Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć ciocie! pan doktor dziś powiedział, że wszystko w porządku. mama się trochę utuczyła to i ja skorzystałem, że aż mam ponad 700g podobno
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5f4093a2c651.jpg
co do laktatora to też się zastanawiam mocno bo zdania są podzielone dosłownie prawie tylko na TAK i na NIE. sama tez od koleżanki usłyszałam żeby sobie przygotować coś bo kryzys mleczarski jak dopadnie w nocy to szkoda gadać bo nigdzie nie kupisz. Ja na razie myślę, że obczaje sobie sklepy/apteki gdzie kupię w dobrej cenie, najwyzej jak mi będzie potrzebny to wyślę męża i zaraz przywiezie, ewentualnie zobaczymy jak będzie z kasą pod koniec zakupów to może się szarpniemy na ten medela o którym <b>A może by</b> pisała, no zobaczę jeszcze jak wyjdzie
<b>natty</b>, biały chyba lepiej będzie wyglądał, co? tak jakoś bardziej elegancko. zależy jaki Ty masz gust
a innym jak idą remonty? u nas masakra, ciągnie się to jak krew z nosa, niby bliżej niz dalej końca a w dodaktu mamy deadline do końca czerwca
co do kąpieli, święta prawda co mówicie żeby nie szaleć z emolientami, na początku dosłownie samą wodą jeśli oczywiście nie ma problemów. ja się obkupiłam jak dzika jeśli pamiętacie moje listy zakupów z geminiale na pewno nie będę zaczynać od samego początku, tak jak <b>Lola</b> jeśli wszystko będzie ok to dosłownie od samej wody zacząć
jeśli któraś jeszcze nie zaczęła z zakupami to warto np. spojrzeć na stronę https://www.blizejciebie.pl/ albo https://www.matopat24.pl/ ja je odkryłam niedawno, nakupiłabym teraz sporo rzeczy od nich bo nawet w gemini mają drożej te produkty, nie mam pojęcia jak pieluchy/chusteczki dla dzieci ale dla nas do tej pory kupowałam zawsze z tzmo dużo rzeczy i są naprawdę fajne jeśli chodzi o jakość
dziewczyny które nie planują na szkołę rodzenia iść, możecie sobie zerknąć na stronę bebilonu, ja zaczęłam, w sumie to nie wiem czy warto bo na razie zrobiłam tylko część pierwsząale są jakieś filmiki potem, no jeśli ktoś nie może to chyba lepsze to niż nic
<b>patulla</b>, następną wizytę mam 19.07
haha chciałam nie zaśmiecać strony cytowanie, ładnie pogrubioną czcionką zrobić a tu zonkAnulka, jak Ty to robisz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 19:51
Zielona_konczynka, A może by..., natty85, Natikka123, Barbie24, Lola83, kiti, madlene88, 0202oliwcia, monaJa, E_w_c_i_a, MałaMi88, Agnesqe, Dziobuś lubią tę wiadomość
-
Barbie24 wrote:Ja po wczorajszej wizycie nic nie wiem oczywiście, tak to jest z ginem na NFZ.Człowiek czeka, żeby się czegoś dowiedzieć, a tu wizyta trwa 4 minuty.Tak się zdenerwowałam, że spać w nocy nie mogłam i usnęłam przed 6 rano
Zbadała tylko szyjkę, powiedziała, że długa jest.Potem szybki podgląd dzidziusia, tylko tyle czy się rusza i 5 sekund słuchania serduszka.Każda z Was zna wagę, a ja nie wiem nic.Przed wizytą u ginki najpierw idzie się do położnej, żeby zważyła, zmierzyła ciśnienie i już położna zapowiedziała, że dziś pani doktor się spieszy, bo chce wcześniej wyjść i tak było
Poczekalnia pusta, nikogo po mnie nie było jeszcze, a ona oczywiście i tak się spieszyła.A taka jestem ciekawa ile już może ważyć moja kruszynka.Już pierwsze maleństwa przekraczają kilogram, więc zaczyna się robić poważnie
A teraz hit.Na następnej wizycie zapowiedziała mi usg trzeciego trymestru.Ona pracuje do 18, a ja wizytę mam na 17.55, więc na pewno super dokładnie mnie zbada :p Znowu muszę się gdzieś indziej zapisać.
