Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczęta
Nadrobiłam forum w końcu.
Marta gratuluję zdrowo rozwijającej się córeczki
Widzę że był temat stania w kolejce i ustępowania miejsca. Niestety chyba każda ciężarna spotkała się z chamstwem. Najgorsze są chyba stare baby, te to nie popuszczą. Ja jak mam siłę to grzecznie stoję w kolejce ale jak nie to pcham się do przodu i mam w nosie co sobie inni pomyślą.
Czy może cie mi wytłumaczyć jak krowie na miedzy o co chodzi z tą karencją w ubezpieczeniach grupowych? Bo albo jest za rano i nie kumam albo mnie ta ciąża już kompletnie odmóżdża. Jestem z mężem ubezpieczona od dwóch lat u niego w pracy ( duża państwowa firma) a ubezpieczyciel to compensa. Na umowie z ubezp. jest napisane że jak się urodzi dziecko to ja dostaję 1800zł i mąż tyle samo. I teraz nie kumam co dalej? Jest jakaś opcja że nie dostaniemy tych pieniędzy?
Dziś o 12:00 mam usg 4d. Mam nadzieję że mój synek ma się dobrze.
Miłego dniaKajaoli, Kakabaka lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Cześć dziewczyny bardzo Was przepraszam ja troszkę z innej beczki widzę że większość Mamuś już ma za sobą test obciążenia glukozą mnie to czeka po weekendzie.
Otóż w tym tygodniu byłam na krwi z racji tarczycy zawsze robiłam badania na szpitalu teraz w przychodni pierwszy raz no i z marszu Pani mnie zaskoczyła. Zapytałam ile będzie mnie to kosztować i mówię jej do zobaczenia w poniedziałek a pielęgniarka do mnie że jeszcze raz muszę się stawić w tym tyg.aby sprawdzić cukier na czczo czy w ogóle mogą mi podać tą glukozę w poniedziałek:( Możecie mi powiedzieć czy któraś z Was tak miała??Panie na szpitalu nic mi takiego nie powiedziały ani nawet mój ginekolog. Czy zwyczajnie poszłyście z marszu na glukozę czy rzeczywiście tydzień przed kułyście się aby mieć pewność czy możecie dostać glukozę??Będę Wam bardzo wdzięczna za odp. Pozdrawiam serdecznie Was i oczywiście Wasze maluszki:) -
Witam się w goracy i słoneczny dzien, Co do brzucha to u mnie juz wyraźnie widać że jestem w ciazy nawet w luźnyh bluzkach. Wcześniej też każdy mówil że mam malutki brzuch ale jakos mnie to nie denerwowalo, nawet jak z kims rozmawiałam przez tel jak np z rodzicami i teściami bo mieszkaja we Francji to sama mówiłam że mam malutki i się cieszyłam.
A co do glukozy to ja poszlam ze skierowaniem z i z glukozą do przychodni i badanie miałam robione od reki. I nigdy do tej pory nie słyszalam żeby sprawdzać to wcześniej.
A jesli chodzi o nie przepuszczanie w kolejce to do tej pory nikt mnie jeszcze nie przepuscił i nie zareagowal żeby ustapić miejsca. Wkurzajace to jest.
A macie tez wrażenie ze te starsze Panie to patrzą na was i na wasze brzuchy jak na jakieś ladacznice? Śmieszne to troche bo każda z nas po 20 i w dodatku każda planowala dziecko i czasem długo sie starała a te babki sie patrza jak bym miała 15 lat, nie miala męza i napewno wpadka . -
Monica wrote:Cześć dziewczyny bardzo Was przepraszam ja troszkę z innej beczki widzę że większość Mamuś już ma za sobą test obciążenia glukozą mnie to czeka po weekendzie.
