Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
jane789 wrote:Ja też się psychicznie przygotowuję na kolejną falę. Pewnie lekarze nawet znają już datę🤪
Jeśli chodzi o sny to od początku ciąży mam ich bardzo dużo i wszystkie dokładnie pamietam. Wcześniej tak nie miałam. Najwiecej mam snów erotycznych i to takich, że wstyd opowiadać🙈😅 jak się budzę to się czasem śmieję sama do siebie. Ale śni mi się też poród albo jak już trzymam dziecko w rękach i np nie umiem go karmić🤦♀️ -
Z tym spaniem to u mnie różnie. Uwielbiam spać na prawym boku ale staram się raz na lewym, raz na prawym. W nocy i tak często zmieniam boki bo mi niewygodnie. Co do snów to ja również mam jakieś dziwne. Niektóre tak realistyczne że porażka.
Byłam na tej glukoze dziś i jakoś przeżyłam 🙈 tylko zastanawiam się nad wynikiem, wyszło mi:
Na czczo 83,61
Po godzinie 163,47
Po 2 godzinach 152,16
Czy to już cukrzyca? 🤔
Dziś odebralismy wózek i jesteśmy mega zadowoleni. Udało nam się kupić używany z Cybexa, w dobrej cenie i wg nie jest zniszczony. Gdyby ktoś nie wiedział to by pomyślał że jest nowy.
No i narzeczony dziś się szczepił na covid. Szczepionką tą jedno dawkową Johnson&Johnson. Bo stwierdził że nie chce drugi raz przechodzić i ma nadzieję że będą wpuszczać zaszczepionych do szpitala na odwiedziny np. Jak się czuje? Boli go ręka, ma podwyższoną temperaturę, jest mu zimno i boli to głowa. Podobno jeden dzień tak może być.. A ja jestem cała w stresie bo wiem jak ciężko przechodził covid w październiku..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2021, 21:31
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Hej dziewczyny,
Dopiero dziś odgruzowalam się z Waszych wiadomości. Nie wiem co powiedzieć, bardzo dziękuję Wam za każde dobre słowo , wsparcie I życzenie zdrówka. Ja sobie dam radę, bardziej drze o Małą ale muszę wierzyć, że da radę. Wczoraj widzialam moją mam córeczkę po raz pierwszy. Nie wiedziałam jak ją dotknąć, jest taka maleńka...jest cudowna istotką i kocham ją już nad życie, a strach o jej zdrowie jest ogromny. Walczę z laktavją, odciągam nawet po 1 ml mleka byleby coś zanieść do niej. Powoli chcą ją odłączać od respiratora I przełączyć na wspomaganie oddychania cepap. Trzymajcie proszę za moją małą wojowniczkę kciuki! ❤❤❤🙏🙏🙏Kasialudek, jane789, Praskovia, zozo, Junjul, makatka lubią tę wiadomość
25.01.2021 II kreski 🙏❤
03.02.2021 beta 2506 ❤
29.03.2021 -7cm zdrowego maluszka 👶
21.04.2021 - NIFTY wynik prawidłowy ❤🙏 córa ❤❤❤ -
Milu wszystkie tu trzymamy kciuki za Was każdego dnia, zwłaszcza za małą wojowniczkę!!