.
szczerze mówiac to u mnie też dziś byłoby bez rewelacji, sama poprosiłam os prawdzenie szyjki, sama zadałam kilka pytań a usg było tyle co i nic, tzn. dokładnie to samo co u Ciebie...
-
Pampcia wrote:szczerze mówiac to u mnie też dziś byłoby bez rewelacji, sama poprosiłam os prawdzenie szyjki, sama zadałam kilka pytań a usg było tyle co i nic, tzn. dokładnie to samo co u Ciebie...
-
ja bede bardzo polecac SR. Teraz juz sobie podaruje, ale dla mnie szkola bardzo duzo wniosla. Smiali sie ze mnie w pracy, ze wszystkiego sie dowiem z internetu. Ale nie zalowalam, powiem wiecej, bylam baaardzo wdzieczna za porady z SR i uwazam, ze dzieki nim bardziej swiadomie i sprawnie przeszlam przez porod.Piotruś
Helenka
-
Pampcia śliczne dzieciątko. A ja nie dostałam takiego pięknego zdjęcia w 3d.
Kochane dziś kosilam trawę. I muszę wam powiedzieć że przyjemność sprawia mi ruch, wtedy zapominam że robię się ociezala.
Jutro ide na prywatną wizytę i usg. Tak bardzo się cieszę. Poproszę o jakieś ładne zdj 3d na pamiątkę. Któraś pisała o Wit b6 ja dostaje ja z cardiominem i prenatal duo lekarz zapewniał że jest to większa dawka ale równie potrzebna. Ja z ciuszki zestopowalam, teraz biorę się za resztę mebli i środki higieniczne dla mnie i dzidziusia. Kiedyś był już poruszany temat odnośnie proszków czy płynów do prania ciuszków,ale powiedzcie mi co wy kupujecie. Ja używam dla siebie kapsułek wiec się zastanawiam nad kapsułkami z jelpa.Moze mamusie które mają już pociechy mogą coś polecić? A coś do płukania do tego dodajecie?powiem wam że te 3 miesiące nam zleci moment...u mnie już 26 tydz a dopiero się dowiedziałam o ciąży:)mysle że macie rację z płynami do mycia dzieci trzeba się ograniczyć, a co myslicie mamusie o Ziajce? A kupujecie cos na ciemieniuche?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 21:54
-
India26 wrote:ja zdecydowana jestem na lovi prolactis, czytałam o avencie, medeli i milionie innych, ale ostatecznie, po przebrnięciu przez kilka forów,rozważenie za i przeciw wydaje się on być najlepszą opcją. Nie używałam nigdy laktatora, także moja opinia jest czysto teoretyczna.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cae7e0b2826d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ffc2d0402534.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/92a151edf3d6.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 22:19
India26 lubi tę wiadomość
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Ja też jestem ZA laktatorem i to właśnie do szpitala już i albo pomoże w razie nazwali już tam, a co ważniejsze pomoże w rozkteceniu laktacji w razie braku mleka. I np. Tak jak ja nie miałam dziecka od razu przy sobie to nie musiałam korzystać ze szpitalnego, który był na oddziale dostępny dla wszystkich, tylko końcówki wężyki dostawalo się "swoje". Także swój laktator super sprawa. Przy drugim porodzie również nie miałam malucha od razu i znowu sciagalam mleczko do sloiczkow "szpitalnych" i zanosilam synkowi. Teraz już mam i na pewno zabiorę, w razie W. Nawiasem mówiąc, mam Aent ręczny, cicho i szybko
-
No i teraz newsy z wizyty:
córuniaaaa...
