Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Jane, ja gdzieś czytałam (niestety nie pamiętam gdzie), że jednak trzeba te strony trochę zmieniać, szczególnie na końcowym etapie ciąży, kiedy dziecko już jest ustawione i nie zmienia za bardzo pozycji. Podobno spanie JEDYNIE na lewej stronie, to trochę tak jakby dzidziusia po narodzinach kłaść ciągle na jednym boku. Niezbyt dobre dla rozwoju mięśni. Na ile to prawda to nie wiem, mnie trochę takie stanowisko pociesza, bo żywcem nie jestem w stanie na tym lewym boku wytrzymać! Przez sen przekręcam się na milion sposobów, często budzę się na plecach (nigdy tak nie spałam!) lub na prawym. Staram się za to zasypiać i wypoczywać na lewym.
Podobno też, jeśli macica będzie coś uciskać ciężarnej zrobi się po prostu słabo i będzie wiedziała kiedy zmienić pozycję. Kilka razy mi się zdarzyło. Więc w sumie dobrze spać jak nam wygodnie, ale jednak trochę się kręcić. -
jane789 wrote:Tak, ja miewam takie bóle żołądka. Właśnie jak zjem „za dużo” (w cudzysłowie, bo nie jest to wcale dużo, ale chyba już żołądek coraz mniej mieści na raz).
Kolację dzisiaj jadłam na dwa razy, bo w trakcie już się pojawił ból. Każdy posiłek staram się popijać ciepłą herbatą.
Ja mam z kolei pytanie z innej beczki: czy Wy faktycznie śpicie na tym lewym boku? Ja całe życie spałam na plecach, ale wbiłam sobie teraz do głowy, że na plecach na tym etapie ciąży to już nie za bardzo. Na prawym boku nie daję rady, bo jak tylko poleżę kilka minut to łapie mnie skurcz w pachwinie i pośladku🤦♀️ No i tak potrafię przespać całą noc na tym lewym tylko nie wiem do końca czy to dobre. -
Ja się staram na lewym, ale tez czasem właśnie kończy się to tak, że jestem prawie na plecach (do całkowitej pozycji na płasko blokuje mnie poducha ciążowa). Z chęcią zasypiałabym tez na prawym, ale automatycznie pojawia się ból, niedobrze mi itp.
Pod koniec zamierzam chyba spać na półsiedząco. Już teraz mam problem z porządnym oddychaniem jak leżę wiec chyba lepiej nie będzie🤷♀️
Kacha_88 to czekamy na info od fizjo🙂 -
U mnie różnie z tym spaniem, wczoraj np nie mogłam zasnąć na lewym boku bo mały tak strasznie kopał, udało się zasnąć na plecach, a dziś obudziłam się na lewym. Dodatkowo miałam tak okropny sen że obudziłam się z płaczem.. Przed ciążą nie miałam tak realnych snów. Wstałam i poszłam do łazienki sprawdzić czy faktycznie jest ta krew.. Brr coś okropnego. Macie takie sny?
-
W piątek też idę do fizjoterapeutki uroginekologicznej. Też ją podpytam o to spanie. W ogóle w przyszłym tygodniu mam maraton medyczny 😁 laboratorium, genetyk, ginekolog i urofizjo, a w następny poniedziałek drugi ginekolog 🙈
Pamiętam też że jak urodziłam syna to potem mój brzuch był dosłownie krzywy. Z lewej strony większy a z prawej mniejszy. Zastanawiam się czy to mogło być zasługą np tego że często spalam na lewym boku więc dziecko z automatu zawsze było po lewej stronie. Może mogło to mieć wpływ na ukształtowanie sie moich wnętrzności względem dziecka. Ten brzuch krzywy po porodzie się trochę czasu utrzymywał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2021, 08:21
-
Milu wrote:Hej kochane ❤
Dziś o 2:45 urodziła się Maja CC, waży 1130g, urodziła się w27+0 tygodniu ciąży. Jest pod respiratorem, ale coraz lepiej radzi sobie z oddychaniem, płuca w porządku, infekcji brak póki co, w 1 minucie 2pkt w skali apgar, w 10 minucie 6pkt w skali apgar. Walczymy i prosimy o modlitwę i dobre myśli🙏🙏🙏
Milu wysyłam mnóstwo dobrych myśli ❤️ gratulacje dla Ciebie, Maja trochę się pospieszyła ale radzi sobie świetnieobie jesteście bardzo dzielne i wszystko idzie w dobrym kierunku 🤗 daj znać co u Was słychać w wolnej chwili
na pewno wszystko się poukłada 🍀🍀🍀
-
Millu trzymam za was kciuki 🙈 jak to się szybko potoczyło jestem w szoku 😯 będzie dobrze, maleńka będzie zdrowa!
Odzywaj się do nas jeśli potrzebujesz wsparcia albo będziesz miała gorsze chwile!
Weźcie z tym spaniem to jest masakra , ja kładę się na boku ,a budzę się z podwiniętą nogą w kolanie i tak trochę jakby na boku/brzuchu 🙄
zastanawiam się czy ja tam nie gniotę tej dzieciny 🙈
A sny ?
