Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieśmiała wrote:A czy jest tu ktoś -oprócz mnie- kto nie robi ani pappy ani nifty ani innych testów?
Ja!!! nie robie zadnych dodatkowych badannie potrzebne mi to do niczego kompletnie przezylam pod stresem 9msc ciąży koleżanki ciągnęli ja po kieszeni jak się tylko do a ona plakala po nocach, i tak by dziecko urodzila bez względu na wyniki... a staszyli ze takie wady... Chłopiec zdrowy jak nie wiem a lekarz jej prosto z mostu zasugerowal usuniecie.
Przeżyłam dwie ciąże,dzieci mam zdroweprzyznam się i możecie mnie zbesztać paliłam i pale. Nie uznaje się za wyrodna i niegodziwa matke z tego powodu. Większą zbrodnia było by żucić teraz nagle i wszelkie toksyny z oczyszczania poszly by na dzidziusia.
W poprzednich ciążach nie miałam pojęcia co to wogole betanimfy,pappa ??? z forum to slysze...
Jak zasugerowałam mężowi Usg genetyczne to mnie zbeształ jak psa o czym ja w ogóle myśle. Co ma być to będzie. -
Z synem mialam smaka cały czas na musztardę i kwaszone ogórki haha a teraz te soki za kwaśne Sa i pije tylko np truskawkowy lub bananowy ♡ z synem jadłam mnóstwo owoców a tèraz minimalnie. Wymiotuje, cera taka brzydka.......A tam odwrotnie hehe paranoja
Ale sie cieszę ♡
-
Anuska kochanie nie mnie Cię besztac bo jesteś dorosła, Masz swój rozum i to Twoje dziecko ale to nie prawda że jak z dnia na dzień rzucasz palenie będzie gorzej dla dziecka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 22:43
Anuśka19, smeg, KasiaHaBe lubią tę wiadomość
-
KaroLove wrote:Anuska kochanie nie mnie Cię besztac bo jesteś dorosła, Masz swój rozum i to Twoje dziecko ale to nie prawda że jak z dnia na dzień rzucasz palenie będzie gorzej dla dziecka
być może masz racje . próbowałam rzucić prze nie udało mi siębyć może moja wola była za słaba. nie twierdze że pale jak smok,ograniczyłam i to dużo.Ale no jednak popalam. Jednak chodziło mi o nawiązanie bardziej do tematu nadgorliwych ludzi,wspomnianych wyżej. to musisz to się zaleca tego Ci nie wolno
i nie chce się dalej rozpisywać
wiadomo co chodzi
-
Anuśka19 wrote:być może masz racje . próbowałam rzucić prze nie udało mi się
być może moja wola była za słaba. nie twierdze że pale jak smok,ograniczyłam i to dużo.Ale no jednak popalam. Jednak chodziło mi o nawiązanie bardziej do tematu nadgorliwych ludzi,wspomnianych wyżej. to musisz to się zaleca tego Ci nie wolno
i nie chce się dalej rozpisywać
wiadomo co chodzi
-
Nie nazwałabym nadgorliwymi matek które decydują się na pappa czy inne testy... I nie nazwę tego żadnym naciąganiem. Lekarze chcą dla nas jak najlepiej a czy ktoś zrobi czy nie to jego wybór. Jeśli ktoś jest spokojniejszy bez tej dodatkowej wiedzy to nic mi do tego ok. Ale według mnie lekarzy powinni informować o możliwościach takiego testu ale nie zmuszać. Jak ktoś zmusza na nifty to już też przesada bo wiadomo że nie wszystkich stać.
A co do palenia to wolę pominąć bo nie chce mieć tu wrogów i wywołać gownoburzy ale radzę się zapoznać chociaż z kilkoma artykułami na temat skutków palenia w ciąży...
