X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Korki Autorytet
    Postów: 774 1218

    Wysłany: 25 lipca, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judyta_ wrote:
    Mama4 bardzo mi przykro. Potraktowali Cię fatalnie.
    W ogóle powiem Wam, że zauważyłam, że ogólne otoczenie a także nasz system prawny są dość antyrodzinne. Wszyscy mówią o tym, że przyrost za mały, wymyślają 800 plusy i inne i nakłaniają, a jest wiele innych kwestii, które utrudniają nam swobodne wychowywanie dzieci i zachodzenie w kolejne ciąże.

    Wiem, że łatwo się mówi, że praca to nie wszystko, ale to naprawdę nie jest wszystko. Mam nadzieję, że finansowo nie ucierpieliście jakoś mocno. Trzymaj się! 😘
    No, dla mnie np niezła bzdura jest to 800+ przy tym, ze rodzicielski to 80% 😵‍💫 a najgorsze jest to naraz biadolenie że uuu nie chcą rodzić dzieci itd, tymczasem rodzisz i masz nowego człowieka i dużo mniej wypłaty 🤡 no i wiem, że i tak mamy nieźle na tle innych krajów z tymi świadczeniami itd, ale jakoś tak smętnie jak się to zacznie rozkminiac

    szlamek, Judyta_ lubią tę wiadomość

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • Klaudia89 Ekspertka
    Postów: 239 664

    Wysłany: 25 lipca, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati_96 wrote:
    @Mama4 bardzo mi przykro… 😞 chamstwo… a to nie jest tak, że w okresie ciąży pracodawca nie może nas zwolnić?
    To dotyczy tylko umowy o pracę, cywilnoprawnych już nie... @Mama4, bardzo Ci współczuję 😞

    Kraków

    👱‍♀️35 👦 42


    Pierwsza ciąża ❤️
    ⏸️ 31/01

    Zuzia - poród SN - 30.09.2025

    age.png
  • Nati_96 Autorytet
    Postów: 350 704

    Wysłany: 25 lipca, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia89 wrote:
    To dotyczy tylko umowy o pracę, cywilnoprawnych już nie... @Mama4, bardzo Ci współczuję 😞

    😞

    28 👩🏼 + 28 🧔🏻‍♂️ + 🐶
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 26 lipca, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Mama4, bardzo mi przykro. Mega niefajne traktowanie :( Musisz się czuć fatalnie.
    Niestety ze zleceniami to tak jest, bo tu nie obowiązuje kodeks pracy 😞

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 26 lipca, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam już foty z sesji ciążowej, wyszła przepięknie, będzie wspaniała pamiątka.
    Podsyłam jedno: Sesja-ciazowa-w-studio-4.jpg

    Patkaa94, przyszłamama96, Anettka10, ananas123, Korki, Wera92, OniloraK, szlamek, Aszzz, sofiz, Carolyn, KASIEEK, Klaudia89, pupuś, Zło_snica, Pdes, Nati_96, Palaczowa, Emusiowa, Judyta_ lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • Patkaa94 Autorytet
    Postów: 685 1391

    Wysłany: 26 lipca, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się właśnie zbieram na makijaż, o 9:00 sesja, oby nie padało… jakaś mrzawka na oknach dachowych 🙈 wgl to zimno trochę… niewiem jak ja zamoczę te nogi w jeziorze 😅

    OlgaB87, szlamek, Nati_96 lubią tę wiadomość

    02.2018r. 👦
    03.2019r. 👦

    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
    1.02 betaHCG 65,2
    6.02 betaHCG 744 progesteron 29
    12.02 sam pęcherzyk ciążowy
    20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
    13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
    19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
    26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
    02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
    (12+6)
    6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
    10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
    23.04 🩺

    preg.png
  • szlamek Autorytet
    Postów: 838 1412

    Wysłany: 26 lipca, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudne zdjęcie @OlgaB 😍

