X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Iskierka33 Ekspertka
    Postów: 187 164

    Wysłany: 8 marca 2016, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry!
    Inaa przykro mi ale jeszcze poczekaj, czasami tak jest że najpierw wolno rośnie a później wystrzeli do przodu...

    Dziewczyny gratuluję udanych wizyt i trzymam mocno za dzisiejsze!

    Szynszyl ale piękny dzidziuś.

    Ja wczoraj o mało na zawał nie zeszłam. Kichnęłam i poczułam mokro, pędzę do wc a tam troszkę na papierze takiego lekko brązowego śluzu...później już nic....cisza...na ip nie jechałam bo chcieliby mnie zostawić a teraz mi się nie uśmiecha, no chyba że się powtórzy tfu tfu oby nie....coś czuję że jakaś żyłka mi pękła...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beattkie wrote:
    Ja mam 30.03 kolejne usg. Fajnie, że masz takie miłe wspomnienia z wizyty;-) zastanawiał się nad testem Pappa, ale w Warszawie to koszt około 500 zł. Chyba nie stać mnie.

    Też mam najbliższe usg 30.03. Prenatalne ale to wiadomo, pomiary będą sprawdzać.

    I właśnie tak się zastanawiam, czy jest sens robić Pappa. Faktycznie jest to u nas droga impreza ale może warto? Nikt z brzuszków w moim otoczeniu ich nie robił. Dajcie znać co myślicie.

    Miłego dnia!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Visenna wrote:
    Warszawa się melduje! :)

    Ekstra :)

    Visenna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka33 wrote:
    Ja wczoraj o mało na zawał nie zeszłam. Kichnęłam i poczułam mokro, pędzę do wc a tam troszkę na papierze takiego lekko brązowego śluzu...później już nic....cisza...na ip nie jechałam bo chcieliby mnie zostawić a teraz mi się nie uśmiecha, no chyba że się powtórzy tfu tfu oby nie....coś czuję że jakaś żyłka mi pękła...

    Nie lepiej iść jednak, zrobić usg i sprawdzić co jest na rzeczy?

  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Ja dziś byłam na badaniach, zrobiłam sobie p/c antykardiolipidowe, przeciw B2-glikoproteinie, antykoagulant tocznia i p/c Ana (miano + typ świecenia). Później(po wypłacie) mam zamiar zrobić czynnik V-leiden + mutacja w genie protrombiny, mutacja MTHFR i pewnie coś tam jeszcze później dołożę. Wolę chyba żeby coś nie tak wyszło w tych badaniach i jakoś działać niż dalej żyć w niepewności.

    Kochana widzę że działasz dzielnie w temacie <3 i super, mam nadzieję, że znajdzie się jakaś konkretna przyczyna z którą łatwo się uporasz i szybciutko tutaj wrócisz <3

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvelina wrote:
    JEST JEST JEST!!!!! Byłam na pierwszej wizycie usg. Mój mały człowieczek ma 6 mm i pika mu ślicznie serduszko. Wszystkie parametry prawidłowe. Wspaniały widok. TZ sie wzruszył, dosyć dokładnie lekarz nam go pokazał . Jestem taka szczęśliwa . Rośnij zdrowo Kochanie <3
    Rewelacja :) 6mm szczęścia <3

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Visenna wrote:
    A jeśli chodzi o wizytę... Byłam dziś na dwóch. U ginekologa na USG i endokrynologa.
    Kropek ciągle tam jest i siedzi i serduszko bije :) Ma teraz 1,49 cm. Wg OM mam 8+0 a wg USG 7+6, ale... lekarz powiedział, że jest dobrze, że na tym etapie nie ma co się przejmować bo dużo zależy od pomiaru. Niestety sprzęt w LuxMedzie jest taki, że Kropek ciągle jest plamką, gdzie te rączki, gdzie te nóżki :))
    Super wiadomości kochana :) pieknie rosnie maluszek :)
    Jeden dzien róznicy to zadna roznica :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 07:21

    Visenna lubi tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się kochane w - niestety - pochmurny dzien
    A wczoraj było tak pieknie..

