Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Stałam dziś w kolejce w cukierni (jedynej która ma marlenke bezglutenowa) i poprosiłam panią żeby mnie obsłużyla poza kolejnością bo ciężko mi stać (a tak serio to się spieszylam żeby już zjeść ciacho). I pani mi mowi ze bardzo szczupło wyglądam i że w życiu by nie powiedziała że jestem w ciąży:)
-
dżdżownica wrote:A może coś Tobie "siedzi" na żołądku? Niezawodnym sposobem jest wypicie szklanki wrzątku małymi łyczkami. Albo wyplucze to co tam zalega albo zwymiotujesz i będzie Tobie od razu lżej. Bo żołądek nie może boleć z głodu jeśli jadlas
będę działać, bo już mam dość tego uczucia... dzieki za radę.
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
Treselle wrote:Dziewczyny myślicie, że maseczka z drożdży w czasie ciąży będzie bezpieczna?
.masakraa.Wiec w ciazy skora jest jeszcze bardzoej wrazliwa wiec raczej Warto uwazac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 14:47
-
Nieśmiała wrote:dziewczyny, ja jak zwykle mam dziwne pytanie do Was... mam takie dziwne uczucie od wczoraj że nie moge sie najeść. jem normalnie, powiedzialabym nawet sporo, a ciagle czuje niedosyt i az mi niedobrze i slabo z glodu, jakbym tydzien nie jadla. to uczucie mam nawet jak zjem na raz baaaardzo duzo... nie wiem juz o co chodzi... az mnie skreca z głodu
... normalne to to?
ja mam coś takiego niemal codziennie ok. 4 w nocy! wstaje do toalety i nie mogę zasnąć z głoduczasem troszkę kimnę. walczę, żeby nie jeść w nocy, już się do tego przyzwyczaiłam nawet, bo najpierw muszę wziąć euthyrox, a dopiero później śniadanko. od kilku dni mam też rano znowu mdłości, ale do wytrzymania
byłam dziś z Mężem oglądać wózki i oboje zakochaliśmy się w jednym - camarelo careragdybyśmy mieli całą kaskę przy sobie, to byśmy go pewnie nawet zakupili, bo Mąż chciał jechać po gotówkę, ale go powstrzymałam, żeby jesio troszkę poczekać
ktoś zna, poleca, odradza ten wózek?
-
Wpadłam na chwilkę . Myśle że nie do końca jest się jak sugerować rozmiarówką
na foto wcześniej wrzuciłam 3 pary pół śpiochów
wszystkie sa rozm56 każde z innej firmy i innego sklepu
i każde się różnią... wszystko zależy od producenta
Co do szyjki mi na ostatniej wizycie przy badaniu ręcznym uznała ,że jest miękka i dlatego zrobiła usg nieplanowemyśle że usg nie daje pełnego obrazu co tam się dzieje. Ale to moje zdanie tylko
A teraz uciekam. Małż wyciąga mnie na "randke" hehe -
madlene88 wrote:Niemam pojecia,ale ostatnio moja kolezanka(nie ciezarna)zastosowala kuracje z drożdży,polecona przez aptekarke pila codziennie i po okolo 2tygodniach jej cala twarz i plecy zsypalo malymi chrostami,Boze to bylo okropne,tylko antybiotyk pomogl
.masakraa.Wiec w ciazy skora jest jeszcze bardzoej wrazliwa wiec raczej Warto uwazac
Mi już nic nie jest w stanie pogorszyć cery chyba...jest w strasznym stanie...
-
Anulka87 wrote:i byliśmy też w pepco, a tam reklama, że od 19 05 będą ubrania dla niemowląt, trzeba zapisać w kalendarzu
z pepco trzeba uważać bo bodziaki i pajace lubią pękać przy napach. A i radzę brać materiały takie bardziej rozciągliwe. Dla syna brałam body z misiem i ani razu niestety nie ubrałam ani razu bo były za ciasnesynuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
Byliśmy w 4 hurtowniach, ogólnie były głównie wózki bebetto- niektóre modele mi nawet wpadły w oko, chociaż oglądając w internecie byłam na nie
adamex- w ogóle mi żaden model nie przypasował, mutsy igo był 1 model na wyprzedaży, ale kolor był słaby jak dla mnie taki ni to brązowy ni to kremowy i mała gondola, ta 74cm w tym modelu była... 2 modele evo i transporter były ładniejsze, gondola duża, ale około 3 tysiące + dokupić fotelik, więc drogo... x-lander- jakoś nie jestem przekonana do tych wózków...
Ostatni rodzaj jedo, zrobił na mnie wrażeniecena 1400-1800 w zależności jaki model, 2 w 1, lekki w prowadzeniu, podobnie jak mutsy... aczkolwiek waga całości do około 14,15 kg- trochę ciężko- 4 piętro, no ale koła pompowane i duża gondola, więc pewnie dlatego... ma fajne zawieszenie, można bujać dziecko, dużo miejsca na zakupy, poczytałam też opinie i ma dobre, pomijając wagę i ciężkość w składaniu (ale tego nie sprawdzałam).
Ogólnie już więcej nie bd jeździć za wózkami, bo mniej więcej już wiem co w każdej hurtowni jest, za jakieś 2-3 miesiące myślę, że już kupimy albo jedo albo bebetto albo mutsy (jeżeli zdecydujemy się dołożyć więcej kasy) -
Treselle wrote:Pić drożdży w ciąży napewno nie można...zastanawiam się jak z maseczka...
Mi już nic nie jest w stanie pogorszyć cery chyba...jest w strasznym stanie...
Szczerze mimo, że nie raz piszą że można stosować w ciąży to nie polecałabym. Jeśli masz poważny problem to udaj się do specjalisty. Tak jak Dziewczyny pisały może się pogorszyć po drożdżach. Fakt, że najpierw jako oczyszczenie Ale nasz organizm reaguje teraz inaczej i może Ci się wzmocnić problem. Jeśli masz problem z mocnym zanieczyszczeniem albo stanami ropnymi zapalnymi to polecam wizytę u specjalisty. Kosmetolog/dermatolog będzie wiedział co jest dla Ciebie bezpieczne i jak można pomóc skórze. -
mana, smeg lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Nie mialam problemów z cera przed ciążą...dopiero mniej więcej w 6/7 tygodniu się zaczęły...
Juz nie wiem co robić...u dermatologa tez juz byłam...boje się ze porobią mi się paskudne blizny...
Mówiłam, że omijają mnie dolegliwości ciążowe...ale chyba te syfy są wlasnie objawem ciążowym
-
Hej. Ja nie miałam tej wizyty wczoraj. Przełożyli mi ją na wtorek 9 maja.
Potem mam 15 połówkowe, 22.05 kolejne polowkowe+echo serduszek.
Oliwcia a co na to małe przybieranie mówił lekarz? Jak dobrze pamiętam to z córeczka też miałaś chyba taki problem? Czy coś mi się pomyliło?
E.w.c.ia co u ciebie? Miałaś już amnio? Nie wiem czy czegoś nie przegapilam
W tym tygodniu jedziemy kupować wózek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 17:00
KaroLove, mana lubią tę wiadomość