X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • kiti Autorytet
    Postów: 2171 4230

    Wysłany: 17 października 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola i Malwa gratuluje. Ja sie dzisiaj jakoś dziwnie czuje. Właśnie licze skurczyki czy jest sens odwiedzić porodówke czy to znów tylko straszaki ;-)

    Amelka <3
    201509114956.png
    Aleksander <3
    ex2bi09k0ms1b5pi.png
    Nasz Aniołek * 11tc (21.04. -02.07.2016)
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 18 października 2017, 02:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Dawno mnie nie było, a dokładnie to od porodu, ale na telefonie łatwiej obsługiwać FB. Dzięki za gratulacje.
    Pierwsza faza porodu jak dla mnie spoko. 5:30 dostalam skurczy więc wstałam wziąć prysznic i zrobić kanapki. W szpitalu byliśmy o 8 i miałam już o 8cm rozwarcia. Poszłam na pół h na KTG i tam juz pod koniec miałam skurcze parte. Położna chciała mi zrobić lewatywę, bo nie sądziła, że to już parte,ale sprawdziła rozwarcie i się okazało, że już rodzę. Nom te ostatnie 20min. były straszne. Ostatecznie nacieto mnie,Młody był wypychany przez położna i wyciągany proznociagiem, ale najważniejsze, że wszystko ok, bo był owinięty pępowina i słusznie postąpiono. Krocze nadal boli i podobno w kiepskim stanie, ale trudno. Od środy siedzimy w szpitalu, bo Antoś ma żółtaczkę. Jak kolejne naświetlania pomogą, to może w piątek uda nam się wyjść.

    Gratulacje dla wszystkich mam!

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • Zuzia_2017 Przyjaciółka
    Postów: 62 27

    Wysłany: 18 października 2017, 05:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam na dzis termin porodu i poki co cisza.wczoraj spalam prawie 12h ciagiem a dzis o 3:50 pobudka i wcale mi sie nie chce spać za to zjadlam juz sniadanie (i jak tu nie tyć :) ). Niecwiem czy wy tez tak macie ze ciagle myslicie jak to bedzie? Ja to bym chciala aby ktos mnie ciagle zapewnial ze dam rade i ze bedzie dobrze. To czekanie jest trudne... do mojej kruszynki wlasnie dotarło sniadanie bo zaczyna sie rusAc ;) to bardzo mile uczucie... milego poranka dla Wszystkich rozpakowanych i czekajacych :)

    Zauza
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 18 października 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia_2017 wrote:
    Hej dziewczyny mam na dzis termin porodu i poki co cisza.wczoraj spalam prawie 12h ciagiem a dzis o 3:50 pobudka i wcale mi sie nie chce spać za to zjadlam juz sniadanie (i jak tu nie tyć :) ). Niecwiem czy wy tez tak macie ze ciagle myslicie jak to bedzie? Ja to bym chciala aby ktos mnie ciagle zapewnial ze dam rade i ze bedzie dobrze. To czekanie jest trudne... do mojej kruszynki wlasnie dotarło sniadanie bo zaczyna sie rusAc ;) to bardzo mile uczucie... milego poranka dla Wszystkich rozpakowanych i czekajacych :)

    Nie zadręczaj się myślami, boi tak będzie inaczej ;) dasz radę! A potem zapomnisz o bólu. Ja po 10 dniach od porodu stwierdzam, ze nawet nie było tak źle, chociaż z drugiej strony nie wiem jak wytrzymałam dwa dni skurczy-morderców :p będzie dobrze, a potem, uwierz mi, będzie już tylko szczęście :)

    Zuzia_2017 lubi tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • zuzanna Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 18 października 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja po wizycie wczorajszej. A więc wszystko nadal pozamykane. Nic się nie zapowiada jeszcze. We wtorek mam się zgłosić do szpitala jak się nic nie zadzieje samo.

    ponad 3 lata starań...
    01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
    11.01.16 1 IUI :-(, 28.04.16 2 IUI :-(
    eiktdqk3hdkjj4b6.png
  • aaniluap Autorytet
    Postów: 322 257

    Wysłany: 18 października 2017, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od wczoraj (17.10.2017) od 10:40 jestemu mamą!!! Ania urodziła się przez cc z wagą 3480g i 56cm.
    Niestety poród okazał się spełnieniem moich koszmarów. Na szczęście bliskość dzieciatka to najwspanialszą rekompensata i nic nie jest w stanie równać sie tej milosci

    pola89, Ripley84, BurzaHormonów, KasiaHaBe, MałaMi88, Mika2009, Anuśka19, nadziejastru, dżdżownica, almaanies, kiti, E_w_c_i_a lubią tę wiadomość

    02502cdf1c.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 18 października 2017, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaniluap wrote:
    Od wczoraj (17.10.2017) od 10:40 jestemu mamą!!! Ania urodziła się przez cc z wagą 3480g i 56cm.
    Niestety poród okazał się spełnieniem moich koszmarów. Na szczęście bliskość dzieciatka to najwspanialszą rekompensata i nic nie jest w stanie równać sie tej milosci
    Gratulacje :) :) :)

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Ripley84 Przyjaciółka
    Postów: 86 95

    Wysłany: 18 października 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaniluap wrote:
    Od wczoraj (17.10.2017) od 10:40 jestemu mamą!!! Ania urodziła się przez cc z wagą 3480g i 56cm.
    Niestety poród okazał się spełnieniem moich koszmarów. Na szczęście bliskość dzieciatka to najwspanialszą rekompensata i nic nie jest w stanie równać sie tej milosci

    GRATULACJE!!!

