Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też jeszcze nie czuję ruchów
czasem coś mi się wydaje... ale nie wiem, czy to nie jelita - mam okropne 'jeżdzenie' w brzuchu i bączki
gin kazała mi spokojnie czekać do 20 tygodnia. czekam, czekam, ale z dnia na dzień co raz mniej spokojnie! wyczytałam w niejednym miejscu, że pierworódki mogą czuć pierwsze ruchy około 22 tygodnia nawet
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2017, 14:26
-
Karolina1309 wrote:Dobrze wiedzieć, ze nie ja jedyna jeszcze czekam na pierwszy wyraźny ruch maleństwa
wiem, że to jeszcze wcześnie jak na pierwszą ciążę, ale czasem różne myśli przychodzą.. same dobrze wiecie
-
A może by... wrote:Ja czuję wyraźne puknięcia mimo, że pierwsza ciąża, ale najlepiej jak po jedzonku położę się na pleckach albo tak na boczku z lekkim uciskiem brzuszka
Chyba małemu robi się mniej miejsca i czuć bardziej. Jak jest mi bardzo smutno to te puknięcia dodają mi otuchy. Może synek wie, że mama tego potrzebuje?
A skąd wiesz, że te puknięcia to maluch? Absolutnie nie neguję, tylko sama od jakiegoś tygodnia mam takie pukanie, o różnej porze dnia, po jedzeniu i przed, czese bardzo nisko, a czasem pod pępkiem. Sama się zastanawiam czy to właśnie nie to. Chociaż nie wiem czy sobie nie wmawiam, nie jest to jakieś nowe uczucie, a przynajmniej jak je poczułam po raz pierwszy to nie było wielkiego WOW. -
BurzaHormonów wrote:A skąd wiesz, że te puknięcia to maluch? Absolutnie nie neguję, tylko sama od jakiegoś tygodnia mam takie pukanie, o różnej porze dnia, po jedzeniu i przed, czese bardzo nisko, a czasem pod pępkiem. Sama się zastanawiam czy to właśnie nie to. Chociaż nie wiem czy sobie nie wmawiam, nie jest to jakieś nowe uczucie, a przynajmniej jak je poczułam po raz pierwszy to nie było wielkiego WOW.
No ja właśnie mam podobnie. Coś tam mnie puka, coś się czasem kotłuje, ale wiem, że to mogą być też jelita.
No i niestety wielkiego WOW też nie poczułam, w ogóle strasznie pragmatycznie podchodzę do tej ciąży. Aż czasem jak Was czytam to mam wyrzuty sumienia, że taka mało czuła jestemAle to pewnie kwestia charakteru-zawsze tak miałam.
Październik 2017 synek -
U mnie uczucie dziecka jest czymś absolutnie nowym i innym niż np. gazy jelitowe. Po pierwsze czuję je zaraz pod skórą, nisko, nad spojeniem łonowym, po drugie to takie dziwne pęknięcia małego balonika, a po trzecie czuję je tylko jak jestem wyciszona i leżę na płasko (na plecach lub brzuchu).
dżdżownica, Bella_Bella, nadziejastru lubią tę wiadomość
-
BurzaHormonów wrote:A skąd wiesz, że te puknięcia to maluch? Absolutnie nie neguję, tylko sama od jakiegoś tygodnia mam takie pukanie, o różnej porze dnia, po jedzeniu i przed, czese bardzo nisko, a czasem pod pępkiem. Sama się zastanawiam czy to właśnie nie to. Chociaż nie wiem czy sobie nie wmawiam, nie jest to jakieś nowe uczucie, a przynajmniej jak je poczułam po raz pierwszy to nie było wielkiego WOW.
Raz miałam szczęście zobaczyć na usg jak doktor jeździł i maluch kopnął a ja poczułam, a poza tym miałam już takie kilka mocnych, że aż podskoczyłamjak leżę na brzuchu (tak bokiem nie na płasko) to mi taki lata motylek w brzuszku i mój mąż też już czuł pod ręką więc jakoś nie mam wątpliwości. Wyraźne są te puknięcia już. Chociaż na początku też były delikatne i nie miałam pewności tak do 19 tygodnia, a od półtora tygodnia dokazuje radośnie. Wczoraj chyba pierwszy raz czułam czkawkę - nie wiem czy to możliwe, pewnie zweryfikuję później
bo to były takie rytmiczne podskoki na brzuszku
. Maluszek też jest dosyć spory bo z usg wychodzi na 21t 5d więc może stąd czuję wyraźniej.
Niemniej jednak ja też jestem praktycznie 3 tyg. dalej z ciążą niż Ty a wyraźnie czuję naprawdę od 1,5 tyg. że nie mam wątpliwości więc myślę, że za tydzień spokojnie będziesz wiedziała, że tamto smyranko to był bąbelek
Aaaa i jeszcze jednoPierwsze ruchy czułam późno w nocy, koło 23, jak się kładłam do łóżka. Pytałam wtedy gina czy to może być maluch jak mnie spytał czy czuję ruchy (ok 18 tyg.), to powiedział, że to nocne stworzonka i jak najbardziej pewnie maluch. Tak poza tamtymi o 23, to dopiero od niedawna czuję w ciągu dnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2017, 15:07
BurzaHormonów lubi tę wiadomość
-
Karolina1309 wrote:A czy sa jeszcze jakies dziewczyny które nie czuja ruchów? Ja mialam ze dwa razy może wieczorem takie pukniecie, ale to bylo z tydzien temu i sama nie wiem czy to dzidzius, nie powtorzylo sie i powoli sie zaczynam tym martwić...
