X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 7 marca 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avarred piękny bąbel <3

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avarred wrote:
    Ja mam już lekko zaokrąglony brzuszek, ale mam też trochę pozostałości po pierwszej ciąży :) Chociaż... W pierwszej ciąży pamiętam, że w drugim miesiącu już kupowałam spodnie ciążowe, bo w żadne swoje się nie mieściłam ;) Ale to też kwestia tego, że miałam same bardzo obcisłe, a teraz mam sporo jegginsów, więc jeszcze ciążowych nosić nie muszę. Myślę, że jakbym założyła obcisłą bluzkę, to dla każdego ciąża byłaby już oczywista. A schudłam do tej pory 2 kilo przez te mdłości...

    Zrobiłam zdjęcie swojego zdjęcia z USG. Lekarka zrobiła mi 3D w cenie normalnej wizyty :) Mam nadzieję, że dobrze się załaduje. Gin mówiła, że rzadko się zdarza, żeby dzidziuś tak ładnie się ułożył, więc się chwalę :)

    1d1c6bf82ae3ab00m.jpg

    A lekarki w sumie też mam dwie, ale jedną kartę ciąży. Do jednej chodzę i ona prowadzi ciążę, bo w szpitalu, w którym ona pracuje chcę rodzić i wiem, że ona zawsze tak wszystko ustawi, żeby jej pacjentki były odpowiednio zaopiekowane. A od czasu do czasu będę chyba chodzić do ginekolog, która prowadziła pierwszą ciążę (ale u niej w szpitalu nie chcę rodzić). Ją o wiele bardziej lubię, ale poświęcam się dla odpowiedniej opieki w szpitalu. Rodziłam już w szpitalu, gdzie nie miałam swojego lekarza i czułam się tam strasznie traktowana.


    CUDO!!!

  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 7 marca 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wyzycie. Niestety chodzę do Lux Med a tam USG jest osobno więc jedynie mnie zbadał i USG mam 15.
    Dalej w niewiedzy... Jeszcze tydzień...

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • sald Koleżanka
    Postów: 35 19

    Wysłany: 7 marca 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru wrote:
    Ja chodzę na nfz do swojej przychodni i jeżdżę prywatnie. Nie wiedza o sobie.
    Karte ciazy mam dwie, na nfz badania, z prywatnym będę rodzic.
    Na nfz nie przyjmuje porodow.
    Oszczędność duza.

    Miru, a co ile masz wizyty? Ja też chciałam chodzić na NFZ i prywatnie..
    Tylko wczoraj wyszłam ze szpitala (lekkie plamienia i przy okazji wszystkie badania w ramach NFZ :P) więc robili mi USG i było wszystko OK, lekarka na NFZ kazała pokazać się za tydzień i też pewnie zrobi USG. A tu psikus bo za tydzień też mam wizytę - pierwszą - u tego prywatnego lekarza. Różnica jednego dnia. To będzie 9+5 dni.
    Można tak często robić USG? Czy może lepiej coś poprzestawiać? Sama nie wiem... poradźcie mi kobietki.

    Edit:
    A może tą wizytę prywatną przełożyć na koniec 12 tygodnia? Czyli 2 tygodnie po tej z NFZ? Lekarz ma te wszystkie certyfikaty... to by zrobił od razu to ważne USG? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 13:00

    0d1y9jcgj994h7bo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia wrote:
    LAYLIN

