Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Robię profilaktycznie ok. 30 tc i podobno po porodzie też mi podadzą. Nie zaszkodzi przyjąć dwa razy. Zastrzyk ma zatrzymać powstanie ewentualnych przeciwciał. Jeżeli nawet okazałby się zbędny (bp np. dziecko ma moją grupę krwi), to i tak nie ma to żadnego negatywnego wpływu na zdrowie. Lepiej przeciwdziałać niż później żałować. Bo jak powstaną już p/c, to nie ma już jak się ich pozbyć. Nie można dopuścić do takiej sytuacji.
Zastrzyk będę miała refundowany przez NFZ. -
edka85 ten w ciąży też refundowany? Bo słyszałam, że bezpłatnie podają tylko przy porodzie (o ile jest taka potrzeba) i po poronieniach (łyżeczkowaniu). Jak to zrobiłaś?
Moja siostra też przyjmowała profilaktycznie ten zastrzyk będąc w ciąży i musiała za niego płacić chyba około 350 zł. -
Gin na nfz sama zaproponowała ten zastrzyk i nawet w karcie ciąży wpisała, że będzie podawany. Powiedziała, że zamówią i/globulinę i w lipcu zostanie mi podana. Nie było mowy o żadnych pieniądzach. Dałaś mi jednak do myślenia. Hmmm, upewnię się, czy to na pewno free na kolejnej wizycie (raczej na 99,99% obstawiam, że tak, bo inaczej by mnie uprzedzili o wydatkach).
-
Dziewczyny, od początku tego roku immunoglobulina jest obowiązkowo podawana wszystkim kobietom z Rh- jeszcze w ciąży! Przyciśnijcie jakby co lekarza, bo mają obowiązek to zlecić za darmo na NFZ. Dzięki temu nie ma w ogóle ryzyka konfliktu serologicznego. Podawane jest to normalnie w szpitalu. Trzeba się umówić między 28 a 30 tygodniem.
Mój gin chce morfologię co 2 miesiące, ale ja jestem panikarą i robię co miesiąc (bo słabo się czuję). -
1Malinka1 wrote:Mam nadzieje, że krzywa nie jest takim złem jak każdy to opisuje
Ja nie moglam przełknąć. To tak jakby do kubeczka calego z cukrem pudrem wylał trochę wody.
Cytryna nie pomogla ja nie wiem jak ja to przezyje -
Ewelka Elka wrote:Gratulacje udanych wizyt
dawni mnie nie było, chociaż czytam codziennie
Ta krzywa cukrowa to nic przyjemnego, ale dobrze się zabezpieczyć w cytrynę i sobie do kubeczka dodać, będzie łatwiej przełknąć
U mnie w Luxmedzie nie pozwalają cytryny wciskać -
W ciąży z Wiki kupiłam w aptece glukozę o smaku cytryny. Połowę przełknęłam bez problemu, potem zaczęły się schody. Dobrze, że z mamą byłam. Po wypiciu zasnęłam i mnie budziła na pobieranie krwi. Przez dobre 2 tygodnie po badaniu słodycze omijałam szerokim łukiem.
Echo serduszka bardzo dobrze, jak się uprę to za 6 tygodni mogę przyjechać na kontrolę ale nie ma takiej potrzeby. Mała na usg puszczała nam całuskiPewnie łykała wody bo jadłam wcześniej batonika
Ale słodko to wyglądało - ooo, rybka i puszczenie warg, no jak całus
Flavia, NatkaZ, Miru, Cukierniczka, NiecierpliwaKarolina, Lunitari, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość
-
Raz w życiu robiłam krzywą. To był koszmar. Nie mogłam dojść do siebie przez wiele godzin. Mdłości niesamowite.
-
nick nieaktualnyJa też robiłam raz w życiu krzywa, ale było do przeżycia dla mnie, jedyny dyskomfort to czułam się jakbym miała kamień w żołądku.
Dziewczyny, nie ma wyjścia, trzeba to będzie przejść i tyle.
A co do badań to moja dr jest chyba najbardziej wyluzowana, zleciła mi tylko na początku badania, a przez ostatnie wizyty nic, a każe mi przychodzić co 3 tygodnie, a mój endo jak zmienił lekibw połowie marca, tak kazał przyjsc dopiero w połowie maja, ale tyle lat się u niego leczę, ze wierzę że wie co robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 22:49
-
Ja miałam krzywą na koniec lutego robioną. Wg. Najnowszych wytycznych nie mozna wciskac cytryny, nie mozna zagryzac niczym, nie mozna popic wiecej niz 1/2 kubeczka czystej wody, sama glukoza i tyle. Przyjemne to nie jest ale do przezycia. Ja przyjmuje taktyke picia duszkiem, aby do mozgu jeszcze nie dotarlo jak bardzo to obrzydliwe jak juz jest wypite. Gorzej pozniej, ja mam zawsze dreszcze potem i jest mi strasznie slabo. Dobrze pojsc z kims jak ma sie taka opcje i nie polecam jechac samemu samochodem, jak juz to taksowka. A potem po badaniu duzo duzo wody pic, to sie ta glukoza wyplucze.
Dziewczyny, robia wam sie siniaki? Mi od ostatnich kilku dni non stop... tylko gdzies cos mocniej przydusze i juz siniak. Od cisnieniomierza zrobil mi sie nawet paskudny siniak na pol reki👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnyMożna ewentualnie kupić cytrynowa glukoze, ja piłam zwykła więc nie wiem czy jest lepsza.
Odnośnie siniakow to wczoraj zauważyłam całkiem spory na ramieniu i nawet nie wiem skąd się wziął, do 11 Tc robiłam zastrzyki z neoparinu i wtedy się obawiałam siniakow, a tu teraz się pojawił. -
Zabiorę mojego M. Ja w ogóle źle znoszę brak jedzenia. Nie mam cukrzycy, ale jak nie jem zbyt długo to zdarzyło mi się mieć spadek cukru i to okropne uczucie.
A tutaj przy badaniu jednak trzeba być na czczo i po obciążeniu glukozą, która jak piszecie jest obrzydliwa. Chyba tam nie zemdleję, ani nie zwymiotuję, a uwierzcie nigdy w życiu nie wymiotowałam.
Dzisiaj wyniki krwi Pappa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 07:42
-
Hej dziewczyny, można się dołączyć jeszcze? Mam termin na 20 października, wczoraj byliśmy na prenatalnych i podobno wszystko ok
I tak najpiękniejsze było jak zobaczyliśmy jak Nasze Maleństwo macha rączką, jakby wiedziało, że na nie patrzymy
Miłego dnia!
*SmoczycA*, Flavia, 1Malinka1, Agatwa, Milano, Mamusia_Ksawusia, Lunitari, Cukierniczka, NatkaZ, tym_janek, Blu, Bajka111 lubią tę wiadomość
-
Witaj mala_misia
Rozgość się.
Dziewczyny w pracy chcą żebym więcej pracowała i szybciej.. Powiem Wam że teraz po 8 godzinach jestem zmeczona jak nie wiem a oni oczekują ode mnie jeszcze więcej.. Pocieszam się, że dwa miesiące i pójdę już na L4 ale muszę najpierw tam wytrzymać, chociaż wiem, że oni myślą że do końca sierpnia to na pewno będę pracować..
Rozumiem, że ciąża to nie choroba ale myślałam że jednak będę trochę bardziej zrozumiana.