    2b2kvfxmcfdspdwb.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 18 października 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:33

    JzxGp2.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 18 października 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaniluap wrote:
    Od wczoraj (17.10.2017) od 10:40 jestemu mamą!!! Ania urodziła się przez cc z wagą 3480g i 56cm.
    Niestety poród okazał się spełnieniem moich koszmarów. Na szczęście bliskość dzieciatka to najwspanialszą rekompensata i nic nie jest w stanie równać sie tej milosci
    Gratulacje Kochana.
    Mimoza gdzie Ty rodzilas ? Na Kopernika jak tak to ja też jak coś to daj znac na Ja jutro wychodzę

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 18 października 2017, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mamy :-)

    Kto jeszcze czeka oprócz mnie? Postanowiłam się przepisać na listopadowki chyba :'(

    Hahaha

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • nadziejastru Autorytet
    Postów: 1099 901

    Wysłany: 18 października 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie, z dnia na dzień jest coraz lepiej psychicznie, ale dochodzą jeszcze inne zmartwienia, ale to pewnie juz kazda z nas ma, a tym bardziej jak pierwsze dzieciatko na ziemi, w nocy sprawdzam czy z małym wszystko ok, przeraża mnie mysl, ze maz wyjezdza w listopadzie na miesiac i zostane sama, jednak duzo mi pomaga, nawet głupie podanie pieluchy jak zapomne do odbicia czy zrobienie herbaty to duża pomoc, wyjscie z psem, a sama to ja nie wiem jak sobie poradze... jeszcze nie znosiłam sama wózka z tego 4 pietra, a wchodzac i schodzac z małym juz sie niezle ugrzeje, za tydzien pierwszy raz bede jechala z małym sama autem do mamy, bo musze go zostawic na czas dentytsy i jak o tym mysle to sie boje, ze sobie nie poradze...

    Trzymam kciuki za kolejne porody! :) I gratulacje dziewczyny maleństw <3

    201710081562.png
    <3 Julianek
    bfaregz2wr08gt7m.png
    01.04.2016r. Aniołek 12tydz [*] a myślałam, że robisz Mamusi Prima Aprilis... :(
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 18 października 2017, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja doskonale rozumiem Twoje obawy. Mój mąż dziś już wrócił do pracy i jestem sama że wszystkim. Co prawda wraca wieczorem ale cały dzień wszystko muszę ogarnąć. Młodego odprowadzić do przedszkola, wyjść z psem, zakupy. A dźwigać jeszcze nie mogę dopóki mi się szew nie rozpuści. Samochodem też jeszcze sama nie jechałam od czasu porodu. Dziś 3 razy ten sam sąsiad pomagał mi wnosić i znosić wózek :)

    1JyDp2.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 18 października 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja uwierz mi potrafisz góry przenosić. My kobiety na prawde potrafimy dac radę w wielu sprawach i Ty też !!! Uwierz w siebie !!!

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 18 października 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie czekające na Wielki Dzień:)
    Mala Mi
    KasiaHaBe
    Zielona Koniczynka
    Zuzanna
    Kiti
    Nieśmiała
    Anuśka19
    Anulka87
    Zuzia201
    Pampcia
    Veira

    Mika2009 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 18 października 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po cc czy tez mialyscie tak opuchnięte stopy. Zaraz mi exploduja... dlugo cos takiego się utrzymuje ? Rana coraz mniej boli brzuch bsrdziej al do zniesienia... niby powinno się chodzić ale ka przez stopy nie mogę.

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 18 października 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:33

    JzxGp2.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 18 października 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:34

    JzxGp2.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 18 października 2017, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika ja nie miałam opuchnietych stóp. Zgłoś to lekarzowi bo po tym znieczuleniu trzeba uważać czy nie ma jakichś powikłań.

    1JyDp2.png
  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 18 października 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika2009 wrote:
    Dziewczyny po cc czy tez mialyscie tak opuchnięte stopy. Zaraz mi exploduja... dlugo cos takiego się utrzymuje ? Rana coraz mniej boli brzuch bsrdziej al do zniesienia... niby powinno się chodzić ale ka przez stopy nie mogę.


    Hej, ja cesarkę miałam w lutym i chyba w 2 dobie po strasznie spuchły mi nogi, ale naprawdę tak masakrycznie, wyglądały jak stopy shreka :) też się przestraszyłam, tym bardziej że mi po cc bardzo podskoczyło crp, i dostałam antybiotyk a w szpitalu byłam 6 dni, więc byłam przerażona, zgłaszałam to na obchodzie 2 razy + pielęgniarką kilka razy i każdy powiedział mi że to normalny skutek uboczny cc, jak leżałam z podniesionymi nogami to było całkiem ok, ale jak tu leżeć przy małym dziecku więc myślałam że mi te nogi eksplodują. Jak miałam wychodzić to mąż przywiózł mi klapki bo do zimowych butów nie było mowy wejść, i tak w lutym, na śniegu i mrozie czlapalam w klapkach:) a nogi wróciły do siebie chyba po ok tygodniu od wyjścia ze szpitala czyli 2 tygodni od cc. Będzie dobrze :)

‹‹ 1232 1233 1234 1235 1236 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