    I powodzenia dzisiaj @Patkaa 🤞

    A co do warunków do rodzenia dzieci - nie wiem czy śledzicie teraz dramę dookoła słów Dawida Wolińskiego, który powiedział, że obrzydza go widok kobiety, która w restauracji karmi piersią. Tak, czytam ostatnio Pudelka bo na nic innego nie starcza mi skupienia 😂. To że on sobie tak powiedział to jeszcze pal licho. Ale jestem w takim szoku jak czytam komentarze ludzi 😳 Generalnie większość się z nim zgadza - w tym pełno kobiet!! - i porównują karmienie piersią do robienia 💩, piszą, że kobiety "wywalają cyce" i ich to obrzydza... Bardzo często jem na mieście i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, zazwyczaj jak kobieta karmi to robi to bardzo dyskretnie, ba, nawet jak koleżanki karmią u siebie w domu to też niczego nie "wywalają". I tak sobie myślę - jak kobiety mają chcieć rodzić, jeśli społeczeństwo oczekuje, że potem będą się z tymi dziećmi chować po kątach, albo po prostu siedzieć w domu. Albo dodawać sobie JESZCZE WIĘCEJ logistyki z takim przygotowaniem wyjścia, żeby przypadkiem nie narazić nikogo na widok dziecka jedzącego z piersi (bo np ludzie oczekują, że matka powinna mieć ze sobą butelkę z odciągniętym mlekiem, to już nie jest obrzydliwe 🤪) Jak rodzisz kilka pod rząd to w ogóle wykluczenie na parę lat. I oczywiście rozumiem, że nie każda kobieta będzie się czuła komfortowo z karmieniem publicznym, ale to powinna być wyłącznie jej decyzja, bez jakiegoś piętnowania przez otoczenie 😡

    OlgaB87, sofiz, przyszłamama96, Nati_96 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 26 lipca, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:
    Cudne zdjęcie @OlgaB 😍

    I powodzenia dzisiaj @Patkaa 🤞

    A co do warunków do rodzenia dzieci - nie wiem czy śledzicie teraz dramę dookoła słów Dawida Wolińskiego, który powiedział, że obrzydza go widok kobiety, która w restauracji karmi piersią. Tak, czytam ostatnio Pudelka bo na nic innego nie starcza mi skupienia 😂. To że on sobie tak powiedział to jeszcze pal licho. Ale jestem w takim szoku jak czytam komentarze ludzi 😳 Generalnie większość się z nim zgadza - w tym pełno kobiet!! - i porównują karmienie piersią do robienia 💩, piszą, że kobiety "wywalają cyce" i ich to obrzydza... Bardzo często jem na mieście i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, zazwyczaj jak kobieta karmi to robi to bardzo dyskretnie, ba, nawet jak koleżanki karmią u siebie w domu to też niczego nie "wywalają". I tak sobie myślę - jak kobiety mają chcieć rodzić, jeśli społeczeństwo oczekuje, że potem będą się z tymi dziećmi chować po kątach, albo po prostu siedzieć w domu. Albo dodawać sobie JESZCZE WIĘCEJ logistyki z takim przygotowaniem wyjścia, żeby przypadkiem nie narazić nikogo na widok dziecka jedzącego z piersi (bo np ludzie oczekują, że matka powinna mieć ze sobą butelkę z odciągniętym mlekiem, to już nie jest obrzydliwe 🤪) Jak rodzisz kilka pod rząd to w ogóle wykluczenie na parę lat. I oczywiście rozumiem, że nie każda kobieta będzie się czuła komfortowo z karmieniem publicznym, ale to powinna być wyłącznie jej decyzja, bez jakiegoś piętnowania przez otoczenie 😡

    Taak, kobiety piszące innym kobietom, że „wywalają cyce, a fuj, obrzydlistwo!”, i że karmić to mogą iść w toalecie (really? Czy ktoś jada w kiblu?). Dramat.
    Nie spotkałam się poza tym nigdy z żadnym „wywalaniem”, zwł. w przestrzeni publicznej. Kobiety zwykle robią to dyskretnie, nikogo swym „cycem” nie napadając i nie „szczując”.

    szlamek, Nati_96 lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • Anettka10 Autorytet
    Postów: 380 969

    Wysłany: 26 lipca, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:
    Cudne zdjęcie @OlgaB 😍

