Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieśmiała wrote:Przyznam, że Bella mnie zaintrygowala, tym ze maluszek będzie spal w rozku.
Poczytalam troche i spdobala mi sie ta opcja. Tylko mam dwa pytania. Do kiedy dziecko jest wstanie się nie rozkopywac z tego? I czy na wierzch tego rozka w lozeczku trzeva jeszcze jakis kocyk dawać?
Rożki są ciepłe, moim zdaniem nie trzeba kocykaA co do rozkopywania to można najpierw otulic pieluchą tetrowa.
-
Witam po polowkowych. U nas wszystko wporzadku. Najprawdopodobniej zostaje córcia choć na 100 procent nie powiedział doktor bo się stopa zasłaniala. Ale na ostatniej wizycie doktor mówił ze córcia wiec pewnie tak zostanie. Waga ok 390 gram. Narzady wszystkie ok i wg wieku ciąży wszystko dobrze rozwinięte. Ciesze się przeogromnie. Następna wizyta za 4 tyg. 4 lipca. Znów miesiąc czekania na zobaczenie maluszka.
BurzaHormonów, dżdżownica, E_w_c_i_a, monaJa, Caro, pola89, Anulka87, MałaMi88, KasiaHaBe, Dziobuś, kiti, Kimmy lubią tę wiadomość
ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
-
I ja melduję się po wizycie. Pierwsz raz tak bardzo się stresowalam i chyba intuicja mi podpowiadała, że coś jest nie tak. Malutka jest bardzo nisko, bardzo ciężko było ją uchwycić na usg, zmierzył tylko obwód do wagi i tyle z usg przez brzuch. Zrobił usg dopochwowe i badał na fotelu- jest nie ciekawie- szyjka się skraca, teraz ma 2 cm i jest miękka. Teraz mam wizytę kontrolną na 26 i jesli nadal się skraca to będzie podszycie lub pessar. Czyli mam powtórkę z rozrywki. W ciąży z synkiem też były problemy z szyjką, od 27 tyg chodziłam z rozwarciem 2 cm a od 31 tyg leżenie plackiem. Teraz przy synku jest to nie wykonalne żeby leżeć jak wtedy, nie mogę się nim nie zajmować. Aj, humor mam kiepski po raz pierwszy po wizycie w tej ciąży.
-
Gratuluję udanych wizyt
Alicjaaa nie masz kogoś kto by ci mógł pomóc? Jeśli nie to może niech przynajmniej mąż gotuje ty tylko odgrzewaj w ciągu dnia,niech sprząta. Staraj się nie dźwigać, zwłaszcza synka, ktory już pewnie swoje waży.
Otulacz miałam i byłam bardzo zadowolona. Przedtem synek spał niespokojnie. Budził się bijąc się rączkami po głowie. W otulaczu zaczął przesypiac kilka godzin pod rząd. Jak było zimniej to po prostu mu naladalam dodatkową warstwę piżamki pod spód.
Aha, u nas zawijanie kocykiem zdało egzamin tylko do 3 miesiąca bo potem synek się z takiego kokona rozkopywał. Z otulacza nie miał szans się uwolnić.MałaMi88, AlicjaaA lubią tę wiadomość
-
mamusiaaa1 wrote:Bardzo jest podobne do mojego - Chicco Next2Me
Widziałam je też u nas sklepie, jednak zdecydowałam się ostatecznie na Chicco, mimo wyższej ceny. Wolę jednak, gdy produkt jest już na rynku kilka lat (Chicco ma to łóżeczko dostawne chyba z 3 lata, choć w zasadzie teraz jest jakiś boom na nie), kolorystyka bardziej do mnie przemawia i jakość
Ale faktem jest rzeczywiście, że są one bardzo praktyczne zarówno jako dostawki, jak i łóżeczka przenośne - czy to po domu, czy np. w podróży
Ja już nie mogę się doczekać aż je przetestuję
Miałam wczoraj wrzucić zdjęcie brzucha, ale chyba zasnęłamNie widzę teraz tego postu, ale jeśli już było to przepraszam
163 cm wzrostu, waga 62 kg (przed ciążą 54,5).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5a874889d6e8.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 06:43
pola89, patulla, aaniluap, Anulka87, MałaMi88, KasiaHaBe, Dziobuś, kiti lubią tę wiadomość
Gdańsk, 31 l., kp -
nick nieaktualnydżdżownica wrote:To ja mam dzisiaj stresy!! Mąż wychodzi rano do pracy i nie ma auta. Kurwa mac samochód nam ukradli!!!
A nie ma gdzieś do około was jakiejś budowy? Moja koleżanka koedyś też takiego stresu doznała, a okazało się, że scholowali samochód na płatny parking, przez tarasowania wjazdu na jakąś budowę i że niby były wcześniej informacje a i tak nic nik nie wiedział -
dżdżownica wrote:To ja mam dzisiaj stresy!! Mąż wychodzi rano do pracy i nie ma auta. Kurwa mac samochód nam ukradli!!!ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
-
Agnesqe wrote:A nie ma gdzieś do około was jakiejś budowy? Moja koleżanka koedyś też takiego stresu doznała, a okazało się, że scholowali samochód na płatny parking, przez tarasowania wjazdu na jakąś budowę i że niby były wcześniej informacje a i tak nic nik nie wiedział
Niestety. Stał na parkingu między innymi samochodami. Straż miejska też go nie odholowala bo już sprawdziliśmy. -
dżdżownica wrote:To ja mam dzisiaj stresy!! Mąż wychodzi rano do pracy i nie ma auta. Kurwa mac samochód nam ukradli!!!Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Bella_Bella wrote:PokażAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy