Październikowe mamy 2017
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Maadzia wrote:Czyli byłam na wizycie tylko po to żeby wydać kasę bo musiał wiedzieć że nic nie będzie widział grrrrr szkoda czasami słów , chodzę prywatnie wizyta 150 wiec trochę mnie zdenerwował , chodzę prywatnie wizyta 150 wiec trochę mnie zdenerwował 
 Może jeszcze za mało na Tobie zarobił ja płacę 250 za wizytę ale mam stały kontakt telefoniczny i wysyłam wyniki mmsem. ja płacę 250 za wizytę ale mam stały kontakt telefoniczny i wysyłam wyniki mmsem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 14:21 
- 
                        
                        Kimmy współczuję Ci bo przechodzilam to w 1 ciąży. Teraz wymiotuje max 2 razy dziennie i bardziej mnie mdli. Jeśli mogę Ci doradzić to koniecznie idź na zwolnienie bo organizm masz wykończony. Pij dużo wody żeby się nie odwodnic, mnie woda odrzucala i pilam rozcienczony kompot. Nie jedź żadnych ciastek , słodyczy i ciezkostrawnych rzeczy to jest najgorsze, Ja jadłam przez miesiąc praktycznie same zupy. Dla pocieszenia przeszło mi w 16 tygodniu 
  
 
 "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
 J 15, 7
 Dziękuję za groszka 
- 
                        
                        To u mnie według tej teorii też dziewczynka bo przyrost bardzo dużydżdżownica wrote:O jak cudownie ja robiłam 5 razy i zawsze przyrosty ok 116-120% ja robiłam 5 razy i zawsze przyrosty ok 116-120% mam nadzieję że moja kluseczka jest dziewczynką mam nadzieję że moja kluseczka jest dziewczynką 
 nie wiem ile procent ale z 86 na 425 w ciągu 48hWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 14:29  
 
- 
                        
                        Staram się dużo pić ale myślę o tym żeby dodatkowo wspomóc się elektrolitami.takxe po pracy kupię sobie w aptecealeksandrazz wrote:Kimmy współczuję Ci bo przechodzilam to w 1 ciąży. Teraz wymiotuje max 2 razy dziennie i bardziej mnie mdli. Jeśli mogę Ci doradzić to koniecznie idź na zwolnienie bo organizm masz wykończony. Pij dużo wody żeby się nie odwodnic, mnie woda odrzucala i pilam rozcienczony kompot. Nie jedź żadnych ciastek , słodyczy i ciezkostrawnych rzeczy to jest najgorsze, Ja jadłam przez miesiąc praktycznie same zupy. Dla pocieszenia przeszło mi w 16 tygodniu 
 
- 
                        
                        dżdżownica wrote:Może jeszcze za mało na Tobie zarobił ja płacę 250 za wizytę ale mam stały kontakt telefoniczny i wysyłam wyniki mmsem. ja płacę 250 za wizytę ale mam stały kontakt telefoniczny i wysyłam wyniki mmsem.
 tak chodzę do niego od 9 lat chyba (sam skierował mnie do szpitala na laparoskopie tearz na hsg )już na fundusz na szczescie w sumie dzięki niemu mam już córke 6 lat ,mam zdiagnozowane pcos brak owu no i o tą ciąże starałam sie 3 lata w sumie dzięki niemu mam już córke 6 lat ,mam zdiagnozowane pcos brak owu no i o tą ciąże starałam sie 3 lata więc czasami warto zapłacić więc czasami warto zapłacić
- 
                        
                        Maadzia wrote:tak chodzę do niego od 9 lat chyba (sam skierował mnie do szpitala na laparoskopie tearz na hsg )już na fundusz na szczescie w sumie dzięki niemu mam już córke 6 lat ,mam zdiagnozowane pcos brak owu no i o tą ciąże starałam sie 3 lata w sumie dzięki niemu mam już córke 6 lat ,mam zdiagnozowane pcos brak owu no i o tą ciąże starałam sie 3 lata więc czasami warto zapłacić więc czasami warto zapłacić
 To możemy podać sobie rękę bo tak wszystko policzyć to na niezły samochod by było. Ale dzieciątko warte jest każdej wydanej złotówki:) bo tak wszystko policzyć to na niezły samochod by było. Ale dzieciątko warte jest każdej wydanej złotówki:)
- 
                        
                        Wróciłam z wynikami. Tsh skończyło mi z 1,62 na 2,7 a glukoza wyszedł mi maksymalny poziom czyli 99.
 Już do lekarki dzwoniłam i wracam do brania euthyrox 25 i metformaxu. Ale się wystraszylam. A dziś w ogóle przez te pobranie i to teraz mam mega stres i mnie podbrzusze na dodatek boli 
 09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
 09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
 10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
 02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
 
 Potwierdzone:
 Niedoczynność tarczycy
 Insulinoopornosc
 Niski progesteron
 Pai homo
 Mthfr herero
 MTHFR C 677 hetero
 24.08.2020 wizyta u genetyka
 
 Leki:
 Eutyrox 75
 Metformax 2x500
 Kwas foliowy allines
 Femibion 0
 D3 2000
 Selen
 Berberyna
- 
                        
                        Cześć dziewczyny!
 
 Chciałabym do was dołączyć, bo wszystko wskazuje na to, że jestem w ciąży. Ostatnia miesiączka 25.12.2017, pozytywny test ciążowy 28.01.2017, wizyta u gina pojutrze, czyli 10.02.2017. Bety nie robiłam.
 Objawy? Ból piersi, senność, kłucie w podbrzuszu co jakiś czas, drażliwość, znaczna poprawa cery.
 Mam nadzieję, że w piątek usłyszymy z moim partnerem serduszko.
 
  patulla, aaniluap, Bella_Bella, Kimmy, Demetria, smeg, Ewcia_92 lubią tę wiadomość patulla, aaniluap, Bella_Bella, Kimmy, Demetria, smeg, Ewcia_92 lubią tę wiadomość
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        Rany ledwie człowiek 8godzin przerobil a tu tyle naklepane.Czytalam was aż 10 minut hehe.Dziewczyny nie mierzcie temperatury,ona naprawdę się lubi wahać i to tylko was stresuje niepotrzebnie.To prawda że kobiety które poronily mają większy strach przed powtórka, myślę o tym codzień,ale nie zamierzam tego przechodzić i czekam na jutrzejszą wizytę aby ujrzeć serduszko mojej kruszynki.Boje się to wiem napewno, ale nastawiam się na to że będzie super i nie długo będę klnac na za małe spodnie w pasie i tego wam życzę!
 
         
				
								
				
				
			








 [/url]
[/url]



 
 
 
        

