Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
E_w_c_i_a wrote:Ja biorę 150/175
O człowiekuTo przebiłaś Nas z Anulką
U mnie dzisiaj 28st. Ale jakoś tak jeszcze w miarę się czułam. Gorzej że jutro ma być cieplej i dodatkowo zapowiadają burze wieczorem więc podejrzewam duchote..
Bella jeżeli są w dobrym stanie to myślę że warto, bo z tego co widzę nowe chodzą po 300-400zl. Zależy jaki sklep.
Karolove mam nadzieję, że ta plamka to nic groźnego. Lekarz coś mówił więcej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2017, 21:56
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Natikka123 wrote:Właśnie dziewczyny.
Po ruszyłam ten temat już na innym wątku i pytam jeszcze was: Czy któraś z was sprawdzała saczenie wód plodowych? A jeśli tak to uzywalyscie specjalnych tych drogich wkładek czy zwykle papierki lakmusowe?
Ja nie sprawdzałam. A masz podejrzenia, że u Ciebie się sączą? Jak się to objawia? -
Hejka. Witam się i ja. Przyznam, że mnie też zdołowała wiadomość o mama ginekologi dziś męczyłam się z czarnymi myślami, choć wiem, że nie powinnam..
Zazdroszczę Wam tematów wózkowych, bo to strasznie fajne te wybieranie. U mnie zostaje wózek po synku- Babyactive Shell Eco, nadal mi się podoba, ale na dzień dzisiejszy jako mieszkanka 3 piętra w bloku zdecydowanie nie szukała bym już wózka z pompowanymi kołami i szukała takiego który najlżejszy- choć teoretycznie mój w czasie jak wybierałam był jednym z najlżejszych w porównaniu do bebetto, taco itp.. Teraz bym poszła pewnie w coś w typie chicco urban mimo, że z wyglądu nie do końca w moim typie- lubię jajowate gondolki
Odważyłam się też zamówić kilka ciuszków różowych z h&m, czekam na przesyłkę i dziś przejrzałam najmniejszą partię ubranek po synku by wybrać te unisex. -
A może by... wrote:My myślimy o sport
A czemu decyzja o milu kids como? Fajny wózek tylko kolorystyka mniej mi leży i jednak znów troszkę cięższy niż anex.
como jeszcze musze wymacac. ale najbardziej miekki i tak jest starlett od MK.
co do wagi to okaze sie w praniu bo producenci lubia podawac zanizona wage
-
Caro wrote:Bella jeżeli są w dobrym stanie to myślę że warto, bo z tego co widzę nowe chodzą po 300-400zl. Zależy jaki sklep.
Piszą, że w idealnym. Z tego drozszego niby tylko 6 razy korzystano. Pojadę zobaczyć. Miałam nie kupować bujaczka ale na ten się zdecyduje z racji opcji 3w1. Będę miała zamiast kołyski do salonu i żeby mieć dziecko przy sobie jak coś będę robić choćby w kuchni. Czy na wyjazd jako łóżeczko. -
Bella
Tak tylko pytalam teoretycznie bo już kiedyś czytałam o dużej ilości wydzieliny wodnistej i sprawdzaniu. Myślałam że macie może jakieś doświadczenie w tym względzie.
Tylko ANUSKA nas znowu nie opuszczaj.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
dżdżownica wrote:Ojej. A mówił lekarz co to może być?
nawet mamaginekolog o tym pisala jakis czas temu (pisala tak jak mowil lekarz)
ale too UKG zrobimy na bank.
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny trafiłam na dyżur ginekologiczny z bólami brzucha
czekamy na wyniki badań bo podejrzewają jakąś infekcje. Na szczęście w usg wszystko dobrze a przestraszylam się mocno bo momentami ból przypominał ten jak przy miesiaczce. Do tego okazuje się że miałam pełny pęcherz a siku mi się wcale nie chciało i faktycznie ostatnio zamiast uczucia ze chce się soku odczuwam pobolewanie zwlaszcza w nocy budzi mnie ból. Siedzę jak na szpilkach i czekam na wyniki.
-
Dzięki Bella, a kocica zawsze pcha się do zdjęć
Myszaq- powodzenia, oby wszystko było ok. Infekcje dróg moczowych w ciąży często się zdarzają. Bądź dobrej myśli, my trzymamy kciuki.
Karolove, często się słyszy o tej plamce i zwykle własnie zanika. Fajnie, że tak bardziej optymistycznie do tego podchodzisz- mało się znamy ale z tego co widziałam to trochę panikara jesteś heheZróbcie badania dla własnego spokoju a z syneczkiem na pewno będzie ok
Anuśka, piękne widoki, w takich plenerach to nie dziwię się, że do kompa się nie chce i nie ma czasu podchodzić -
Natikka123, co do sączenia wód to u mnie pierwszy poród zaczął się od tego (A jak pojechaliśmy na ip, to położna, że gdyby to były wody to wkładka by mi nie wystarczyła... hehe, a lekarz podczas badania ręcznego już miał mówić, że pęcherz plodowy cały i chlup... wszystko zalane... hehe)
A teraz do rzeczy, wiem, że przed porodem to już trochę inna sprawa, ale saczenie wód wyglądało u mnie mniej więcej tak, że czułam jak mi coś leci - niby śluz, niby siku - zacisnelam zwieracze, ale uczucie nie minęło (A było to w nocy). No, ale poszłam do toalety, no i trochę mokro miałam, jakby "woda" (przezroczyste, nieciagnace...) Ale poszłam spaćNad ranem podobnie, no i wolałam pojechać to sprawdzić na ip, intuicja podpowiadała mi, że to nie był tylko zwykły śluz (śluz jak leci to nie czuć zbytnio chyba, po prostu czuć mokro potem, ale nie czuć "spływania")
Ps. Dla spokoju myślę, że papierki uniwersalne wystarczą do sprawdzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 04:21
-
Natikka123 wrote:Bella
Tak tylko pytalam teoretycznie bo już kiedyś czytałam o dużej ilości wydzieliny wodnistej i sprawdzaniu. Myślałam że macie może jakieś doświadczenie w tym względzie.
Tylko ANUSKA nas znowu nie opuszczaj.czasem jeszcze ba kremowo ale to od tabsow wczesniej luteina teraz na infekcje. niby slyszalam o tym saczeniu sie wod ale jakos nie bralan u siebie tego pod uwage
wmawiam sobie ze skoro tyle pije to mnie to nie dotyczy