Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Lola83 wrote:a nie beszta Cie jak psa za palenie
Tak wrzucam kamien do ogrodka, bo o ile palenie to Twoja sprawa, to jednoczesne krytykowanie innych za robienie badan prenatalnych, podczas gdy sama nie dbasz o ciaze w sposob odpowiedni jest troche nie w porzadku
Lola nie beszta, nie wrzucasz kamienia do ogródka
ja nie potępiam za robienie badań prenatalnych, broń boszee... Mi chodziło konkretnie o sytacje kiedy koleżanka próbowała narzucić konretne badanie bo ono niby jest pewniejsze bo coś tam... i takich sytuacji narzucania komuś czegoś było sporo na wątkuKiedy ktoś je robi dla siebie ,dla własnego spokoju i dobra nie mam nic a nic do zarzucenia takiej osobie.
Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłamKaroLove lubi tę wiadomość
-
Natikka123 wrote:Kimmy
Jestes tu jeszcze? Jak przeprowadzka? Dajesz rade? Jak maleństwa?
Wieczorem postaram się was nadrobić bo widzę że sporo zaległości już mamWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 08:00
KaroLove lubi tę wiadomość
-
wybaczcie, ale jak nie udzielam się zbyt często tak teraz muszę zabrać głos. paliłam papierosy kilka dobrych lat i przez ostatni rok palenia w dużych ilościach. po rozpoczęciu starań o drugą ciążę papierosy rzuciłam niemal natychmiast, choć przyznaję, było mi cholernie ciężko. aktualnie nie pale juz 8 miesiecy. brakowalo mi tego w wielu codziennych sytuacjach, ale moja świadomość w życiu nie pozwoliłaby mi otruwac małego dziecka. jeśli kobieta pali, to jej sprawa, jej życie, ale kiedy nosi pod sercem drugiego człowieka to zaciągajac się papierosem tak na prawdę daje się nim zaciągnąć temu dziecku. łożysko w żaden sposób od tego nie chroni, co więcej, przepraszam za obrazowy opis, ale łożyska kobiet palących są CZARNE! dobrze, że Twoje dzieci nie ucierpiały na Twoim paleniu, życzę Ci tego i tym razem, ale znam niestety przypadki kiedy potoczyło się inaczej.
co jak co, ale uważam, że akurat Tobie nie wypada krytykować kobiet, które z nadgorliwoscia dbają o swoją ciaze, robią testy pappa i nifty lub tym podobne, bo one swoim dzieciom na pewno tym nie szkodzą, a wręcz przeciwnie. niektóre po prostu po wielu trudach zajścia w ciaze doceniają ten cud. Sama do tych kobiet należę. no i Proszę niech powstanie z tego gównoburza, ale nie pozwolę żeby w taki przesmiewczy sposób krytykowano mój strach o tą ciaze, tym bardziej przez osobe, która w ciazy pali i nawet nie wstydzi się do tego przyznać.
E_w_c_i_a, smeg, aaniluap, Agnesqe, KasiaHaBe, Asiaa91, mana, Tinusia, Treselle lubią tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Mam wrażenie że albo nie czytacie wszystkiego albo nie chcecie zrozumieć.albo czytacie i przyjmujecie do wiadomości to co chcecie przyjąć. Suri gdzie napisałam że Cie potępiam czy krytykuje za to że żyjesz w strachu i robisz to dla dobra swojego i maleństwa?
-
Wiecie co, nie jestem idealna ale zrobiło mi się przykro... Nigdy w prześmiewczy sposób nikogo nie krytykowałam za dodatkowe badania... chodziło mi konkretnie o... zresztą nie ważne.. Wykreślcie mnie z listy. Aż się popłakałam. Bo każdy widzi i czyta to co chce. i rozumie jak chce.
Przepraszam nie miałam zamiaru nikogo urażać a tym bardziej się naśmiewać. Zdaje sobie sprawę ,że palenie szkodzi. Sama jestem osobą niepełnosprawną i chorą od urodzenia. Powiedzmy z przyczyn nieznanych.
Życze wszystkim spokojnych zdrowych 9msc i szczęliwych rozwiąń.