    NIBY CUKRU NA CZCZO NIE WYREGULUJESZ BO NIBY MOWIA ZE W NOCY MOZE BYC DZIECKO GLODNE JAK SA JESZCZE KETONY W MOCZU

    ONI CUKIER NA CZCZO PRZEKLADA SIE NAD ILOSCIA GRZESZKÓW W CIAGU DNIA

    JA JUZ STOSUJE DIETE NIEJADAM SLODYCZY DOBRZE ZE NIE MAM CIAGU NA CZEKOLADY....BO ICH JEST W SZAFCE NAJWIECEJ :/

    A robiłaś już krzywą? Mi właśnie w krzywej wyszło 92 (po godz 112 a po dwóch 108), cukrów w domu nie mierzę. Wyregulowac może się nie wyreguluje, ale obniżyć poziom zawsze można :) W każdym razie dostałam skierowanie do por diabetologicznej, mam nadzieję, że powiedzą tam, że muszę uważać i nie przesadzać z cukrem, a nie być na drakońskiej, eliminacyjnej diecie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sald wrote:
    Miru, a co ile masz wizyty? Ja też chciałam chodzić na NFZ i prywatnie..
    Tylko wczoraj wyszłam ze szpitala (lekkie plamienia i przy okazji wszystkie badania w ramach NFZ :P) więc robili mi USG i było wszystko OK, lekarka na NFZ kazała pokazać się za tydzień i też pewnie zrobi USG. A tu psikus bo za tydzień też mam wizytę - pierwszą - u tego prywatnego lekarza. Różnica jednego dnia.
    Można tak często robić USG? Czy może lepiej coś poprzestawiać? Sama nie wiem... poradźcie mi kobietki.

    Jedni mówią, że usg to badanie nieinwazyjne, drudzy że lepiej nie przesadzać z jego ilością...Ile ludzi tyle opinii, niestety

    sald lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laylin wrote:
    A robiłaś już krzywą? Mi właśnie w krzywej wyszło 92 (po godz 112 a po dwóch 108), cukrów w domu nie mierzę. Wyregulowac może się nie wyreguluje, ale obniżyć poziom zawsze można :) W każdym razie dostałam skierowanie do por diabetologicznej, mam nadzieję, że powiedzą tam, że muszę uważać i nie przesadzać z cukrem, a nie być na drakońskiej, eliminacyjnej diecie...
    Ja jeszcze żadnych badań nie miałam dopiero 13 marca pewnie coś da
    Ja w poprzedniej ciazy chodziłam do dwóch lekarzy prywatnie i na NFZ lekarze o sobie wiedzieli.problemów nie było teraz też tak zamierzam zrobić

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co dzisiaj me liście bądź macie na obiad bo ja miałam barszcz biały z pulpecikami i naleśniki ze szpinakiem i suszonymi pomidorami mmm pychota

  • Avarred Ekspertka
    Postów: 240 115

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sald: ja ostatnio chodziłam właśnie co 2 tygodnie. To chyba dobry pomysł żeby przełożyć na koniec 12 tygodnia i zrobić wtedy duże usg. To idealny moment na to. Tylko musiałabyś pewnie powiedzieć rejestrując się, że chcesz je zrobić, bo to będzie trwało dużo dłużej niż zwykła wizyta.

    Ja właśnie wcinam gołąbki :)

    sald lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia wrote:
    Co dzisiaj me liście bądź macie na obiad bo ja miałam barszcz biały z pulpecikami i naleśniki ze szpinakiem i suszonymi pomidorami mmm pychota

    jejuuu, jak mi narobiłas ochoty na takie naleśniki!!! Daleko mieszkasz? Bo bym wpadła ;)

    A w ogóle to któraś z Was pytała, czy jest ktoś z Warszawy - ja jestem, lewa str Wisły :)

  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia wrote:
    Co dzisiaj me liście bądź macie na obiad bo ja miałam barszcz biały z pulpecikami i naleśniki ze szpinakiem i suszonymi pomidorami mmm pychota
    Ja grzeszę... zamówiłam pizzę :)

    laylin lubi tę wiadomość

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • neska7 Ekspertka
    Postów: 211 114

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avarred wrote:
    Ja mam już lekko zaokrąglony brzuszek, ale mam też trochę pozostałości po pierwszej ciąży :) Chociaż... W pierwszej ciąży pamiętam, że w drugim miesiącu już kupowałam spodnie ciążowe, bo w żadne swoje się nie mieściłam ;) Ale to też kwestia tego, że miałam same bardzo obcisłe, a teraz mam sporo jegginsów, więc jeszcze ciążowych nosić nie muszę. Myślę, że jakbym założyła obcisłą bluzkę, to dla każdego ciąża byłaby już oczywista. A schudłam do tej pory 2 kilo przez te mdłości...

