WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • KaroLove Autorytet
    Postów: 1379 546

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimmy wrote:
    Jestem jestem. U nas wszystko dobrze. Tylko ja leżę chora w łóżku i jakoś nie mam nawet siły niczego pisać :/
    Wieczorem postaram się was nadrobić bo widzę że sporo zaległości już mam ;)
    Kimmy wroc do nas i zrob porzadek :* !!!! i kuruj sie tam jeszcze, jak malenstwa Twoje?? :)

    mozesz mi dopisac ze bedzie maly Antońo :D tzn ze SYN :D

    Kimmy lubi tę wiadomość

    mhsvqps6xtrui0qr.png
    nzjdvkcblpclr0lc.png
    12t 3w- 6,38cm drugi SYN <3
    17t 4w- 220g, SYN <3
    29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! <3
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musze sie zgodzic ze sama nie moge patrzec na kobiety w ciazy i z malymi dziecmi kopcace papierosy.
    Maz musi mnie hamować bym nic nie palnela.
    Sama nie pale i nawet w pracy wyzywam by mi po paleniu nie wchodzili do biura bo boje sie nawet bycia biernym palaczem i wdychania syfu.
    Tak samo jestem przeciwniczka picia w ciazy. Niewazne czy lampka wina czy slabe damskie piwko. Nie toleruje i koniec.
    Za dlugo staralam sie o malenstwo by w jakikolwiek sposob mu szkodzic.
    Nigdy bym sobie nie wybaczyla gdyby przeze mnie bylo chore.
    Wlasnie moja tesciowa byla typem kobiety kopcacej papierochy i popijajacej od mlodych lat i urodzila jedno dziecko ktore zmarlo po roku problemy z plucami a drugie urodzilo sie niepełnosprawne z wieloma wadami. A obie ciaze rozwijały sie prawidlowo na tamte czasy.
    Tym bardziej dziwie sie jak mozna wiedzac jak samemu sie cierpialo miec takie podejscie. Tym bardziej powinno sie robic wszystko by malenstwo mialo lepiej.

    Agnesqe, Gabisonka, Tinusia, smeg lubią tę wiadomość

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czy jest ktoś, kto ma jeszcze mdłości?

    Wyglada na to, ze sie nigdy nie skoncza. W poprzedniej ciazy juz nie mialam na tym etapie i jestem przerazona, ze teraz bede miala do samego konca :O

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • KaroLove Autorytet
    Postów: 1379 546

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola ja mam.

    mhsvqps6xtrui0qr.png
    nzjdvkcblpclr0lc.png
    12t 3w- 6,38cm drugi SYN <3
    17t 4w- 220g, SYN <3
    29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! <3
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 455

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlugo sie nie udzielalam ale przetlraza mnie to co dzieje sie na tym forum...zamiadt sie wspierac i dzielic doswiadczeniem to wy na siebie warczycie...z moim poprzednim forum (tez mam pazdziernikowych ale 2014) trzymamy sie do dzis...

    Co do mdlosci to mnie odpuscily dopiero w 15 tygodniu, wiec glowa do gory :)

    Lola83 lubi tę wiadomość

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Theagnes87, mam podobnie. Z wątku kwietniowego-majowego 2014 do dziś jesteśmy razem na fb w małym kameralnym gronie, chyba 17 nas tam :)

    Ja tam się staram rzadko udzielać ostatnio, a jak już to neutralnie...

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola83 wrote:
    czy jest ktoś, kto ma jeszcze mdłości?

    Wyglada na to, ze sie nigdy nie skoncza. W poprzedniej ciazy juz nie mialam na tym etapie i jestem przerazona, ze teraz bede miala do samego konca :O
    Ja nie mam i nie miałam, moja siostra do ok. połowy ciąży miała, więc jest jeszcze nadzieja :) Oby minęły Ci jak najszybciej :)

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola83 wrote:
    czy jest ktoś, kto ma jeszcze mdłości?