-
Anuśka19 wrote:Wiecie co, nie jestem idealna ale zrobiło mi się przykro... Nigdy w prześmiewczy sposób nikogo nie krytykowałam za dodatkowe badania... chodziło mi konkretnie o... zresztą nie ważne.. Wykreślcie mnie z listy. Aż się popłakałam. Bo każdy widzi i czyta to co chce. i rozumie jak chce.
Przepraszam nie miałam zamiaru nikogo urażać a tym bardziej się naśmiewać. Zdaje sobie sprawę ,że palenie szkodzi. Sama jestem osobą niepełnosprawną i chorą od urodzenia. Powiedzmy z przyczyn nieznanych.
Życze wszystkim spokojnych zdrowych 9msc i szczęliwych rozwiąń.
Dziewczyny, nie zauważyłam by Anuśka kogoś krytykowała za robienie dodatkowych badań. Ja wiem, że hormony itd. ale trochę niemiła atmosfera się tutaj zrobiła. Wyluzujmy troszkę, bo powinnyśmy się tutaj wspierać i dbać o dobrą atmosferę, bo kłótnie i złości nie służą naszym maleństwom.
Anuśka19 Dużo zdrówka dla Ciebie i Maleństwa -
U mnie parka sie szykuje, takze chyba idealnie. Choc 2 dziewczynki mnie jako manie by tez pasowaly
maz liczyl mocno na chlopca
W ciazy to wszystko niestety moze zaszkodzic, najgorszy I trymesr bo ksztaltuja sie organy i rozwija mozg. Pozniej juz w zasadzie dzieciatko rosnie tylko na wielkosc + rozne organy podejmuja prace.
W pierwszej ciazy mialam taka sytuacje, ze nie wiedzialam, ze jestem w ciazy I jakos 5dni po owulacji wypilam 3 piwapozniej jak sie dowiedzialam to mega wyrzuty sumienia, duzo czytalam I w tym okresie niby zarodek jeszcze nie ma kontaktu z krwia matki, ale strach I tak byl
na szczescie wszystko ok...
Teraz tez "walcze" z soba bo mam dosc upierdliwa alergie wziewna I choc zyrtec jest w ograniczonych ilosciach dozwolony po konsultacji z lekarzem, to jakos staram sie wytrzymac na kroplach do oczu, soli morskiej itp. No kazdy inny lek tez w ostatecznosci nawet ten paracetamol.
Jedyne co to jem tak srednio zdrowo bo troche nie mam weny I czasu tak super gotowac przy maluchu w domu.
-
nick nieaktualnyWidzę dziewczyny, że niektóre z was nie chcą się wypowiadać, może ze względu nie denerwowanie się, może dlatego, że nie chcecie narobić sobie problemów. Jednak wiem, że jakbyście na swojej drodze spotkały kobietę z brzuchem i papierosem w ręku to byście wybuchły i Pani na pewno coś powiedziały. Ja jednak nie potrafię się powstrzymać w tej sytuacji... Bardzo Pani gratuluje, że poprzednie dzieci urodziły się zdrowe, co uważam za wielką niesprawiedliwość, ponieważ niektóre kobiety dbające o siebie i ciąże rodzą chore, czasami nieuleczalnie dzieci... Na Pani miejscu nie była bym taka pewna, że i to co Pani ma w brzuchu nie będzie miało żadnych wad... Nie mieści mi się to w głowie, przepraszam bo bardzo Pani nie chce obrażać, ale jest Pani głupia i nie mogę sobie wyobrazić w jakim otoczeniu Pani żyje, że Pani bliscy i znajomi nie karcą Pani za palenie papierosów...
