Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
ss wrote:Test obciazenia glukoza robi sie obowiazkowo po 25tc,ale jesli tak jak mi glukoza komus wyjdzie ponad 95 w jakims wczesniejszym badaniu to tez od razu dostaje sie skierowanie na krzywa cukrowa.
-
Dziewczyny powiem szczerze ze dr nie odpowiedział na moje pyt.skąd te bóle?
Położna natomiast powiedziała ze bole mogą być od tego ze macica się rozciąga i tyle wiem...
Czyli tyle co nic...
Mam się oszczędzać łykać nospe i magnez i za tydzień czasu wrócić do pracy zobaczyć jak się będę czuła.jeśli źle to wtedy L4... -
Kaśku wrote:Cześć dziewczyny
Aniacicha ja miewam takie dolegliwości. Strasznie wkurzające to. U mnie to zapowiedz zbliżającego sie zapalenia górnych dróg oddechowychNic na to cholerstwo nie pomaga a jak tłumaczę lekarzowi to patrzy na mnie dziwnie ...
Zwykle jak mnie atakuję staram się brać coś na podniesienie odporności tak jak bym była przeziebiona.
Dziewczyny gratuluję wizyt i cudnych bobasów!!
Battinka super że już lepiej i wracasz do domku !!!
Ja pójdę po świętach bo okropnie mi to dokucza zobaczymy czy lekarz coś pomoże czy też dziwnie na mnie popatrzy -
Lexie wrote:Nynusia,mam dokładnie tak samo.. marzyłam o pięknym ślubie kościelnym ale dzięki temu,że zaszłam w ciążę,bierzemy ślub cywilny z obiadkiem i kawą dla najbliższych.. Kościelny planujemy z chrzcinami..Cieszę się,że w momencie porodu będziemy już małżeństwem
)
Ewalika ja mam dziś usg prenatalne o 17.20,w tej klinice jest zawsze opóźnienie,więc w poczekalni pewnie obgryzę wszystkie paznokcie z nerwów..
Dziewczyny, a my braliśmy kościelny, gdy byłam w 21 tygodniu ciąży. Przez ten czas udało nam się wszystko załatwić- salę, nauki przedmałżeńskie, a nawet bierzmowanie męża. Dla chcącego nic trudnego, kwestia organizacji.To była bardzo dobra decyzja i cudowna chwila. Po urodzeniu małej byłoby to bardziej utrudnione, bo przez długi czas od cyca nie można jej było oderwać. Jakoś sobie nie wyobrażam zdejmowania sukni do karmienia. Moja koleżanka tak miała na swoim ślubie i strasznie się denerwowała. Jeszcze pal go licho, jak dziecko jest dokarmiane sztucznie, ale cyckowego butlą nie oszukasz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 14:11
~Rewianka~, Nynusia, Natka88 lubią tę wiadomość
-
Kaśku, znajomym mojego męża wyszło źle usg i test PAPPA, a dzieciątko urodziło się zdrowe. Na pewno tak będzie i u Ciebie. Zdecydowali się na amniopunkcję. Ja chyba bym się na nią nie zdecydowała, bo niby ryzyko jest niskie, ale znam jedną osobę, u której amnio źle się skończyła. Kochana, wiem, że trudne chwile przed Tobą i duży stres, ale wierzę w pozytywny finał.
Kaśku, estrella lubią tę wiadomość
-
Aniacicha, polecam laryngologa, bez laryngoskopu nikt nie powie Ci co Ci jest. Ja jak tak miałam + częste bole gardla, poszłam do laryngologa, bo rodzinny ladowal we mnie za każdym razem antybiotyk. Obejrzał mnie tym laryngoskopem i powiedzial, ze mam poparzoną krtań, bo mam refluks i stad uczucie goli w gardle.
