Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
DeLaCruz,widzę,że masz dlugie wlosy, i inne dziewczyy pewnie też, więc jak sobie na codzień z nimi radzicie, jak maluszki je łapią i wyrywaja? Ja teraz ciagle chodze w spietych albo zwiazanych i bez gumki nie ruszam sie z domu
A tak lubilam chodzić w rozpuszczonych 
MOI lubi tę wiadomość
-
ataga4 wrote:DeLaCruz,widzę,że masz dlugie wlosy, i inne dziewczyy pewnie też, więc jak sobie na codzień z nimi radzicie, jak maluszki je łapią i wyrywaja? Ja teraz ciagle chodze w spietych albo zwiazanych i bez gumki nie ruszam sie z domu A tak lubilam chodzić w rozpuszczonych
Ja mam włosy prawie do tyłka i chodzę w rozpuszczonych Ala ciągnie ale jakoś mi to strasznie nie przeszkadza, jedynie przeszkadzają mi cotygodniowe sprzątania odpływów
-
my wybieramy sie dzis wspolnie do kosciola- ciekawe czy cos z tego wyjdzie bo pogoda taka soboe ale wreszcie trzeba przetestowac ta spacerowke bo taki pech pogodowy ze jak mamy rehaboilitacje i lekarzy po pogoda cudna a jak dzien wolny to wieje albo deszcz
-
Współczuję Sylwia latania po lekarzach, al daj koniecznie znac po tym okuliście co i jak!
Anoolka u nas słoiczek podziałał, ale raz...
zrobie zaraz ten kompot ze sliwki. A i pytanko: do zblendowanej śliwki dodajesz mu surowego trochę jabłka?
Ja tez DeLaCruz wydawałam sobie jako blondynkę nie wiem czemu 
Chociaż Hiszpanki głównie czarne włosy.a własnie, skąd nick jak mogę zapytać? 
I fajnie Ranio siedzi na pleckach
Ja mam włosy do ramion, ścięłam w styczniu jakoś, ale mały specjalnie za nie nie ciągnął, często chodzę w rozpuszczonych O przestały prawie w oóle wypadać i sie zagęściły
U nas dzisiaj ładna pogoda, jedziemy na spacer całą czwórką( z psiakiem) nad zalew, trzeba korzystać ze słonka
A co do sprzatania mój jak mu powiem to sprzątnie ładnie i tez baaaardzo dokładnie. Tylko no cóż, musze mu czasem przypomniec, że trzeba cos ogarnąć, ale zawsze to zrobi
-
szpoko, śliwki już się parząAnoolka wrote:Nie, daje kawałek tego gotowanego, tylko że właśnie ze skórką. Trochę się bałam że zatwardzi ale nic z tych rzeczy
ej zrobiłam ząbkowy suwaczek i kupa, sie nie wyświetla
ale nic.będę cierpliwa, może musi zaskoczyć....................
-
ja ostatnio tez podcielam i scieniowalam wlosy ale i tak wypadaja okropnie i nie nawidze chodzic w rozpuszczonych bo po calym domu sie plataja
my tez dostalismy ciuszki od brata mojego meza ale wszystkie jakies takie staroswieckie wiec chodzi po domu w tym normalniejszych ale wiekszosc dalam na strych bo sie nie nadajaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 10:32
-
Dzień dobry.
jestem ale jakoś nie mam nastroju. Z mężem poszło o głupoty jak zwykle od słowa do słowa.
w końcu usłyszałam ze skoro nie radzę sobie z marudzacym dzieckiem widocznie nie nadaje się na matkę ze co ze mnie za matka jak przy mnie w domu dziecko marudzi a jak gdzieś pojedziemy dziecko do rany przyłożyć.
to też mu odrzuciła parę konkretnych zdań i teraz się do niego nie odzywam.
