Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
w pierwszej czułam dosyć późno gdzieś tak 18 tydzień a teraz już czuję, nie kopniaki a takie bardziej przelewanie, przesunięcia, ciężko to pomylić to z jelitami bo to uczucie jest dość niskoEwelka Elka wrote:A dziewczyny które czują te ruchy, w którym tygodniu pierwszej ciąży czulyscie ?
Bo tak się zastanawiam kiedy u mnie będzie coś czuć w pierwszej było to w 18 tygodniu
Ewelka Elka lubi tę wiadomość
-
Ja czulam czasami kopniaki ... Myslalam sobie, ze to dziecko, ale po glebszych przemysleniach doszlam do wniosku, ze to moze jakichs skurcz miesnia
No ale mozna sobie pomarzyc che che
Ide dzisiaj do gina. Niedawno lecialam samolotem i mam nadzieje, ze nie narobilam sobie kloptow, bo mialam wiele watpliwosci. Trzymajcie za mnie kciuki, bo ja juz sie denerwuje! Plci pewnie sie nie dowiem, bo moja lekarka nie chce zgadaywac jeszcze na tym etapie ciazy. Szkoda ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 11:04
Basia -
Ewelka Elka wrote:A dziewczyny które czują te ruchy, w którym tygodniu pierwszej ciąży czulyscie ? Bo tak się zastanawiam kiedy u mnie będzie coś czuć w pierwszej było to w 18 tygodniu
W pierwszej poczułam ruchy w 16 tygodniu
Ewelka Elka lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja wczoraj wieczorem poczułam pierwsze smyrania A w nocy kilka razy się obudziłam, maluch tak intensywnie fikał w brzuchu
W pierwszej ciąży pierwsze ruchy usłyszałam a nie poczułam, był to odgłos jakby rybkę do wody wrzucić, koło 14tc. Ruchy (od razu kopniaki) zaczęłam odczuwać w 16-17tc.
Ewelka Elka lubi tę wiadomość
Eliza Barbara
wcześniak 35/36tc
Wiktoria Klara wcześniak 27tc, ZD
-
OlinkowA wrote:U Was też takie forum "rozjechane" czy tylko u mnie?
U mnie czasami wychodzi takie rozjechane, ale wtedy zawsze pomaga odświeżenie stronyNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
U mnie z forum wszystko ok.
MamaGinekolog wrzuciła dziś na facebooka link do artukułu Pana Tabletki- o witaminach ciążowych. Artykuł niesponsorowany DLa tych, które zastanawiają się nad witaminami a nie śledzą ani mamyginekolog ani Pana Tabletki, wrzucam linka:
http://pantabletka.pl/jakie-witaminy-w-ciazy-opinia-analiza/
-
Ja w 1 ciąży ruchy poczułam dopiero ok 20 tyg i tak samo pokazał się brzuszek. W drugiej też dosyć późno, za to teraz brzuszek już trochę wystaje.
Dziewczyny mało się udzielam, nie mam czasu przy moich szalencach, ale czytam na bieżąco gratuluję wszystkim które już są po badaniach. Oj chciałabym być już po prenatalnych bo to jednak zawsze jest duży stres.
Ewelka Elka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMilano wrote:Ja miałam taka dziwna sytuacje, wiem ze maluch jest bardziej po prawej stronie i ostatnio tak patrzę na brzuch a ja z prawej strony pod pępkiem takie wybrzuszenie mega i myśle sobie co to jest?? Poklepalam troche to miejsce i zaraz zniknęło! Nie wiem czy zwariowałam czy to może mały tak sobie miejsce znalazł. Ogólnie nie czułam nic żadnych ruchów tylko widziałam. To w ogóle możliwe czy jestem nienormalna?
Pewnie macica się napięła też tak często mam
-
Ja też w pierwszej ciąży poczułam ruchy w 20 tyg. W drugiej w 17 tygodniu, ale to było może raz dziennie czuć i trzeba bylo spokojnie poleżeć.
