Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzenia dziś dla osób, które mają wizyty. A mnie nawet biust się nie zwiększył, tylko trochę pobolewa. Coraz trudniej mi sobie tłumaczyć, że bez objawów może być ok.
Lorry lubi tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Witam DziewcZyny i trzymam kciuki za wszystkie które maja dziś wizyty.
pisałam to już raz Ale napiszę.jeszcze raz... Naprawdę cieszcie się że nie macie nudnosci i wymiotow...to jest nic przyjemnego, potrafi nas tak wyczerpac że nie.ma.się na nic ochoty...
A co do objawów to ja jeszcze mam wyostrzony wech.. kiedyś co wszystko mi pachnialo, teraz ma.odmładzający zapach. -
A czytalam ze mozna nawet zajsc w ciaze blizniacza np i nie miec mdlosci haha nadzieja powrocila
W pierwszej tez nie mialam mdłości ale jakos się tym nie przejmowalam teraz jakoś bardziej.
Patulla hahaKimmy lubi tę wiadomość
-
Powodzenia na wizytach
Ja też nie mam objawów, w sumie to czuję się nawet lepiej niż przed ciąża bo często bolała mnie głowa, a teraz w ogóle. Piersi tylko wrażliwe, jak były małe tak dalej są
a myślałam że chociaż w ciąży będę się cieszyć ☺ hihi
-
Sasanka1990 wrote:Problem w tym ze ja na nic nie mam ochoty, o czym tylko pomysle to wisze nad miską
Jak proboje cos przełknąć to kwas mi do gardla podchodzi i mam odruch wymiotny
Koszmar jakisjak odstawiłam witaminy (nie pamiętam nazwy ale były różowe) dolegliwości zmniejszyły się o 70%
-
KoroLove, powiem Ci szczerze, że i mnie nakręcasz, czy aby wszystko jest w ppezadku... przez ten brak objawów. Ale jakby nie patrzeć to w dwóch ciałach ich nie miałam, więc szanse, że teraz będą są mniejsze.
I krzyże mnie dziś boląWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 08:46
-
A u mnie kompletnie nic, świetne samopoczucie, dużo energii. Na początku tylko bolały mnie piersi , zrobiły się ciut jędrniejsze ale nie urosły...też bym już wolała te wymioty
narazie nie czuję żebym była w ciąży, pomimo wczorajszej wizyty u ginekolog.
endometrioza
06.2016 ciąża biochemiczna
09.2016 ciąża biochemiczna -
Melduję się że nie miałam wiecej incydentów z plamieniem. Myślicie że mogło to być przez aplikowania luteiny dopochwowo że coś przypadkiem drasnelam? No i zaliczylam wczoraj w końcu pierwsze zyganko a dziś mnie mdli i cieszę się jak głupia bo przynajmniej czuje ze ciągle w ciąży jestem
Kimmy lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Natikka123 wrote:Melduję się że nie miałam wiecej incydentów z plamieniem. Myślicie że mogło to być przez aplikowania luteiny dopochwowo że coś przypadkiem drasnelam? No i zaliczylam wczoraj w końcu pierwsze zyganko a dziś mnie mdli i cieszę się jak głupia bo przynajmniej czuje ze ciągle w ciąży jestem
-
Dzień dobry wszystkim
ja od samego rana jak tylko otworzyłam oczy to wymiotuje
juz dwa razy przytulałam sie do kibelka. Wczoraj było jeszcze wszystko ok. Z dnia na dzien sie mdłosci pojawiły. W poprzedniej ciazy pomagała mi troche ciepła herbarta z cytryna. Teraz niestety nie
Aniołek - 8.04.2016 - 10 tydz
Szymon - 14.03. 2017 - 9 tydz
Obecnie: Acard, Clexane, Kwas foliowy 5 mg, Duphaston, Witaminy z grupy B, SymvitalMama
-
Dziewczyny nie ma co sie tak przejmować brakiem objawów, a jedynie się nim cieszyć
a nudności i wymioty wcale nie są najczęstszym objawem ciąży, także nie ma co panikować
ja w pierszej ciąży jak i teraz oprócz trochę większego zmęczenia i tkliwości piersi nie mam żadnych objawów. Nawet czasem zapominam, że jestem w ciąży
-
Dżastaaa85 wrote:Pati ciesze sie bardzo i jestes dla mnie nadzieja.z tego co widzialam to jestesmy na podobnym etapie. Moze i u mnie pojawi sie zarodek z serduszkiem. Ale wizyta dopiero w sobote.
Miło słyszećja OM miałam 24 grudnia ale owu dopiero 15 stycznia
wczoraj na usg wyszło mi 6t2d i
już ładnie widać serduszkoCzekamy na naszą Niunie
-
Anuśka19 wrote:Sasanko ja tak miałam w ciaży z córcią
jak odstawiłam witaminy (nie pamiętam nazwy ale były różowe) dolegliwości zmniejszyły się o 70%
potwierdzam! Ja też miałam potworne mdłości w poprzedniej ciąży. Po odstawieniu witamin jak ręką odjął. Brałam tylko jod i kwas foliowy.
Anuśka19 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Ja póki co nie wymiotuję. W poprzedniej ciąży mdłości zaczęły się dopiero od 7 tygodnia i trwały do 10. Mi pomagało zjedzenie banana w łóżku, a potem wstawałam.
Powodzenia na wizytach
Ja dzisiaj robię drugą bete, mam nadzieję, że będzie wszystko ok
-
Witam wszystkie przyszłe mamusie
Jestem tu Nowa
Dziewczyny jak do tej pory 6 stycznia ostatnia miesiączka, do tej pory testy 4 pozytywneWizyta 2 lutego u Gin niestety nic nie widział idę na kolejną jutro. Miło mi będzie do Was dołaczyć
Doskwiera mi straszna bezsennośc od 2 tygodni. Czytajac wasze posty szybciej mija mi czas więc postanowilam do Was dolączyc
patulla, Kimmy lubią tę wiadomość
-
Mi na mdłości pomaga jedzenie grejfruta z rana, po tym jestem przez kilka godzin jak nowa. W związku z tym najgorsze męczą mnie wieczorem i w nocy. Zwłaszcza, że od zawsze miałam problem ze snem. U mnie wstanie na siku w nocy kończy się godziną przewracania się w łóżku (i w żołądku) z boku na bok. Ktoś próbował grejfrutów? Czytałam gdzieś że wystarczy wypicie soku z niego.
No i u mnie mdłości też pojawiły się dopiero na początku 6 tygodnia.
A tak w ogóle to mój zarodek jest o tydzień młodszy niż się spodziewałam, więc nie martwcie się i dziś dziewczyny
uff ale się rozpisałamKimmy lubi tę wiadomość