Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduje się po wizycie - mała nie urosła wcale w ciągu dwóch tygodni wg pomiarów na tym samym usg, a od poniedziałkowej wizyty na ktg i usg w szpitalu to nawet się zmniejszyła.. przepływy, ilość wód i łożysko ok więc jak do poniedziałku się nic nie wydarzy to mam się stawić w ambulatorium na ktg i jak dalej będzie bez zmian i nie będzie przyrostu to mnie zostawią w szpitalu, a jeśli będzie ok to kolejne ktg i wizyta w ambulatorium w czwartek i wtedy będzie decyzja czy zostaję czy stawiam się 30ego na wywołanie
-
Hwj Dziewczyny jestem 4dni po terminie. W czwartek bylam na wizycie i zrobili mi yylko JTG. Moj lekarz nawet mnie nie badal. Troche lipa bo liczylam na jakies nowe informacje albo chociaz orientacyjna wage malej. A tu kompletnie nic. W poniedziałek mam sie zglosic na ktg. Staram sie trzymac nerwy na wodzy ale to nie latwe. Caly czas stosuje metode 2S sex sprzatanie i shopping ostatnio nawet masaz sutkow i ku mojemu zdziwieniu pojawila sie siara (tak mi sie wydaje) wiwc to chyba dobrze. Mam pytanie do czekajacych po terminie czy wasze dziecibtez maja takie nerwowe ruchy czasami? Moja mala w nocy tak kopala ze az sie obudzilam i balam ze cos sie dzieje. Teraz juz rusza sie normalnie. PozdrawiamZauza
-
Zuzia_2017 wrote:Hwj Dziewczyny jestem 4dni po terminie. W czwartek bylam na wizycie i zrobili mi yylko JTG. Moj lekarz nawet mnie nie badal. Troche lipa bo liczylam na jakies nowe informacje albo chociaz orientacyjna wage malej. A tu kompletnie nic. W poniedziałek mam sie zglosic na ktg. Staram sie trzymac nerwy na wodzy ale to nie latwe. Caly czas stosuje metode 2S sex sprzatanie i shopping ostatnio nawet masaz sutkow i ku mojemu zdziwieniu pojawila sie siara (tak mi sie wydaje) wiwc to chyba dobrze. Mam pytanie do czekajacych po terminie czy wasze dziecibtez maja takie nerwowe ruchy czasami? Moja mala w nocy tak kopala ze az sie obudzilam i balam ze cos sie dzieje. Teraz juz rusza sie normalnie. Pozdrawiam
Zuzia_2017 lubi tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
Hej
I ja rowniez potwierdzam, ze wieczorem ruchy małej są wręcz bolesne... Tez mnie wczoraj tak skopala i tak szalała, ze sie zastanawialam czy wszystko ok. Ze 2 godzinki tak robila... Ale dzis juz spokojnie i delikatnie sie rusza.
Ja mialam dzisiaj sie zglosic do szpitala, ale dzwoniłam wczoraj i kazali mi sie stawic w poniedziałek dopiero... Boje sie bo każdy dzien po terminie to wieksza waga malej i mnie to przeraża szczerze mowiac...Zuzia_2017 lubi tę wiadomość
-
Hej z ta waga to ja tez sie boje na 3 prenatalnych lekarz zapewnial ze do porodu to dziecko bedzie malutkie 2800g. A 3.10 w szpitalu pomierzyli ja tam juz na 2830g a minelo juz ponad 2 tygodnie.z mojej oceny to jest juz ponad 3kg. Przeciez dzieci mialy prybierac miedzi 100 a 200g na tydzien .polozna mi mowi ze nie ma sie co martwic teraz o wage dziecka tylko ze ona nie musi go urodzic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 11:22
Zauza -
Ale macie spanie dziewczyny. Mi przez całą ciążę może z dwa razy się zdarzyło ze kimnelam się z pół godzinki. Taki mam organizm za co w nocy przespie to moje a potem ewentualnie platam się po domu niedobita. Mam nadzieje ze przy dziecku będę jakoś wykorzystywać wolne chwile na odpoczynek. Choć pewnie za wiele ich nie będzie.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
Dziewczyny ale Wam zazdroszcze tego spania. Dzis kiepska noc o 23:30 się polozylam ale nie udalo sie zasnąć.zmiany pozycji nic nie pomogly o 3 stwierdzilam ze ide cos zjesc herbata jogurcik i proba spania jic. O 4 poszlam sie wykapac umylam wlosy nalozylam odżywkę o 5 obudzilam mojego do pracy. A teraz chyba pojde wreszcie spać miliony mysli krąży po glowie, stres przed pojscoem do szpitala na wywoływanie jakos ciezko sobie z tym poradzic.no i czekanie kiedy sie zacznie ... zycze Wam milego porankaZauza
-
U nas też ciężka noc. Mała nienawidzi przewijania i przebierania. A dziś w nocy przeszła samą siebie. Darła się wniebogłosy a po wszystkim obryzgała mnie i siebie nie wiem co robię nie tak. Z kąpielą też ciężko. Jak wy sobie z tym radzicie? Też macie taki problem?
Zuzia_2017 lubi tę wiadomość
-
u nas to samo. Malutka wyje mi non stop do tego starszak też płakał w nocy. Praktycznie nie spałam. Mąż pomaga mi ale tylko przy synu. Przy malutkiej nic nie robi. Ani razu pampersa nawet nie zmienił. Mnie z jednej str zle zszyli ciągnie mnie w środku mięsien od pachwiny po udo a ból jest straszny .... nie mam już siły wszystko pomału traci senssynuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
do tego śpie z malutką w salonie bo starszak mocno się budził do tego światło go raziło. Tęsknie strasznie za normalnym życiem gdzie mogłam braç starszaka na ręce bawić się z nim tulić go w nocy. Mam wrażenie że zawiodłam go po całościsynuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
Hey My wreszcie w domku, po 10 dobach w szpitalu! Jak nie żółtaczka, to na koniec mu w posiewie coś wyszło. Powtarzaliśmy badanie i Mały musiał być cewnikowany. Ostatecznie nadal coś nie tak wyszło, ale pediatra skontaktował się ze specjalistą i powiedział, że jak mocz ogólny dobry, Mały się dobrze rozwija i nie ma nijakich objawów, to należy olać ten wynik. Tak więc domek, ale powiem Wam, że po tej nocy w domku jestem bardziej panięta niż jak byłam w szpitalu. Chyba emocje ze mnie zeszły i taka śpiąca się teraz zrobiłam.
Któraś pytała, czy byłam w Szpitalu Kopernika. No więc nie byłam. Zdecydowałam się na Narutowicza i jestem bardzo zadowolona i mogłabym polecić innym.
Współczuję Wam biedne tego wyczekiwania -
BurzaHormonów wrote:U nas też ciężka noc. Mała nienawidzi przewijania i przebierania. A dziś w nocy przeszła samą siebie. Darła się wniebogłosy a po wszystkim obryzgała mnie i siebie nie wiem co robię nie tak. Z kąpielą też ciężko. Jak wy sobie z tym radzicie? Też macie taki problem?
U nas też problem z przewijaniem tak krzyczy że aż cały czerwony się robi już zmieniałam pieluszki, chusteczki, waciki bo może coś mu nie gra ale za każdym razem jest to samo. Myślę że po prostu mu się to nie podoba bo nie kuma o co chodzi. Mam nadzieję że się przyzwyczai