-
Nynusia wrote:SS ja chodzę średnio 4 razy więc nie jesteś sama czasami zdarza się też tak, że zaczym usnę ide dodatkowo z 3 razy
Kaśku dzięki za sprostowanie bo wiedziałam, że coś mogłam poprzekręcać z tym tamponem.
Kochana nie stresuj się na zapas bo przecież wyniki mogły być błędne, rzadko się zdarza z tego co czytam, że test z krwi wychodzi źle a USG dobrze więc może faktycznie coś z tymi wynikami jest nie tak, a to jest tylko ocena ryzyka, pisze, że USG jest bardziej wiarygodne niż test z krwi. Nie znam się na tym więc ciężko mi doradzić Ci cokolwiek wiem, że ryzyko jakie niesie za sobą amnio jest bardzo niskie ale jednak jest więc chyba bym poczekała na wyniki tego drugiego badania. Na pewno będzie wszystko dobrze zobaczysz ściskam Cię mocno!
Lexie my mieliśmy brać kościelny ale dzidzia przyszła szybciej niż sie tego spodziewaliśmy ( myślałam, że mogę mieć problemy z zajściem w ciążę bo moja mama 15lat się starała o dzidzię więc zaczęliśmy wcześniej nasze starania) więc żeby ominął mnie ten szał przedślubny i na nauki w kościele było już za malo czasu bo przesunęliśmy datę wyszło na to że będzie cywilny. Ale czy kościelny czy cywilny to jednak ślub
Lexie trzymam kciuki za wizytę
Ja slub kościelny i wesele miałam mieć 12 wrzesnia ale w 9mc nie będę ślubu brała więc przełozylam na 28 listopad i będze ślub kościelny chrzest małego i duże przyjęcie w restauracji już w wesele się nie bawięLexie, Nynusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mialam slub cywilny w roczek corki mielismy dwa torty, byla tylko rodzina (czyli50osob) bo oboje z mezem mamy po 6 rodzenstwa, a oni maja mezow, i dzieci o jezuniu
A teraz myslalam o koscielnym i chrzcinach, ale moj nie chce.. on zawsze chcial dla mnie wielkiej sukni i wielkiego wesela :* -
Nenka, mąż ma rację. Ja bym nie chciała ślubu kościelnego łączyć z chrzcinami. Po pierwsze chciałabym przeżyć swój ślub w pełni i egoistycznie chciałabym, żeby to był tylko nasz dzień, a poza tym rozbraja mnie myśl chrzczenia dziecka w sukni ślubnej i welonie.
Ale nie oceniam innych, bo każdy robi tak, jak mu wygodnie. Ja też o wygodzie myślę i pewnie połączę komunię córy z chrzcinami, ale to też nie tego samego dnia. Chrzest pewnie w sobotę, a w niedzielę komunia.
-
Cześć kobietki!
Powodzenia dla wszystkich wizytujacych w dniu dzisiejszym:-)
Kaśku musisz myslec pozytywnie, jestesmy z Tobą i mocno kciukamy! Urodzisz zdrowa piekna dzidzie i nie ma innej opcji!
Ja dzis byłam na tym badaniu ogolnym moczu i posiew, wiec jesli chodzi o probki to moze byc jedna do dwoch badan tylko najpierw trzeba zaniesc na posiew gdzie pobieraja część probki,dopiero reszte zaniesc na badanie ogolne...