    I powodzenia dzisiaj @Patkaa 🤞

    A co do warunków do rodzenia dzieci - nie wiem czy śledzicie teraz dramę dookoła słów Dawida Wolińskiego, który powiedział, że obrzydza go widok kobiety, która w restauracji karmi piersią. Tak, czytam ostatnio Pudelka bo na nic innego nie starcza mi skupienia 😂. To że on sobie tak powiedział to jeszcze pal licho. Ale jestem w takim szoku jak czytam komentarze ludzi 😳 Generalnie większość się z nim zgadza - w tym pełno kobiet!! - i porównują karmienie piersią do robienia 💩, piszą, że kobiety "wywalają cyce" i ich to obrzydza... Bardzo często jem na mieście i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, zazwyczaj jak kobieta karmi to robi to bardzo dyskretnie, ba, nawet jak koleżanki karmią u siebie w domu to też niczego nie "wywalają". I tak sobie myślę - jak kobiety mają chcieć rodzić, jeśli społeczeństwo oczekuje, że potem będą się z tymi dziećmi chować po kątach, albo po prostu siedzieć w domu. Albo dodawać sobie JESZCZE WIĘCEJ logistyki z takim przygotowaniem wyjścia, żeby przypadkiem nie narazić nikogo na widok dziecka jedzącego z piersi (bo np ludzie oczekują, że matka powinna mieć ze sobą butelkę z odciągniętym mlekiem, to już nie jest obrzydliwe 🤪) Jak rodzisz kilka pod rząd to w ogóle wykluczenie na parę lat. I oczywiście rozumiem, że nie każda kobieta będzie się czuła komfortowo z karmieniem publicznym, ale to powinna być wyłącznie jej decyzja, bez jakiegoś piętnowania przez otoczenie 😡

    Ja nie popieram tylko tego "wywalania cyca", a sama kilka razy byłam tego świadkiem. Raz byłam też świadkiem sytuacji, że kobieta siedziała w autobusie i chciala nakarmić dziecko. Wyobraźcie sobie, że najpierw wyjela dosłownie całą pierś, a później przystawiła dziecko. Dookoła pełno ludzi.. No nawet dla mnie to się zrobiło niesmaczne.
    Jest teraz pełno bielizny do karmienia, bluzek itp, że można to zrobić naprawdę w dyskretny sposób. W restauracji często też można się przenieść do jakiegoś stolika 'na uboczu'.
    Nakarmić dziecko trzeba, ale ja jestem za tym, żeby zrobić to w miarę dyskretnie. :)

    Aszzz lubi tę wiadomość

    👩🏻32

    preg.png
  • Patkaa94 Autorytet
    Postów: 685 1391

    Wysłany: 26 lipca, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesja się udała ;) Ale mąż i dzieci słabo pozować chcieli. Jakieś 2 ujęcia będą z nimi ;p

    No ale ja drugi dzień prawie zemdlałam:/ już przed oczami mroczki, w uszach dziwnie… i to jeszcze na makijażu tym razem 🙈 niewiem co się dzieje… może przez pogodę, tak duszno od 2 dni :/

    Nastawiam budzik na 6:00 na tabletkę na ciśnienie i ide spać… dopiero mierzę ciśnienie 1x przy śniadaniu.
    Jest niskie np. 98/72
    Ale lekarz mówił żeby brać 3x dziennie te tabletki i teraz regularnie 6-14-22 a tak brałam 11-17-22

    szlamek, przyszłamama96, Nati_96, Emusiowa lubią tę wiadomość

    02.2018r. 👦
    03.2019r. 👦

    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
    1.02 betaHCG 65,2
    6.02 betaHCG 744 progesteron 29
    12.02 sam pęcherzyk ciążowy
    20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
    13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
    19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
    26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
    02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
    (12+6)
    6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
    10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
    23.04 🩺

    preg.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 lipca, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judyta_ wrote:
    Mama4 bardzo mi przykro. Potraktowali Cię fatalnie.
    W ogóle powiem Wam, że zauważyłam, że ogólne otoczenie a także nasz system prawny są dość antyrodzinne. Wszyscy mówią o tym, że przyrost za mały, wymyślają 800 plusy i inne i nakłaniają, a jest wiele innych kwestii, które utrudniają nam swobodne wychowywanie dzieci i zachodzenie w kolejne ciąże.

    Wiem, że łatwo się mówi, że praca to nie wszystko, ale to naprawdę nie jest wszystko. Mam nadzieję, że finansowo nie ucierpieliście jakoś mocno. Trzymaj się! 😘

    Dziękuję. Masz rację. Mamy system antyrodzinny. Myślą, że wypłacą kobietom 800+ i sprawa załatwiona. Kobiety w ciąży powinny być bardziej chronione w pracy, mieć dostęp do bardzo dobrej, bezpłatnej opieki w ciąży, przedszkola i żłobki powinny być dla wszystkich szeroko dostępne i za niewielką opłatą. Za granicą odnoszę wrażenie, że jakoś te dzieci są bardziej mile widziane niż w Polsce.