Rety dziewczyny co z wami? Dlaczego tego nie komentujecie? To polskie myślenie, chłop za ścianą leje rodzine, ale lepiej tego nie zgłaszać bo to ich sprawa... Nie komentując tego bezmyślnego zachowania PaniAniśka19 dajecie na nie pozwolenie... Mam na prawdę gdzieś czy Pani krytykowała nas za dodatkowe badania, czy nie krytykowała spływa to po mnie jak po kaczce, ale nie zgadzam się na zatruwanie dziecka... Od 8 lat pracuje z dziećmi i nigdy nie zgodzę się na krzywdę dla nich! A chciałam Panią powiadomić Pani pod sercem ma dziecko! Żywego człowieka, który kopciu papierosy razem z Panią!!!! Dlaczego temu starczemu dziecku jednemu, czy drugiemu nie wsadzi Pani papierosa do buzi? Przycież jak to w brzuchu pali to dajmy też tym starszym...
Według Pani to nie szkodzi, więc co stoi na przeszkodzie?mana lubi tę wiadomość
-
Doadam na pożegnanie,
JESTEM DZIECKIEM NIECHCIANYM PRZEZ SWOJE KALECTWO. NA MOJE SZCZECIE 30 LAT TEMU NIKT NIE BYŁ TAK NAKRĘCANY NA BADANIA ROZWOJOWE WAD PŁODU DLATEGO DZIŚ CHODZE ,ŻYJE I CIESZE SIĘ ŻYCIEM. ZAMIAST NA SZPITALNYM ŚMIETNIKU JAKO "OBCY" WYLĄDOWAŁAM W DOMU DZIECKA
Teraz możecie sobie dopowiedzieć moje zdanie na temat badań wad rozwojowych płodu. I jest mi obojętne co sobie myślicie. Mówcie sobie co chcecie.
-
Anuśka19 wrote:Doadam na pożegnanie,
JESTEM DZIECKIEM NIECHCIANYM PRZEZ SWOJE KALECTWO. NA MOJE SZCZECIE 30 LAT TEMU NIKT NIE BYŁ TAK NAKRĘCANY NA BADANIA ROZWOJOWE WAD PŁODU DLATEGO DZIŚ CHODZE ,ŻYJE I CIESZE SIĘ ŻYCIEM. ZAMIAST NA SZPITALNYM ŚMIETNIKU JAKO "OBCY" WYLĄDOWAŁAM W DOMU DZIECKA
Teraz możecie sobie dopowiedzieć moje zdanie na temat badań wad rozwojowych płodu. I jest mi obojętne co sobie myślicie. Mówcie sobie co chcecie.
Wiem jak wygląda też życie matki z przewlekle chorym dzieckiem i to ciągły strach i ból, wielki trud i wysiłek. Paląc siągasz nieszczęście i na dziecko i na siebie.
-
nick nieaktualnyAnuśka19 wrote:Doadam na pożegnanie,
JESTEM DZIECKIEM NIECHCIANYM PRZEZ SWOJE KALECTWO. NA MOJE SZCZECIE 30 LAT TEMU NIKT NIE BYŁ TAK NAKRĘCANY NA BADANIA ROZWOJOWE WAD PŁODU DLATEGO DZIŚ CHODZE ,ŻYJE I CIESZE SIĘ ŻYCIEM. ZAMIAST NA SZPITALNYM ŚMIETNIKU JAKO "OBCY" WYLĄDOWAŁAM W DOMU DZIECKA
Teraz możecie sobie dopowiedzieć moje zdanie na temat badań wad rozwojowych płodu. I jest mi obojętne co sobie myślicie. Mówcie sobie co chcecie.
Moment, moment bo nie o to tutaj chodzi... Kto chce niech sobie robi badania jakie mu sie tylko podobają kto nie to nie, indywidualna decyzja. Ja też jestem osobą chorą i tym bardziej nie potrafię pojąć DLACZEGO PANI PALI W CIĄŻY? Jestem pewna bo z własnego doświadczenia też to wiem, że jako osoba niepełno sprawna przeszła Pani różne bolesne operacje, zabiegi czy rehabilitacje. To dlaczego paleniem papierosów chce pani narazieć to maleństwo na ten sam ból, albo i gorszy... Jesteśmy na podobnym etapie ciąży, nasze dzieci mają ok 6 cm, zdaje sobie Pani jakiej wielkości mogą być płuca? Myśli Pani, że radzą sobie z filtracją dymu tytoniowego? Na pewno nie miała Pani łatwo, wiem to bo np. szkole podstawową skończyłam w Centum Zdrowia Dziecka w Warszawie, byłam tam zamknięta na długie moesiace leczenia, do dzisiaj borykam sie z wieloma problemami, nie zniosłabym tego jakby moje dziecko musiało odwiedzić szpital tyle razy co ja, dlatego na ból głowy nawet apapa nie biorę, nie jem cukierków z alkoholem bo sie boje:) Ale palenie papierosów? Może być tak, że to nie zaszkodzi, tego Pani życzę, ale może być tak, że będzie to dzieciątko cierpieć tak jak Pani, albo gorzej...
