Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
KaroLove wrote:O ja też idę ale za tydzień
-19.04
To tez masz szybko. Wiesz dlaczego? Pytałam się czy będę mogla wkropic cytryne. Nie pozwola mi ale i tak przemyce jesli nie bede mogla przelknac i nie beda mnie pilnować
Aniołeczek [*] 29.06.2016

-
"Leczenie" polega na lagodzeniu objawow, tj. Zageszczanie mleka, pionizacja po karmieniu, leki na poprawe pracy ukl pokarmowego np. Debridat, w gorszych przypadkach leki na zgage typu opemprazol (neutralizujace kwas). Nie ma na to 100% lekarstwa bo to niedorozwoj ukladu pokarmowego. Zwieracz w zoladku nie trzyma I wszystko wyplywa.jak dziecko rosnie, miesnie sie wzmacniaja objawy zanikaja. Takze trzeba przeczekac tak naprawde.Morenadenna wrote:a jak się to leczy? myślę,że nie powinno się powtórzyć a jeśli tak już wiesz jak to rozpoznac i szybko zadzialasz:)będzie dobrze


-
A nie wiem. Cukier mam bardzo w normie. W pierwszej ciazy tez tak szybko mialam. Moj lekarz taki jest....szybciej badania niektóre zleca. Moja szwagierka była 2 miesiące szybciej w ciazy niż ja (tu wtedy moje pierwsze dziecko) ona chodzila prywatnie ja na nfz do mojego obecnego i mialam wiele badan szybciej juz zrobionych niz ona.Mayes wrote:To tez masz szybko. Wiesz dlaczego? Pytałam się czy będę mogla wkropic cytryne. Nie pozwola mi ale i tak przemyce jesli nie bede mogla przelknac i nie beda mnie pilnować

-
Dziewczyny chyba zlapalam jakas infekcje ginekologiczna I powiedzciemi czy jechac na taki dyzur "zwykly"? W moim miescie jest jeszcze cos takiego jak ostry dyzur ginekologiczny, ale hmmm nie wiem czy to na tyle powazne... zwykla infekcja z tym, ze moj gin nie przyjmuje codziennie I nie chce chyba przeciagac.
mi normalnie gin przepisuje macmiror I po tym przechodzi. Poki co od wczoraj lactovaginal stosuje, ale chyba srednio pomagaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 09:10


-
mój średni syn potwornie ulewal,chlustajaco,rekord 15 zmian ubrań przez nocbaassiia wrote:"Leczenie" polega na lagodzeniu objawow, tj. Zageszczanie mleka, pionizacja po karmieniu, leki na poprawe pracy ukl pokarmowego np. Debridat, w gorszych przypadkach leki na zgage typu opemprazol (neutralizujace kwas). Nie ma na to 100% lekarstwa bo to niedorozwoj ukladu pokarmowego. Zwieracz w zoladku nie trzyma I wszystko wyplywa.jak dziecko rosnie, miesnie sie wzmacniaja objawy zanikaja. Takze trzeba przeczekac tak naprawde.
-
mi kiedyś mój gin powiedział,że przez to są kolejki na izbach bo kobiety przychodzą z infekcjami...poczekaj może do poniedziałku,podaruj się lactovaginalem i może clotrimazolembaassiia wrote:Dziewczyny chyba zlapalam jakas infekcje ginekologiczna I powiedzciemi czy jechac na taki dyzur "zwykly"? W moim miescie jest jeszcze cos takiego jak ostry dyzur ginekologiczny, ale hmmm nie wiem czy to na tyle powazne... zwykla infekcja z tym, ze moj gin nie przyjmuje codziennie I nie chce chyba przeciagac.
mi normalnie gin przepisuje macmiror I po tym przechodzi. Poki co od wczoraj lactovaginal stosuje, ale chyba srednio pomaga -
Tyle, ze on przyjmuje tylko w srody popoludniu. To mam czekac I liczyc, ze sie nie rozwinie... bez sensu. Infekcje w ciazy sa grozne
Na tym dyzurze ginekologicznym nie odbieraja, to jade na zwykly dyzur do ogolnego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 09:42