To z dziecko moje lubi towarzystwo i nie lubi siedzieć w tej klatce jednopokojowe nie znaczy ze ma prawo mówić do mnie ze nie nadaje się na matkę.
bo tak jak na się poświęcam kp i nie spać całymi nocami to inna podała by butelkę i miała by gdzie tyle razy wstawać. DIE mały przeplakal cała noc. O zgrozo nie spałam w ogóle a mój chłop spał ani razu się nie obudził. On nawet nie wie jak ja się mecze w ciągu dnia i w ciągu nocy. i potem potrafi mi tak powiedzieć.
on wygrane to teściowej jaj się tylko jutro pojawi u mnie on powiem jej jak sobie synka wychowała. ...
a jak mały dziś będzie się tak budzik często to będę za każdym razem budziła chłopa po to żeby się nie wysłał i poszedł jutro do pracy taki jak ja jestem na codzień.
-
Sylwia1985 no cóż my z tych co się rzadko kłócą ale jak już dojdzie do sprzeczki to na ostro. ... wkurza mnie to że on naprawdę nie wie jak mi jest ciężko bo on w domu jest tylko wieczorami posiedzi z małym 2-3godz i myśli ze jest luz. a w niedziele zazwyczaj mały jest grzeczny bo on go wynosi na rękach pobawi się z nim i myśli ze tak jest zawsze. Tylko on nie musi ogarnąć wszystkich obowiązków domowych jak mały marudzi i nie są odejść od siebie.
poza tym on tylko gotuje obiad w niedziele ale w tym czasie dzieckiem zajmuje się ja bo on zaraz się wkurza ze albo dziecko albo obiad. szkoda ze ja nie mam takiego wyjścia jak jestem w domu sama.
Zrobił mi śniadanie ale nawet go nie jem. Niech sobie go wsadzi. -
Agsonik wrote:Dziewczyny co zamawiały nosidła na na pathi.pl pisałyście do niej maila??? Bo ja napisałam i nie mam od 3 dni żadnej odpowiedzi
Ja napisałam maila i odpisała mi dosyć szybko, ale widziałam, że dużo osób na jej fanpage na facebooku pyta się czy dostała ich maile bo długo nie odpisuje i często odpisuje, że ma dużo zamówień.
-
Hej kochane...kurcze jak szkoda ,że ostatnio nie mam czasu na pisanie z Wami, czytam Was cały czas z telefonu ale nie pisze bo mój pieroński telefon ucina mi to co pisze Wiec fb mi zostaje dobrze ,że ostatnio dużo się na nim dzieje hehe:-)
Fajne te awatarki z ząbkami...też robie taki
Julka ostatnio marudna całkiem mam inne dziecię...ale jak byliśmy we wtorek do szczepienia to lekarka powiedziała ,że ząbki będą iść...mam nadzieję że łagodnie Jak ładnie mi jadła kaszki i różne zupki to teraz muszę się sporo namęczyć żeby pare łyżeczek zjadła...a cycka to nie odmówi
Szczepiliśmy się na żółtaczkę i pierwszą dawkę na pneumokoki. Wszystko dobrze zniosła....A waga...klocuszek kochany 7400 i 66cm.
Powiem wam ,że moja niunia bardzo towarzyska. Ostatnio u Nas od miesiąca co weekend goście robimy parepetówe na raty bo w 54m2 wiele gości się nie zmieści a ona nawet jak bardzo głośno jest to spać potrafi A wczoraj robiliśmy urodzinki męża . Także co weekend w garach siedzę co by gości zadowolić jako nowa gospodyni hahahaha
Aaaaa w piątek minęło nam 5 lat małżeństwa
perswazja7, pestka lubią tę wiadomość
-
Sylwia mam nadzieję ,że nie potwierdzi się ta wada Nikusia. Mojej kuzynki córeczka ma +7 a w drugim coś koło 2-3 i jak rozmawiałam z nią to po niej widać było że z tym jednym oczkiem coś nie tak jest. U Ciebie mówisz ,że tego nie widać bo reaguje i jest ok to może nie jest to az tak duża wada.
Co do sprzątających mężów...to ja się wkurzam na mojego,bo potrafi 30 min 54metry odkurzać taki dokładny
U mnie też długie włosy za połowę pleców ale muszę niestety je trochę podciąć ,bo wypadają strasznie. Często mam je rozpuszczone ,ale po domu chodzę w spiętych ( tak mi wygodniej )