    Wyglada na to, ze sie nigdy nie skoncza. W poprzedniej ciazy juz nie mialam na tym etapie i jestem przerazona, ze teraz bede miala do samego konca :O
    Mi wreszcie minęły z dwa tygodnie temu stopniowo ale jeszcze czasem porafia mnie meczyc sporadycznie i bardzo delikatnie dodał ze w pierwszej ciąży nie miałam w ogole mdłości

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnesqe wrote:
    Widzę dziewczyny, że niektóre z was nie chcą się wypowiadać, może ze względu nie denerwowanie się, może dlatego, że nie chcecie narobić sobie problemów. Jednak wiem, że jakbyście na swojej drodze spotkały kobietę z brzuchem i papierosem w ręku to byście wybuchły i Pani na pewno coś powiedziały. Ja jednak nie potrafię się powstrzymać w tej sytuacji... Bardzo Pani gratuluje, że poprzednie dzieci urodziły się zdrowe, co uważam za wielką niesprawiedliwość, ponieważ niektóre kobiety dbające o siebie i ciąże rodzą chore, czasami nieuleczalnie dzieci... Na Pani miejscu nie była bym taka pewna, że i to co Pani ma w brzuchu nie będzie miało żadnych wad... Nie mieści mi się to w głowie, przepraszam bo bardzo Pani nie chce obrażać, ale jest Pani głupia i nie mogę sobie wyobrazić w jakim otoczeniu Pani żyje, że Pani bliscy i znajomi nie karcą Pani za palenie papierosów...
    Rety dziewczyny co z wami? Dlaczego tego nie komentujecie? To polskie myślenie, chłop za ścianą leje rodzine, ale lepiej tego nie zgłaszać bo to ich sprawa... Nie komentując tego bezmyślnego zachowania PaniAniśka19 dajecie na nie pozwolenie... Mam na prawdę gdzieś czy Pani krytykowała nas za dodatkowe badania, czy nie krytykowała spływa to po mnie jak po kaczce, ale nie zgadzam się na zatruwanie dziecka... Od 8 lat pracuje z dziećmi i nigdy nie zgodzę się na krzywdę dla nich! A chciałam Panią powiadomić Pani pod sercem ma dziecko! Żywego człowieka, który kopciu papierosy razem z Panią!!!! Dlaczego temu starczemu dziecku jednemu, czy drugiemu nie wsadzi Pani papierosa do buzi? Przycież jak to w brzuchu pali to dajmy też tym starszym...
    Według Pani to nie szkodzi, więc co stoi na przeszkodzie?



    Nie masz prawa mnie oceniać ani umoralniać. Ani mówić jak mam postępować. Możesz wyrazić swoja opinie i to na tyle. TYM BARDZIEJ NIE MASZ PRAWA MNIE OBRAŻAĆ I WYZYWAĆ MNIE OD GŁUPICH. Wymieniłabym całą litanie ale za spokojna na to jestem.

    Nie znasz mnie ja nie znam Ciebie.
    NIE MAM PEWNOSCI ŻE ZA FIRANKĄ MATKI POLKI NIE KRYJE SIĘ NAŁOGOWA ALKOHOLICZKA BĄDŹ NARKOMANKA. ZWYRODNIAŁA MATKA CZY TYM PODOBNE.

    I PRZEDEWSZYSTKIM NIE ŻYCZ DRUGIEMU CO TOBIE NIE MIŁE!!!!!!!!!!!!!!!!

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z grudniówkami 2014 tez jestesmy dalej na fb :)

    Kurcze do 20 tyg chyba nie dociagne! Juz byly dobre dni i myslalam, ze bedzie spokoj, ale cholery wracaja ze zdwojona sila :(

    Mowie Wam dziewczyny tak mi zycie obrzydzily te mdlosci, ze chyba psychitary bede potrzebowac :/

    patulla lubi tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Demetria Autorytet
    Postów: 280 146

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska tylko chyba nie sądzisz że dziewczyny tu będą popierać i wspierać cię w tym co robisz. Zwłaszcza dziewczyny po stratach i te które długo się starały.

    Dla mnie ta ciaza to wpadka a to jest dla mnie niepojęte jak można truc swoje dziecko ŚWIADOMIE . Mój parter nigdy by się na takie coś nie zgodził. Ale to moja OPINIA.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 10:31

