Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny!
Dzisiaj na świat, po 12 godzinach od odejścia wod przyszła na świat nasza Alicja:) 3,5kg 55cm i 10pkt. Porod łatwy nie był bo wymagał oksytocyny i mimo że zarzekalam się że chce rodzić bez znieczulenia to wymieklam i uważam że warto skurcze parte przy rozwierajacych to był pikuś
Powodzenia nierozpakowanym Mamusiommalwa88, madlene88, Zielona_konczynka, India26, dżdżownica, Agnesqe, E_w_c_i_a, Lola83, Dziobuś, BurzaHormonów, kaka470, czekajacanacud1, kiti, aaniluap, patulla, nadziejastru, pola89, almaanies, Anuśka19, MałaMi88, Mika2009, baassiia, Ripley84, Ataga12, Mandalena, AlicjaaA, Caro lubią tę wiadomość
-
Asiaa91 wrote:Cześć dziewczyny!
Dzisiaj na świat, po 12 godzinach od odejścia wod przyszła na świat nasza Alicja:) 3,5kg 55cm i 10pkt. Porod łatwy nie był bo wymagał oksytocyny i mimo że zarzekalam się że chce rodzić bez znieczulenia to wymieklam i uważam że warto skurcze parte przy rozwierajacych to był pikuś
Powodzenia nierozpakowanym Mamusiom
-
Gratulacje dla rozpakowanych
Jestem po wizycie. Kluska waży 3300 Dół już gotowy do porodu także czekamy. Mąż dostał pozwolenie aby "tam" zajrzeć, szkoda że nie widziałyście jego uśmiechu (abstynencja od kwietnia).
Mam zrobić wymaz na gbs i za tydzień usg i ktg (jeśli dotrwam)Dziobuś, kiti, MałaMi88 lubią tę wiadomość
Szczęśliwa mama Majeczki :*
Dziecinka (10 tydzień) (*) 8.2015 -
02.08Kimmy: 32tc, CC, 12:40: Mikołaj 1820g , Oktawia 1600g , Oliwia 1450g
22.08KarolaFasola: 33tc, CC: Julian 1550g, 42cm , Marcelina 1780g, 43cm
03.09Kawuniaa: 36tc, CC, 9:57: Alicja 2600g, 54cm
05.09cheysaula: 34tc, CC: Helena
12.09smeg: 38tc, SN, 12:02: Gabriela 3100g, 55cm
24.09baassiia: 40tc, SN: Adrian 3200g, 51cm
25.09candela: 38tc, SN, 2:24: Nikodem 3370g, 52cm
26.09Treselle: 38tc, SN, 2:55: 2650g, 48cm
Gabisonka: 38tc, CC, 14:00: Kornel 3090g, 54cm
27.09Asiaa91: 40tc, SN: Alicja 3500g, 55cm
Agnesqe, Mika2009 lubią tę wiadomość
-
patulla wrote:
02.08Kimmy: 32tc, CC, 12:40: Mikołaj 1820g , Oktawia 1600g , Oliwia 1450g
22.08KarolaFasola: 33tc, CC: Julian 1550g, 42cm , Marcelina 1780g, 43cm
03.09Kawuniaa: 36tc, CC, 9:57: Alicja 2600g, 54cm
05.09cheysaula: 34tc, CC: Helena
12.09smeg: 38tc, SN, 12:02: Gabriela 3100g, 55cm
24.09baassiia: 40tc, SN: Adrian 3200g, 51cm
25.09candela: 38tc, SN, 2:24: Nikodem 3370g, 52cm
26.09Treselle: 38tc, SN, 2:55: 2650g, 48cm
Gabisonka: 38tc, CC, 14:00: Kornel 3090g, 54cm
27.09Asiaa91: 40tc, SN: Alicja 3500g, 55cm
Od 24 codziennie ktoś rodzi. Która chętna jutro? -
Asiaa91 wrote:Cześć dziewczyny!
Dzisiaj na świat, po 12 godzinach od odejścia wod przyszła na świat nasza Alicja:) 3,5kg 55cm i 10pkt. Porod łatwy nie był bo wymagał oksytocyny i mimo że zarzekalam się że chce rodzić bez znieczulenia to wymieklam i uważam że warto skurcze parte przy rozwierajacych to był pikuś
Powodzenia nierozpakowanym Mamusiom
gratuluje!Piotruś
Helenka
-
mimoza wrote:Od 24 codziennie ktoś rodzi. Która chętna jutro?Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Hej Dziewczyny
ja ogólnie z listopada, ale z ciekawości zajrzałam do Was, czy "Październik" już zaczął wyskakiwać z dwupaków i tu takie rzeczy
Gratuluję już Mamusiom, też bym już chciała - może na koniec października już się uda
Szczęśliwych rozwiązań KochaneBurzaHormonów, MałaMi88, pola89, patulla lubią tę wiadomość
-
Wstawię wam to samo co na fb:
cześć dziewczyny, ja dziś też okropnie spałam, od 23 do prawie 1, a potem dopiero od 5 do 6:30 i po 7 zasnęłam do 9...z powodzeniem mogłabym spać więcej mając obok małą. Wczoraj od popołudnia miałam twardnienia brzucha i z nadzieją czekałam na rozkręcenie sytuacji, ale niestety. Także dziś kolejny dzień spacerowania, wchodzenia po schodach i kręcenia bioderkami Szukam też kogoś kto by mnie wkurzył, a tu dupa, brak denerwujących bodźców.
pola89, wy lepiej jeszcze conajmniej tydzień posiedźcie w dwupaku. Chętnie skradnę twoją kolejkę na dzisiajpola89 lubi tę wiadomość
-
zgadzam się, najgorsze jest to oczekiwanie i rozmyślanie jak to będzie, zwłaszcza, że nie mam za wiele zajęć. A tu ani widu ani słychu porodu ale też nie czuję się źle i dobrze sypiam, więc prawie nie mam na co narzekać.
Ciekawe na kogo dziś padnie -
U mnie może nieco mniej ruchów, takie silne rozpychanie raczej kilka razy dziennie, a tak to przeważnie delikatnie sobie jeździ pod skórą i tylko widać jak się taka kulka przesuwa. Pewnie to rączka lub nóżka. W sumie jak się zastanawiam to trochę mniej mi się wpycha tyłkiem na żebra, ale mimo wszystko się wpycha. No i nie dostaję już bolesnych kopniaków w pępek, za to pęcherz obijany bez zmian