Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ginka super- zbadala mnie dokladnie- @ ani widu ani slychu
z tym moczem mowila ze czesto kobiety po SN to maja a ze to tylko chirurgicznie mozna poprawic ale jak planuje 2 malca to nie ma sensu narazie tego robic.
Wstapilam do szmateksu i fajne rzeczy dla malego kupilam i dla siebie bluzeczke- a potem poszlam do rossmana bo kosmetyki sie koncza - maz spisal sie na medal - ani raz nie dzwonil i poradzil sobie- jeden minus maly nic nie jadl czekal na cycora - nie bylo mnie ponad 3 godzin teraz robie ryz z jablkami na obiadekWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 15:35
Sisilla, ataga4, Anoolka lubią tę wiadomość
-
U nas marchewka ok, groszek super i kalafior ok, nie polubiła brokuła. Dyni jej w ogóle nie dawałam bo mnie odrzucało, a co dopiero ją.
Ataga nasza Tula będzie w tym tygodniu i się doczekać nie umiem! Też myślę, że poczekam, aż zacznie siadać to wtedy zacznę ją nosić.ataga4 lubi tę wiadomość
-
Ja dobrze, że okna ogarnęłam w zeszłym tygodniu, bo teraz z tym bolącym brzucholem chyba bym nie dała rady. Choć dziś jest juz dużo lepiej. Nawet naleśniki upichciłam i delikatny rosołek, źebym miała marchewkę na obiad
Sroka, my używamy tuli, Zosia bardzo lubi w niej podróżować, ja do tej pory nie używałam jej bardzo często, ale młoda wtula się we mnie i szybko robi się śpiąca i usypia. Dziecko faktycznie w pozycji żabki, dla mnie super.ataga4, ao12. lubią tę wiadomość
-
Sisilla wrote:Ja dobrze, że okna ogarnęłam w zeszłym tygodniu, bo teraz z tym bolącym brzucholem chyba bym nie dała rady. Choć dziś jest juz dużo lepiej. Nawet naleśniki upichciłam i delikatny rosołek, źebym miała marchewkę na obiad
Sroka, my używamy tuli, Zosia bardzo lubi w niej podróżować, ja do tej pory nie używałam jej bardzo często, ale młoda wtula się we mnie i szybko robi się śpiąca i usypia. Dziecko faktycznie w pozycji żabki, dla mnie super. -
Nelly wrote:Bo większość dzieci to pulpety, dlatego zapamiętała sobie średnie przyrosty wagi i do nich nas porównuje zamiast spojrzeć na siatkę centylową. To ja jej pokazuję nasze przyrosty na siatce centylowej w tej aplikacji, którą nam kuedyś poleciła DeLaCruz
No Franka się na szczęście nie czekają, bo też bym musiała tłumaczyć
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
U nas z jedzeniem super, do tej pory jadł słoiczki marchew z ziemniakiem, brokuły, kalafior, groszek, zupkę jarzynowa z pietrucha i porem, a z deserkow jabłko a dziś kupiłam z gruszką. Zawsze zjadal pół słoiczka czyli ok 60g plus kaszka manna z nestle, zaczynaliśmy od pół łyżeczki i teraz są już 2 płaskie. Ale dziś po takiej porcji zupki jarzynowej z bobivity tak otwierał buzię, że zjadł resztę słoiczka do końca:-D
Wystarczyło na godzinę i był cyc:-)
Na jutro kupiłam mrożone brokuły kalafior i marchewkę. Mrożone są w sezonie, więc chyba lepsze niż niby świeże.DeLaCruz, MOI, rewoppka lubią tę wiadomość
[/url][/url] -
ataga4 wrote:Dziewczyny, ja pomału psychicznie przygotowuje się do stałych pokarmów, i mam do Was pytanie: Jak pierwszy raz podawałyście np marcheweczke lub ziemniaczka ze słoika, to ile tego podałyście dziecku? Z 1/3 słoiczka czy parę łyżeczek? Wiem że maluch może nawet tyle nie chcieć zjeść za pierwszym razem, ale to już inna kwestia
Bo te ilości o których pisze Kasia MJ: pół łyżeczki, czy dwie płaskie to dotyczą się kaszek/glutenu i chodzi o ilość produktu sypkiego przed ugotowaniem, czy tyle gotowej kaszki do spożycia podałyście?ataga4 lubi tę wiadomość
-
rewoppka wrote:A co to za aplikacja jak można wiedzieć? Bo też taka chce
Chyba chodzi o aplikację Moje Dziecko na androida.
Też mi się marzy Tula, ale niestety nas nie stać dlatego zostajemy przy chuscie. Muszę się w końcu przemoc i nauczyć wiązać plecak prostyrewoppka lubi tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
ataga4 wrote:Dobrze ze nie czekałyśmy z kupnem aż maluchy zaczną siedzieć, bo teraz po podwyżce cen za Tule to chyba bym się na nią nie zdecydowała... A tak, to Tula czeka sobie grzecznie na Kajtusia a ja jestem happy
DeLaCruz lubi tę wiadomość
-
ataga4 wrote:Dziewczyny, ja pomału psychicznie przygotowuje się do stałych pokarmów, i mam do Was pytanie: Jak pierwszy raz podawałyście np marcheweczke lub ziemniaczka ze słoika, to ile tego podałyście dziecku? Z 1/3 słoiczka czy parę łyżeczek? Wiem że maluch może nawet tyle nie chcieć zjeść za pierwszym razem, ale to już inna kwestia
Bo te ilości o których pisze Kasia MJ: pół łyżeczki, czy dwie płaskie to dotyczą się kaszek/glutenu i chodzi o ilość produktu sypkiego przed ugotowaniem, czy tyle gotowej kaszki do spożycia podałyście?