Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Przy synku z OM miałam termin na 2 lutego,po prenatalnych na 28 stycznia, po połówkowych na 25 stycznia, a urodził się 14 styczniaJunjul wrote:Dziewczyny, który termin porodu jest bardziej prawdopodobny? ten z terminu miesiączki czy z USG? Mi z okresu wychodzi 27 październik, a na USG prenatalnym 22 październik, różnica dość spora
i wszędzie mówili, że duży chłopak, a urodził się 3030 g i 52 cm. Wszystkie ciuszki miałam od rozmiaru 62 😂 także szybkie zakupy musiałam poczynić.
-
A ludzie to chamy... Niestety. Pamiętam jak w poprzedniej ciąży robiłam krzywą cukrową i za każdym razem jak miała kolejna godzina i musiałam wejść na koleje pobranie miałam spory problem... Ludzie nie chcieli mnie wpuścić i musiała interweniować pielęgniarka
Patka95 lubi tę wiadomość
-
Zgadzam się z tym, że ludzie to chamy. Kiedyś pojechałam w sobotę do laboratorium spytać czy mi pobiorą krzywa cukrową (wcześniej dzwoniłam i Pani przez telefon powiedziała że mam wejść bez kolejki i powiedzieć od razu że na pobranie krzywej) i tak też zrobiłam. Podjechalam pod laboratorium a tam kolejka na 10 osób chyba, kilka czekało na zewnątrz. Niewiele myśląc chcialam wejść do środka i zdazylam tylko za klamke złapać a jakiś starszy Pan zwrócił mi uwagę że jest kolejka 🙈😂 drugi już w środku pytał czy czekam na pobranie i że przecież jest kolejka ..
Pojechałam do innego laboratorium , na szczęście nie było kolejki tylko jedna Pani przede mną i też pobierala krzywą.
A najbardziej mnie dziwi jak kobieta ma już widoczny brzuch i nagle nikt nie widzi , nikt nie przepuści.. znieczulica..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 09:11
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Ja jednego dnia jak byłam robić badania to też trafiłam na dużą kolejkę, dwa miejsca przede mną była dziewczyna 2 zaawansowanej ciąży i też nikt jej nie puścił. Ja nawet balam się odezwać bo po mnie w kurtce to nie widać ciąży. Do tego jak już byłam druga w kolejce to taki starszy facet się wryl bo mu słabo to i tamto i babka co była przede mną w ryk że cham że jak tak może. Pielęgniarka widziała ale wzięła go, nic nie upomniala. Masakra💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021
-
Dziewczyny, mam trochę głupie pytanie.
Co muszę wziąć na te badania prenatalne? Kartę ciąży to wiem, ale czy potrzebne są badania tj. morfologia krwi, grupa krwi itd. (te pierwsze badania które trzeba było zrobić do 10 tygodnia)👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
U mnue nic z tego nie było potrzebne. Lekarka na prenatalnych nie analizowała żadnych badań, skupiła się tylko na USGPatka95 wrote:Dziewczyny, mam trochę głupie pytanie.
Co muszę wziąć na te badania prenatalne? Kartę ciąży to wiem, ale czy potrzebne są badania tj. morfologia krwi, grupa krwi itd. (te pierwsze badania które trzeba było zrobić do 10 tygodnia)💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021 -
Ja wzięłam ze sobą wszystkie badania itd ale nic nie chcieli ode mnie 🙂Patka95 wrote:Dziewczyny, mam trochę głupie pytanie.
Co muszę wziąć na te badania prenatalne? Kartę ciąży to wiem, ale czy potrzebne są badania tj. morfologia krwi, grupa krwi itd. (te pierwsze badania które trzeba było zrobić do 10 tygodnia)
-
Oj ale lipa, ja też bym szukała czegoś na szybkomartakam wrote:Mi właśnie odwołali jutrzejszą wizytę. Pani dr gdzieś musi pilnie wyjechać... Ostatnią wizytę miałam 4 tygodnie temu, więc kupa czasu. Chyba umówię się do kogoś innego, aby się nie stresować.💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021 -
Sophieja wrote:Na ostatnich badaniach wyszło mi za wysokie tsh czy któraś z Was również się z tym mierzy?
Ja mam podwyższone tsh, a mój lekarz to kompletnie ignoruje... W 8tc miałam 2.65, nawet tego nie skomentował, a jak próbowałam zwrócić uwagę, że jest to powyżej normy dla 1 trymestru, to wzruszył ramionami. Mieszkam na wsi i nie mogę zmienić lekarza, bo jesteśmy na razie bez samochodu. Jeszcze tego samego dnia wykupiłam konsultację telefoniczną u innego ginekologa, który powiedział, żeby powtórzyć badanie za miesiąc i jak tsh jeszcze wzrośnie, to koniecznie wdrożyć leczenie.
Na kolejną wizytę u "mojego" gina przygotowałam się i poszłam z najnowszymi wynikami- tsh 2,95. Znów wzruszył ramionami i powiedział, że "teraz to i tak bez znaczenia". Według niego podwyższone tsh stanowi ryzyko dla dziecka tylko do 10tc...
Zdaję sobie sprawę, że może te wartości są jedynie lekko podwyższone, ale naprawdę nie wiem co mam robić. Dziewczyny, czy któraś ma podobne wartości tsh i nie ma leczenia? Kompletnie nie ufam swojemu lekarzowi, bo to nie jest pierwsza sytuacja, w której czuję się kompletnie olana. Nic mi nie tłumaczy, a to moja pierwsza ciąża...
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023