Śmieszne jest to ze w laboratorium w ktorym bylam(przyszpitalne) od 7;15 jest mega kolejka a probke do badania trzeba dostarczyc w ciagu max dwoch godzin od pobrania gdzie samo czekanie w kolejce to dwie godziny...parodia jakas..Na szczescie sie zlitowali nade mna i pozwolili wejsc po godzinie czekania...masakra..Kaśku lubi tę wiadomość
-
Kasia82 u mnie w parafii jak pisałam wcześniej nauki przedmałżeńskie trwają prawie 4m-ce bo tak sobie ksiądz zażyczył żeby były 2 spotkania w miesiącu więc w lutym się zdecydowaliśmy na maj to praktycznie niecałe 3 miesiące czasu na załatwienie, po drugie chyba bym nie chciała z brzuszkiem do ślubu kościelnego iść bo chciałabym być jak księżniczka w tej sukni a wiadomo, że brzuszek będzie widać jeszcze nie należę do najchudszych więc mogłabym się nie podobać samej sobie w tej sukni. Po drugie nigdy nie chcieliśmy wesela więc też cywilny był pretekstem do tego żeby tego hucznego weselicha nie było. A co do tego, że dziwne jest łączenie ślubu kościelnego z chrztem to widziałam w zeszłe święta taki ślub właśnie w gronie najbliższych i całkiem mi się podobał. Na organizacją nie myślałam ale powiem szczerze, że chyba po głębszym zastanowieniu mogę stwierdzić, że szkoda by mi było wydać na suknię 2tys tylko po to żeby być w niej godzinę.
Cóż życie zapewne zweryfikuje plany tak jak to teraz było i pewnie pieniążki będziemy chcieli przeznaczyć na coś innego i zrobimy tylko chrzciny.Lexie, Kasia82, ~Rewianka~ lubią tę wiadomość
-
Miałam Wam coś opowiedzieć bo pierwszy raz się z tym wczoraj spotkałam i mnie to zaskoczyło i może było to całkiem normalne nie wiem..
Byłam wczoraj na zakupach w Kauflandzie i jak to oczywiście teraz jest, że rzucają mi się w oczy kobiety w ciąży, wózki, nosidełka i małe bobaski no i właśnie obserwowałam dłuższy czas kobiete chodzącą po sklepie z wózkiem który był dokładnie cały okryty jej kurtką.
Chodzę (oczywiście polowy rzeczy nie kupiłam bo się tak nią zainteresowałam)i patrzę na ten wózek i zastanawiam się czy w środku jest dziecko.
Stoi w kasie ja patrzę ona ładuje te zakupy do kosza na dole wózka ale pod kurtkę w ogóle nie zagląda, w końcu przy samym wyjściu ze sklepu odkrywa kurtkę a w wózku dzidzia malusieńka może miała z 3mce okryta na dodatek folią przeciwdeszczową!! No.. dla mnie to było conajmniej dziwne.. -
Nynusia wrote:Miałam Wam coś opowiedzieć bo pierwszy raz się z tym wczoraj spotkałam i mnie to zaskoczyło i może było to całkiem normalne nie wiem..
Byłam wczoraj na zakupach w Kauflandzie i jak to oczywiście teraz jest, że rzucają mi się w oczy kobiety w ciąży, wózki, nosidełka i małe bobaski no i właśnie obserwowałam dłuższy czas kobiete chodzącą po sklepie z wózkiem który był dokładnie cały okryty jej kurtką.udzie dziwni i bardziej dziwni
Chodzę (oczywiście polowy rzeczy nie kupiłam bo się tak nią zainteresowałam)i patrzę na ten wózek i zastanawiam się czy w środku jest dziecko.
Stoi w kasie ja patrzę ona ładuje te zakupy do kosza na dole wózka ale pod kurtkę w ogóle nie zagląda, w końcu przy samym wyjściu ze sklepu odkrywa kurtkę a w wózku dzidzia malusieńka może miała z 3mce okryta na dodatek folią przeciwdeszczową!! No.. dla mnie to było conajmniej dziwne..
Nynusia,są ludzie dziwni i bardziej dziwniMoja koleżanka np.swoje 7 miesięczne dziecko sadza na łózku podpiera kilkunastoma poduszkami aby"siedziało" i na dodatek okrywa kołdrą.. Nie wiem czy to dobre dla kręgosłupa..
