Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sory polubilo mi się kilka postów przypadkowo
Znalazłam takie usrednione normy progesteronutakże jak widzicie ten zakres jest dosyć szeroki. Martwiłabym się dopiero gdyby był niższy niż 10.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 22:32
Ona_, Natikka123 lubią tę wiadomość
-
aleksandrazz wrote:No większej głupoty nie słyszałam niż to że mierzenie temperatury może zapobiec poroniemiu ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 22:31
-
nick nieaktualny
-
Interweniować jak niby ? Iść do lekarza i powiedzieć: zaraz poronię bo temperatura mi spadła ? Na tym etapie najlepiej jest zbadać poziom progesteronu jeśli jest niski bierzesz sztuczny prog nic więcej zrobić nie możesz. Absolutnie to nie jest prawda , mierzenie temperatury teraz nic nie da.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
aleksandrazz wrote:Mgiełka progesteron mógłby być większy Ale nie jest tragiczny, masz w domu luteinie albo duphaston? Gin na pewno jedno z dwóch Ci przepisze08.11.2001 mama 2 bliźniaczek w niebie [*]
19.09.2002 synuś Dawidek
CP-22.01-2015
CP-09.03.2017-9 tydz (*)syn, usunięcie drugiego jajowodu. -
Temat obcy mi nie jest ale to bzdura ze każdy spadek temperatury to niski progesteron. Nie twierdzę że trzeba badać mierzyć prog codziennie, wystarczy na początku ciąży. Owszem może później spaść ale temperatura tego nie wykaże. I to tyle w temacie
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualnyaleksandrazz wrote:Interweniować jak niby ? Iść do lekarza i powiedzieć: zaraz poronię bo temperatura mi spadła ? Na tym etapie najlepiej jest zbadać poziom progesteronu jeśli jest niski bierzesz sztuczny prog nic więcej zrobić nie możesz. Absolutnie to nie jest prawda , mierzenie temperatury teraz nic nie da.
. Gdybym nie wiedziała o czym piszę to po prostu tego nie pisałabym. Znam to z przykładu osoby bliskiej z rodziny. Nie wyssałam sobie tej informacji z palca. Zresztą w różnych źródłach jest na prawdę dużo na ten temat. Każdemu wolno wyrazić swoje zdanie, więc szanuję Twoje
.
patulla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie każdy ma swoje zdanie , owszem było takie zalecenie 30 lat temu , bo teraz lekarze zalecają wręcz wyrzucenie termometru przez okno po zajściu w ciążę bo to tylko niepotrzebne nakręcanie się i nerwy. Byłam nawet swiadkiem gdy na praktykach z położnictwa kobieta mierzyła temperaturę i lekarz pukał się w głowę. Ciąża to rewolucja w organizmie, organizm różnie może zareagować, nawet spadkiem temperatury. Np przy wymiotach człowiek jest wycieńczony, temperatura i ciśnienie są wtedy niższe.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Pierwsze maleństwo mam nadzieję, że u ciebie wszystko dobrze. Odezwij się :*
Ja już też idę spać. Mam nadzieję, że jutro mdłości będą słabsze.
A co do bety, progesteronu to powiem wam, że w innych krajach tak nie ma. Mam kilka znajomych koleżanek, które prowadziły ciążę za granicą i tam nikt nie robi takich badań. A na 1 wizytę idą ok 12 tc na usg, wcześniej bodajże jakaś wizyta u położnej.
Nikt tam nie podtrzymuje ciąży luteina, decyduje natura i z takiego założenia wychodzą lekarze. Nie wiem czy tu jest jakaś mamusia z innego kraju czy z Uk Ja nie ale tak jak pisałam znam z doświadczenia moich koleżanek. (UK,Irl, Norwegia). Więc można by uznać, że chyba tylko u nas w pl tak dbają o przyrost naturalnyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 23:12
mgielka1983 lubi tę wiadomość
-
Też tak słyszałam o UK, Irl. Nie zmienia to jednak faktu, że nie jest to zdrowe podejście w XXI wieku, gdzie już na tak wczesnym etapie ciąży można dzięki odpowiednim lekom ciążę utrzymać i urodzić zdrowe dziecko. Ciesze się, że żyję w Polsce i mimo tego okropnego podejścia do ludzi w szpitalach (sama wiem już z własnego doświadczenia) i wizytach u specjalistów, do których czekać trzeba kilka miesięcy, ale to już inny temat... Natura i tak decyduję swoją drogą, chociażby, wtedy kiedy starasz się o dzidziusia kilkanaście miesięcy i niby wszystko jest ok, a jednak to nie czas, czasem nawet leki nie pomogą... no ale dla mnie ważniejsze jest to, że mam możliwość w porę zareagować, jeśli coś jest nie tak.
-
Ja też nie mierze. Progesteron zrobiłam i jest ok.
Matko ale wy pisze dużo
Kochane naprawdę nie porównujcie ze sobą bety bo to nic nie da a tylko się nakrecac ie i stresujecie.u każdej w tym samym dniu mogę się założyć, że beta wyglądałaby inaczej i nie ma się co sugerować innymi. Jedynie można patrzeć na swój wynik i przyrost. Ten przyrost jest najważniejszy czy beta rośnie. Chociaż później zwalnia i też nie ma co panikowac jak już nie będzie 100% przyrostu
smeg, Kimmy lubią tę wiadomość
Antosia 10tc[*] 17.03.2017
Tomuś 39tc [*] 6.03.2016 -
Demetria wrote:Smeg mam pytanie. Bo ty leciałas ostatnio samolotem? Nie miałaś żadnych przeswietlen? Mówiłaś coś o ciąży?
Na polskich lotniskach są tylko bramki-wykrywacze metalu, więc przechodziłam przez nie bez problemu. Ale później już w USA miałam lot międzystanowy, a tam już są te prześwietlacze całego ciała. Powiedziałam strażnikowi, że nie mogę przez to przejść z "powodów zdrowotnych", a on zawołał panią ochroniarz, która mnie zmacała ręcznie
Nie mówiłam wprost że jestem w ciąży. Na to wszystko patrzył mój szef i koledzy, ale jakoś zajęci własną kontrolą nie zauważyli, że nie przeszłam przez bramkę, myśleli że to wyrywkowa kontrola bezpieczeństwa mnie spotkała, bo krzywo spojrzałam na panią czy coś
Więc mi się upiekło
Ciekawe co pomyślą, jak w drodze powrotnej znowu "przypadkiem" mnie zgarną na macanie
Gdańsk, 31 l., kp -
aleksandrazz wrote:No większej głupoty nie słyszałam niż to że mierzenie temperatury może zapobiec poroniemiu ...
Chodzi o to że zaobserwujesz spadek poniżej Twojej drugiej fazy a to może oznaczać problem z progesteronem i możesz zareagować. Nie pisz w ten sposób bo możesz urazić osobę, która o tym wspomniała....
Fakt, że nie każdy spadek oznacza problem. Ale nie przekazuj swojej wiedzy tutaj w ten sposób. Takie jest moje zdanie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 06:22