    BurzaHormonów, suri2016, Natikka123, Bella_Bella, Tinusia lubią tę wiadomość

    14.02 - 4mm serduszko <3
    07.03 - 2cm szczęścia
    04.04 - 8,2cm i prawdopodobnie będzie Elena <3
    02.05 - wizyta
    tt1d65e6.png
    tt1d6895.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od wczoraj do was nie zagladałam, a tu burza szaleje. Po co tyle złości. Każdy ma prawo do własnego zdania. O tyle o ile nie zauwazyłam, żeby ktoś kogoś namawiał na badania czy większa ilość dzieci lub krytykował za odmienne zdanie w tej kwestii, to co do palenia... W takim wypadku, z dzisiajszą wiedzą dziwię się, że są osoby, które się na to decydują, to jak igranie z ogniem. Ja sama paliłam w czasie studiów niby niedużo, bo właśnie ok 5 papierosów dziennie, a przed ciażą okazyjnie "do towarzystwa" co teraz uważam za bardzo głupie z mojej strony, bo tak naprawdę nie wiem jak to wpłynęło na mój organizm. Do tego trzeba doliczyć syf w powietrzu i wiekszości jedzenia, nie ma się co oszukiwać, dzici nie będą się rodzić coraz zdrowsze. dlatego jeśli można ograniczyć złe czynniki to jest to naszym obowiązkiem jako przyszłych matek. Moja znajoma rodzi na dniach swoje drugie dziecko i wciąż pali, choć twierdzi, że "mało". Nie orzumiem tego, pierwszy poród był straszny i cud, że dziecko jest zdrowe, a ona nie widzi w tym swojej winy. Teraz sobie wymyśliła, że cesarka rozwiąże jej problemy. To głupota. Mam jeszcze przykład mojej mamy, przyznała mi się, że paliła w ciąży i ze mną i moim bratem, na szczęście jesteśmy zdrowi, miała wtedy ok 25 lat. Ale już kilka lat później, po 30-ce zaszła w trzecią ciążę, której już nie donosiła. Przez ten czas oczywiście paliła. Może to poronienie to przypadek, ale nie można być pewnym.

    I jeszcze apel :) nie obrażajmy się za to, że ktoś ma odmienne zdanie. Wiele się od was na tym forum dowiedziałam, np dzieki dyskusji o pappa nie stresuję się prawie w ogóle. I wiele informacji wynika właśnie na zasadzie dyskusji. Pamiętajmy też, że przez tekst dużo trudniej odczytać intencje nadawcy i to co dla nas jest krytyką moze być po prostu zwykłym stwierdzeniem :)

    Życzę Wam wszystkim miłego dnia :*

    Dziobuś, Natka_ lubią tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Demetria wrote:
    Anuska tylko chyba nie sądzisz że dziewczyny tu będą popierać i wspierać cię w tym co robisz. Zwłaszcza dziewczyny po stratach i te które długo się starały.
    Dla mnie ta ciaza to wpadka a to jest dla mnie niepojęte jak można truc swoje dziecko ŚWIADOMIE . Mój parter nigdy by się na takie coś nie zgodził. Ale to moja OPINIA.

    Nikomu nie każe tego popierać ale agresja i napuszczanie na moją osobę w moim kierunku są nie na miejscu. Można grzecznie wyrazić swoją opinie. To że nadal pale nie oznacza że wpadłam.

    Każda z Was widzi zło ... mąż jest palaczem może dlatego mnie nie gnębi i nie wspiera.
    Liczyłam bardziej na słowa otuchy typu Trzymam kciuki uda Ci się całkiem rzucić..
    Ale zauważyłam że na tym forum się tylko gnębi jak psa albo ma tylko swoje racje.

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • madlene88 Autorytet
    Postów: 1663 782

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie nie wtracam w temat palenia bo cale moje zycie bylo.palenie rzucanie.Od roku nie pale i mam spokoj.
    KOCHANE MOJE dajcie sobie spokoj.Kazda ma swoja wole co chce z soba robic.

    ckai9n73kv974yz0.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka19 a próbujesz rzucić? Bo nie wspominałaś o tym, ale jeśli tak to oczywiście, że trzymamy kciuki. Wiem jak odmówienie papierosa jest trudne, tym bardziej, ze jeśli Twoja połówka też pali. Może poproś żeby nie robił tego w Twojej obecności, a może też namów do rzucenia. Moja wyżej wspomniana mama paliła od 19 roku zycia, jakies 3 lata temu rzuciła dzieki kuracji Desmoxanem i wytrzymuje w postanowieniu. Ty w obecnym stanie na pewno nie możesz się tym posiłkować, ale możesz polecić mężowi. Tobie została silna wola, ale jestem pewna, że dasz radę jeśli rzeczywiście chcesz. Słyszałam też, choć nie wiem na ile w tym prawdy, że faktycznie nagłe rzucenie w ciaży nie jest wskazane i że trzeba to robić stopniowo. Może poradź się w tej kwestii jakiegoś lekarza?