Waży prawie 700 g, także spora dziewuszka i o ok. tydzień wyprzedza termin z usg
Wszystko ładnie i w porządku
Ah, no i ta szyjka, która mnie najbardziej martwi, jak na razie twardą, zamknięta i ma 32 mm, także bez szału, ale ważne, że brak rozwarcia0202oliwcia, monaJa, aaniluap, Pampcia, Caro, Lola83, Natikka123, kiti, Treselle, dżdżownica, Agnesqe, E_w_c_i_a, MałaMi88, KasiaHaBe, Dziobuś, Zielona_konczynka lubią tę wiadomość
-
Patulla u mnie z córą wyglądało to tak że nie kupiłam bo szłam na pewniaka będę karmiła piersią to na co mi to ustrojstwo a w szpitalu??? wyłam z bólu zapalenie piersi zastój pokarmu Oli moja nie mogła ciągnąć cyce były takie twarde miałam 40 stopni gorączki dreszcze makabra a w szpitalu nie mieli laktatora!!!!!!! dlatego teraz już wiem że awaryjnie lepiej mieć nawet na czarną godzinę laktator był pierwszą rzeczą jaką kupiłam do wyprawki (drugi dostałam) Także mam dwa nowiutkie
Pogratulowac wizyty kochana sporą kluseczkę już masz moja 23+5 tc ważyła tylko 560 gWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 22:30
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
0202oliwcia no to już w ogóle w szpitalu poszaleli, że na oddziale położniczy laktatora nie mieli, u mnie chociaż był, ale swój to swój
Ja też już w szpitalu miałam nazwał, na szczęście bez zapalenia, i ściągalam i wylewalam, bo bym chyba pół oddziału mogła wykarmić
Agnesqe lubi tę wiadomość
-
patulla wrote:No i teraz newsy z wizyty:
córuniaaaa...
Waży prawie 700 g, także spora dziewuszka i o ok. tydzień wyprzedza termin z usg
Wszystko ładnie i w porządku
Ah, no i ta szyjka, która mnie najbardziej martwi, jak na razie twardą, zamknięta i ma 32 mm, także bez szału, ale ważne, że brak rozwarcia
A mówiłam ci że twój brzucholek to taki na dziewczynkę super !,chłopaki będą mieć co pilnowaćpatulla lubi tę wiadomość
-
Niestety mój szpital niema dobrej renomy ...... jakoś nie długo po tym jak ja urodziłam córeczkę to byłą ta głośna akcja o bliźniakach co zmarły przed narodzeniem przez lekarzy w naszym szpitalu
https://wiadomosci.wp.pl/smierc-blizniat-we-wloclawku-matka-powiedzieli-zebym-nie-robila-sobie-zludnych-nadziei-6031344979883137aWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 22:38
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
patulla wrote:Madlene88, ciemieniucha nie pojawia się "nagle" i od razu i myślę, że zawsze coś się zdąży nabyć
Ziaja jest chyba dość chemiczna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 22:42
-
madlene88 wrote:AA ja tak na,, wszelki wypadek,, pol apteki bym kupiła hehe. Czyli Ziaja odpada pewnie zakupie serię hippa lub nivea
madlene88, monaJa lubią tę wiadomość
-
no ale chociaż zdjęcia mam ładneto fakt
(dzięki!)
Madlene, ziajkę SROKA O strasznie przeklina, że mało co się z tego nadaje. Popatrzeć na skład to faktycznie włosy się jeżą czasami. Coś tam chyba będę miała z ziaji ale na pewno nie będzie to główny punkt programu, raczej "zmywalne" rzeczy jeśli już. Sama używam kilku rzeczy ziajowych no ale młodego nie chcę tym traktować, panicznie się boję że alergii (jakichkolwiek) dostanie. Na ciemieniuchę ponoć nawet wystarczy tylko oliwka (nie wiem, nie znam się jeszcze ;P )
Lola, z tą szkołą rodzenia to chyba też tak jest, że jedna drugiej nierówna. Jedna koleżanka miała 9 spotkań, super przeprowadzonych, a inna była chyba 2-3 razy z czego duża część to było dyskretne wciskanie oferty bankowania krwi pępowinowej. Wiadomo, że teraz mamy nieporównanie lepiej bo mnóstwo rzeczy w necie ale z drugiej strony jak to Pawlak powiedział "Mądrego to i przyjemnie posłuchać"Ja w każdym razie na pewno pójdę.
A jeszcze a propo laktatorów. Może popytajcie w sklepach jak jest np. ze zwrotem. Bo gdzieś mi się obiło o uszy, że chyba w ciągu miesiąca ktoś miał czas na zwrot...ale ręki sobie nie dam uciąć. W aptekach na pewno nie, bardziej bym szukała w sklepach zwykłychWiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 22:58