Coś położne doradziły na laktację? Jak nie miałam mleka po porodzie to pobudzałam lektorem metodą 7-5-3 i piłam femaltiker. Tyle mogłam w szpitalu. Po 3 dniach w jak zobaczyłam w laktatorze 10 ml mleka to się popłakałam ze szczęścia. Wiem że kp siedzi w głowie, odpowiednie nastawienie wiele robi, więc nie poddawaj się i uwierz że za chwilę popłynie mleko ❤️ -
Milu wrote:Hej dziewczyny,
Dopiero dziś odgruzowalam się z Waszych wiadomości. Nie wiem co powiedzieć, bardzo dziękuję Wam za każde dobre słowo , wsparcie I życzenie zdrówka. Ja sobie dam radę, bardziej drze o Małą ale muszę wierzyć, że da radę. Wczoraj widzialam moją mam córeczkę po raz pierwszy. Nie wiedziałam jak ją dotknąć, jest taka maleńka...jest cudowna istotką i kocham ją już nad życie, a strach o jej zdrowie jest ogromny. Walczę z laktavją, odciągam nawet po 1 ml mleka byleby coś zanieść do niej. Powoli chcą ją odłączać od respiratora I przełączyć na wspomaganie oddychania cepap. Trzymajcie proszę za moją małą wojowniczkę kciuki! ❤❤❤🙏🙏🙏 -
Milu wrote:Hej dziewczyny,
Dopiero dziś odgruzowalam się z Waszych wiadomości. Nie wiem co powiedzieć, bardzo dziękuję Wam za każde dobre słowo , wsparcie I życzenie zdrówka. Ja sobie dam radę, bardziej drze o Małą ale muszę wierzyć, że da radę. Wczoraj widzialam moją mam córeczkę po raz pierwszy. Nie wiedziałam jak ją dotknąć, jest taka maleńka...jest cudowna istotką i kocham ją już nad życie, a strach o jej zdrowie jest ogromny. Walczę z laktavją, odciągam nawet po 1 ml mleka byleby coś zanieść do niej. Powoli chcą ją odłączać od respiratora I przełączyć na wspomaganie oddychania cepap. Trzymajcie proszę za moją małą wojowniczkę kciuki! ❤❤❤🙏🙏🙏
Maja to silna dziewczynka, na pewno da radęCo do laktacji też nie pomogę bo to moja 1 ciąża, ale myślę że położne coś doradzą, no i przede wszystkim na spokojnie
ani się obejrzysz a będziecie z Mają już w domu
-
Milu, trzymam mocno kciuki za Ciebie i Majeczke 😚 najważniejsze, że jest coraz lepiej 🙏 w sprawie laktacji też nie pomogę bo to moja pierwsza ciąża ale słyszałam właśnie, że stres na to wpływa. Wierzę mocno, że Ci się uda rozkręcić laktacje 😊
Agnieszka79 lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Milu...jesteście dzielne i silne.
Każda z was walczy na innym froncie ale ja wiem, że na pewno ta bitwa będzie wygrana!
Dbajcie o siebie 💙
Patka cukrzycy nie ma. Jesteś na granicy, ale nie przekroczyłas jej. Ja przekroczyłam o jedno oczko i cukrzyca. Zobaczysz co Ci powie ginekolog....z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, żebyś się troszkę kontrolowała... Bo ja po minimalnych przekroczeniach wchodzę w coraz większe. Podobno wraz ze wzrostem ciąży, cukrzyca lubi się rozchulać.jane789 lubi tę wiadomość
-
Milu ja wam cały czas przesyłam ogrom siły i dobrych myśli 🥰 Domyślam się jak jest Ci ciężko. Widzieć takie maleństwo i mieć związane ręce 😔 Obie sobie Cudownie radzicie, jesteście bardzo dzielne ❤ a Twoja mała wojowniczka zanim się obejrzysz będzie już pięknie sama oddychała, będziecie się tulić i samodzielnie karmić 🥰
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
MichaLina wrote:Milu...jesteście dzielne i silne.
Każda z was walczy na innym froncie ale ja wiem, że na pewno ta bitwa będzie wygrana!
Dbajcie o siebie 💙
Patka cukrzycy nie ma. Jesteś na granicy, ale nie przekroczyłas jej. Ja przekroczyłam o jedno oczko i cukrzyca. Zobaczysz co Ci powie ginekolog....z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, żebyś się troszkę kontrolowała... Bo ja po minimalnych przekroczeniach wchodzę w coraz większe. Podobno wraz ze wzrostem ciąży, cukrzyca lubi się rozchulać. -
Milu, to wspaniałe wiadomości! Kiedy mała się ustabilizuje pewnie pozwolą Ci ją kangurować, a wtedy już pójdzie z górki! Cudownie, że już pojawiają się rozmowy o odłączeniu od respiratora! To znaczy, że Majeczka sobie bardzo dobrze radzi, bo przecież jak na takie maleństwo, to ogromny sukces! Ten jeden mililitr mleka mamusi też, zobaczysz, że z każdą próbą będzie więcej. Nam położna mówiła na szkole rodzenia: "stymulacja, stymulacja i jeszcze raz stymulacja, a najważniejsze- nie stresować się karmieniem dziewczyny!". Wierzę, że będzie dobrze!