    Dzisiaj lecę z córką do ortodonty, odbieramy aparat

    Planu obiadowego nie mam... jakas jestem dzisiaj do niczgo... rozkojarzona i bez enerii... tak dla odmiany ;)

    Kto ma dzisiaj wizytę? Trzymam mocno kciuki za same pozytywne emocje <3

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • daisy1984 Koleżanka
    Postów: 35 25

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa oby się wszystko dobrze ułożyło. Trzymam kciuki

    Co do krzywej cukrowej bardzo źle wspominam. Nie dość, że świństwo obrzydliwe to jeszcze zasłabłam. Okazało się, że cukier miałam po 1h 220 a po 2h 180. Dietą nie dało się zbić i dlatego przyjmowałam dwa rodzaje insuliny. Po ciąży cukry się nie unormowały bo mi tarczyca zaczęła wariować i w sumie w grudniu się coś polepszyło. Ale czuję, że będę mieć powtórkę z rozrywki bo już cukry na czczo mam powyżej 100 a po posiłku do 130-140 ehh

    34bwrjjgqf41fm2g.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wyluzowalam w kwestii cukru... trzech niezależnych lekarzy zrobilo zdziwiona minę jak przyszlam z cukrem na poziomie 102 mowiac ze jest wysoki... rodzinny (a jest ordynatorem w szpitalu wiec pojecie ma jakby nie patrzec) to nawet skierowanie do diabetologa uznał za zbędne ale ostatecznie wyprosiłam :P
    Gin kazał wyluzować i krzywą zrobic bo sam cukier na czczo o niczym nie mowi, moze byc wysoki z roznych powodow, wcale niekoniecznie z powodu cukrzycy... wystarczy zjesc dzien wczesniej cos nieodpowiedniego albo nie zjesc nic na długo przed snem i juz cukier jest wysoki...
    W czwartek jadę na krzywa... zobaczymy jak wyniki, poki co sie nie przejmuję bo mi stres do szczescia nie jest potrzebny ;)

    Weszłam dzisiaj z ciekawości na wagę bo od 2 tygodni apetyt mi dopisuje razy dwa ;) bylam pewna ze w związku z tym mam juz cos na plusie... a tu nadal 2kg na minusie... zaskoczenie


    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • Monia_85 Debiutantka
    Postów: 11 24

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry ! :) byłam wczoraj na USG, już wczoraj nie pisałam bo tyle emocji było więc wróciłam do domu i od razu w kimono. A więc u nas wszystko dobrze. Maleństwo 2,3cm widziałam rączki i nóżki, niesamowite uczucie. W ogóle fajne wrażenie, pan dr był sympatyczny, wszystko dokładanie opisywał i przełączył nam widok na 4D. Teraz muszę się umówić na po Świetach na USG genetyczne + PAPPA, zdecydowaliśmy się z mężem, że będziemy to robić. Tylko wytłumaczcie mi dziewczyny, bo chcę mieć pewność czy dobrze rozumiem. Genetyczne to pomiar wszystkich narządów itd na USG a PAPPA to taki dodatek w postaci pobrania krwi i tam z tej krwi coś badają tak??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 08:20

    Auro, Limerikowo, Blu, MMM2016, Dea28 lubią tę wiadomość

    w57vdqk3gdqbrtk4.png
  • daisy1984 Koleżanka
    Postów: 35 25

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z z wagą mam tak, że czuję się i wyglądam jak bym miała +5 kg a faktycznie mam -2 kg. Apetytu nie mam ale muszę co 1,5 godz coś przegryźć bo mam 24 godzinne "poranne" mdłości. Nocą jest najgorzej.

