Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Inaa przykro mi, że kropek nie rośnie. Poczekaj jeszcze do następnego 1 usg, nie zalamuj się!
Nawet, gdyby sie okazalo, ze tym razem się nie udalo to, może zabrzmi to teraz niedobrze, ale czasem natura wie co robi. Trzeba mieć nadzieję, że następnym razem się uda. Bardzo trzymam kciuki!
MMM2016 lubi tę wiadomość
-
inaa - domyślam się co czujesz... Gdyby to była jednak prawda co piszesz, no wiesz, że ciąża się nie rozwija
Wiem, że Ci bardzo ciężko w tej chwili, ale jak to się mówi, nadzieja umiera ostatnia i może kiedyś mam nadzieję, że prędzej niż później, uda się Wam, czego Ci z całego serca życzę :*
Bardzo ważne jest w tej chwili mieć z kim pogadać, M nie chciał za bardzo ze mną o wszystkim rozmawiać, widziałam jak mu smutno
Bardzo mi pomogła rozmowa z pielęgniarką, w noc przed zabiegiem, wspaniała kobieta.
Jak chcesz, jeśli czujesz, że chce ci się płakać i jeśli choć trochę ma Ci ulżyć, to płacz... Tak mi mówiła, trzeba dać trochę upust tym "emocjom"...
Trzymaj się dzielnie :*
Ja dziś byłam na badaniach, zrobiłam sobie p/c antykardiolipidowe, przeciw B2-glikoproteinie, antykoagulant tocznia i p/c Ana (miano + typ świecenia). Później(po wypłacie) mam zamiar zrobić czynnik V-leiden + mutacja w genie protrombiny, mutacja MTHFR i pewnie coś tam jeszcze później dołożę. Wolę chyba żeby coś nie tak wyszło w tych badaniach i jakoś działać niż dalej żyć w niepewności.
Trzymam za Was kciuki dziewczynyLimerikowo, MMM2016, kehlana_miyu, Rutelka, Anoolka, LillaMy, Dea28 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Beattkie wrote:Visenna z luxmedem miałam sporo problemów, ale moja firma płaci za opiekę więc trudno z tego przywileju nie korzystać
Ja płacę sama, wykupiłam pakiet i... jestem raczej zadowolona. Znalazłam fajnego endokrynologa, który w końcu mnie poprawnie zdiagnozował + cudownego ginekologa, który bardzo mi pomógł, jak z pierwszą ciążą się nie udało. Gdyby nie oni, rozważałabym dalszy abonament. Przeszkadza mi tylko pośpiech... ginekolog do którego chodzę ma zawsze dużo pacjentek = jestem wpychana dodatkowo i... super, że mogę się do niego dostać, ale... ja z tych co mają dużo pytań zawsze i on i ja czujemy zawsze presję. Byle szybko, szybko...
Ciążę prowadzisz w LuxMedzie, czy gdzieś indziej?
Powodzenia jutro z glukozą! Zawsze miałam z tym problem, ale boję się, że w ciąży mnie to pokonaDaj znać, jak wyszły wyniki koniecznie!
Jacqueline wrote:Ja dziś byłam na badaniach, zrobiłam sobie p/c antykardiolipidowe, przeciw B2-glikoproteinie, antykoagulant tocznia i p/c Ana (miano + typ świecenia). Później(po wypłacie) mam zamiar zrobić czynnik V-leiden + mutacja w genie protrombiny, mutacja MTHFR i pewnie coś tam jeszcze później dołożę. Wolę chyba żeby coś nie tak wyszło w tych badaniach i jakoś działać niż dalej żyć w niepewności.
Bardzo ładny zestaw! Mam nadzieję, że coś wyjdzie z tych badań! Trzymam mocno kciuki. Trzymaj się Kochana :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 20:38
-
nick nieaktualnyJak nazywa się Twój ginekolog? Mi w Mariocie Tomasz Szymczak lek.gin.poł. powiedział, że w luxmedzie ciążę prowadzą położne i mnie do jednej zapisał. Miałam z nią 2 spotkania, nawet sama do mnie zadzwoniła, że mam przyjść omówić badania. Nie wiem czy to zaleta czy wada, że ciążę prowadzi położna.
-
Limerikowo, szynszyl i Visenna gratuluję wiżyta. To już faktycznie są małe człowieki
I fajnie ze jest nas coraz więcej (mam taką cicha nadzieje ze teraz dołączy ktoś z Krakowa lub okolic, bo na razie na spacery został mi pies)
Byłam dzisiaj na badaniach, jutro ciąg dalszy. A do wizyty jeszcze hu hu, dopiero w prima aprilisLimerikowo, Visenna lubią tę wiadomość
-
Beattkie wrote:Jak nazywa się Twój ginekolog? Mi w Mariocie Tomasz Szymczak lek.gin.poł. powiedział, że w luxmedzie ciążę prowadzą położne i mnie do jednej zapisał. Miałam z nią 2 spotkania, nawet sama do mnie zadzwoniła, że mam przyjść omówić badania. Nie wiem czy to zaleta czy wada, że ciążę prowadzi położna.