Otóż w tym tygodniu byłam na krwi z racji tarczycy zawsze robiłam badania na szpitalu teraz w przychodni pierwszy raz no i z marszu Pani mnie zaskoczyła. Zapytałam ile będzie mnie to kosztować i mówię jej do zobaczenia w poniedziałek a pielęgniarka do mnie że jeszcze raz muszę się stawić w tym tyg.aby sprawdzić cukier na czczo czy w ogóle mogą mi podać tą glukozę w poniedziałek:( Możecie mi powiedzieć czy któraś z Was tak miała??Panie na szpitalu nic mi takiego nie powiedziały ani nawet mój ginekolog. Czy zwyczajnie poszłyście z marszu na glukozę czy rzeczywiście tydzień przed kułyście się aby mieć pewność czy możecie dostać glukozę??Będę Wam bardzo wdzięczna za odp. Pozdrawiam serdecznie Was i oczywiście Wasze maluszki:)
Co prawda obciążenia glukozą jeszcze nie miałam (czeka mnie tak samo w przyszłym tygodniu) ale nie słyszałam, żeby była potrzeba sprawdzania cukru na czczo przed podaniem. Ostatni raz mierzony cukier miałam na początku ciąży. Mój lekarz też nic nie wspominał, że czeka mnie jakieś dodatkowe pobieranie krwi przed tym badaniem, ale może lepiej jak wypowiedzą się dziewczyny które mają już to za sobą
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję Wam dziewczyny ja też pytałam koleżanek Mamuś i one twierdzą tak samo jak wy czyli ze skierowaniem na glukozę i wszystko szczerze ulżyło mi bo nie poszłam na te badanie dziś. Ostatnio mam problemy ze snem ciężko mi się ułożyć albo się obudzę i patrze w sufit godzinę mam nadzieję że to przejdzie.
Zgadzam się co do starszych Pań niestety jak byłam w przychodni zauważyłam że jak jedną Panią trzeba było szybciej przepuścić bez kolejki to myślałam że ją zlinczują biedną jak wyszła no i oczywiście bez dość ostrych komentarzy się nie obyło a mówią że to młodzież taka zła i chamska i w ogóle:)
Aniqa ja wolę być marudna niż wulgarna już nie będę pisać o akcjach w autobusach i innych bo się tylko zdenerwuję. Szczerze kiedyś bardzo lubiłam rozmawiać i miałam szacunek do osób starszych ale po ich zachowaniu mam go coraz mniej a sąsiadki omijam szerokim łukiem ONE SĄ LEPSZE JAK NIE JEDNO RADIO WSZYSTKO WIEDZĄ:)DZIEKI RAZ JESZCZE ZA ODP. ODNOŚNIE GLUKOZY
Aniqa lubi tę wiadomość
-
Anoolka wrote:Kiedyś w wieku 30 lat było się za starym na dziecko a teraz po 20 jest się za młodym
Co do czepiania się przez starsze baby, to ja jeszcze nie spotkałam się z nieprzyjemnościami, ale może dlatego, że już od dawna nie byłam poza domem bez męża
Ale irytuje mnie właśnie takie podejście społeczeństwa, że teraz normalnie wygląda kobieta w ciąży 30-40, a nie 20
Przykładem jest chociażby głupia reklama produktu na odchudzanie, który ma pomóc w zrzuceniu kg po ciąży - linea 30+. To jakbym chciała skorzystać do ciąży, to wychodzi, że za młoda jestem
A co do wieku, to Kajoli, mogłabyś pozmieniać u mnie datę porodu (na 21paź) i wiek - 26 lat mi już stuknęło...
Wczoraj z moim Krzysiem ganialiśmy po wyprzedażach i kupowaliśmy ciuszki dla Zosi. Kupiłam chyba z 20 rzeczyNajbardziej cieszę się z kombinezonu z wyprzedaży w smyku, za 50zł (a nie 80)
http://www.smyk.com/cool-club-pajac-dziewczecy-bambi-rozmiar-62,p1085710486,ubranka-dla-dzieci-p
-
Cześć dziewczyny!
MY powoli załatwiamy sprawy mieszkaniowe, tzn. teraz już czekamy na decyzję banku w sprawie kredytu... ehhh pełno stresu....
Wczoraj robiłam test obciążenia glukozą i na szczęście wyniki są chyba ok: na czczo 88, po 1h 154, a po 2h 129. Bardzo mnie to cieszy bo przez większość ciąży wychodziły mi ketony w moczu co mogłoby świadczyć o cukrzycy, ale teraz wszystko się już uspokoiło
Czy oprócz mnie są tu jeszcze jakieś bliźniacze mamy? Bo mam problem z wyborem i zakupem wózka, chciałabym z kimś podyskutować i poradzić się na ten temat?Aniqa, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny,
Ostatnio strasznie was zaniedbujęWchodzę co prawda na forum i staram się chociaż złapać bazę aktualnych tematów, ale i tak wszystkiego nie ogarniam
Mam strasznie trudny i nerwowy okres w pracy, ale już w niedzielę jedziemy z mężem nad morze na tydzień, potem popracuję kilka dni i finish
Co do glukozy, podobno w niektórych laboratoriach wymagane jest sprawdzenie poziomu cukru na czczo przed podaniem glukozy (np. moja siostra po pierwszym pobraniu czekała na wynik i dopiero potem pozwolili jej wypić miksturę -efekt był taki, że spędziła kilka ładnych godzin w przychodni, a nie miała nawet gazety do poczytania)
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny:)
Co do glukozy ja nie słyszałam też, o wczesniejszycm sprawdzaniu.