KaroLove, E_w_c_i_a, aaniluap, smeg, baassiia, KasiaHaBe, Bella_Bella, Gabisonka, Tinusia lubią tę wiadomość
14.02 - 4mm serduszko
07.03 - 2cm szczęścia
04.04 - 8,2cm i prawdopodobnie będzie Elena
02.05 - wizyta
-
Demetria wrote:Nie nazwałabym nadgorliwymi matek które decydują się na pappa czy inne testy... I nie nazwę tego żadnym naciąganiem. Lekarze chcą dla nas jak najlepiej a czy ktoś zrobi czy nie to jego wybór. Jeśli ktoś jest spokojniejszy bez tej dodatkowej wiedzy to nic mi do tego ok. Ale według mnie lekarzy powinni informować o możliwościach takiego testu ale nie zmuszać. Jak ktoś zmusza na nifty to już też przesada bo wiadomo że nie wszystkich stać.
A co do palenia to wolę pominąć bo nie chce mieć tu wrogów i wywołać gownoburzy ale radzę się zapoznać chociaż z kilkoma artykułami na temat skutków palenia w ciąży...
Nie chodziło mi o matki które same się na to decydujątylko o raczej te co narzucają innym matką je
lekarz poinformował moja koleżanke o badanich ,jednocześnie mówiąc do niej cytuje " ciąża jest jeszcze w tym wieku,że można ją usunąć"
Co do palenia nie opieram się na artykułach... Pale i mam odwage się przyznać. Sądze ze nie jestem tu jedyna. Ale jeśli jestem no cóż. Wyjdzie na to jaką jestem niedobrą matka itd. -
Długo nie pisałam , ale jak przeczytałam o paleniu w ciąży to aż mną postrzasnelo... Sama ponad rok temu rzuciłam palenie i wiem że nie jest to łatwe, naprawdę to rozumiem, ale chyba zdrowie dziecka jest najważniejsze. Myślałam że żyjemy w takich czasach że świadomość dotyczącą jak niezdrowe dla każdego są papierosy jest już duża...
Demetria, smeg, KasiaHaBe, Bella_Bella, Tinusia lubią tę wiadomość
-
A to ciekawe bo ja też w pierwszej ciąży mimo że marzyłam o dziewczynce czułam od początku że to chłopiec
Teraz nie mam żadnego przeczucia. Może je chce się rozczarować ? Możecie mnie zbesztać ale jak się okaże że drugi synek to na pewno będę musiała się do tej myśli przyzwyczaić.
Chociaż wiadomo że będę kochać niezależnie od płci -
Asiaa91 wrote:Długo nie pisałam , ale jak przeczytałam o paleniu w ciąży to aż mną postrzasnelo... Sama ponad rok temu rzuciłam palenie i wiem że nie jest to łatwe, naprawdę to rozumiem, ale chyba zdrowie dziecka jest najważniejsze. Myślałam że żyjemy w takich czasach że świadomość dotyczącą jak niezdrowe dla każdego są papierosy jest już duża...
Świadomość świadomością to raczej już moja indywidualna sprawa. Dużo rzeczy jest niezdrowe zarówno w ciąży jak i nie w ciąży. Nikt z tego nie robi takiego wielkiego halo. -
candela wrote:A to ciekawe bo ja też w pierwszej ciąży mimo że marzyłam o dziewczynce czułam od początku że to chłopiec
Teraz nie mam żadnego przeczucia. Może je chce się rozczarować ? Możecie mnie zbesztać ale jak się okaże że drugi synek to na pewno będę musiała się do tej myśli przyzwyczaić.
Chociaż wiadomo że będę kochać niezależnie od płci
candela jak sie dowiedzialam, ze drugi bedzie chlopiec to niestety poczulam male rozczarowanie... jakos mialam obraz, ze beda siostrzyczki. Juz teraz sie oswoilam z ta mysla i staram sie nia cieszycWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 07:27
Piotruś
Helenka
-
Moje przeczucie co do płci to chyba jednak dziewczynka
mam parke więc w sumie nie ma to dla mnie znaczenia. Ale... co by się nie urodziło przykro mi że zawiodę któreś z dzieciątek
Córka chce siostrę,syn chce braciszka :-p mąż to w sumie się nie wypowiada ale jest raczej za kolejnym chłopcem bo tylko dla niego wybrał imię
Co do imion to też ciężka sprawa
Mąż chce Marcela syn Bartusia ja Wojtuś
a co do dziewczynki kompletna pustka w głowie
-
Anuśka19 wrote:Świadomość świadomością to raczej już moja indywidualna sprawa. Dużo rzeczy jest niezdrowe zarówno w ciąży jak i nie w ciąży. Nikt z tego nie robi takiego wielkiego halo.