    @Szlamek mogę liczyć na kosiniakowe w wysokości 1000 zł po porodzie. Będzie wypłacane jak macierzyński. :)

    Judyta_ lubi tę wiadomość

  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 lipca, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:
    Cudne zdjęcie @OlgaB 😍

    I powodzenia dzisiaj @Patkaa 🤞

    A co do warunków do rodzenia dzieci - nie wiem czy śledzicie teraz dramę dookoła słów Dawida Wolińskiego, który powiedział, że obrzydza go widok kobiety, która w restauracji karmi piersią. Tak, czytam ostatnio Pudelka bo na nic innego nie starcza mi skupienia 😂. To że on sobie tak powiedział to jeszcze pal licho. Ale jestem w takim szoku jak czytam komentarze ludzi 😳 Generalnie większość się z nim zgadza - w tym pełno kobiet!! - i porównują karmienie piersią do robienia 💩, piszą, że kobiety "wywalają cyce" i ich to obrzydza... Bardzo często jem na mieście i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, zazwyczaj jak kobieta karmi to robi to bardzo dyskretnie, ba, nawet jak koleżanki karmią u siebie w domu to też niczego nie "wywalają". I tak sobie myślę - jak kobiety mają chcieć rodzić, jeśli społeczeństwo oczekuje, że potem będą się z tymi dziećmi chować po kątach, albo po prostu siedzieć w domu. Albo dodawać sobie JESZCZE WIĘCEJ logistyki z takim przygotowaniem wyjścia, żeby przypadkiem nie narazić nikogo na widok dziecka jedzącego z piersi (bo np ludzie oczekują, że matka powinna mieć ze sobą butelkę z odciągniętym mlekiem, to już nie jest obrzydliwe 🤪) Jak rodzisz kilka pod rząd to w ogóle wykluczenie na parę lat. I oczywiście rozumiem, że nie każda kobieta będzie się czuła komfortowo z karmieniem publicznym, ale to powinna być wyłącznie jej decyzja, bez jakiegoś piętnowania przez otoczenie 😡

    Nie śledzę takich portali ale ten temat co jakiś czas powraca. Niestety mało mam karmi długo i społeczeństwo nie jest do tego przyzwyczajone. Jak kobieta pokazuje duży dekolt to jest ok, ale jak jak trzyma dziecko na rękach to już nie jest ok. Karmiłam 2 dzieci do 3,5 roku życia i naprawdę czułam się nie raz jak matka dziwaczka. Nikt mi nie powiedział, że to super, że mi się tak długo udało. Usłyszałam nawet, że to mnie sprawia to przyjemność i dlatego tak długo karmię i to jest zboczone (od innej kobiety). 🤦🏻 A widzę rezultaty bo nie chorują prawie wcale w porównaniu do mojego najstarszego chorowitego dziecka, które karmiłam tylko 4 miesiące.

    szlamek, przyszłamama96 lubią tę wiadomość

  • szlamek Autorytet
    Postów: 838 1412

    Wysłany: 26 lipca, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Patkaa lajk za udaną sesję, trzymaj się z tymi zawrotami głowy 😵‍💫

    @Mama4 no to podobna sytuacja jak u mnie, z tym, że ja pracuję na umowy o dzieło 😅 Na szczęście wpadło mi ostatnio zlecenie, dzięki któremu mogłam wznowić działalność i jak dobrze pójdzie to załapię się na zasiłek z działalności, zawrotne 3tys na miesiąc 🙃

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 lipca, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:
    @Patkaa lajk za udaną sesję, trzymaj się z tymi zawrotami głowy 😵‍💫

    @Mama4 no to podobna sytuacja jak u mnie, z tym, że ja pracuję na umowy o dzieło 😅 Na szczęście wpadło mi ostatnio zlecenie, dzięki któremu mogłam wznowić działalność i jak dobrze pójdzie to załapię się na zasiłek z działalności, zawrotne 3tys na miesiąc 🙃

