Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Lola dla pocieszenia nie jestes sama bo mi mdlosci ostatnio wrocily a sil to nie mam na nic a dzisiaj to juz tragedia
-
dżdżownica wrote:Myślałam żeby dopuścić bo bymchciała mieć więcej pieseczkow
ale pewnie i tak to tylko takie marzenia bo mąż się nigdy nie zgodzi
a jeśli chodzi o posłuszeństwo to od 8 tygodnia ją lekko szkolimy i teraz wszędzie z nią można pójść i słucha się bardzo. A w restauracji leży na kolanach i śpi. Taki kochaniutki pieseczek:)
India26 lubi tę wiadomość
-
dżdżownica wrote:Myślałam żeby dopuścić bo bymchciała mieć więcej pieseczkow
ale pewnie i tak to tylko takie marzenia bo mąż się nigdy nie zgodzi
a jeśli chodzi o posłuszeństwo to od 8 tygodnia ją lekko szkolimy i teraz wszędzie z nią można pójść i słucha się bardzo. A w restauracji leży na kolanach i śpi. Taki kochaniutki pieseczek:)
Jeśli tak to ok, tylko radzę poczekać jak już będziesz spała normalniej po nocach, bo z suką w ciąży jest jak z kobietą w ciąży, trzeba chuchać, dmuchać, a to wydziwia z jedzeniem a to z humorami, trzeba jeździć na kontrole do lekarza, a rodzą często w nocy, trzeba je doglądać przez cały poród czy wszystko przebiega w normie, bo szczególnie małe suczki często mają problemy z rodzeniem, istnieje też możliwość, żeby na szybko trzeba było się zebrać i jechać na ostry dyżur na cesarkę, a koszty już takich zabiegów są niemałe. Także jeśli się zdecydujesz, to najpierw odwiedź swojego weta zapytaj jak to będzie wyglądać, jakie badania warto zrobić przed ciążą itp itd.
Co do energii to ja dzisiaj śpiąca jestem mocno, ale czuje się znacznie lepiej tak drugotrymestrowo chyba -
India26 wrote:Jeśli tak to ok, tylko radzę poczekać jak już będziesz spała normalniej po nocach, bo z suką w ciąży jest jak z kobietą w ciąży, trzeba chuchać, dmuchać, a to wydziwia z jedzeniem a to z humorami, trzeba jeździć na kontrole do lekarza, a rodzą często w nocy, trzeba je doglądać przez cały poród czy wszystko przebiega w normie, bo szczególnie małe suczki często mają problemy z rodzeniem, istnieje też możliwość, żeby na szybko trzeba było się zebrać i jechać na ostry dyżur na cesarkę, a koszty już takich zabiegów są niemałe. Także jeśli się zdecydujesz, to najpierw odwiedź swojego weta zapytaj jak to będzie wyglądać, jakie badania warto zrobić przed ciążą itp itd.
Co do energii to ja dzisiaj śpiąca jestem mocno, ale czuje się znacznie lepiej tak drugotrymestrowo chyba
A to moja sunia jest tak rozpieszczona że to mam na codzieńjednego dnia coś je a drugiego nie ruszy. Śpi w łóżku na poduszce i musi non stop leżeć na kolanach
a tak serio z tymi szczeniakami to bym się chyba nie zdecydowała. Domyślam się że to kosmos zajmować się takimi maluchami
India26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej:) My dzisiaj mieliśmy super dzień, bo to właśnie dzisiaj postanowiliśmy poinformować rodzine, przyjaciół i znajomych o naszej ciąży:) Dzisiaj po raz pierwszy wszyscy sie dowiedzieli:) Z jednej strony jestem mega szczęśliwa, z drugiej czuje niepokój... Oby było wszystko dobrze!
dżdżownica, KaroLove lubią tę wiadomość
-
A ja dziś pierwszy raz wykorzystałam swój błogosławiony stan. Staliśmy w kolejce po bilety do zoo, a kolejka chyba na 100 osób. I nagle wypatrzylam wielki napis że niepełnosprawnych i kobiety w ciąży obsługują poza kolejnością
i weszliśmy bez problemu, nikt się nawet nie burzyl
KaroLove lubi tę wiadomość
-
czekajacanacud1 wrote:sama sie zastanawialam nad takim szkoleniem bo moj pies ma raptem 5kg ale osZolom mega i jak puszcze ze smyczy to zazwyczaj ucieka i nie slucha. zero reakcji nawet na smakolyk. dlatego nie puszczam bo biegac nie bede za nim. chyba ze na jakims boiskubzeby byl sam to biore pilke i sie wybiega
-
India26 wrote:Czemu w ogóle chcecie ją dopuścić? Mam nadzieję, że nie chodzi tylko o te plotki, że suka musi mieć młode, bo będzie nieszczęśliwa w życiu czy będzie chorować na coś czy inne bzdury, tylko to przemyślana decyzja, bo szczerze mówiąc z suką w ciąży też jest sporo zachodu, z małymi jak się urodzą sporo pracy, więc przy półrocznym-rocznym dziecku może być ciężko.
India26 lubi tę wiadomość
-
Lola83 wrote:Czy ktos tutaj czuje juz nadchodzaca energie 2 trymestru?
Bo ja mam wrazenie, ze energii mam coraz mniejWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 21:17
-
nick nieaktualnydżdżownica wrote:Napewno będzie wszystko dobrze
A nie myśleli że to prima aprilis?
Pewnie na początku tak, ale mieliśmy zdjęcie maleństwa ze sąbą, co spowodowało, że ze śmiechu spowodowanego żartem wszyscy zaczynali płakać, oczywiście ze szczęścia i wzruszenia
India26, dżdżownica, KaroLove lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie też boli ale od siedzenia przy biurku w pracy i zginania się.
Właśnie sobie oglądałam Jak urodzic i nie zwariowac.
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Agnesqe wrote:Hej:) My dzisiaj mieliśmy super dzień, bo to właśnie dzisiaj postanowiliśmy poinformować rodzine, przyjaciół i znajomych o naszej ciąży:) Dzisiaj po raz pierwszy wszyscy sie dowiedzieli:) Z jednej strony jestem mega szczęśliwa, z drugiej czuje niepokój... Oby było wszystko dobrze!
Ja też planowałam 1 kwietnia powiadomić, myślałam, że już cokolwiek po mnie będzie widać ale jednak nic, zero brzucha więc się wstrzymamy do świąt -
Witam po w miarę przespanej nocy
Po wczorajszym grillu i 7 godzinach na działce fajnie się spało.
Co do bólów krzyża, to ja mam takie coś, że nie mam ciągłego bólu, tylko kilka razy na dzień mam takie uczuvie jakby ktoś mi szybko wbił igłę w kość i równie szybko ją wyjął. I to właśnie w okolicach krzyża, na dole. I boli to cholerstwo wtedy mocno