Ja nie potrafię być obojętne wobec palenia czy picia w ciąży. Kończyłam studia związane z niepełnosprawnościami i wiem jakie są tego skutki. A mówienie że się przynajmniej przyznajesz wcale nie jest ok. Ktoś to odczyta na zasadzie "ona pali to mi też nie zaszkodzi". Możecie uważać że niepotrzebnie to pisze, ale ja nie przejdę obojętnie wobec takich sytuacjiKaroLove, Bella_Bella, Gabisonka, Tinusia lubią tę wiadomość
-
Kimmy
Jestes tu jeszcze? Jak przeprowadzka? Dajesz rade? Jak maleństwa?09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Anuśka19 wrote:Ja!!! nie robie zadnych dodatkowych badan
nie potrzebne mi to do niczego kompletnie przezylam pod stresem 9msc ciąży koleżanki ciągnęli ja po kieszeni jak się tylko do a ona plakala po nocach, i tak by dziecko urodzila bez względu na wyniki... a staszyli ze takie wady... Chłopiec zdrowy jak nie wiem a lekarz jej prosto z mostu zasugerowal usuniecie.
Przeżyłam dwie ciąże,dzieci mam zdroweprzyznam się i możecie mnie zbesztać paliłam i pale. Nie uznaje się za wyrodna i niegodziwa matke z tego powodu. Większą zbrodnia było by żucić teraz nagle i wszelkie toksyny z oczyszczania poszly by na dzidziusia.
W poprzednich ciążach nie miałam pojęcia co to wogole betanimfy,pappa ??? z forum to slysze...
Jak zasugerowałam mężowi Usg genetyczne to mnie zbeształ jak psa o czym ja w ogóle myśle. Co ma być to będzie.
a nie beszta Cie jak psa za palenie
Tak wrzucam kamien do ogrodka, bo o ile palenie to Twoja sprawa, to jednoczesne krytykowanie innych za robienie badan prenatalnych, podczas gdy sama nie dbasz o ciaze w sposob odpowiedni jest troche nie w porzadkuMorenadenna, smeg, KasiaHaBe, Bella_Bella, Tinusia lubią tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Asiaa91 wrote:Ja nie potrafię być obojętne wobec palenia czy picia w ciąży. Kończyłam studia związane z niepełnosprawnościami i wiem jakie są tego skutki. A mówienie że się przynajmniej przyznajesz wcale nie jest ok. Ktoś to odczyta na zasadzie "ona pali to mi też nie zaszkodzi". Możecie uważać że niepotrzebnie to pisze, ale ja nie przejdę obojętnie wobec takich sytuacji
Nie do końca o to mi chodziło z tym przyznaniem się.Bardziej o to ze nie zgrywam idealnej przyszłej mamy (broń boże nie chodzi mi o żadną z Was) a po cichaczu nie wypalam paczki albo i więcej. Macie prawo mieć swoje zdanie. Dla mnie jest i tak wielkim sukcesem że udało mi się zmniejszyć "o ponad połowe" wypalanych papierosów i mam nadzieje uda się całkiem. Niestety ale z dnia na dzień mi się nie udało. Udało mi się zmniejszyć te ilość o paczke dziennie mniej i pogonić wszystkich palących ,bo dym zaczął mi nie miłosiernie przeszkadzać bardziej niż samo palenie. Tylko agresywne potępianie mnie w tej sytuacji raczej ani mnie nie przekona ani mi nie pomoże w żuceniu -
Witam Was w II trymestrze! Tak się bałam, że nie doczekam tego dnia. Teraz tylko czekam jak cudownie miną wszystkie objawy
Co do bólów głowy, mnie też strasznie wczoraj bolała. W którym miejscu Was boli? Bo mnie z tyłu głowy, okolice karku i szyi.
A jeśli chodzi o palenie papierosów, to ja osobiście nie palę i nigdy nawet jednego papierosa nie wypaliłam, ale czytałam, że mieszkając w Krakowie i wdychając smog, to tak jakbym paliła 2,5 tys. papierosów rocznie.BurzaHormonów lubi tę wiadomość