Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze jedno pytanie, wiem ze temat byl walkowany milion razy... Ale ja wciaz niezdecydowana.... Czy macie pieluszki rozmiar 1 2-5kg? Zrobilam sobie porownanie Dada 1 i Pampers 2. Roznica jest wyraźna, ale nie wiem czy dokupowac Dada 1. One takie malutkie, abstrakcja jakas
Ciagle sie zastanawiam jak to bedzie z Dada 1 gdy mała urodzi sie np 3800... Czy ona w to wejdzie itd...
-
myslalam o tym ale czy do swojego zusu czy oddzialu tam gdzie pracodawca?MałaMi88 wrote:A moze zadzwon do zusu?
mysle poczekac jeszcze do konca tyg
na szczescie mam zdj tego l4 w razie czego myslicie ze to jakas podkladka?wydaje mi sie ze skoro mi zaklad pracy wyplaca chorobowr to jakby cos bylo nie tak to powinni sie upomniec gdyby l4 nie dotarlo?
-
Powiem Ci szczerze że 1ki mam tylko 1opakowanie male do szpitala.. I też się zastanawiam może kupię jeszcze jedno do domu... HmmNieśmiała wrote:Jeszcze jedno pytanie, wiem ze temat byl walkowany milion razy... Ale ja wciaz niezdecydowana.... Czy macie pieluszki rozmiar 1 2-5kg? Zrobilam sobie porownanie Dada 1 i Pampers 2. Roznica jest wyraźna, ale nie wiem czy dokupowac Dada 1. One takie malutkie, abstrakcja jakas
Ciagle sie zastanawiam jak to bedzie z Dada 1 gdy mała urodzi sie np 3800... Czy ona w to wejdzie itd...
-
dżdżownica wrote:Rybko dla takiego szkraba daty nie istnieją więc dzień wcześniej możesz wyprawic urodziny i synuś będzie się cieszył tak samo
A to przecież najważniejsze
Wiem,że on się nie zorientuje,ale dla mnie to będzie przykre.
Co do mleka to u nas sprawdził się nan,po bebilonie były biegunki,po bebiko ulewanie.Innych nie próbowaliśmy.
Chusteczki kupuje cleanic i mi pasują.Fajne są pampersa,ale drogie.Dady nie cierpię,tak samo jak pieluch. -
Pieluchy 1 śmiało można stosować jeszcze w domu.Zanim dziecko osiągnie 5 kg to trochę czasu minie.Synek urodził się z wagą 3070 i w tych 1 pampers premium się topil.Mniejsze były 1 z rossmanna i kilka opakowan u nas poszło.Dodam,że szybko przybieral na wadze.Nie ma co zakładać za wcześnie 2 bo i tak trzeba je podwijac,żeby pepuszka nie draznily.Ja mam na razie 2 opakowania jedynek,zapasu nie ma sensu robić,zawsze mozna dokupic jak zabraknie
-
czekajacanacud1 wrote:myslalam o tym ale czy do swojego zusu czy oddzialu tam gdzie pracodawca? mysle poczekac jeszcze do konca tyg
na szczescie mam zdj tego l4 w razie czego myslicie ze to jakas podkladka?wydaje mi sie ze skoro mi zaklad pracy wyplaca chorobowr to jakby cos bylo nie tak to powinni sie upomniec gdyby l4 nie dotarlo?
Jeżeli pracodawca ma tak dużo pracowników to sam wyplaca chorobowe wiec nie wysyla Twojego zwolnienia do ZUSu bo musi mieć "podkladke" do wyplaty. Nie wiem jak działa ZUS PUE ale może tak być ze dopiero po wypłacie pojawi się w systemie. W kazdym razie do ZUSu informacje o zwolnieniu zawsze wysyla szpital/przychodnia/lekarz (wystawca zwolnienia)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2017, 11:44
-
czekajacanacud1 wrote:myslalam o tym ale czy do swojego zusu czy oddzialu tam gdzie pracodawca? mysle poczekac jeszcze do konca tyg
na szczescie mam zdj tego l4 w razie czego myslicie ze to jakas podkladka?wydaje mi sie ze skoro mi zaklad pracy wyplaca chorobowr to jakby cos bylo nie tak to powinni sie upomniec gdyby l4 nie dotarlo?
Oprócz pracodawcy zwolnienie do zusu zgłasza też lekarz, który je wystawia, moje zwolnienia się pojawiają w systemie bardzo szybko. Zwykle zawożę l4 do pracy tego samego dnia w którym zostało wystawione, raz nie zdążyłam i zawiozłam chyba po tygodniu, a w zus pue już to zwolnienie było. Także dziwne, że tak długo się nie pojawia, może zadzwoń na infolinię, powiedzą Ci co masz zrobić. Szkoda, zeby Ci wstrzymali wypłatę.
co do pieluch to mam 1 opakowanie jedynek z pampersa chyba 20 sztuk, plus dostałam trochę jedynek z rossmana, te chyba wezmę do szpitala skoro piszecie, ze są nieco mniejsze. No i do tego dwójki z promocji z Lidla, narazie nie planuję więcej kupować. Wydaje mi się, że nie ma co robić wielkich zapasów, promocje są cykliczne, sklepy zawsze otwarte, a w domu też nie będę uwięziona niewiadomo ile, myślę, że dam radę wyskoczyć do sklepu lub kogoś wysłać
Dziewczyny, a myślałyście już o macierzyńskim i rodzicielskim? Bo ja wczoraj miałam ostrą rozkminę. Chciałabym być z dzieckiem jak najdłużej, więc chyba zdecyduje się na rok i płatne 80%, tylko się zastanawiam co będzie podstawą do wyliczenia zasiłku? Rozumiem, ze zarobki z ostatnich 12 miesięcy, czyli w większosci to co dostawałam na chorobowym? Bo jeśli tak to wyjdzie jeszcze mniej niż dostaję obecnie i trochę mnie to martwi, bo niestety nie przelewa się u nas, a jeszcze planowaliśmy wziąć kredyt i kupić mieszkanie.
Podłamało mnie to wczoraj troszkę. Ale dziś już jest lepiej, bo - muszę się pochwalić- mój mężuś zdał prawko (wreszcie!) i wygląda na to, że nie bedę musiała się sama wieźć na porodówkę
-
mimoza wrote:http://kobieta.onet.pl/dziecko/niemowle/noworodek/najpopularniejsze-imiona-w-polsce-ranking/be18he4?utm_source=onetsg_fb_paid_facebook_viasg&utm_medium=social-paid&utm_campaign=onetsg_fb_paid_n_traffic&srcc=ucs&utm_v=2
Właśnie dlatego zrezygnowałam z Zuzanny. U nas ostatecznie wychodzi na to, że będzie Blanka. Tacie się spodobało a na drugie chciałabym dać Maria. Co sądzicie?
-
zus nie wstrzyma mi wyplaty bo to nie on mi ja wyplaca tylko pracodawca a pozniej pracodawxa ubiega sie w zusie o wyrownanieBurzaHormonów wrote:Oprócz pracodawcy zwolnienie do zusu zgłasza też lekarz, który je wystawia, moje zwolnienia się pojawiają w systemie bardzo szybko. Zwykle zawożę l4 do pracy tego samego dnia w którym zostało wystawione, raz nie zdążyłam i zawiozłam chyba po tygodniu, a w zus pue już to zwolnienie było. Także dziwne, że tak długo się nie pojawia, może zadzwoń na infolinię, powiedzą Ci co masz zrobić. Szkoda, zeby Ci wstrzymali wypłatę.
co do pieluch to mam 1 opakowanie jedynek z pampersa chyba 20 sztuk, plus dostałam trochę jedynek z rossmana, te chyba wezmę do szpitala skoro piszecie, ze są nieco mniejsze. No i do tego dwójki z promocji z Lidla, narazie nie planuję więcej kupować. Wydaje mi się, że nie ma co robić wielkich zapasów, promocje są cykliczne, sklepy zawsze otwarte, a w domu też nie będę uwięziona niewiadomo ile, myślę, że dam radę wyskoczyć do sklepu lub kogoś wysłać
Dziewczyny, a myślałyście już o macierzyńskim i rodzicielskim? Bo ja wczoraj miałam ostrą rozkminę. Chciałabym być z dzieckiem jak najdłużej, więc chyba zdecyduje się na rok i płatne 80%, tylko się zastanawiam co będzie podstawą do wyliczenia zasiłku? Rozumiem, ze zarobki z ostatnich 12 miesięcy, czyli w większosci to co dostawałam na chorobowym? Bo jeśli tak to wyjdzie jeszcze mniej niż dostaję obecnie i trochę mnie to martwi, bo niestety nie przelewa się u nas, a jeszcze planowaliśmy wziąć kredyt i kupić mieszkanie.
Podłamało mnie to wczoraj troszkę. Ale dziś już jest lepiej, bo - muszę się pochwalić- mój mężuś zdał prawko (wreszcie!) i wygląda na to, że nie bedę musiała się sama wieźć na porodówkę
BurzaHormonów lubi tę wiadomość
-
napewno nie po wyplacie sie pojawia bo do tej pory pojawialo sie przedaaniluap wrote:Jeżeli pracodawca ma tak dużo pracowników to sam wyplaca chorobowe wiec nie wysyla Twojego zwolnienia do ZUSu bo musi mieć "podkladke" do wyplaty. Nie wiem jak działa ZUS PUE ale może tak być ze dopiero po wypłacie pojawi się w systemie. W kazdym razie do ZUSu informacje o zwolnieniu zawsze wysyla szpital/przychodnia/lekarz (wystawca zwolnienia) ale coz ja podalam mam kopie wiec chyba ja jestem kryta chyba jakby nie doszlo to kadry powinny dzwonic tak mi sie wydaje
-
BurzaHormonów wrote:Właśnie dlatego zrezygnowałam z Zuzanny. U nas ostatecznie wychodzi na to, że będzie Blanka. Tacie się spodobało a na drugie chciałabym dać Maria. Co sądzicie?
Moja mama jest Maria i napewno gdyby była dziewczynka to by miała na drugie Maria.
Kurczę ja nie chce rezygnować z Antoniego... Ale jak ma być na każdym rogu Antek to też lipa
-
Dziwczyny czy macie już wybraną położną, która będzie przychodziła do Was na wizyty? Ja właśnie dzwoniłam do położnej ze SR, miałam z nią zajęcia i zostawiła kontakt do siebie. Powiedziała, że we wrześniu będzie pierwsza wizyta w domu. Cieszę się chociaż sama nie wiem jak się do niej przygotować.