    Zrobiłam zdjęcie swojego zdjęcia z USG. Lekarka zrobiła mi 3D w cenie normalnej wizyty :) Mam nadzieję, że dobrze się załaduje. Gin mówiła, że rzadko się zdarza, żeby dzidziuś tak ładnie się ułożył, więc się chwalę :)

    1d1c6bf82ae3ab00m.jpg

    A lekarki w sumie też mam dwie, ale jedną kartę ciąży. Do jednej chodzę i ona prowadzi ciążę, bo w szpitalu, w którym ona pracuje chcę rodzić i wiem, że ona zawsze tak wszystko ustawi, żeby jej pacjentki były odpowiednio zaopiekowane. A od czasu do czasu będę chyba chodzić do ginekolog, która prowadziła pierwszą ciążę (ale u niej w szpitalu nie chcę rodzić). Ją o wiele bardziej lubię, ale poświęcam się dla odpowiedniej opieki w szpitalu. Rodziłam już w szpitalu, gdzie nie miałam swojego lekarza i czułam się tam strasznie traktowana.
    Avarred cudowne zdjęcie:*

    erj7q7y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba zgłodniałam... moze by tak burgera zamówić :D

  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj pomidorówkę, bo naszła mnie na nią ochota :P Tylko makaronu się naszukałam, bo zachciało mi się muszelek :P

    Mam tylko nadzieję, że pozostanie w żołądku :/ bo mdłości i wymioty dopadły mnie ze zdwojoną siłą :/

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 7 marca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avarred super zdjecie!

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 7 marca 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam zrobić ziemniaczana ale Natka zrobilas mi smaka na pomidorowke ale z spaghetti makaronem.Ale wkurza mnie to ze ze stoje przy tych garach a moje dziecko to nie chce zjeść woli banany albo jablka ten to dopiero vegan :-/
    Albo wyskoczymy na kebaba i frytki ;-)

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laylin wrote:
    jejuuu, jak mi narobiłas ochoty na takie naleśniki!!! Daleko mieszkasz? Bo bym wpadła ;)

    A w ogóle to któraś z Was pytała, czy jest ktoś z Warszawy - ja jestem, lewa str Wisły :)
    Mieszkam w okolicach Wągrowca to 60 km od Poznania

  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 7 marca 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sald wrote:
    Miru, a co ile masz wizyty? Ja też chciałam chodzić na NFZ i prywatnie..
    Tylko wczoraj wyszłam ze szpitala (lekkie plamienia i przy okazji wszystkie badania w ramach NFZ :P) więc robili mi USG i było wszystko OK, lekarka na NFZ kazała pokazać się za tydzień i też pewnie zrobi USG. A tu psikus bo za tydzień też mam wizytę - pierwszą - u tego prywatnego lekarza. Różnica jednego dnia. To będzie 9+5 dni.
    Można tak często robić USG? Czy może lepiej coś poprzestawiać? Sama nie wiem... poradźcie mi kobietki.

    Edit:
    A może tą wizytę prywatną przełożyć na koniec 12 tygodnia? Czyli 2 tygodnie po tej z NFZ? Lekarz ma te wszystkie certyfikaty... to by zrobił od razu to ważne USG? :)

    Do prywatnego mialam jedną wizytę w 6 tc, kazał przyjść za 2 tyg to był 27.02 a następnana 27.03. No chyba że coś by sie działo.
    Na nfz miałam w 7 tc jedną a następna kolo 15.03. Usg jest co dwa miesiące na nfz. Nie na kazdej wizycie.

    sald lubi tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Nat129 Koleżanka
    Postów: 56 46

    Wysłany: 7 marca 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru- dopisz jeszcze mnie proszę :) Termin mam na 1.10 :) Serducho i wszystko jest. Po weekendzie mam usg genetyczne <3
    Trochę mnie nie było, ale niestety nadal walczę z nudnościami i kręgosłupem...

    3jgx43r8c44bfndq.png
  • FraniowaMamula Ekspertka
    Postów: 129 89

    Wysłany: 7 marca 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis zupa pomidorowa i carbonara❤ chodzilo za mna chyba z tydzień

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    w oczekiwaniu na drugiego bąbelka... <3

    h84f2n0a15r1d7q0.png

    9cs...
    1.2018 Ciaza biochemiczna
‹‹ 236 237 238 239 240 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