-
mimoza wrote:Witam Was w II trymestrze! Tak się bałam, że nie doczekam tego dnia. Teraz tylko czekam jak cudownie miną wszystkie objawy
Co do bólów głowy, mnie też strasznie wczoraj bolała. W którym miejscu Was boli? Bo mnie z tyłu głowy, okolice karku i szyi.
A jeśli chodzi o palenie papierosów, to ja osobiście nie palę i nigdy nawet jednego papierosa nie wypaliłam, ale czytałam, że mieszkając w Krakowie i wdychając smog, to tak jakbym paliła 2,5 tys. papierosów rocznie.o jestem z tego dumna
oczywiście wyrzuty mialam duże. ......Ale na szczęście moja pierwsza duma zdrowa i jutro jedziemy razem na konkurs recytatorski. Dziubek mój bierze udzial ♡ drugiemu dziecku nie zrobilabym czegoś takiego z tym ze świadomość inna .......ze starszym sie dowiedziałam w 8 tc a z drugim 3 dni po implantacji także nie ma co porównywać z reszta.
Też skończyłam studia i bardzo duzo mowil i właśnie o FAS i paleniu w ciazy no ale nie mnie oceniać. Palisz czy pijesz - Twoja sprawa, ja mogę upomnieć ale na sile nic się nie da.
A głowa mnie przy skroni bolala wczorajWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 09:22
baassiia lubi tę wiadomość
-
KaroLove wrote:O toto mimoza w Rybniku to samo!! W tym roku masz prezydent ma się za to zabrać i przeznaczyli 4 miliony na walkę ze smogiem. A co do palenia w ciazy. Paliła i ja....kiedyś. nie wiedząc że jestem w ciazy palilam ale raz mnie tak odrzucilo (myślałam ze taką mam haha ciaza była ostatnia rzeczą o ktrej bym pomyślała wtedy) i wiecie co? Od tamtego czasu nie palę A synu ma 4 lata skończone
o jestem z tego dumna
Ja przed 1 ciążą często winko czy drink, potem wiadomo ciąża, kp. Później juz niby MM, ale wiadomo jak tu się napić jak maluszek w domu :p bardziej tak dla smaku albo od wielkiego dzwonu np na weselu jak miałam opiekę babci nad maluchemteraz druga ciąża więc znów abstynencja
na zdrowie mi wyjdzie
-
Agnesqe wrote:Moment, moment bo nie o to tutaj chodzi... Kto chce niech sobie robi badania jakie mu sie tylko podobają kto nie to nie, indywidualna decyzja. Ja też jestem osobą chorą i tym bardziej nie potrafię pojąć DLACZEGO PANI PALI W CIĄŻY? Jestem pewna bo z własnego doświadczenia też to wiem, że jako osoba niepełno sprawna przeszła Pani różne bolesne operacje, zabiegi czy rehabilitacje. To dlaczego paleniem papierosów chce pani narazieć to maleństwo na ten sam ból, albo i gorszy... Jesteśmy na podobnym etapie ciąży, nasze dzieci mają ok 6 cm, zdaje sobie Pani jakiej wielkości mogą być płuca? Myśli Pani, że radzą sobie z filtracją dymu tytoniowego? Na pewno nie miała Pani łatwo, wiem to bo np. szkole podstawową skończyłam w Centum Zdrowia Dziecka w Warszawie, byłam tam zamknięta na długie moesiace leczenia, do dzisiaj borykam sie z wieloma problemami, nie zniosłabym tego jakby moje dziecko musiało odwiedzić szpital tyle razy co ja, dlatego na ból głowy nawet apapa nie biorę, nie jem cukierków z alkoholem bo sie boje:) Ale palenie papierosów? Może być tak, że to nie zaszkodzi, tego Pani życzę, ale może być tak, że będzie to dzieciątko cierpieć tak jak Pani, albo gorzej...