    Dobre i te 3 tys. :)

    szlamek lubi tę wiadomość

  • Korki Autorytet
    Postów: 774 1218

    Wysłany: 26 lipca, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama4 wrote:
    Nie śledzę takich portali ale ten temat co jakiś czas powraca. Niestety mało mam karmi długo i społeczeństwo nie jest do tego przyzwyczajone. Jak kobieta pokazuje duży dekolt to jest ok, ale jak jak trzyma dziecko na rękach to już nie jest ok. Karmiłam 2 dzieci do 3,5 roku życia i naprawdę czułam się nie raz jak matka dziwaczka. Nikt mi nie powiedział, że to super, że mi się tak długo udało. Usłyszałam nawet, że to mnie sprawia to przyjemność i dlatego tak długo karmię i to jest zboczone (od innej kobiety). 🤦🏻 A widzę rezultaty bo nie chorują prawie wcale w porównaniu do mojego najstarszego chorowitego dziecka, które karmiłam tylko 4 miesiące.
    To też jest taki temat dobry na sezon ogórkowy, co jakiś czas coś wstawia głupiego o karmieniu i mają jak w banku całe morza komentarzy i podbijanie ich głupot. Sam Woliński wywala cycki cały czas, jak patrzyłam na Ig 😵‍💫
    Ale w praktyce nie jest tak zle, ja w sumie karmiłam wszędzie i też niezbyt sie przejmowałam, nie kupowałam żadnych dziwnych zasłon na dziecko czy coś i na szczęście nie spotkałam się z żadnym komentarzem, może się bali 😂 tylko że dwa razy jakieś miłe babcie w parku mówiły jakie to wspaniałe i dobre ❣️

    przyszłamama96, szlamek, Mama4, Nati_96 lubią tę wiadomość

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼 (a jednak 12 :p)

    age.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 lipca, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patkaa94 wrote:
    Sesja się udała ;) Ale mąż i dzieci słabo pozować chcieli. Jakieś 2 ujęcia będą z nimi ;p

    No ale ja drugi dzień prawie zemdlałam:/ już przed oczami mroczki, w uszach dziwnie… i to jeszcze na makijażu tym razem 🙈 niewiem co się dzieje… może przez pogodę, tak duszno od 2 dni :/

    Nastawiam budzik na 6:00 na tabletkę na ciśnienie i ide spać… dopiero mierzę ciśnienie 1x przy śniadaniu.
    Jest niskie np. 98/72
    Ale lekarz mówił żeby brać 3x dziennie te tabletki i teraz regularnie 6-14-22 a tak brałam 11-17-22

    Super, że sesja się udała :) Też tak czasami mam jak Ty, że mi słabo, mam mroczki przed oczami i muszę się położyć. Sprawdzam wtedy ciśnienie, ale jest w normie. To chyba po prostu nasz odmienny stan. ;)

    W ogóle u mnie z każdą kolejną ciążą i z wiekiem ciąża jest trudniejsza (ciężej, bardziej kręgosłup daje się we znaki, częściej muszę odpoczywać, cukrzyca ciążowa) i poród (szybszy ale ciężej go przetrwać).

  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 26 lipca, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korki wrote:
    To też jest taki temat dobry na sezon ogórkowy, co jakiś czas coś wstawia głupiego o karmieniu i mają jak w banku całe morza komentarzy i podbijanie ich głupot. Sam Woliński wywala cycki cały czas, jak patrzyłam na Ig 😵‍💫
    Ale w praktyce nie jest tak zle, ja w sumie karmiłam wszędzie i też niezbyt sie przejmowałam, nie kupowałam żadnych dziwnych zasłon na dziecko czy coś i na szczęście nie spotkałam się z żadnym komentarzem, może się bali 😂 tylko że dwa razy jakieś miłe babcie w parku mówiły jakie to wspaniałe i dobre ❣️

    Ja też karmiłam wszędzie i się nie przejmowałam, co poradzić jak dziecko głodne czy chce pić. 🤷🏻 Niemowlęciu się nie nie wytłumaczy, że dostanie później. Zresztą to by było bez sensu.
    Starałam się karmić dyskretnie, też nie miałam chust czy zasłon. W większości ludzie tylko przechodzili i czasem się uśmiechali ale negatywne komentarze też niestety się zdarzały (na szczęście rzadko).
    Pewnie jest tak jak napisałaś o tych komentarzach. Od razu większe zasięgi mają.
    Oprócz tego jego stylu to przecież pracuje w Top Model a tam roznegliżowane kobiety są. Ale to już mu nie przeszkadza.