Ja mam jutro konsultację genetyczną na 18:00 no i zaczęłam się obawiać o wyniki pappy, bo Wy wszystkie przezierność macie taką małą, a ja 2,3. Chociaż mieszcze się w normie to zaczęłam się martwić. -
Basia82 samolotem bez żadnych obaw można latać do 28tc. Między 28 a 36 tc trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, że nie ma przeciwwskazań, a jeśli ciąża bliźniacza to między 28 a 34 tc. Potem już raczej żadna linia nie wpuści ciężarnej na pokład.
Flavia dlatego ja nie pytałam nawet o tę przezierność tylko zapytałam czy jest ok. Nie wiem dokładnie ile i nie mam się czym stresować, a może mam nawet taką jak Ty
www.zcukremalbowcale.com -
Ja mam NT 1,2 ale ryzyko ZD i tak na 1:198 tylko dlatego, że białko pappa wyszło 0,3. W ogóle to dla ryzyka skorygowanego nie brano pod uwagę obecności NB. Dlaczego? Tak powinno być? Po co w takim razie mierzy się ten parametr, skoro później go olewają.
W ogóle cały czas się zastanawiałam, co zrobić. Poczytałam trochę artykułów medycznych (także tych opublikowanych w czasopismach oraz na stronach anglojęzycznych) i okazuje się, że niski poziom białka PAPP-A przy prawidłowym hcg to oczywiście może być zagrożenie wadą genetyczną (np. Turnera), ale często wskazuje to jednak na coś innego. Tzn. na zwiększone ryzyko rozwoju zaburzeń wzrastania wewnątrzmacicznego płodu, stanu przedrzucawkowego (zatrucia ciążowego), nadciśnienia, cukrzycy i porodu przed 34 tc. Jeżeli zatem wykluczy się wady genetyczne, to niskie białko oznacza najprawdopodobniej ryzyko niewydolności łożyska w III trymestrze. Kobieta powinna być zatem objęta szczególną opieką po II trymestrze.
Powyższa wiedza zmieniła mój punkt postrzegania testów pappa. Wcześniej uważałam to za niepotrzebny stresor, a teraz już wiem, że być może uratuje on on życie mojego dziecka na dalszym etapie - jeżeli okaże się że jestem obciążona niewydolnością łożyska. Najpierw jednak trzeba wykluczyć istnienie wad, aby mieć pewność, że to przypadkiem nie one są przyczyną nieprawidłowości. Dlatego zdecydowałam się, że jednak zrobię tę panoramę.
Cukierniczka, Karo_Wi, tym_janek lubią tę wiadomość
Piąte w drodze! 😁
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139) -
Edka podziwiam Twój spokój i racjonalne myślenie. Czy wiesz już kiedy zrobisz ten test, masz jakaś wyznaczona datę? Szybko masz wyniki, bo test robiłaś w zeszłym tygodniu prawda? Czuje ze wszystko będzie dobrze u Ciebie!7 CS i w końcu są dwie kreski!
-
Jutro idę. Oczywiście czekanie na wynik te 2 tyg będzie mega stresem. A wynik pewnie będzie jak wyrok - albo tak, albo nie. Pociesza mnie jednak to, że jeżeli miałaby wyjść jakaś wada to najprawdopodobniej byłby to zespół turnera z uwagi na jeden nieprawidłowy parametr (a nie dwa). Poczytałam trochę o tym i okazuje się ten z. turnera to nie taka ciężka wada. W każdym razie dziewczynki nie są upośledzone umysłowo, normalnie żyją, a jedynie osiągają niewielki wzrost (ok. 140 cm) oraz mają zaburzoną płodność. Wdrożenie terapii hormonalnej (hormon wzrostu i płciowy) zaraz po urodzeniu pozwala osiągnąć bardzo dobre wyniki. Generalnie taka kobieta może niczym nie różnić się od rówieśniczek i nawet może mieć dzieci. Istotne jest jednak szybkie podjęcie leczenia po urodzeniu, dlatego przekonało mnie to do zrobienia panoramy. No ale jeśli wyjdzie jednak inna wada, to wtedy będę główkować, co dalej. a jak nie wyjdzie żadna, to będę już wiedziała, że lekarz musi się bardziej mną zająć, bo mogę mieć spore problemy z donoszeniem ciąży w III trym.Piąte w drodze! 😁
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