Szkoda ,że nie czytasz wszystkiego tylko to co chcesz. Wyraźnie napisałam ze walcze z tym. Nie dla każdego jest to takie proste jak Ci się wydaje. A i badania mają duzy związek z całą afera. Skończyłam moją obecność na tym forum bo za chwile na pewno z 5 papierosów dziennie będę palic znowu 30.
Bo o toto właśnie takiego wsparcia mi trzeba było !!!!! większego stresu!!!!!!!!
-
i ja dodam parę słów na pożegnanie. Może czasem ostro wyrażam swoje poglądy ale Agnesqe ja ciebie nigdy nie skrytykowalam,ze chcesz mieć jedno dziecko,chyba nie wiesz co to krytyka to po pierwsze.Po drugie badania prenatalne usg genetyczne powinna zrobić każda kobieta! jest wiele wad które można leczyć w łonie matki lub po urodzeniu mieć odpowiednią opiekę. test pappa czy nifty nie jest oczywiście obowiązkowy ale polecany szczególnie u kobiet starszych.zwieksza wykrywalnosc wad do 95%.nikogo nie namawiam,tym bardziej nie zmuszam bo takie słowa padły.
co do palenia to dla mnie masakra...nie ma usprawiedliwienia.
Atmosfera jest tu bardzo ciężka także ja się żegnam na stałe. pozdrawiam dziewczyny,spokojnej ciazy -
Basiia jestem tego samego zdania,
wiesz co? ja kiedys przed ciaza moja pierwsza tez prowadzilam imprezowy tryb zycia i to bardzo....akademik i te sprawy, na koncerty bardzo duzo razy jezdzilam, koncerty kilku dniowe tez zaliczałam np hip hop kemp w czechach x 3 a tam dopiero...nie napisze co sie dzialo % ........../ pewnie to samo co na woodstocku ale nie wiem, nigdy nie bylam akurat na wood. mniejsza z tym.
poznalam meza i tez duzo imprezowalismy. co sobota na miescie obowiazkowo, rozne grille ze znajomymi itp.
a teraz....nie pije wcale. maz tez nie jakos stwierdzilismy ze juz sie wyszalelismy, wiadomo przed ciaza druga zaprosilismy sasiadow do siebie na piwko ale to kulturalnie 1 piwko pogadac i do domu -my mamy dziecko, sasiedzi takze wiec nie ma co przesadzac, nasze zycie zmienilo sie o 180* i jestem tez z tego dumna. moje dziecko nigdy ani mnie ani meza nie widzialo z alkoholem w reku. serio.....
aha sasiedzi jak przychodzili do nas albo my do nich to zawsze jak dzieci spaly. mamy tos zczescie ze i ja mieszkam z rodzicami na dole i sasiadka mieszka w domu z rodzicami i zawsze opieka jest dla dzieciatka wiec tam na 2-3 h moznabylo sie spotkac w jakas soboteale to sporadycznie bylo z reszta...taka nasza rozrywka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 09:42
-
Przeczytalam was miśki na prawdę z otwarta buzia co wy od rana tak warczycie na siebie nie wiem pogoda na was wplywa czy jak ??? Dajcie luz bo nerwy tez są nie zdrowe ani dla was ani dla maluszkow co do papierosów mogę dodac tylko tyle ze sama palilam ale sporadycznie 2/3 papierosy na dzień starania mieliśmy zacząć od marca a ty styczniu okazało sie ze jestem w ciąży dwie kreski na teście i praktycznie pelna paczka papierosow do kosza od tamtej pory nie pale dla mnie jest to motywator ale znam osoby które pomimo ciąży paliły tak samo jak i wczesniej nawet dodam ze jeden za drugim nic do nich nie dociera potem po urodzeniu malenstwa przy dzoeciaczku tez kotluka aż sie siwo w domu robi
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe