Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ataga4 wrote:Kurcze, to ja sobie jednak nie wyobrażam...
zwłaszcza jak pochylam się nad Kajtkiem, przytulam, biorę na ręce, albo "łaskoczę" go nosem po brzuszku, on wtedy łapie za włosy, raczej nieświadomie, ale piąstkę zaciśnie i ciągnie 
Przed porodem myślałam że będę musiała obciąć włosy, ale mi szkoda! A sprzątanie, ehh, gdzie się nie przewinę to zostawiam włosa Coś jak kociaki Sroki i Paoolki
Ataga ja też się lenię,tak to mężuś mój mówi....gdzie się nie pojawię tam mój włos
Dlatego spinam wlosy w domu,bo Jula ciągnie niesamowicie za nie.
-
ataga4 wrote:Mój bąbel wstał z drugiej drzemki, nakarmie go ziemniaczkiem i idziemy/jedziemy do babci na obiad
U nas też już druga godzinna drzemka była...dziś chyba taki dzień zamulony Smacznego obiadku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 14:51
ataga4 lubi tę wiadomość
-
Piszecie o drzemkach a moje dziecko nie dość że spało 3 azy po 40 min tak teraz śpi 2 ray po 40 min, kurde że taki maluch tyle wytrzymuje. Naszczęście ostatnio noce ładnie przesypia. Ja tez mam długie wlosy i ciagle związuje bo mi przeszkadzają.
-
Mój nick od miasta Puerto de la Cruz, gdzie byliśmy w podróży poslubnej:) a wiele osób pyta się mnie czy mam jakieś południowe pochodzenie, że względu na czarne włosy i ciemną karnację. Stąd się śmiałam, jak myslalyscie, żem blond
Jak Franuś miał jakieś 3-4mc to jeszcze chodziłam w rozpuszczonych włosach, a teraz tylko związane. Nie lubię tak, ale jest praktycznie,bo mały strasznie wyrywa włosy.
Taaak, nosidełko jest super:) odkąd przyszło ani razu nie użyłam wózka. Mąż też się przekonał, już planuje jjakąś wycieczkę, żeby ponosić na plecach. Może Bieszczady.?
Dzisiaj miał go w nosidle w kościele. Tak to siedział na kolanach, a Jak zaczął marudzic to hop w nosidlo i zasnął w kilka minut przegenialna sprawa. Na zakupy też z nim tak wyskakuje. Fajnie że jest się mobilnym i Nie trzeba taszczyc tego wózka
ataga4, mój przy karmieniu potrafi wziąć sobie zabawkę i się nią bawić nudzi mu się czy co?
Anoolka, pestka lubią tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
przy cycu sie nie brudzi, nie ulewa mu sie, czasem sie zdarzy bo on od razu po jedzneiu laduje na brzuchu, nei utrzymam go i wtedy brudzi sie to na czym lezy hihih a nei ubrankoAnoolka wrote:Zawsze mnie to zastanawiało jak to się dzieje że niektóre dzieci się nie brudza Podczas jedzenia też nie? A podczas picia? Nie ulewa mu się czasem?Nie slini się?? jak je tez nei ma brudnych ubranek, bo ja do jedzenia owijam go pielucha tetrowa, od szyji do kolan ja ma wiec brudzi sie pielucha slinic sie slini ale on od dlugiego juz zcasu spedza czas tylko na brzuchu w sumie na ziemi wiec slin isie na to na czym lezy, a jak siedzi czy cos to sie az tak nei slin izeby lecialo tylko na brodzie ma to go wycieram chusteczkami bo nei moge patrzec ze mokra buzia
-
Hi hi tez bym chciala takiego "klocuszka"Zielono mi:-))))) wrote:Szczepiliśmy się na żółtaczkę i pierwszą dawkę na pneumokoki. Wszystko dobrze zniosła....A waga...klocuszek kochany 7400 i 66cm.
Dziewczyny jak wasze dzieci reaguja na starte jabluszko? Dzis dalam Julci, wziela lyzeczke choc z wielkim trudem i od razu poszedl wielki paw!!! Nie wiem, czy nie polubika jablka, czy to raczej wina tego, ze nie bylo idalnie gladkie, tylko mialo malutkue grudki. Z kolei jabluszko Gerbera je w miare normalnie (choc 3 lyzeczki to dla niej max).
U nas problemow z kupa ciag dalszy. Dzis bylo kupsko po 5 dniach!!! Juleczka nie spinala sie i raczej nie meczyla, za to ja jestem wykonczona psychicznie wiecznym mysleniem o jej kupie, a raczej jej braku
Zielono mi:-))))) lubi tę wiadomość
Moi
-
Dziewczyny, czy Wasze dzieciaki też wędrują po łóżeczkach?
Małgoś zaraz jak ją włożę, to wio na brzuch, podciąga się na szczebelkach, robi wycieczki dookoła łóżeczka i ani myśli spać. Dzisiaj tak wariowała od 5.20 rano
Zielono mi:-))))) lubi tę wiadomość
-
Nadrobiłam was uff.... Melduję się i ja. Niestety bez dobrych wieści. M na antybiotyku, Zosia na antybiotyku a ja po 5 z rzędu nieprzespanej nocy poddałam się, tzn, mój organizm. Dziś gorączka 39, ledwo dycham, spałam pół dnia, dzieci pojechały na kilka godzin do teściowej. Głowę mi rozpierdziela, teraz mam temp. 35.1. Nosz, nawet na studiach na imprezy nie zarywałam 5 nocy z rzędu ten katar u Zosi mnie wykańcza, jak wasze dzieci radziły sobie z katarem, też miałyście taką masakrę nocami? Bo z tego, co czytam, to wiele waszych pociech miało katar, było chorych, Ataga, Scęście, ewelka91. Czy wy też po nocach nie spałyście?
Kaszulator a co u was? Piotruś dostał antybiotyk? jak sobie radzisz?Nasza Zosia
-
Moja podnosi nogi do góry a potem wali nimi o materac każdego dnia i każdej nocy, na jawie i we śnieAgsonik wrote:Adaś też wędruje po łóżeczku, a czasami tak dziwnie podnosi nogi do góry przez sen i tak gwałtownie je opuszcza nie wiem co to znaczy czy coś mu się śni czy brzuszek boli hm nie wiem ,Wasze dzieciaczki też tak czasem robią??
Agsonik, Anoolka, Scęście lubią tę wiadomość