Już z 3 razy w ostatnich dniach ,śnił mi się poród 🤭
Znów słychać coś o wirusie, o kolejnej fali ... Pewnie trzeba szykować się że będziemy musiały rodzić same bez partnerów/ek itp
-
Ja też się psychicznie przygotowuję na kolejną falę. Pewnie lekarze nawet znają już datę🤪
Jeśli chodzi o sny to od początku ciąży mam ich bardzo dużo i wszystkie dokładnie pamietam. Wcześniej tak nie miałam. Najwiecej mam snów erotycznych i to takich, że wstyd opowiadać🙈😅 jak się budzę to się czasem śmieję sama do siebie. Ale śni mi się też poród albo jak już trzymam dziecko w rękach i np nie umiem go karmić🤦♀️Praskovia lubi tę wiadomość
-
jane789 wrote:Ja też się psychicznie przygotowuję na kolejną falę. Pewnie lekarze nawet znają już datę🤪
Jeśli chodzi o sny to od początku ciąży mam ich bardzo dużo i wszystkie dokładnie pamietam. Wcześniej tak nie miałam. Najwiecej mam snów erotycznych i to takich, że wstyd opowiadać🙈😅 jak się budzę to się czasem śmieję sama do siebie. Ale śni mi się też poród albo jak już trzymam dziecko w rękach i np nie umiem go karmić🤦♀️
Biologia jest przedziwna. Ja nigdy nie miewałam snów erotycznych, a w ciąży w pierwszym trymestrze prawie co noc.No cóż, pewnie hormony...
jane789 lubi tę wiadomość
-
Według aplikacji zaczynam III trymestr ❤
Miłego weekendu dla Was dziewczyny 😘
Milu, jestem myślami z Wami 🙏Ania ❤ ur. 27.09.2021
12.2015 💔 7tc 01.2020 💔 10tc
mutacja MTHFR, PAI1
"Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." -
Ja też miałam mega ale to mega erotyczne sny 😅 mąż mówił że nawet czasami mruczałam 😂🤦♀️
Potem miałam sny straszne , koszmary i to takie realistyczne że też budzilam się mokra i płakałam jak Meg91.
Wtedy też byłam bardzo uwrażliwiona na to co ktoś powie, wszystko brałam dosłownie do głowy i sporo tez płakałam z nerwów 😔
A teraz śni mi się poród , personel mi się śni, że na mnie ktoś krzyczy itp że coś jest nie tak ,ale nikt nie chce powiedzieć co , i takie tam 🙈 -
jane789 wrote:Tak, ja miewam takie bóle żołądka. Właśnie jak zjem „za dużo” (w cudzysłowie, bo nie jest to wcale dużo, ale chyba już żołądek coraz mniej mieści na raz).
Kolację dzisiaj jadłam na dwa razy, bo w trakcie już się pojawił ból. Każdy posiłek staram się popijać ciepłą herbatą.
Ja mam z kolei pytanie z innej beczki: czy Wy faktycznie śpicie na tym lewym boku? Ja całe życie spałam na plecach, ale wbiłam sobie teraz do głowy, że na plecach na tym etapie ciąży to już nie za bardzo. Na prawym boku nie daję rady, bo jak tylko poleżę kilka minut to łapie mnie skurcz w pachwinie i pośladku🤦♀️ No i tak potrafię przespać całą noc na tym lewym tylko nie wiem do końca czy to dobre.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2021, 15:55
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Położne z którymi rozmawiałam w pierwszej ciąży mówiły, żeby spać jak mi wygodnie. I chyba się ku temu skłaniam
Większość dzieci układa się plecami na lewym boku i dlatego niby też jest wygodniej kobiecie leżeć na lewym boku. Moja córcia plecami była ułożona na prawym boku. Zupełnie nie dawałam rady kłaść się na lewym, bo strasznie się wierciła. Nawet na ktg pod koniec robiłam odwrotnie niż większość, bo żeby wkurzyć dzidziolka, żeby zaczął się ruszać to musiałam się położyć na lewym boku, a nie jak większość na wznak. Lekarz nie widział w tym problemu. Teraz śpię raz tak, raz tak, a nawet na plecach. Chociaż na plecach rzeczywiście czasami robi mi się słabo. Wtedy zmieniam pozycję. Śpię z poduszką ciążową, bo tak mi zdecydowanie wygodniej.
-
Mag91 wrote:U mnie różnie z tym spaniem, wczoraj np nie mogłam zasnąć na lewym boku bo mały tak strasznie kopał, udało się zasnąć na plecach, a dziś obudziłam się na lewym. Dodatkowo miałam tak okropny sen że obudziłam się z płaczem.. Przed ciążą nie miałam tak realnych snów. Wstałam i poszłam do łazienki sprawdzić czy faktycznie jest ta krew.. Brr coś okropnego. Macie takie sny?
-
Milu, kciuki za Was obie, Mają to silna dziewczynka i nim się obejrzycie będziecie obie w dobrym zdrowiu w domku ❤️
Co do spania, to ja śpię w różnych pozycjach, tylko nie na brzuchu. A jeszcze czasem jak mój brzdąc trafi do naszego łóżka to w ogóle budzę się powyginana we wszystkie strony 🙈 no i wspomagam się poduszką c, bo inaczej po nocy drętwieją mi łydki 🤔 ogólnie z tym spaniem na lewym boku chodzi o to że w tej pozycji macica lepiej się zaopatruje w krew i dotlenia, m.in. dlatego też czasem pod ktg czy na porodówce układają bardziej na lewy bok, żeby móc lepiej złapać tętno dziecka. Ja wiele razy już słyszałam żeby spać głównie tak jak jest wygodnie i nie wymuszać specjalnie pozycji