    szlamek lubi tę wiadomość

  • szlamek Autorytet
    Postów: 838 1412

    Wysłany: 26 lipca, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam się brać za wyprawkę do szpitala. Mam parę pytań, niektóre bardzo z kategorii Pierwszy-Poród 🤪

    - co myślicie o podpaskach/wkładkach chłodzących? Używałyście, warto to kupować? Może jeszcze coś innego, jakieś żele, bajery? Dużo dobrego słyszałam o piance ginexid i mam ją na liście.

    - na stronie mojego szpitala piszą, żeby zabrać tylko 4 sztuki majtek siateczkowych. Jak to z nimi jest? Jak często się je zmienia?

    - Kiedy się nosi podpaski poporodowe? I do czego się je montuje? 🤪 Do tych majtek siateczkowych? Bo o zwykłych majtkach nic nie piszą więc naprawdę nie wiem jak sobie to wyobrazić?

    - i jak długo są potrzebne te majtki siateczkowe już po szpitalu? Ile ich kupujecie?

    Na razie chyba tyle ale pewnie jeszcze będę mieć następne.

    Któraś z Was ostatnio zamówiła wszystkie apteczne rzeczy i wrzucała listę, a ja nie zrobiłam screena 🥺 Mogłabym prosić o wrzucenie jeszcze raz?

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • Nana11 Autorytet
    Postów: 663 885

    Wysłany: 26 lipca, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te siateczkowe majtki jeśli są wielorazowe podobno bardzo łatwo i szybko się pierze i momentalnie wysychają

    szlamek lubi tę wiadomość

    12.24 💔 6tc
    01.25 💔 6tc

    19.02 ⏸️
    10.03 0, 53cm - serce bije!
    31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
    14.04. prenatalne - 5,12 cm
    25.04. 152 bpm, 13+2
    14.06. połówkowe
    TP: ➡️ 27.10. 🍁
  • Patkaa94 Autorytet
    Postów: 685 1391

    Wysłany: 26 lipca, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:
    Zaczynam się brać za wyprawkę do szpitala. Mam parę pytań, niektóre bardzo z kategorii Pierwszy-Poród 🤪

    - co myślicie o podpaskach/wkładkach chłodzących? Używałyście, warto to kupować? Może jeszcze coś innego, jakieś żele, bajery? Dużo dobrego słyszałam o piance ginexid i mam ją na liście.

    - na stronie mojego szpitala piszą, żeby zabrać tylko 4 sztuki majtek siateczkowych. Jak to z nimi jest? Jak często się je zmienia?

    - Kiedy się nosi podpaski poporodowe? I do czego się je montuje? 🤪 Do tych majtek siateczkowych? Bo o zwykłych majtkach nic nie piszą więc naprawdę nie wiem jak sobie to wyobrazić?

    - i jak długo są potrzebne te majtki siateczkowe już po szpitalu? Ile ich kupujecie?

    Na razie chyba tyle ale pewnie jeszcze będę mieć następne.

    Któraś z Was ostatnio zamówiła wszystkie apteczne rzeczy i wrzucała listę, a ja nie zrobiłam screena 🥺 Mogłabym prosić o wrzucenie jeszcze raz?

    Ja kupuję tylko piankę ginexid

    Majtki siateczkowe ja kupuje 8 szt
    Ostatnio trafiła mi się jedna łazienka na korytarzu a nie z pokoju naszego jak przy 1 porodzie i gdzie te majtki wtedy suszyć? Na łóżku przewieszone jakoś tak nie bardzo. Wolę mieć więcej tych majek ;) majtki siateczkowe noszę też w domu po wyjściu ze szpitala, aż do momentu kiedy zmieniam na takie mniejsze podpaski, które mogę przykleić do majtek bawełnianych.

    szlamek lubi tę wiadomość

    02.2018r. 👦
    03.2019r. 👦

    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
    1.02 betaHCG 65,2
    6.02 betaHCG 744 progesteron 29
    12.02 sam pęcherzyk ciążowy
    20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
    13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
    19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
    26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
    02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
    (12+6)
    6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
    10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
    23.04 🩺

    preg.png
‹‹ 574 575 576 577 578 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