-
baassiia wrote:Dziewczyny chyba zlapalam jakas infekcje ginekologiczna I powiedzciemi czy jechac na taki dyzur "zwykly"? W moim miescie jest jeszcze cos takiego jak ostry dyzur ginekologiczny, ale hmmm nie wiem czy to na tyle powazne... zwykla infekcja z tym, ze moj gin nie przyjmuje codziennie I nie chce chyba przeciagac.
mi normalnie gin przepisuje macmiror I po tym przechodzi. Poki co od wczoraj lactovaginal stosuje, ale chyba srednio pomaga
Ja właśnie się męczę z infekcją... Na szczęście zaczęła mi się chyba dwa dni przed wizytą u mojej gin, więc mogłam szybko zareagować. Przepisała mi maść clotlimazol i nystastynę. To było we wtorek i nie odczuwałam w ogóle poprawy a wręcz pogorszenie momentami. Wczoraj miałam kryzys, w nocy z powodu swędzenia wstawałam kilka razy, więc rano przekopałam internet w poszukiwaniu środków bez recepty i postanowiłam kupić Tantum Rosa oraz Vitagyn c w kremie (bo globulek nie było). Od razu podmyłam się tym tantum a na noc zaaplikowałam krem. Dziś jest dużo lepiej, choć wciaż daleko od ideału, ale przynajmniej nie wcieram w siebie kilogramów clotrimazolu co 5 min, żeby odczuć ulgę. Zawsze możesz zadzwonić do swojego gina, niech Ci doradzi co robić. A co do jeżdzania na izbę to jest to Twoje prawo i nie uważam, że masz się oglądać na to czy są kolejki czy nie. Nie po to się płaci podatki i składki, zeby bać się jechać do lekarza, bo się zrobi sztuczny tłum
Jak bardzo Cię męczy to jedź.
baassiia lubi tę wiadomość

-
Mozna jeszcze psiknac octaniseptem - normalnie po porodzie tym rane po szyciu mialam psiknac. On dziala bardziej bakteriobojczo, bo clotrimazol I nystyna to przeciwgrzybicze, ale ja I tak uwazam, ze takie zaleczanie z "zewnatrz" nic nie da bo jak infekcja jest w pochwie glebiej to wydzielina bedzie nadkazac...BurzaHormonów wrote:Ja właśnie się męczę z infekcją... Na szczęście zaczęła mi się chyba dwa dni przed wizytą u mojej gin, więc mogłam szybko zareagować. Przepisała mi maść clotlimazol i nystastynę. To było we wtorek i nie odczuwałam w ogóle poprawy a wręcz pogorszenie momentami. Wczoraj miałam kryzys, w nocy z powodu swędzenia wstawałam kilka razy, więc rano przekopałam internet w poszukiwaniu środków bez recepty i postanowiłam kupić Tantum Rosa oraz Vitagyn c w kremie (bo globulek nie było). Od razu podmyłam się tym tantum a na noc zaaplikowałam krem. Dziś jest dużo lepiej, choć wciaż daleko od ideału, ale przynajmniej nie wcieram w siebie kilogramów clotrimazolu co 5 min, żeby odczuć ulgę. Zawsze możesz zadzwonić do swojego gina, niech Ci doradzi co robić. A co do jeżdzania na izbę to jest to Twoje prawo i nie uważam, że masz się oglądać na to czy są kolejki czy nie. Nie po to się płaci podatki i składki, zeby bać się jechać do lekarza, bo się zrobi sztuczny tłum
Jak bardzo Cię męczy to jedź.

-
a skad wiesz,że to nie grzybicze?najbardziej popularnebaassiia wrote:Mozna jeszcze psiknac octaniseptem - normalnie po porodzie tym rane po szyciu mialam psiknac. On dziala bardziej bakteriobojczo, bo clotrimazol I nystyna to przeciwgrzybicze, ale ja I tak uwazam, ze takie zaleczanie z "zewnatrz" nic nie da bo jak infekcja jest w pochwie glebiej to wydzielina bedzie nadkazac...
-
Zaraz dostane szalu I mnie huj strzeli. Bylam na dyzure "switecznym" lekarz boi sie recepty wypisac bo ja w ciazy... teraz do szitla prywanego o specialnosci ginkologicznej I nie wiedza czy mnie przyjma... ja jebie... do szpitala bede jechac z infekcja...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 11:02


-
KaroLove wrote:No wiem. Ale pisze ze jedynie plesniowego jesc nie mozna. A fete to ja osobiscie uwielbiam do salatek.
A ja ostatnio miałam taka wielka ochotę na sałatkę z grillowanym camembertem że aż zjadłam. Też myślałam że nie można, ale koleżanka z sanepidu powiedziała że wszystkie sery u nas są z mleka pasteryzowanego i nie ma możliwości zakażenia listeria. -
niby tak ale nawet w pasteryziwanym może się rozwinąć bakteria.w tych miękkich łatwiej. ale listeria jest też na warzywach i w lodowkach;) jest to mega rzadkie i nie ma co wpadać w histerie;)dżdżownica wrote:A ja ostatnio miałam taka wielka ochotę na sałatkę z grillowanym camembertem że aż zjadłam. Też myślałam że nie można, ale koleżanka z sanepidu powiedziała że wszystkie sery u nas są z mleka pasteryzowanego i nie ma możliwości zakażenia listeria.