-
Patka, faktycznie te wartości takie na granicy. Ja gdyby nie dieta to nie wiem co by teraz było, a pamietam że tak się broniłam przed tą krzywą cukrową. Jak tylko zjem coś z wyższym indeksem glikemicznym to od razu pomiary są gorsze. I tak jak piszą dziewczyny: wraz z wzrostem ciąży cukry coraz bardziej szaleją. Na pewno nie poprawia się sytuacja, a może jedynie pogorszyć i trzeba bardziej wszystko kontrolować.
Zależy jak Twój lekarz do tego podejdzie. Może widzieć wyniki jako norma i olać temat, a może też zachować czujność i zalecić Ci lepszą dietę w celu uniknięcia dalszych wzrostów cukru.
Powtarzać badania na pewno nie będziesz. To byłoby zbyt obciążające. Jedynie możesz na własna rękę zaopatrzyć się w glukometr(jeśli lekarz nie zleci) i mierzyć cukry po posiłkach dla własnej świadomości czy się rozkręca cukrzyca czy możesz szaleć🙂
Dieta nie zaszkodzi. Na pewno wpłynęłaby korzystnie na Ciebie i dziecko🙂trzeba jeść głównie produkty z niskim indeksem glikemicznym, odrzucić białe pieczywo, białe makarony, białą mąkę itd. -
jane789 wrote:Patka, faktycznie te wartości takie na granicy. Ja gdyby nie dieta to nie wiem co by teraz było, a pamietam że tak się broniłam przed tą krzywą cukrową. Jak tylko zjem coś z wyższym indeksem glikemicznym to od razu pomiary są gorsze. I tak jak piszą dziewczyny: wraz z wzrostem ciąży cukry coraz bardziej szaleją. Na pewno nie poprawia się sytuacja, a może jedynie pogorszyć i trzeba bardziej wszystko kontrolować.
Zależy jak Twój lekarz do tego podejdzie. Może widzieć wyniki jako norma i olać temat, a może też zachować czujność i zalecić Ci lepszą dietę w celu uniknięcia dalszych wzrostów cukru.
Powtarzać badania na pewno nie będziesz. To byłoby zbyt obciążające. Jedynie możesz na własna rękę zaopatrzyć się w glukometr(jeśli lekarz nie zleci) i mierzyć cukry po posiłkach dla własnej świadomości czy się rozkręca cukrzyca czy możesz szaleć🙂
Dieta nie zaszkodzi. Na pewno wpłynęłaby korzystnie na Ciebie i dziecko🙂trzeba jeść głównie produkty z niskim indeksem glikemicznym, odrzucić białe pieczywo, białe makarony, białą mąkę itd.
Mam glukometr w domu, ale nie mam pojęcia jak mam sprawdzać. Czy któraś może mi podpowiedzieć kiedy i jak mam mierzyć?
Jutro na pewno zadzwonię do swojej doktor bo nie daje mi to spokoju i się stresuje..👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Jak masz wszystko do pomiaru (glukometr, paski, nakłuwacz) to wystarczy, że godzinę po głównym posiłku (śniadanie/obiad/kolacja) i na czczo będziesz mierzyć cukier z krwi z palca. Najlepiej lewa ręka i nie kciuk ani wskazujący. Nakłuć z boku opuszka. Ręce wcześniej umyte mydłem, bez dezynfekowania. Jeśli wynik wyjdzie na czczo powyżej 90 lub godz po posiłku powyżej 140 to niedobry wynik. Wszystkie poniżej są w normie👍🏻