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka19 wrote:
    Nikomu nie każe tego popierać ale agresja i napuszczanie na moją osobę w moim kierunku są nie na miejscu. Można grzecznie wyrazić swoją opinie. To że nadal pale nie oznacza że wpadłam.

    Każda z Was widzi zło ... mąż jest palaczem może dlatego mnie nie gnębi i nie wspiera.
    Liczyłam bardziej na słowa otuchy typu Trzymam kciuki uda Ci się całkiem rzucić..
    Ale zauważyłam że na tym forum się tylko gnębi jak psa albo ma tylko swoje racje.
    Moze dlatego, ze w PIERWSZYM wpisie napisalas to w formie palilam we wczesniejszych ciazach I teraz tez pale. Z twoich wypowiedzi nie wynikalo, ze widzisz w tym cos zlego...

    Ja jestem z marcowek 2016 I tam byla sytuacja, ze dziewczyna na poczatku ciazy popalala, ale napisala to w formie, ze tak jest jej strasznie wstyd I stara sie jak moze rzucic do 0 bo wie, ze to bardzo szkodzi. Oczywiscie nikt jej nie zbesztal itp.

    Po twoich wpisach nie dalo sie odczuc takiego nastawienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 10:59

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BurzaHormonów wrote:
    Anuśka19 a próbujesz rzucić? Bo nie wspominałaś o tym, ale jeśli tak to oczywiście, że trzymamy kciuki. Wiem jak odmówienie papierosa jest trudne, tym bardziej, ze jeśli Twoja połówka też pali. Może poproś żeby nie robił tego w Twojej obecności, a może też namów do rzucenia. Moja wyżej wspomniana mama paliła od 19 roku zycia, jakies 3 lata temu rzuciła dzieki kuracji Desmoxanem i wytrzymuje w postanowieniu. Ty w obecnym stanie na pewno nie możesz się tym posiłkować, ale możesz polecić mężowi. Tobie została silna wola, ale jestem pewna, że dasz radę jeśli rzeczywiście chcesz. Słyszałam też, choć nie wiem na ile w tym prawdy, że faktycznie nagłe rzucenie w ciaży nie jest wskazane i że trzeba to robić stopniowo. Może poradź się w tej kwestii jakiegoś lekarza?


    Dexmoksan na mnie nie dzialal przed ciaza. Pisałam ze Udało mi się ograniczyć palenie i to sporo. przed wypalałam około 30papierosów dziennie i to mocnych. teraz przy gorszych dniach taki jak dziś wypale maks 10 dziennie i to słabych bo przerzuciłam się na cieniutkie slabe. Pisałam również że i męża pogoniłam i wszystkich palaczy w otoczeniu bo dym niezmiernie mi przeszkadza.

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzis I wczoraj w ogole jakby duzo wody ze mnie zeslo I jak waga juz pokazywala +2-2.5kg tak dzis +1-1.5kg... masakra, tez macie takie skoki?
    Brzuch tez dzis nieduzy. Dziwne to :p

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dobrze, ze ograniczyłaś. Mam nadzieję, że niedługo znów ograniczysz tą liczbę aż dojdziesz do zera:) trzymam kciuki

    patulla, mimoza lubią tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Barbie24 Ekspertka
    Postów: 246 183

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola83 wrote:
    czy jest ktoś, kto ma jeszcze mdłości?

    Wyglada na to, ze sie nigdy nie skoncza. W poprzedniej ciazy juz nie mialam na tym etapie i jestem przerazona, ze teraz bede miala do samego konca :O

    Mnie niestety też męczą, a już zaczęłam 16 tc :( Nie trzymają tak jak wcześniej 24 h na dobę, ale powracają.Przedwczoraj było super, a wczoraj dwa razy wymiotowałam przy czym za drugim razem tak, że aż podrażniłam chyba przełyk, bo pojawiło się trochę krwi, a potem gardło bolało :( Do tego ból głowy wieczorem.Dziś oby nie zapeszyć już lepiej i dobrze, bo ruszam na świąteczne zakupy :)

‹‹ 552 553 554 555 556 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