Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na delegacji myślałam że umrę ze strachu.500 km od domu a w nocy mńie starsznie ból brzucha bolał . Chyba zmęczenie po podróży i tańce jakie były na konferencji.
Byłam przerażona a,e się uspokoiło.
Tak analizuje moja wizytę u gin i sie nie stresuje tym ze powiedział mi ze ciąża jest młódka Wypieram to Cieszę sie ze pęcherzyka ma aż 15 mm i jest ciało żółte. Tydzien temu nic nie było widać
Mam pytanie bo wercia chyba nie dostała odpowiedzi czy obecność cialak wyklucza puste jajo
-
A ja mam dziś mega ciężki dzień. Pokłocilam się z mężem nie wiadomo o co a dziecko się do mnie nie odzywa przez pół dnia bo mu nie pozwoliłam wyjść na spacer w bluzce z krótkim rękawem
i chyba już mi się się udziela stres związany z pierwszą wizyta u ginka.
-
candela wrote:Sasanka, jeśli chcesz mogę Ci podesłać kilka fajnych blogów pisanych przez mamy adopcyjne.
Super, bylabym bardzo wdzieczna, wyslalam zaproszenie na priv
3IUI
1 ICSI 05.2016r. Aniołek [*] cp.
2 IVF-ICSI
3IVF-ICSI
4 IVF-ICSI 
5 IVF-IMSI 4.03.2017r. Aniołek 9tc [*] -
Sasanka ja mam przysposobionego syna. Tylko że z rodziny męża, bo jego "mama" go porzuciła jak miał 2 latka i nie moglismy pozwolic zeby poszedl do obcych. Wiec tak troche życie zdecydowało za nas.
I powiem Wam dziewczyny że napewno pierwsze słowo mama wypowiedziane przez dziecko to jest coś niesamowitego ale zdecydowanie bardziej chwyta za serce jak taki szkrab niespełna 3 letni mowi "ciociu czy będziesz teraz moją mamusia? Kocham cie wiesz"
Ewcia_92, Demetria, Bella_Bella, patulla, aaniluap, Est, Natikka123, Lola83, KaroLove, Veira, A może by..., Kimmy, kiti, KasiaHaBe lubią tę wiadomość
-
O jejku przykro mi. Ale teraz będzie już dobrze :*Lorry wrote:Lorry = Meguś..... siostra zajrzała tu i mówi...najstarsza a imię jak dziecko...to zmieniłam

Demetria: to moja druga ciąża. Pierwsza 8 lat temu, zakończona w 11 tyg.
Lorry lubi tę wiadomość
14.02 - 4mm serduszko
07.03 - 2cm szczęścia
04.04 - 8,2cm i prawdopodobnie będzie Elena
02.05 - wizyta


-
dżdżownica wrote:Sasanka ja mam przysposobionego syna. Tylko że z rodziny męża, bo jego "mama" go porzuciła jak miał 2 latka i nie moglismy pozwolic zeby poszedl do obcych. Wiec tak troche życie zdecydowało za nas.
I powiem Wam dziewczyny że napewno pierwsze słowo mama wypowiedziane przez dziecko to jest coś niesamowitego ale zdecydowanie bardziej chwyta za serce jak taki szkrab niespełna 3 letni mowi "ciociu czy będziesz teraz moją mamusia? Kocham cie wiesz"
Piękne
-
nick nieaktualny
-
Wiem, że to bardzo wcześnie, ale miałam iść na zabieg kosmetyczny, przed którym trzeba 3 dni łykać heviran przeciwzapalny.... i coś mnie tknęło, choć nie od początku
Od zeszłego piątku ból piersi,hmmm na okres?
w niedzielę ból pleców, hmmm myślę że za długi spacer?
W poniedziałek zeszły jedna mała plamka ciemnobrązowa po siusianiu...
Napisałam do siostry wiec kazała przeczytać o plamieniu implantacyjnym...
Poczytałam i poleciałam na betę żeby wiedzieć czy brać te tabletki... i wyszło 48.08. W piątek 533.05 więc coś się dzieje, test też pozytywny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 20:51
Diddlina, kiti lubią tę wiadomość

-
Sasanka tak bardzo chciałąbym cie przytulić i powiedzieć że bedzue dobrze.Ty już tyle przeszłas, widocznie jest jakiś dzieciaczek bez rodziców który jest wam przeznaczony.Zebyscie mogli dać mu wszystko.Nie mogę powiedzieć Ci próbuj dalej bo proces invitro niedosc że kosztowny to bardzo skomplikowany.Musisz dać sobie czas na opłakaanie straty-to ważne.Podziwiam cie za twoją wewnętrzna siłę że się nie Podajesz!Kiedyś wspomnisz moje słowo teraz cierpisz ale będzie Ci dane wszystko.Na świecie tyle niesprawiedliwości,ale niebawem bóg ci to wynagrodzi.Wierz w to.Ja to wiem.Sama cierpiałam ale tylko raz,więc doceniam twoja siłę.Sasanka1990 wrote:Jedynym pocieszeniem jest to ze mamy rozpoczęta procedure adopcji dziecka wiec moze to choc troche ukoi moje cierpienie

Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 20:53