-
ja nie wiem, czy nie czuła, czy pragmatyczna, ale głupio mi przed samą sobą - w pierwszej ciąży, to odkąd test wyszedł pozytywnie gadałam z Maleństwem (do 11 tygodnia, bo wtedy poroniłam), a teraz? czasem coś tam 'zagadam / powiem' ale tak jakoś prawie w ogóle....
i mi z tym źle, aż mam czasem wyrzuty sumienia
a Wy jak macie? może w ogóle pytanie trochę głupie, ale tak mnie teraz naszło? -
Ja od 3 dni coś czuję i to chyba bobasek
Co do kawy nigdy nie byłam fanką, czasem tylko jak mnie naszła ochota to piłam. Do tej pory w ciąży raz mnie naszła, więc się napiłam.
Wczoraj w nocy zasypiamy z mężem, a ten nagle: A co jak będę złym ojcem? Ja przecież nie lubię dzieci. Co jak moje też nie polubię? Ja nie wiem jak się takim maleństwem zajmować. Wasi przyszli tatusiowie też tak mają, albo mieli przed pierwszym dzieckiem? -
Dziewczyny zrobiłam to badanie TSH i właśnie ściągnęłam wyniki. Mam 0,910, a zakres referencyjny 0,550 - 4,780, także jestem spokojna, bo martwiłam się w sumie, że mi nie zlecono tych badań
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2017, 15:13
E_w_c_i_a, KasiaHaBe, Bella_Bella, smeg lubią tę wiadomość
-
Anulka87 wrote:ja nie wiem, czy nie czuła, czy pragmatyczna, ale głupio mi przed samą sobą - w pierwszej ciąży, to odkąd test wyszedł pozytywnie gadałam z Maleństwem (do 11 tygodnia, bo wtedy poroniłam), a teraz? czasem coś tam 'zagadam / powiem' ale tak jakoś prawie w ogóle....
i mi z tym źle, aż mam czasem wyrzuty sumienia
a Wy jak macie? może w ogóle pytanie trochę głupie, ale tak mnie teraz naszło?ale mam za to odruch gladzenia brzuszka:)
-
Gabisonka wrote:Widziałam te poduszki w biedronce i moim zdaniem nie opłacają się jak za tę cenę. Są bardzo malutkie, wiec dla Pań koło 170cm będą za małe i niewygodne. Na allegro są takie koło 50zl, plusem jest, że mają normalne i dobre wypełnienie
Nie są małe.
Właśnie jestem po pierwszej drzemce z Podusia i cala się w niej mieszcze:) a mam 172Gabisonka, MałaMi88, Treselle lubią tę wiadomość
-
aaniluap wrote:U mnie uczucie dziecka jest czymś absolutnie nowym i innym niż np. gazy jelitowe. Po pierwsze czuję je zaraz pod skórą, nisko, nad spojeniem łonowym, po drugie to takie dziwne pęknięcia małego balonika, a po trzecie czuję je tylko jak jestem wyciszona i leżę na płasko (na plecach lub brzuchu).
To ja właśnie coś takiego poczułam tydzień temu tylko bardzie z boku. Leżałam z ręką na brzuchu. A teraz cisza -
Dziewczyny zaszalałam za całe 26zl
nówki funkiel
obszukałam całe miasto i nie znalazłam nigdzie z napisem córeczka tatusia
Wiec po prostu kupiłam pewniej coś różowego
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c826c569874.jpgdżdżownica, Bella_Bella, monaJa, madlene88, Natikka123 lubią tę wiadomość
-
mimoza wrote:Ja od 3 dni coś czuję i to chyba bobasek
Co do kawy nigdy nie byłam fanką, czasem tylko jak mnie naszła ochota to piłam. Do tej pory w ciąży raz mnie naszła, więc się napiłam.
Wczoraj w nocy zasypiamy z mężem, a ten nagle: A co jak będę złym ojcem? Ja przecież nie lubię dzieci. Co jak moje też nie polubię? Ja nie wiem jak się takim maleństwem zajmować. Wasi przyszli tatusiowie też tak mają, albo mieli przed pierwszym dzieckiem?
Mój uważa że zawsze wszystko robi najlepiej więc raczej się boję w drugą stronębo on musi mieć zrobione po swojemu i wtedy jest zadowolony
-
Mi też się udało kupić poduchę i mam nadzieję, że pomoże na ten mój kręgosłup. Wczoraj gin powiedział, że mam się zapisać do ortopedy, bo im dalej tym będzie gorzej z tym moim kręgosłupem.
A po wizycie wszystko ok. Maluch waży 185g i wygląda na chłopca, ale nie bardzo chciał współpracować więc dr 100% nie daje. Do potwierdzenia na połówkowych. A ja od początku czuję, że będzie Staś
Kolejne wizyty mam: 10.06 - połówkowe, 12.06 u mojego prowadzącego.nadziejastru, monaJa, BurzaHormonów lubią tę wiadomość