Piotr Stec. Polecam całym sercem!
https://www.znanylekarz.pl/piotr-stec/ginekolog/warszawa
Jeśli chodzi o położną to... teoretycznie przed każdą wizytą mam do niej się zgłosić - ona mierzy ciśnienie, wpisuje wyniki badań, jak są, waży (albo pyta o wagę). Byłam raz. Pół książeczki puste, była pani średnio zadowolona, że kartę ciąży trzeba założyć. To dziś olałam położnąNie miałam badań, byłam u niej tydz. temu i... od razu myk do lekarza. Nic nie powiedział, pieczątkę dał pod tym co wypełniła położna poprzednio.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 21:09
-
JEST JEST JEST!!!!! Byłam na pierwszej wizycie usg. Mój mały człowieczek ma 6 mm i pika mu ślicznie serduszko. Wszystkie parametry prawidłowe. Wspaniały widok. TZ sie wzruszył, dosyć dokładnie lekarz nam go pokazał . Jestem taka szczęśliwa . Rośnij zdrowo Kochanie
Blu, szynszyl, Visenna, Limerikowo, NiecierpliwaKarolina, Beattkie, Zetzet, andzia821, MMM2016, kehlana_miyu, Rutelka, Anoolka, Moko, Jusstin, LillaMy, marti_88, Ola_85, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Inaa tak jak ok pisze Jacqueline trzeba plakac niestety, wyplakac ten bol i emocje
to forum jest pelne nas babek z mezami/partnerami po stratach ale i walczacych o swoje przyszle szczescie
najciezej jest po 1ej, sama przerabialam..
Tak Ci powiem ze teraz to nie ma kobiet bez ciazowych klopotow w sumie
przed Toba zaloba ale zobaczysz jeszcze slonce zaswieci dla Ciebie i bedzie nim usmiech Twojego Bobasa, wtedy zapomina sie zle chwileMMM2016, kehlana_miyu, Blu, LillaMy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVisenna zmień na położną Danute Sałacińską, jeżeli masz lekarza w Mariocie. Myślę, ze będzie bardziej pomocna i opiekuńcza
A u Piotra pierwszą wolną wizytę pokazuje mi w Majukomentarze ma super i taki jakiś przyjemny ma wygląd
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 21:25
-
nick nieaktualnyEvvelina wrote:JEST JEST JEST!!!!! Byłam na pierwszej wizycie usg. Mój mały człowieczek ma 6 mm i pika mu ślicznie serduszko. Wszystkie parametry prawidłowe. Wspaniały widok. TZ sie wzruszył, dosyć dokładnie lekarz nam go pokazał . Jestem taka szczęśliwa . Rośnij zdrowo Kochanie
Gratulacje i dużo zdrówka dla WasEvvelina lubi tę wiadomość
-
szynszyl wrote:kasiaa bardzo poważnie brzmi Twój kurs
coś związanego z zawodem? będziesz miała czym zając myśli oprócz fasolki
Tak tak związane z moim zawodem. Mam wykształcenie prawnicze.
Dziewczyny bardzo się cieszę z pozytywnych informacji z wizyt. Jednocześnie serce mnie boli jak u kogoś jest coś nie tak. Inaa bardzo mi przykro. Trzymaj się. -
inaa wrote:Czekam jeszcze tydzień. Pęchrzyk płodowy taki sam jak tydzień temu , ciało żółte urosło o 2 mm ale zarodka brak i jak to stwierdziła pani doktor... nie wróży to najlepiej. Dostałam skierowanie na poronienie do szpitala. Dzisiaj umarłam ... nie ma już mnie...
Postanowiłam , że jeśli mi usuną mojego bąbelka to już nigdy nie zamierzam się starać. Umarł dla mnie dzisiaj ktoś kto był najważniejszy na świecie...
Podpowiedzcie jak usunac ciaze z belly i ja się żegnam. Nie wiem jak bede patrzec na sasiadke bo mi bedzie przypominac i moje urodziny juz nigdy nie beda takie same bo miał bąbelek się urodzic około moich urodzin.
Trzymam za was kciuki kochane :* ! Trzymajcie sie paaa
Poczekaj ten tydzień.
W takich sytuacjach nadzieję trzeba mieć do końca!
Mocno trzymam kciuki!