    34bwrjjgqf41fm2g.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak nie zjem tzn jak miną powiedzmy 3 godziny od posiłku to czuję mega ssanie i mam zawrot głowy, muszę coś zjesc...
    Najgorsze mdłości dopadały mnie wieczorami :P nie inaczej ;)
    Na szczescie juz dały mi spokoj :)

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • daisy1984 Koleżanka
    Postów: 35 25

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szybko ci przeszło, mnie w pierwszej ciąży trzymały do 20 tygodnia, po 10 tygodniu oprócz mdłości doszły jeszcze wymioty. Potem dostałam mega apetyt, ale w 22 tyg zrobiłam krzywą i już przeszłam na dietę. Na wadze przybrałam 6 kg z czego po 2 dniach od porodu ważyłam tyle co przed ciążą.

    34bwrjjgqf41fm2g.png
  • Jusstin Ekspertka
    Postów: 184 163

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WItam się po małej przerwie.
    Inaa- współczuję, może jeszcze nie wszystko stracone? Może jak piszą dziewczyny, warto jeszcze trochę poczekać?
    Gratuluję też wszystkim udanych wizyt!!!
    U mnie był fatalny weekend, córkę dalej trzymało przeziębienie i kaszel, teraz już na szczęście o wiele lepiej.
    U mnie z objawów wczoraj powróciły znowu mdłości, miałam wrażenie, że nie umyję zębów. No i poszłam spać o 9 i nie powiem, że czuję się wyspana... Deficyt snu jakoś od początku ciąży u mnie jest.

    rfxggzu3xsdgcqg5.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 1 ciąży nie miałam mdłości w ogóle, tylko mega sennosc, moglam spac 24 na dobę... przybrałam 10kg i tyle straciłam rodząc ;) po porodzie od razu ważyłam swoje a nawet chyba 1kg mniej niz przed ciążą
    W 2 ciąży męczyły mnie mdłosci do 12 tygodnia, bez wymiotów... przybrałam nieco więcej bo 16 czy 17 kg... oczywiście 6 zostało do zrzucenia... zrzuciłam na szczęście dość szybko ;)
    Teraz w 3 ciąży mdłości mialam dosłownie przez 2 tyg i to nie jakieś straszne.... raczej taka niechęć do jedzenia, wszystko było fuj... mogłam żyć powietrzem, myslenie o jedzeniu powodowalo mdłosci wlasnie...
    Teraz juz pełen luz... energia ok, nie mam zadnych objawow ciążowych... cycki nie bolą, nie urosły nawet o 1 gram cholera :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 08:37

    walleriana lubi tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam chęć na ciecierzycę... może jakaś sałatka? robi któraś z Was coś z cieciorki?

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia Twój kropek już też jest spory :)
    Na usg lekarz będzie mierzył taka fałdke przy karku, z krwi robią badania jakiegoś wolnego b-hcg i białka papp-a. Potem lekarz wrzuci to do komputera wpisując wiek itp. I wyjdzie jakieś prawdopodobieństwo :) tak w skrócie :)

    Mi się podobało na tej stronce jak wczoraj czytałam:
    http://www.genetyka.hg.pl/test_PAPPA.htm

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JUSSTIN senność jest straszna... pamiętam jak mnie mama budziła w 1 ciąży żebym chociaz na chwile wstała i cos zjadła... a ja mogłam po prostu spać i spać i spać... nic nie było ważne... zadne jedzenie...spać :)
    Dobrze ze juz lepiej z córcią...teraz taki fatalny moment, wszedzie wirusy szaleją

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 8 marca 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czytalam ze z racji wieku u kobiet po 35 trochę rosnie prawdopodobienstwo ale potem po badaniach jesli wszystko gra - znowu spada... nie wiem... jadę, zrobię... juz nie czytam zeby sie nie stresowac... mam nadzieję że wszystko bedzie w porządku
    Badania mam za 16 dni

    Edit:
    SZYNSZYL kiedys przeglądalam ta stronę ktorą podalas... niestety wpłynęła na mnie bardzo negatywnie.. uswiadomila mi jak wysokie jest ryzyko w moim wieku... i jak się czyta ze przy 1:300 juz powinno sie robić amniopunkcję a za chwile jest informacja ze w danym wieku ma sie ryzyko 1:89 to naprawdę mozna się załamać :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 08:51

    f2w33e3k4fqom8sd.png
‹‹ 93 94 95 96 97 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