X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • KasiaHaBe Ekspertka
    Postów: 208 187

    Wysłany: 20 października 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje się po wizycie - mała nie urosła wcale w ciągu dwóch tygodni wg pomiarów na tym samym usg, a od poniedziałkowej wizyty na ktg i usg w szpitalu to nawet się zmniejszyła.. przepływy, ilość wód i łożysko ok więc jak do poniedziałku się nic nie wydarzy to mam się stawić w ambulatorium na ktg i jak dalej będzie bez zmian i nie będzie przyrostu to mnie zostawią w szpitalu, a jeśli będzie ok to kolejne ktg i wizyta w ambulatorium w czwartek i wtedy będzie decyzja czy zostaję czy stawiam się 30ego na wywołanie :/

    h84f9vvjsvbexmo0.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 20 października 2017, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia to dobrze by było żeby w pon.juz Cię zostawili w szpitalu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 22:59

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • Zuzia_2017 Przyjaciółka
    Postów: 62 27

    Wysłany: 21 października 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hwj Dziewczyny jestem 4dni po terminie. W czwartek bylam na wizycie i zrobili mi yylko JTG. Moj lekarz nawet mnie nie badal. Troche lipa bo liczylam na jakies nowe informacje albo chociaz orientacyjna wage malej. A tu kompletnie nic. W poniedziałek mam sie zglosic na ktg. Staram sie trzymac nerwy na wodzy ale to nie latwe. Caly czas stosuje metode 2S sex sprzatanie i shopping :) ostatnio nawet masaz sutkow i ku mojemu zdziwieniu pojawila sie siara (tak mi sie wydaje) wiwc to chyba dobrze. Mam pytanie do czekajacych po terminie czy wasze dziecibtez maja takie nerwowe ruchy czasami? Moja mala w nocy tak kopala ze az sie obudzilam i balam ze cos sie dzieje. Teraz juz rusza sie normalnie. Pozdrawiam

    Zauza
  • zuzanna Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 21 października 2017, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia_2017 wrote:
    Hwj Dziewczyny jestem 4dni po terminie. W czwartek bylam na wizycie i zrobili mi yylko JTG. Moj lekarz nawet mnie nie badal. Troche lipa bo liczylam na jakies nowe informacje albo chociaz orientacyjna wage malej. A tu kompletnie nic. W poniedziałek mam sie zglosic na ktg. Staram sie trzymac nerwy na wodzy ale to nie latwe. Caly czas stosuje metode 2S sex sprzatanie i shopping :) ostatnio nawet masaz sutkow i ku mojemu zdziwieniu pojawila sie siara (tak mi sie wydaje) wiwc to chyba dobrze. Mam pytanie do czekajacych po terminie czy wasze dziecibtez maja takie nerwowe ruchy czasami? Moja mala w nocy tak kopala ze az sie obudzilam i balam ze cos sie dzieje. Teraz juz rusza sie normalnie. Pozdrawiam
    Witam. Z tymi ruchami u mnie też tak jest a w szczególności wieczorem. Tak się nerwowo rusza ze nieraz się martwię czy wszystko ok. Ale nawet na wizycie podczas usg ostatnio szalała a doktor mówił ze jest ok. Ale wieczorem to brzuch kwadratowy jest od tych skoków. :-)

    Zuzia_2017 lubi tę wiadomość

    ponad 3 lata starań...
    01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
    11.01.16 1 IUI :-(, 28.04.16 2 IUI :-(
    eiktdqk3hdkjj4b6.png
  • Nieśmiała Autorytet
    Postów: 1042 1000

    Wysłany: 21 października 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-)
    I ja rowniez potwierdzam, ze wieczorem ruchy małej są wręcz bolesne... Tez mnie wczoraj tak skopala i tak szalała, ze sie zastanawialam czy wszystko ok. Ze 2 godzinki tak robila... Ale dzis juz spokojnie i delikatnie sie rusza.
    Ja mialam dzisiaj sie zglosic do szpitala, ale dzwoniłam wczoraj i kazali mi sie stawic w poniedziałek dopiero... Boje sie bo każdy dzien po terminie to wieksza waga malej i mnie to przeraża szczerze mowiac...

    Zuzia_2017 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Zuzia_2017 Przyjaciółka
    Postów: 62 27

    Wysłany: 21 października 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej z ta waga to ja tez sie boje na 3 prenatalnych lekarz zapewnial ze do porodu to dziecko bedzie malutkie 2800g. A 3.10 w szpitalu pomierzyli ja tam juz na 2830g :) a minelo juz ponad 2 tygodnie.z mojej oceny to jest juz ponad 3kg. Przeciez dzieci mialy prybierac miedzi 100 a 200g na tydzien .polozna mi mowi ze nie ma sie co martwic teraz o wage dziecka tylko ze ona nie musi go urodzic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 11:22

    Zauza
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 21 października 2017, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:34

    JzxGp2.png
  • Zielona_konczynka Autorytet
    Postów: 258 271

    Wysłany: 21 października 2017, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi88 to ile teraz waży?

    Ja też obawiam się wagi Małej :/ czym dłużej siedzi tym więcej waży

    3i49io4p7lvf8hsy.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 21 października 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:35

    JzxGp2.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 21 października 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny w dniu terminu. Nie spodziewałam się że dotrę do tej daty z brzuchem :-\ jestem game over. Od czwartku powinnam być w szpitalu,ale ten odmówił przyjęcia i zrobił tylko ktg . Hormony mi szaleją i ciągle przez to płacze

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 21 października 2017, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:35

    JzxGp2.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 21 października 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spałam tak przez ostatnie dwa tyg... I jakoś teraz sypiam może 6h dziennie... Nagle z dnia na dzień mi się odmieniło

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 21 października 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 22:35

    JzxGp2.png
  • zuzanna Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 21 października 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale macie spanie dziewczyny. Mi przez całą ciążę może z dwa razy się zdarzyło ze kimnelam się z pół godzinki. Taki mam organizm za co w nocy przespie to moje a potem ewentualnie platam się po domu niedobita. Mam nadzieje ze przy dziecku będę jakoś wykorzystywać wolne chwile na odpoczynek. Choć pewnie za wiele ich nie będzie. :-)

    ponad 3 lata starań...
    01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
    11.01.16 1 IUI :-(, 28.04.16 2 IUI :-(
    eiktdqk3hdkjj4b6.png
  • Zuzia_2017 Przyjaciółka
    Postów: 62 27

    Wysłany: 22 października 2017, 05:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale Wam zazdroszcze tego spania. Dzis kiepska noc o 23:30 się polozylam ale nie udalo sie zasnąć.zmiany pozycji nic nie pomogly o 3 stwierdzilam ze ide cos zjesc herbata jogurcik i proba spania jic. O 4 poszlam sie wykapac umylam wlosy nalozylam odżywkę o 5 obudzilam mojego do pracy. A teraz chyba pojde wreszcie spać :) miliony mysli krąży po glowie, stres przed pojscoem do szpitala na wywoływanie jakos ciezko sobie z tym poradzic.no i czekanie kiedy sie zacznie ... zycze Wam milego poranka

    Zauza
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 22 października 2017, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też ciężka noc. Mała nienawidzi przewijania i przebierania. A dziś w nocy przeszła samą siebie. Darła się wniebogłosy :( a po wszystkim obryzgała mnie i siebie :/ nie wiem co robię nie tak. Z kąpielą też ciężko. Jak wy sobie z tym radzicie? Też macie taki problem?

    Zuzia_2017 lubi tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • mimi87 Autorytet
    Postów: 304 192

    Wysłany: 22 października 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas to samo. Malutka wyje mi non stop do tego starszak też płakał w nocy. Praktycznie nie spałam. Mąż pomaga mi ale tylko przy synu. Przy malutkiej nic nie robi. Ani razu pampersa nawet nie zmienił. Mnie z jednej str zle zszyli ciągnie mnie w środku mięsien od pachwiny po udo a ból jest straszny .... nie mam już siły wszystko pomału traci sens

    synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia <3
    zi13sek22ff6wp77.png
    nasz Bartuś
    ex2bwn156t8mofjo.png
  • mimi87 Autorytet
    Postów: 304 192

    Wysłany: 22 października 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    do tego śpie z malutką w salonie bo starszak mocno się budził do tego światło go raziło. Tęsknie strasznie za normalnym życiem gdzie mogłam braç starszaka na ręce bawić się z nim tulić go w nocy. Mam wrażenie że zawiodłam go po całości

    synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia <3
    zi13sek22ff6wp77.png
    nasz Bartuś
    ex2bwn156t8mofjo.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 22 października 2017, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey :) My wreszcie w domku, po 10 dobach w szpitalu! Jak nie żółtaczka, to na koniec mu w posiewie coś wyszło. Powtarzaliśmy badanie i Mały musiał być cewnikowany. Ostatecznie nadal coś nie tak wyszło, ale pediatra skontaktował się ze specjalistą i powiedział, że jak mocz ogólny dobry, Mały się dobrze rozwija i nie ma nijakich objawów, to należy olać ten wynik. Tak więc domek, ale powiem Wam, że po tej nocy w domku jestem bardziej panięta niż jak byłam w szpitalu. Chyba emocje ze mnie zeszły i taka śpiąca się teraz zrobiłam.

    Któraś pytała, czy byłam w Szpitalu Kopernika. No więc nie byłam. Zdecydowałam się na Narutowicza i jestem bardzo zadowolona i mogłabym polecić innym.


    Współczuję Wam biedne tego wyczekiwania :(

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 22 października 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BurzaHormonów wrote:
    U nas też ciężka noc. Mała nienawidzi przewijania i przebierania. A dziś w nocy przeszła samą siebie. Darła się wniebogłosy :( a po wszystkim obryzgała mnie i siebie :/ nie wiem co robię nie tak. Z kąpielą też ciężko. Jak wy sobie z tym radzicie? Też macie taki problem?

    U nas też problem z przewijaniem :( tak krzyczy że aż cały czerwony się robi :( już zmieniałam pieluszki, chusteczki, waciki bo może coś mu nie gra ale za każdym razem jest to samo. Myślę że po prostu mu się to nie podoba bo nie kuma o co chodzi. Mam nadzieję że się przyzwyczai :/

    1JyDp2.png
‹‹ 1234 1235 1236 1237 1238 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