-
Inaa nie poddawaj się ja tez straciłam swojego pierwszego kropka i też mówiłamże się nie bedziemy już starać i dokładnie w dnu na kiedy miałabym termin porodu spłodzilismy nasza Julkę gdyby nie to poronienie nie mielibysmy cudnej dziewczynki nie wiem jakie było by to pierwsze dziecko może chore może urodziłąbym martwe dziecko nie wiem ale cieszesie że mamy Julkę zdrową sliczną wygadaną wrażliwa córkę i wierze że predzej czy później i wam sie uda Trzymam za to mocno kciuki
Ja teraz mam strach iśc jutro na wizytę boje się jak nigdy jakios mam złe przeczucia że cos jest nie tak że ta moja radośc była zbyt szybko juro wieczorm dam wam znać ide spać by s zybciej noc mi minełaLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Jacqueline wrote:inaa - domyślam się co czujesz... Gdyby to była jednak prawda co piszesz, no wiesz, że ciąża się nie rozwija
Wiem, że Ci bardzo ciężko w tej chwili, ale jak to się mówi, nadzieja umiera ostatnia i może kiedyś mam nadzieję, że prędzej niż później, uda się Wam, czego Ci z całego serca życzę :*
Bardzo ważne jest w tej chwili mieć z kim pogadać, M nie chciał za bardzo ze mną o wszystkim rozmawiać, widziałam jak mu smutno
Bardzo mi pomogła rozmowa z pielęgniarką, w noc przed zabiegiem, wspaniała kobieta.
Jak chcesz, jeśli czujesz, że chce ci się płakać i jeśli choć trochę ma Ci ulżyć, to płacz... Tak mi mówiła, trzeba dać trochę upust tym "emocjom"...
Trzymaj się dzielnie :*
Ja dziś byłam na badaniach, zrobiłam sobie p/c antykardiolipidowe, przeciw B2-glikoproteinie, antykoagulant tocznia i p/c Ana (miano + typ świecenia). Później(po wypłacie) mam zamiar zrobić czynnik V-leiden + mutacja w genie protrombiny, mutacja MTHFR i pewnie coś tam jeszcze później dołożę. Wolę chyba żeby coś nie tak wyszło w tych badaniach i jakoś działać niż dalej żyć w niepewności.
Trzymam za Was kciuki dziewczyny
Współczuję / podziwiam / trzymam kciuki
-
Gratuluję wszystkich pięknych wizyt! Oby tak dalej!
Beattkie wrote:Visenna zmień na położną Danute Sałacińską, jeżeli masz lekarza w Mariocie. Myślę, ze będzie bardziej pomocna i opiekuńcza
A u Piotra pierwszą wolną wizytę pokazuje mi w Majukomentarze ma super i taki jakiś przyjemny ma wygląd
Z każdą opinią o Stecu się zgadzam w 100%. Pamięta swoje pacjentki, podaje zawsze rękę na powitanie i... tak, jest mega przystojny, co nic nie wnosi do jego leczenia, ale... moje poczucie piękna i estetyki, cieszy się, jak go widziCzuję się bezpieczna u niego. Jeśli jesteś jego pacjentką to zawsze Cię gdzieś wcisną, kwestia tylko taka jak pisałam wyżej, zazwyczaj wszystko jest w pośpiechu. Na Hlondzie, gdzie także przyjmuje, siedzę często po 50 min., tutaj lecimy dużo szybciej... Dziękuję za namiar na p. Danutę
- ma mało opinii z ZL - boję się takich lekarzy
Mam manię sprawdzania opinii
I teraz zastanawiam się jeszcze nad lekarzem na NFZ raczej... by omijać kwiatki, że w LuxMedzie czegoś nie można, np. tak jak zlecać cytomegalii w ciąży. Mech!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 21:56
Beattkie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVisenna wrote:A jeśli chodzi o wizytę... Byłam dziś na dwóch. U ginekologa na USG i endokrynologa.
Kropek ciągle tam jest i siedzi i serduszko bijeMa teraz 1,49 cm. Wg OM mam 8+0 a wg USG 7+6, ale... lekarz powiedział, że jest dobrze, że na tym etapie nie ma co się przejmować bo dużo zależy od pomiaru. Niestety sprzęt w LuxMedzie jest taki, że Kropek ciągle jest plamką, gdzie te rączki, gdzie te nóżki
)
Wizyta ok. Oprócz głupiej glukozy wszystko cacy. Będzie krzywa cukrowa. Mniam! Znalazłam w końcu super endokrynologa, który prowadzi pancjentki na metforminie i nie boi się tego. I cudnie, że i ginekolog i endokrynolog zgadzają się co do dalszego postępowania.
Zdzwiwiło mnie jedno. W LuxMedzie nie robi się już cytomegalii w ciąży, nie ma tego w spisie badań i lekarz nie może zlecić. Tego się nie leczy i mój gin stwierdził, żeby nie robić. I tak pewnie zrobię...
Jestem szczęsliwa dziś. Uspokojona. Teraz kolejna seria badań i... za miesiąc (!!!!) kolejna wizyta. Ciekawe za ile dni zacznę znów panikować
Bardzo dobre wieści Visenna
Visenna lubi tę wiadomość