Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też miałam dziś wizytę z ktg, jak lekarka zobaczyła wynik, to podsumowała słowami: „No cóż, tu się KOMPLETNIE nic nie dzieje”. 🙈 Dostałam skierowanie do szpitala i mam pojechać 02.11 jak do tego czasu nic się nie zdarzy, ale bardzo nie chce wywoływania, więc mam nadzieję, że jeszcze tydzień bebikowi wystarczy… A tak naprawdę im szybciej tym lepiej, bo dziecko jest już podobno bardzo duże, choć nie da się go zmierzyć dokładnie. Na razie się relaksuję i staram nie nastawiać na nic.
Kacha, gratulacje!!! 😍 -
Praskovia, ja wczoraj byłam bardzo wkurzona, ze nic się nie dzieje i jasno kilka razy to powiedziałam lekarzowi. A on mi na to - ale to wyglada, ze pani ma po prostu skłonność do przenoszenia po terminie. No i to ma mnie pocieszyć? 🙈 jeszcze recepcjonistka mnie pożegnała - zapraszamy w kolejnej ciąży 🙈 nigdy, za nic na świecie…Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Hej. My dziś prawdopodobnie wychodzimy do domku.mlody to istny krzykacz o wszystko krzyczy i płacze.najgirrdzej go przebrać ale mam nadzieję że to minie jak będziemy już w domku.gratukacje dla wszystkich nowo upieczonych matek 😁😁😁
smagliczka, Patka95, zozo lubią tę wiadomość
-
Jakby co wypisuje się z chęci dołączenia do listopadowek! 😂 Urodziłam. Szybka akcja, nic jej nie zapowiadało. Wieczorem jeszcze poszliśmy do kina, zjadłam laysy strongi i o 4 myślałam że budzi mnie rewolucja żołądkowa 😅 nie pasowało tylko że to co 3-4 minuty i boooooli na max. Na porodówce byłam po 6 z rozwarciem 8cm i 7.30 się pojawił On ❤️ 3730g i 56 cm, kocha cyca od samego wyjścia z brzucha 😍
Gomerka, jane789, martusiawp, Praskovia, Essencya, smagliczka, July, Dominika283, Patka95, Kalina32, zozo lubią tę wiadomość
-
natnatss wrote:Jakby co wypisuje się z chęci dołączenia do listopadowek! 😂 Urodziłam. Szybka akcja, nic jej nie zapowiadało. Wieczorem jeszcze poszliśmy do kina, zjadłam laysy strongi i o 4 myślałam że budzi mnie rewolucja żołądkowa 😅 nie pasowało tylko że to co 3-4 minuty i boooooli na max. Na porodówce byłam po 6 z rozwarciem 8cm i 7.30 się pojawił On ❤️ 3730g i 56 cm, kocha cyca od samego wyjścia z brzucha 😍
Gratulacje 🥰🥰🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2021, 13:42
natnatss lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Kasia150690 wrote:Hej. My dziś prawdopodobnie wychodzimy do domku.mlody to istny krzykacz o wszystko krzyczy i płacze.najgirrdzej go przebrać ale mam nadzieję że to minie jak będziemy już w domku.gratukacje dla wszystkich nowo upieczonych matek 😁😁😁
Szpital to też ruch , cały czas coś się dzieje. A w domu cisza ,spokój.
Powodzenia. 😀😀
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Gomerka wrote:Praskovia, ja wczoraj byłam bardzo wkurzona, ze nic się nie dzieje i jasno kilka razy to powiedziałam lekarzowi. A on mi na to - ale to wyglada, ze pani ma po prostu skłonność do przenoszenia po terminie. No i to ma mnie pocieszyć? 🙈 jeszcze recepcjonistka mnie pożegnała - zapraszamy w kolejnej ciąży 🙈 nigdy, za nic na świecie…
Ja chyba już się nie zdecyduje na kolejną ciążę.. za duże nerwy ,obawy jak dla mnie.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Praskovia wrote:Ja też miałam dziś wizytę z ktg, jak lekarka zobaczyła wynik, to podsumowała słowami: „No cóż, tu się KOMPLETNIE nic nie dzieje”. 🙈 Dostałam skierowanie do szpitala i mam pojechać 02.11 jak do tego czasu nic się nie zdarzy, ale bardzo nie chce wywoływania, więc mam nadzieję, że jeszcze tydzień bebikowi wystarczy… A tak naprawdę im szybciej tym lepiej, bo dziecko jest już podobno bardzo duże, choć nie da się go zmierzyć dokładnie. Na razie się relaksuję i staram nie nastawiać na nic.
Kacha, gratulacje!!! 😍
Czyli zostałaś Ty , Gomerka i ja.
