Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Flavia wrote:Dzięki Avarred, twoje słowa to balsam na mą duszę. Ale ja jestem już stara - mam 37 lat, nie przygotowałam się do tej ciąży i boję się tej "konsultacji z genetykiem". Nie miałam tego w poprzednich ciążach.
Dziewczyny, czy wy nadal się czujecie źle? Ja ogólnie mam mdłości, niesmak w ustach i do tego chce mi się cały czas spać. Chyba się wykończę.
Witaj w klubieja również 37 latka z takimi obawami jak Ty. Boję się badań prenatalnych , czy wszystko z racji wieku będzie ok. Jak rodziłam 10 lat temu , chyba nawet o takich badaniach nie słyszałam.Przechodziłam ciążę jakoś tak bezstresowo w nie wiedzy
Teraz wszystkiego od podstaw się uczę
Objawy ciąży mam identyczne do Ciebie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 21:11
-
sald wrote:Dziewczyny, a ile mniej więcej płaciłyście za badanie prenatalne? Mój lekarz bierze 180/200 (w zależności od miejsca), ale słyszałam, że niektórzy płacili 450 zł? To ogromna różnica, z czego może to wynikać?
To 200 to może samo USG? A 450 to jakiś pakiet badań np. razem z Pappa?
W przychodni, gdzie ja robię badania genetyczne- kosztują 550 zł (USG + PAPPA), a samo USG genetyczne 300 zł. A od czego zależy cena... W pierwszej kolejności warto sprawdzić, czy lekarz ma uprawnienie do wykonywania takich badań (tu można sprawdzić: https://fetalmedicine.org/lists/map/certified/NT ), o cenie decyduje też prestiż prywatnej przychodni, miasto, w którym się ta przychodnia znajduje (w Warszawie i okolicach zawsze jest drogo), no i też od tego, na ile się ceni lekarz. -
neska7 wrote:Witaj w klubie
ja również 37 latka z takimi obawami jak Ty. Boję się badań prenatalnych , czy wszystko z racji wieku będzie ok. Jak rodziłam 10 lat temu , chyba nawet o takich badaniach nie słyszałam.Przechodziłam ciążę jakoś tak bezstresowo w nie wiedzy
Teraz wszystkiego od podstaw się uczę
Objawy ciąży mam identyczne do Ciebie .
Neska, to chyba starość nas dopada ;p -
Cześć.melduje sie po wizycie. Maluch ma 2.36 cm i według usg 9 tydz 1 dzien.serduszko bije 179 r/m. Termin na dzień dzisiejszy 29.10.w super humorze mimo mdłości mozna spac spokojnie:)
Lunitari, Flavia, Cukierniczka, Basia82, gosia1991, OlinkowA, Avarred, tym_janek, Blu, Mamusia_Ksawusia, NiecierpliwaKarolina, MP25 lubią tę wiadomość
Eva31 -
co do pobierania krwi to ponoć nie jest konieczne pobierać w dniu usg. mi tydzien wczesniej kazal zrobic lekarz zeby w dniu usg byl pelny obraz. wiecej tutaj
https://mamaginekolog.pl/badania-prenatalne-w-i-trymestrze-usg-test-papp-a-nipt/tym_janek lubi tę wiadomość
-
Zuuziaaaa wrote:A robilas najpierw krew czy usg? Czy to bez znaczenia? Mam usg w piatek na 13,a krew moge zrobic albo rano przed albp nastepnego dnia rano
-
Zuuziaaaa wrote:Tymjanek a to nie jest tak, tym testem pappa, ze jednego dnia trzeba zrobic usg genetyczne a najlepieej tego samego lub najpoznien dzien po test z krwi? Mi tak lekarze kazali zeby dziecko bylo mniej wiecej jednakowej wielkosci podczas dwoch badan zeby nie bylo zbyt duzych rozbieznosci. Pytam bo z tego co mowisz, postapilas inaczej a moze o czyms nie wiem
Zasadniczo nie trzeba robic w tym samym dniu. Kiedys tak bylo, ale przeprowadzono badania na temat ew. bledu i wyszlo mozna smialo robic pappa max. Do 2 tygodni przed usg i Pappa mozna zrobic najszybciej w skonczonym 10 tyg. Wiec to co zleca lekarz to jest kwestia jego preferencji. Moja ginekolog woli miec juz wynik pappa na usg. Zdaje sie, za mamaginekolog tez preferuje jak pacjentka jest juz z wynikiem na usg, a sa lekarze co wola najpierw robic usg a potem miec wynik badania. Zasadniczo zadne rozwiazanie nie jest bledne, i nie ma medycznie uzasadnionych wskazan lub przeciwskazan aby test z krwi robic w dniu czy przed usg👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Ja Wam powiem, że najlepiej nie myśleć na słusznością tych badań. Prawda jest taka, że kazda z Nas ma wątpliwości i obawy. Mi jest lepiej jak nie doszukuje się informacji ponad to co wiem. Po prostu na nie ide bo się zapisałam, ponieważ doradziła mi tak gin, żeby spróbować na NFZ mimo braku wskazań. Jeżeli nie udałoby się na NFZ prawdopodobnie nie poszłabym prywatnie. Ja się staram nie myśleć na przód i nie gdybam. Zacznę działać jak coś faktycznie wyjdzie nie tak.