Nynusia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a nie ma u was nauk przednalzenskich weekendowych? My zalatwilismy sprawe w 1 weekend o ile dobrze pamietam cala sobota i niedziele z przerwa na obiadek
bardzo sobie to chwale co prawda proboszcz pozniej powiedzial nam ze poszlismy na latwizne i ze on tego nie uznaje ale w koncu nie mial wyjscia i slubu nam udzielil bylo to rok temu w kwietniu a slub cywilny mielismy wczesniej w 2012 roku w grudniu
oba sluby byly kameralne po cywilnym tylko obiad w restauracji a pozniej z rodzina w domu a po koscielnym mielsmy juz impreze w restauracji ale bylo zaledwie 30 osob tak chcielismy nie lubie duzych imprez to nie dla mnie
Chrzciny to prwnie tez bedzie obiad w restauracji -
Lucy7 wrote:Cześć kobietki!
Powodzenia dla wszystkich wizytujacych w dniu dzisiejszym:-)
Kaśku musisz myslec pozytywnie, jestesmy z Tobą i mocno kciukamy! Urodzisz zdrowa piekna dzidzie i nie ma innej opcji!
Ja dzis byłam na tym badaniu ogolnym moczu i posiew, wiec jesli chodzi o probki to moze byc jedna do dwoch badan tylko najpierw trzeba zaniesc na posiew gdzie pobieraja część probki,dopiero reszte zaniesc na badanie ogolne...
Śmieszne jest to ze w laboratorium w ktorym bylam(przyszpitalne) od 7;15 jest mega kolejka a probke do badania trzeba dostarczyc w ciagu max dwoch godzin od pobrania gdzie samo czekanie w kolejce to dwie godziny...parodia jakas..Na szczescie sie zlitowali nade mna i pozwolili wejsc po godzinie czekania...masakra..
Lucy, ciężarne nie wchodzą u Was bez kolejki? -
Nynusia wrote:Kasia82 u mnie w parafii jak pisałam wcześniej nauki przedmałżeńskie trwają prawie 4m-ce bo tak sobie ksiądz zażyczył żeby były 2 spotkania w miesiącu więc w lutym się zdecydowaliśmy na maj to praktycznie niecałe 3 miesiące czasu na załatwienie, po drugie chyba bym nie chciała z brzuszkiem do ślubu kościelnego iść bo chciałabym być jak księżniczka w tej sukni a wiadomo, że brzuszek będzie widać jeszcze nie należę do najchudszych więc mogłabym się nie podobać samej sobie w tej sukni. Po drugie nigdy nie chcieliśmy wesela więc też cywilny był pretekstem do tego żeby tego hucznego weselicha nie było. A co do tego, że dziwne jest łączenie ślubu kościelnego z chrztem to widziałam w zeszłe święta taki ślub właśnie w gronie najbliższych i całkiem mi się podobał. Na organizacją nie myślałam ale powiem szczerze, że chyba po głębszym zastanowieniu mogę stwierdzić, że szkoda by mi było wydać na suknię 2tys tylko po to żeby być w niej godzinę.
Cóż życie zapewne zweryfikuje plany tak jak to teraz było i pewnie pieniążki będziemy chcieli przeznaczyć na coś innego i zrobimy tylko chrzciny.
Rozumiem, Nynusiu. Nam bardzo zależało i trafiliśmy na księży, którzy nam pomogli. Do nauk dołączyliśmy w trakcie ich trwania i nie musieliśmy zaliczać całych. U mnie w 21 tyg. nie było tak widać brzuszka. Byłam szczuplutka, miałam dwuczęściową suknię, na górze gorset, a suknia na gumce. Długo w niej się bawiłam i tańczyłam jak szalona.Tak to jest jak człowiek jest młody. Miałam wtedy 23 lata. Teraz mam 9 więcej i już tak ładnie jak wtedy bym nie wyglądała, sił też mam mniej. Młodość rządzi się swoimi prawami.
~Rewianka~, Nynusia lubią tę wiadomość