Gratuluję zdrowej córeczki!
agatas z ta lineą 30+ też jakiś czas temy zwróciłam na to uwage i sie śmiałamja tez wyglądam młodziej, ale mi się nie zdarzyła, żeby któraś patrzyła na mnie dziwnie...no chyba, że siedzę w tramwaju i nie wstanę
(od miesiąca jestem na leżącym, i mój brzuszek nie jest az taki duży, wiec pewnie z miesiąc temu nie było aż tak widać...ale kto chciał ten widział, bo parę osób mi ustapiło miejsca;))
gobsoon dobrze, że juz sie to kończy. My w tamtym roku kupowaliśmy mieszkanie, bardzo dobrze pamiętam jaki to był stres..ale już na finiszu!
A u mnie stres z innej beczki bo naszą sunię wczoraj sterylizowali...więc my z M w stresie, na szczęście wszystko poszło dobrze, ale patrzenie na psieska który piszczy z bólu i niemocy, że jeszcze przez znieczulenie nie może ustać na nogach daje się we znaki..a teraz jeszcze chodzi ubrana w koszulkę, żeby nie lizała szwów..na szczęście mamy przyjaciółkę weterynarza, która była przy zabiegu, przywiozła ją nam(ja nie mogę za bardzo wychodzić..więc podwójnie trudno załatwianie, kto zawozi i odbiera psiaka) i teraz do niej tylko albo ona do nas na podanie jej antybiotyku jeszcze. Kocham tego psiaka, aż się serduszko kraja jak cierpi..ale to i tak dla jej dobra.
A ja chyba zaszaleję i zjem sobie sernik na zimno zrobiony wczoraj z galaretkąpaaolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI jeszcze jedno sie musze was spytac, dzis w nocy mialam takie bóle w dole brzucha, tz takie rozciąganie, czy rozrywanie po bokach macicy, bolesne to bylo, bolalo przy zmianie pozycji z boku na bok. To mogło byc to naciaganie wiezadel? Bo pierwszy raz tak mialam az sie troche przestraszylam, ale juz przeszlo i niemam takiego czegos, a ha i do tego bolal brzuch na samym dole, nie tak bolesnie ale wyczuwalnie.
-
Aniqa wrote:I jeszcze jedno sie musze was spytac, dzis w nocy mialam takie bóle w dole brzucha, tz takie rozciąganie, czy rozrywanie po bokach macicy, bolesne to bylo, bolalo przy zmianie pozycji z boku na bok. To mogło byc to naciaganie wiezadel? Bo pierwszy raz tak mialam az sie troche przestraszylam, ale juz przeszlo i niemam takiego czegos, a ha i do tego bolal brzuch na samym dole, nie tak bolesnie ale wyczuwalnie.
to jest, prawdopodobnie, rozciaganie więzadeł. Ja w dole brzucha je czuje czasami, w książce " w oczekiwaniu na dziecko' jes to opisane;) Oczywiście lekarzem nie jestem, ale to co opisujesz by pasowało;) zarknij do ksiażki jak masz, powinno Cię to uspokoić -
Pestka, nasza sunia przechodzila to trzy tygodnie temu i bardzo nam bylo jej szkoda. Przez dwa tygodnie nosila "kolnierzyk", ktory jej uniemozliwial dosiegniecie szwow ale i drapanie sie po glowie itp.
Na ulicy, jedno dziecko widzac naszego psiaka w tym kolnierzu, powiedzialo do mamy:
" mamo popatrz, piesek-latarka" a jakis pan przechadzajacy sie z zona po parku : " zobacz kochanie, kosmiczny piesek"
Tak wiec nie obylo sie bez smiechu
Piesek po dwoch dniach juz przynosil zabawke, zeby z nia sie bawic a po trzech dniach zachowywala sie jakby nigdy nie byla operowana.pestka lubi tę wiadomość
-
Aniqa wrote:I jeszcze jedno sie musze was spytac, dzis w nocy mialam takie bóle w dole brzucha, tz takie rozciąganie, czy rozrywanie po bokach macicy, bolesne to bylo, bolalo przy zmianie pozycji z boku na bok. To mogło byc to naciaganie wiezadel? Bo pierwszy raz tak mialam az sie troche przestraszylam, ale juz przeszlo i niemam takiego czegos, a ha i do tego bolal brzuch na samym dole, nie tak bolesnie ale wyczuwalnie.
Też mi się wydaję, że to naciąganie więzadeł. Chociaż dla własnego spokoju najlepiej poinformuj lekarza na następnej wizycieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 12:09