Już zwykle usg jest bardzo stresujące, jutro mnie czekają dwie wizyty. W głowie myśli, czy zobaczę dzidzie i bijące serduszko...
-
Ja właśnie wróciłam z wizyty
Widziałam dzieciątko na USG- do fasolki połączonej z dużym groszkiem dołączyły 4 mniejsze groszki (nóżki i rączki). Dopiero dziś pierwszy raz było mierzone puls/bicie serca dziecka- 170/min
Powiem Wam, że miałam tyle pytań do ginekologa, a na wizycie w głowie pustka... muszę sobie je zacząć zapisywać, żeby na następnej o niczym nie zapomnieć.
Po południu oddaję krew na Nifty, a za tydzień prenatalneMamusia_Ksawusia, 1Malinka1, *SmoczycA*, Cukierniczka, NiecierpliwaKarolina, Patka0205, Ewelka Elka, Blu, tym_janek, gosia1991, Szimi, Marsylia lubią tę wiadomość
-
dziewczyny a u mnie normalnie tragedia... tak mna wczoraj sponiewierało ze szok! jakiś chyba wirus mnie dopadł i jak zaczęłam się witać z porcelaną ok 20:00 tak skończyłam o 3:00... mąż o 1:00 wstał i chciał mnie wieść do szpitala, normalnie MASAKRA! w życiu się tak nie czułam! a żołądek to mnie tak bolał że łzy same z oczu wypływały... masakra... nigdy więcej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 08:59
-
A ja postanowiłam zmądrzeć
(takie postanowienie w 14 tyg) bo jestem dzisiaj zapisana na usg w lux medzie. Prenatalne było tydzien temu,a u mojego lekarza usg mam za tydzień wiec usg by było co tydzień i to dzisiejsze odwołuje;) nie ma co wkurzać dziecka,niech ma troche prywatności;)
Czekam na wynik nifty jak na szpilkach, mam nadzieje ze przed swietami będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 09:10
-
Karo super wiesci
Mamusia_Ksawusia oby to był taki jeden incydent. Współczuje...
Z tym zadawaniem pytań to miałam tak samo. Przed wizyta myslalam, ze mam tyyyle pytań, tak w momencie „maja Państwo jakies pytania?” - pustka.bardziej wykazywał się partner
-
Ja też zawsze się obudzę po wyjściu, że miałam jeszcze o sto rzeczy zapytać i zapomniałam
A wczoraj po południu spałam (wstałam do pracy o 4 i potem byłam nieprzytomna) kilka godzin, potem poszłam się umyć i jak wyszłam z łazienki z pustym żołądkiem i poczułam zapach zupy w kuchni to szybciej się znalazłam w tej łazience z powrotem niż z niej wyszłam. Ominęło mnie to w I trymestrze, a teraz taka niespodzianka. Mam nadzieję, że to ostatni raz :o
www.zcukremalbowcale.com -
Czesc dziewczyny
ja po prenatalnych, dziec mniejszy o 9 dni, ale to akurat mnie nie martwi, bo kazda poprzedni ciaza byla mlodsza, czekam na wyniki testu pappa, jeszcze tydzien i beda.
Czy robicie juz jakies przygotowania wyprawkowe?Mamusia_Ksawusia lubi tę wiadomość