Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jejku dziewczyny ale się najadlam krewetek, aż teraz czuje się jak balon. I jeszcze będę zaraz robić paste jajeczna. A w weekend placki ziemniaczane.
W ogóle zauważyłam że co zobaczę do jedzenia to mam na to ochotę. Znowu oglądałam gesler i jadła placki ziemniaczane i po prostu muszę zjeśćWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 18:38
-
dżdżownica wrote:Jejku dziewczyny ale się najadlam krewetek, aż teraz czuje się jak balon. I jeszcze będę zaraz robić paste jajeczna. A w weekend placki ziemniaczane.
W ogóle zauważyłam że co zobaczę do jedzenia to mam na to ochotę. Znowu oglądałam gesler i jadła placki ziemniaczane i po prostu muszę zjeść
Mi to dziecko do zoladka chyba rosnie zamiast do przodu... dzis fotografka, ze jak na druga ciaze I ten tydzien to po mnie.nic nie widac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 18:42
-
nick nieaktualny
-
Ja prawie nic nie mogę jeść. Znowu mi to wróciło. Nie mogę też patrzeć na wodę bo mi się niedobrze robi na samą myśl o wlewaniu w siebie płynów.
Jak coś widzę to też mam ochotę jeść a potem od razu na sam widok mnie mdli.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
baassiia wrote:A wez nawet nie mow jest dzien ze zjem I ok, a dzis jem jak ptaszek I caly czas brzuch przytkany czasem mam taka ochote sobie zjesc, ale po prostu nie moge bo sie mecze okropnie.
Mi to dziecko do zoladka chyba rosnie zamiast do przodu... dzis fotografka, ze jak na druga ciaze I ten tydzien to po mnie.nic nie widac...
To ja mam podobnie. Jak tylko zjem normalna porcje to od razu jak balon jestem. Muszę po troszeczku.
Dziś dzwoniłam do doktorka czy śladowe ilości glutenu w sushi mi zaszkodza to powiedział że chyba mnie porabalo i mam zapomnieć o tym Basia a Ty jesz sushi? -
Natikka123 wrote:Ja prawie nic nie mogę jeść. Znowu mi to wróciło. Nie mogę też patrzeć na wodę bo mi się niedobrze robi na samą myśl o wlewaniu w siebie płynów.
Jak coś widzę to też mam ochotę jeść a potem od razu na sam widok mnie mdli. -
dżdżownica wrote:To ja mam podobnie. Jak tylko zjem normalna porcje to od razu jak balon jestem. Muszę po troszeczku.
Dziś dzwoniłam do doktorka czy śladowe ilości glutenu w sushi mi zaszkodza to powiedział że chyba mnie porabalo i mam zapomnieć o tym Basia a Ty jesz sushi?
-
baassiia wrote:Ogolnie jak gdzies pisze, ze sladowe ilosci to sie nie przejmuje. I sushi bardzo lubie, ale teraz surowej ryby niby nie wolno, wiec tak trzeba wybierac
Ja pewnie po ciąży też trochę zluzuje bo teraz to boję się nawet mieć w domu coś glutenowego.
I zazdroszczę że już niedługo poczujesz ruchy dzidzi ja jeszcze trochę do tego i dr mówił że mam na przedniej ścianie i przez to też później poczuje ruchy niż normalnie. -
Ja w pierwszej ciazy przytylam 17 kg a przy mojej wadze poczatkowej 44 to spora roznica ale oprocz brzucha to w sumie nic maly wazyl 4 kg i po pologu nic nie bylo juz widac, najlepsze cwiczenia to opieka nad dzieckiem, a teraz bede miala w domu jeszcze starszaka to pewnie zrzuce w dzien po wyjsciu ze szpitala
-
Ja już po dzisiejszej wizycie i taka trochę niezadowolona jestem. Mój ginekolog strasznie jest małomówny. Nic nie komentuje i się strasznie stresuje przez to. Zrobił USG i jedyne co powiedział, to że musi zrobić USG dopochwowe, bo mam tyłozgięcie macicy i przez brzuch nie widać. Zalecił leżeć na brzuchu. Zrobił sama nie wiem kiedy to USG i poszedł szybko coś wpisywać. Ja zestresowana czekam na jakieś informacje, ale nic nie mówi, a ja nie pytam, bo wcześniej mi powiedział, że jak coś pisze, to nie może rozmawiać. Skończył pisać i powiedział: tutaj ma pani skierowanie na badania, do zobaczenia za 2 tygodnie. Dopiero się dopytuje czy wszystko ok i mówię, ze zaświadczenie potrzebuję i o coś innego jeszcze dopytuję. Powiedział, że wszystko ok, a z tego szoku zapomniałam zapytać jak duże dzidzi i teraz mi mega smutno Dobrze, że chociaż jak wstawałam zobaczyłam na monitorze moje małe bobo, że już duże urosło. Dobrze, że mam 3.04 dokładne USG u innego lekarza, to on mi może dokładnie powie co i jak.
Myślicie, że glukoza 3.53 przy normie 3.8 - 5.5 to już kiepsko? W domu zauważyłam, że mam taki wynik, a pan doktor ani słowem tego nie skomentował.
Jeszcze zapomniał mi wypisać receptę, bo musiałam dostać leki, bo mam infekcję. Dobrze, że do położnej była kolejka i zanim ja do niej weszła, to on ja doniósł do niej, ja z tego wszystkiego też o niej zapomniałam. -
Treselle wrote:To ja chyba jestem jakaś inna ani razu nie miałam mdłości, a tym bardziej wymiotów mam nadzieje, ze to nie reguła... póki co 0,7 kg do przodu:)
Tresele ja w ogole nie czuje zmeczenia i nie przysypiam po południu .
Aniołeczek [*] 29.06.2016
-
Ja się nawpychalam Dumli dzis haha dzizas. I zupe pomidorowa dzis jadlam ♡
Jakoś się boję moich prenatalnych. Boję się ze będzie coś nie tak. Zaczynam znów swirowac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 21:27
-
Wkurzyłam się na Medicover, bo polowałam od miesiąca na nowy grafik mojego gina. Ostatnio babka w recepcji powiedziała mi że będzie najwcześniej 29.03, więc przez dwa dni nie sprawdzalam, a teraz wchodzę i co? Jest nowy grafik na cały kwiecień, a wszystkie terminy już zajęte Ostatnio robi się tam jak w NFZ, na badanie krwi chyba z godzinę czekałam w kolejce. Muszę zadzwonić i zrobić im aferę
Gdańsk, 31 l., kp -
nadziejastru wrote:KaroLove nie zamulaj! Wczoraj cwaniakowałaś z pozytywnym nastawieniem, więc się tego trzymaj!!! Ja jutro mam o 17:30 juz prenatalne
Smeg dawaj haha