Jest ktoś jeszcze nierozpakowany?
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
natnatss wrote:Zaproponowałam dziś na wieczór kino narzeczonemu, a ten zamiast się ucieszyć to jakże romantycznie stwierdził że dziś to widzi mnie na porodówce a nie w kinie 🤦😂
Czyli narzeczony miał rację! 🤪 Wielkie gratulacje, fajnie, że mały od początku wcina bezproblemowo!
Gomerka, Martusia, to może rzeczywiście mamy skłonności?U mnie to co prawda pierwsza ciąża, ale jakoś tak czuję, że to dla mnie naturalny stan, że tak się ciągnie… Nawet mi czop nie odszedł jeszcze! Ale w sumie termin mam na jutro, więc kto wie, kto wie…
Już wizyty nie mam żadnej, jak się przeciągnie do listopada, to jadę do szpitala. Ale zostaję z Wami na październikówkach tak czy siak.
natnatss lubi tę wiadomość
-
Praskovia wrote:Czyli narzeczony miał rację! 🤪 Wielkie gratulacje, fajnie, że mały od początku wcina bezproblemowo!
Chyba oboje mieliśmy rację 😂 z kinem wyszło na moje, z porodówka po kinie na jego, a o laysach strong już mi kilka osób wspominało, może to jakiś porodowywolywacz 😂 ja tam polecam, całkiem smaczne i efektywne były 😂Kalina32 lubi tę wiadomość
-
Dziekuje za wszystkie gratulacje ❤ nowym rozpakowanym mamusiom życzę dużo zdrówka 😊
My niestety jesteśmy nadal w szpitalu 😞 w pierwszej dobie malutkiej wyszło podwyższone crp i miała antybiotyk i wczoraj wieczorem już było wszystko dobrze więc pewnie byśmy dziś wyszły. Ale niestety okazało się, że rośnie jest poziom bilirubiny i jest naświetlana od wczoraj wieczorem 😞
Trzymajcie proszę za nas kciuki żebyśmy już w poniedziałek mogły wrócić do domku 🙏July lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
U nas też nie ma nudy🤦♀️ Mały od wczoraj mega niespokojny.. budzi się co chwilę, ulewa praktycznie wszystko co zje, często szybko oddycha. Nie ma gorączki ani żadnych innych objawów wiec podejrzewam, że może to być skok rozwojowy. Oby🙏 I niech wszystko szybko wraca do normy, bo ciężko to wytrzymać nie denerwując się.
Dziewczyny, czy podczas KP może utrzymywać się żółtaczka u dziecka? Czytałam, że jest to tzw żółtaczka od karmienia piersią. Małemu leci aktualnie 6 tydzień i ogólnie już zeszło prawie wszystko tylko po oczach jeszcze coś widać i nie wiem czy coś z tym robić czy poczekać.
Gratulacje dla rozpakowanych❤️ I kciuki za jeszcze czekające na swoją kolej🙂 -
Dziewczyny, u nas tez ciekawie. Ava miała wczoraj pobieraną krew z grzbietów dłoni, bo po jednej stronie szyi i pod pachą ma powiększone węzły chłonne. Ten na szyi to wielkości sporej czeresni… szczęśliwie wyniki krwi dobre, wiec pozostaje tylko usg węzłów chłonnych we wtorek, ale lekarz podejrzewa odczyn po szczepieniu BCG… oprócz tego skrajne wyczerpanie, bo od kilku dni tez chyba ma skok rozwojowy i praktycznie nie sposób odłożyć jej do łóżeczka, bo potrzebuje cały czas bliskości… jestem wykonczona, pada mi psychika od kilku dni i mam takie paskudne momenty załamania, ze cały czas płacze… jeszcze dołączył się ból głowy, ale to chyba ze zmęczenia🤦🏻♀️🤷🏻♀️Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
Essencya, współczuję... nasz synek tez jest nieodkladalny. I w dodatku skubany zawsze wyczai moment jak z nim siadam i zaczyna wtedy ryczeć. Trzeba chodzić🤦♀️ Liczę na to, że to kwestia jednego dnia i będzie ok. Do tego te ulewanie... nawet 2h po karmieniu, podczas snu.. chciałabym się w końcu chociaż trochę wyspać.
Dziewczyny, wiecie już jaką szczepionką będziecie szczepić? Zwykłymi na NFZ, 5w1 czy 6w1?Essencya lubi tę wiadomość
-
Jane, z tym ulewaniem u nas to samo… wiec praktycznie cały czas czuwamy… widzę, ze masz to samo, łączę się w bólu ❤️
My chyba będziemy szczepić 6w1:)jane789 lubi tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/