Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dżdżownica wrote:Mi na zgage pomagają mentosy. Ja miałam tylko po ostrych potrawach i jak się skusilam na chrupki pizzowe. Chyba herbatka z kopru włoskiego pomaga.
Spróbuję więc i mentosy. Ja mam dosłownie po wszystkim zgagę. Okropne to jest.. naprawdę. Moja największa bolączka teraz. -
W tych szpitalach to jest jakas masakra...
Moj lekarz mowil ze szyjka sie skrocila i otwarla. Wyszlo te 19 mm a teraz lekarz mi mowi ze na usg nic powaznego nie wyszlo.. Juz sama nie wiem co mam o tym myslec -
Anuśka19 wrote:Witam się w 20 tyg z moją kuleczką i rozstępami
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75ea8d010842.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f953b8190a9d.jpga Ty jaka masz wage i wzrost?
-
KarolaFasola wrote:W tych szpitalach to jest jakas masakra...
Moj lekarz mowil ze szyjka sie skrocila i otwarla. Wyszlo te 19 mm a teraz lekarz mi mowi ze na usg nic powaznego nie wyszlo.. Juz sama nie wiem co mam o tym myslec
-
KarolaFasola wrote:W tych szpitalach to jest jakas masakra...
Moj lekarz mowil ze szyjka sie skrocila i otwarla. Wyszlo te 19 mm a teraz lekarz mi mowi ze na usg nic powaznego nie wyszlo.. Juz sama nie wiem co mam o tym myslec
Bo to pewnie inny lekarz? A ten lekarz co mówił o otwarciu szyjki to Twój prowadzący? może lepiej się trzymać jego wersji i dmuchac na zimne, przyciśnij tych lekarzy, bo racja w szpitalach masakra jest. Trzymaj się no i postaraj jak najmniej stresować, chociaż na pewno teraz w głowie masz najgorsze myśli. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KarolaFasola wrote:W tych szpitalach to jest jakas masakra...
Moj lekarz mowil ze szyjka sie skrocila i otwarla. Wyszlo te 19 mm a teraz lekarz mi mowi ze na usg nic powaznego nie wyszlo.. Juz sama nie wiem co mam o tym myslec
A na co lezysz w szpitalu jesli mozna wiedziec bo nie czytalam poprzednich watkow. Ja tez obecnie leze na "twarda macice " xdgrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Bella_Bella wrote:Dziewczyny, za poród rodzinny zawsze się płaci? Chodzi mi o poród z jakąś osobą towarzyszącą.
W szpitalu, do którego mam teraz bliżej, kiedyś się płaciło za poród rodziny 100 zł, ale od jakiegoś czasu już nie ma opłat
Bella_Bella lubi tę wiadomość