Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
O widzisz, muszę zapytać mojego lekarza ile mam....A pisze to w karcie ciazy???zuzanna wrote:Witam dziewczynki. Mialyscie może badana glukozę. Ja dziś odebrałam wynik i mam trochę podwyższony 101 a norma do 99. Co to może oznaczać. ?
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
Pociesz się tym ze będziesz mogła kupić więcej ciuszkow lub lepszy wózek.......taka kolderka tez swoje kosztuje. Znajdź pozytywy w tej sytuacji :* No stress kochanaNieśmiała wrote:No tak wiem. Z drugiej strony to ja chciałam miec tą przyjemnosc kupic pierwsza rzecz.. odebrala mi calą radość, ja pier.. co za czlowiek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 17:34
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
nick nieaktualny
-
Nie wiem bo jeszcze nie mam karty ciąży.Dopiero ide 21 na wizyte i mam nadzieje ze wtedy mi już zalozy wreszcie. Bylam już na 2 usg ale w klinice gdzie się leczyłam no a teraz przechodzę na wizyty prywatne i mam nadzieje ze teraz wystawi mi karte ciąży. Myslicie ze jako zaświadczenie do becikowego może być karta potwierdzajaca wykonanie usg- jest tam data ostatniej miesiączki i wizyty. Jeśli karty ciąży nie wystawi mi na wstecz to nie zdaze przed 10tyg bo już jestem w 10 tyg.KaroLove wrote:O widzisz, muszę zapytać mojego lekarza ile mam....A pisze to w karcie ciazy???ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI
, 28.04.16 2 IUI
-
A mi moja tesciowa juz zapowiedziala ze porozglada sie za ciuszkami. I okej nie widze problemu
dla pierwszego syna tez kupila ladne rzeczy ktore sie przydaly wiec okej chyba jestem inna
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
Natikka123 wrote:Ja glukoze miałam 99 na ostatnim badaniu.
Ale u mnie to wygląda inaczej bo ja mam hiperinsulinizm i brałam na to leki. Teraz mam zawieszone.
Poprostu trzeba uważać co się je i co niektóre rzeczy ograniczać.
Normy w ciąży są niższe niż te, które podaje laboratorium. W porządku jest do 95, od 95 do chyba 100 lekarz wysyła na próbę obciążeniową, czyli mierzysz glukoze, wypijasz roztwór wody z glukozą i potem mierzysz jeszcze raz chyba po godzinie. A jeszcze wyższe wyniki kierowane są już do poradni diabetologicznej.. Mi wyszła 95, ale byłam przeziębiona, bo to może mieć wpływ więc lekarz pozwolił mi po prostu powtórzyć wynik samej glukozy.
-
A ja z innej beczki teraz, zagłębiała się któraś z Was w temat szczepionek? Jakie macie zdanie na ten temat? Dziewczyny, które macie już dzieci, szczepiłyście je? Ja nie mam żadnej wiedzy na ten temat, a już mi teściowa coś truje nad uchem, że jej córka teraz nie szczepiła żadną szczepionką, z tych co są od razu po urodzeniu dzidziusia i mi mówi, że powinnam sobie o tym poczytać i też nie szczepić... Może macie jakieś artykuły czy coś, żeby sobie przyswoić tą wiedzę, z góry dzięki
Julianek
01.04.2016r. Aniołek 12tydz [*] a myślałam, że robisz Mamusi Prima Aprilis...
-
Kimmy dzięki że się przyjrzałaś, no cóż poczekam sobie jeszcze na płeć, ale to nic, co by nie było póki co jest wszystko w porządku i to najważniejsze.
Nieśmiała nie przejmuj się zabobonami, ani teściową, w końcu twoja kruszynka jest teraz najważniejsza. -
almaanies co za lekarz... masakra jakaś nie wiem czemu Ci niektórzy tak traktują nas...
Nieśmiała, rozumiem, Twój wnerw, też bym się wkurzyła, jakbym sobie czegoś nie życzyła, a ktoś i tak robi po swojemu... ale wiesz niektóre babcie mają swoje już takie podejścia i ciężko cokolwiek poradzić...
Kimmy na pewno jutro będzie wszystko super na wizycie, trzymamy kciuki
Julianek
01.04.2016r. Aniołek 12tydz [*] a myślałam, że robisz Mamusi Prima Aprilis...
-
nadziejastru wrote:A ja z innej beczki teraz, zagłębiała się któraś z Was w temat szczepionek? Jakie macie zdanie na ten temat? Dziewczyny, które macie już dzieci, szczepiłyście je? Ja nie mam żadnej wiedzy na ten temat, a już mi teściowa coś truje nad uchem, że jej córka teraz nie szczepiła żadną szczepionką, z tych co są od razu po urodzeniu dzidziusia i mi mówi, że powinnam sobie o tym poczytać i też nie szczepić... Może macie jakieś artykuły czy coś, żeby sobie przyswoić tą wiedzę, z góry dzięki
ooo temat rzeka, ja artykułów nie mam żadnych, ale będę szczepić na wszystko, na co dziecko mogłoby potencjalnie umrzeć. Jak będzie taka fala dzieci nieszczepionych to te choróbska wszystkie prędzej czy później się pojawią, te wszystkie nagonki na szczepionki są dla mnie absurdem, tyle chemii mamy w żywności, w powietrzu, w kosmetykach, wszystko jest potencjalnie szkodliwe. Leki, te najpopularniejsze mają tyle skutków ubocznych i to ciężkich, no a ilu z nas się zdarzyło je odczuć, szczepionki wg mnie są dużo bezpieczniejsze niż modlenie się żeby maluch nam się nie pochorował na coś strasznego. Psy szczepi się co roku, co 2 lata kilkoma szczepionkami i nigdy nie widziałam, żeby coś złego się stało. Oczywiście każdy zrobi jak zechce
Bella_Bella, patulla, aaniluap, smeg lubią tę wiadomość
-
nadziejastru wrote:A ja z innej beczki teraz, zagłębiała się któraś z Was w temat szczepionek? Jakie macie zdanie na ten temat? Dziewczyny, które macie już dzieci, szczepiłyście je? Ja nie mam żadnej wiedzy na ten temat, a już mi teściowa coś truje nad uchem, że jej córka teraz nie szczepiła żadną szczepionką, z tych co są od razu po urodzeniu dzidziusia i mi mówi, że powinnam sobie o tym poczytać i też nie szczepić... Może macie jakieś artykuły czy coś, żeby sobie przyswoić tą wiedzę, z góry dzięki
no to teraz się rozpocznie wojna
ja jestem za szczepieniem na to co jest konieczne i na to co można (np rotawirusy i pneumokoki)
-
Więc odpisuje.
Po pierwsze karta ciąży na 100 % musi być założona do 10 tygodnia ciąży inaczej nie dostanie się becikowego które jest teraz uzależnione od dochodów. Osoby którym wyjdzie więcej niż 1922 zł netto na osobę w rodzinie nie dostaną nic.
Pisałyście o tesciowych. Mojej powiedzieliśmy wyraźnie by nie mówiła nikomu o ciąży a tu słyszymy że już chyba pół wsi wie plus kosmetyczka fryzjer itp.
Wkurzyla mnie jak nie wiem. Jutro jedziemy na kawę więc jej powiem co myślę.
Moja jest w ogóle egoistka więc nie liczę że by coś zrobiła a kupi pewnie gdzieś z przeceny ta sknera. I pewnie obrzydliwe więc i tak w to nie ubioru dziecka.
Ech.. jak ja jej niecierpię.
Jeśli chodzi o szczepionki to właśnie rozmawiałam z moją gin o tym która mi mówiła właśnie ze na od znajomych dwa punkty widzenia:
1 to od znajomych którzy mają dzieci i ci co nie szczepili to teraz żałują i biegają po lekarzach
2 od lekarzy którzy zachęcają do podstawowych szczepień a inne to mówią że to nabijanie firmom pieniędzy.
Mówiła właśnie o mutacjach które się pojawiają i dzieci bez szczepień zarażają te szczepione całkiem nowymi odmianami chorób.
My w rodzinie mieliśmy robione szczepienienia i sama widzę że osoby te które nie były częściej chorowaly. Koleżanka nie szczepionka miała parę razy świnke i różyczke bo nie miała odporności.
Ja zdecydowanie podstawowe szczepienia porobie.
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna
