Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
No u mnie też babeczka właśnie powiedziała że nie będzie męczyć dzidzi doplerem ale czytałam że można to zmierzyć również bez doplera a powiedziała że to takie świeże bicie serduszka i zastanawiam się czy nie było niskie to tętno i nie chciała mnie martwić.
-
U mnie gin po USG tylko mówi, że jest wszystko w porządku i tyle. Nie wnika w szczegóły takie jak częstotliwość bicia serca, czy ciąża jest na tylnej czy na przedniej ścianie itp. Nie znam też dokładnych wyników badań. Doktor tylko mówi, że ok i już
Na początku mnie to wkurzało ale teraz uważam, że tak jest dobrze. Potem dziewczyny w necie czy na forach sprawdzają czy aby na pewno ich lekarz się nie pomylił. No bo on mówi, że jest w porządku ale "kwiatuszek9787" na forum "mamunie kwietnióweczkowe" powiedziała, że u jej szwagierki siostry to coś tam...
Jak dla mnie podstawą jest zaufanie do własnego lekarza.mimoza, Sakota lubią tę wiadomość
-
candela wrote:U mnie gin po USG tylko mówi, że jest wszystko w porządku i tyle. Nie wnika w szczegóły takie jak częstotliwość bicia serca, czy ciąża jest na tylnej czy na przedniej ścianie itp. Nie znam też dokładnych wyników badań. Doktor tylko mówi, że ok i już
Na początku mnie to wkurzało ale teraz uważam, że tak jest dobrze. Potem dziewczyny w necie czy na forach sprawdzają czy aby na pewno ich lekarz się nie pomylił. No bo on mówi, że jest w porządku ale "kwiatuszek9787" na forum "mamunie kwietnióweczkowe" powiedziała, że u jej szwagierki siostry to coś tam...
Jak dla mnie podstawą jest zaufanie do własnego lekarza.
Mądrego to dobrze posłuchać -
patulla wrote:O to ja tak z innej beczki
Polecam zarejestrować się na stronie BoboVita, Bebilon (jakieś upominki przysyłają, z bobovity jakiś sloiczek później), z Rosmanna kartę Rossnę
Coś jeszcze znacie/ polecacie?
https://ekologicznystart.pl/pl/i/Darmowe-Bambo-Nature/23 -
Czesc dziewczyny
i ja bede pazdziernikowa mamusia
w pazdziernku poroniłam, poronienie chybione... a tym roku w tym samym miesiacu wroce tam urodzic
innej opcji nie ma
chociaz stres mam ogromny
chcialabym byc juz w II trymestrze....
W poniedzialek widzialam pecherzykczekam na dzidziusia i serduszko
Gratuluje Wam serdeczniepatulla, India26, Natikka123, Kimmy, Demetria, kaka470 lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj zrobiłam 2. raz betę i do jutra z niecierpliwością czekam na wyniki. Zapisałam się do ginekologa na NFZ i termin dopiero 10 marca, więc muszę się wybrać wcześniej prywatnie, bo zazdroszczę jak czytam o waszych wizytach i bijących serduszkach
Kimmy lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny Jak Was czytam to jestem w szoku że już macie jakieś objawy bo ja zupełnie nic Mam nadzieje ze u mnie wszystko w porządku a po prostu mnie one nie dopadna
Może to genetyczne bo moja siostra tez poza rosnącym brzuszkiem i kopaniem pozniej malucha nie czuła w ogóle ze jest w ciąży 24.02 wizyta u lekarza mam nadzieje ze juz będzie widać pęcherzyk i bijące serduszko ta wizyta to dla mnie jak wyrocznia a jeszcze ponad tydzień..
-
India26 wrote:Mi na mdłości pomaga jedzenie grejfruta z rana, po tym jestem przez kilka godzin jak nowa. W związku z tym najgorsze męczą mnie wieczorem i w nocy. Zwłaszcza, że od zawsze miałam problem ze snem. U mnie wstanie na siku w nocy kończy się godziną przewracania się w łóżku (i w żołądku) z boku na bok. Ktoś próbował grejfrutów? Czytałam gdzieś że wystarczy wypicie soku z niego.
No i u mnie mdłości też pojawiły się dopiero na początku 6 tygodnia.
A tak w ogóle to mój zarodek jest o tydzień młodszy niż się spodziewałam, więc nie martwcie się i dziś dziewczyny
uff ale się rozpisałamu mnie plasterek cytryny też pomagał
India26 lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie, niestety serduszka jeszcze nie było. Ale lekarz kazał się nie martwić i upewnił mnie, że to książkowy przykład ciąży. Wszystko dobrze umiejscowione i jest już malutki zarodek. Następna wizyta za 2 tyg. Nie wiem jak wytrzymam tyle czasu, żeby znów zobaczyć mojego okrucha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 13:52
-
Gabisonka wrote:Ja już po wizycie, niestety serduszka jeszcze nie było. Ale lekarz kazał się nie martwić i upewnił mnie, że to książkowy przykład ciąży. Wszystko dobrze umiejscowione i jest już malutki zarodek. Następna wizyta za 2 tyg. Nie wiem jak wytrzymam tyle czasu, żeby znów zobaczyć mojego okrucha
Dobrze że jest wszystko w porządku:) cieszę się bardzo