X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • eVelina83 Ekspertka
    Postów: 199 63

    Wysłany: 28 lipca 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    W ciąży leukocyty mają prawo być ponad normę. Ja mam ponad 16 tys., do tego podwyższone CRP. I nie biorę żadnego antybiotyku. Trwa to już drugi miesiąc. Czuję się dobrze, u dziecka wszystko ok (zarówno usg, jak i ktg). A ten lek, który ty masz rzekomo dostać, to na co właściwie jest? Co właściwe będziesz leczyć? Bo żeby brać antybiotyk, to trzeba najpierw wiedzieć, co on ma wyleczyć. Tak na oślep, to można eksperymentować z wieloma lekami. A nie wiem, czy dla dziecka to jest takie obojętne... U niektórych kobiet organizm traktuje ciążę jak "stan zapalny", dlatego wartości wbc i crp mogą być podwyższone. Tak jest u mnie.
    Właściwie to nie wiek co mam niby leczyć :/ Powiedział gin.. morfologia, crp i jak wyjdzie podważone to Amotaks przez 5 dni. :/ Wkurzona jestem.

    Czekamy na Hanie <3
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 28 lipca 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten upał straszny, zawsze wspolczulam ciezarnym w lato ale teraz to jest niesamowity żar i padło na nas ;-)
    Ja mam wrażenie że stopy mi puchna i bolą A mały mało co się rusza.w poniedziałek wizyta..
    Mi brzuch pomalu przeszkadza ale jakoś daje radę, noszę tylko jakieś wsuwane klapki A gole się na czuja elektryczna maszynka więc jak wyjdzie to wyjdzie nie przejmuje się zbytnio tym.

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 29 lipca 2018, 01:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siedzę nad tematem torby do szpitala i mam do was kilka pytań:
    - czy poza tymi siateczkowatymi majtami bierzecie zwykłe majtki?
    - bierzecie rożek czy kocyk dla maluszka czy jedno i drugie?
    - bierzecie laktator i butelkę na wszelki wypadek czy zostawiacie w domu i najwyżej mąż dowiezie czy w ogóle nie kupujecie nawet?
    - ciuchy na wyjście ze szpitala bierzecie od razu czy mąż wam dowiezie w dniu wypisu?
    - na wyjście ze szpitala szykujecie jakieś specjalne ubrania dla siebie, np. wygodne dresy, albo sukienkę, albo nie wiem co, czy takie ciuchy jak nosicie na co dzień?

    I pytanie do dziewczyn z terminem na pierwszą połowę października, co planujecie na wyjście dla maluszka? Początek października bywa nieprzewidywalny, bo potrafi jeszcze być lato i ciepło bardzo, a czasem pada już śnieg...

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Ewel. Przyjaciółka
    Postów: 138 46

    Wysłany: 29 lipca 2018, 04:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek jak rodziłam córkę to u mnie w szpitalu można było mieć tylko siateczkowe majtki przez cały pobyt a zwykle miałam zabrane na wyjście.
    Ze sobą miałam tylko rożek i kocyk. Niby przydały się oba ale wolałam rożek.
    Laktatora ani butelek nie brałam. Udało mi się od początku kp ale z tego co widziałam w tym szpitalu mleko było przygotowane już w buteleczkach wystarczyło tylko zalać. Laktator elektryczny właśnie zamówiłam bo w domu mam tylko ręczny a mając w pamięci ile mi to zajmowało ręcznym wolę tym razem ten czas poświecić starszej córce.
    Ciuchy miałam w torbie ale spokojnie mój m mógł mi przywieźć tylko my mieszkamy 10min od szpitala a że wyjdę dowiedziałam się na 2 godziny przed.
    Na wyjście polecam wygodne rzeczy. Rodziłam sn i miałam szwy wiec w tamtym czasie sukienka była wybawienie.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    mhsv2n0agpm4d5s2.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 29 lipca 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek:
    1. Chyba nie będę brała w ogóle zwykłych majtek- jeśli przyjmą mnie na oddział wcześniej (np do indukcji porodu) to i tak będę w piżamce bez majtek (łatwiej i szybciej do badań), a wyjdę w siateczkowych, bo prosto po powrocie do domu mam zamiar się wykąpać.
    2. Kocyk, bo rożek mam tylko jeden- pożyczony od siostry i szkoda mi go do szpitala. A kocyków mam chyba z 10...
    3. Laktator tak (ręczny, elektryczny zostanie w domu), nad butelką nie myślałam... Niby w szpitalu powinni mieć, więc chyba nie biorę, najwyżej mąż mi dowiezie. Laktatory dostałam w spadku od siostry, butelkę jedną kupiłam, a oprócz tego mam chyba z 6 pojemniczków na mleko, do których można podłączyć smoczek. Wezmę na pewno herbatkę do rozbujania laktacji.
    4. Chhyba wyjdę w tym, w czym przyszłam, wiec będę miała je przy sobie.
    5. Tak jak wyżej, wyjdę w tym w czym przyszłam, czyli pewnie jeansy. Nic szczególnie wygodnego ;)
    6. Mam termin na 12 października, mam zamiar wziąć na wyjście body + pajaca + kombinezon jesienny + czapeczkę. W zapasie będę miała jeszcze kocyk, żeby nakryć maluszka. Myślę, że wystarczy- od drzwi szpitalnych do samochodu będę miała 3 kroki, poza tym samochód szybciutko się nagrzewa ;)


    Dziewczyny, które mają stresujące się koty- wczoraj wet mi przypomniał, że są wkłady do kontaktu uspokajające koty (Feliway). Warto coś takiego zakupić i włączyć jak trafimy do szpitala. Ja kupię na 100%, bo wczoraj w nocy znowu kot mi się zatkał z powodu stresu.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 29 lipca 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Siedzę nad tematem torby do szpitala i mam do was kilka pytań:
    - czy poza tymi siateczkowatymi majtami bierzecie zwykłe majtki?
    - bierzecie rożek czy kocyk dla maluszka czy jedno i drugie?
    - bierzecie laktator i butelkę na wszelki wypadek czy zostawiacie w domu i najwyżej mąż dowiezie czy w ogóle nie kupujecie nawet?
    - ciuchy na wyjście ze szpitala bierzecie od razu czy mąż wam dowiezie w dniu wypisu?
    - na wyjście ze szpitala szykujecie jakieś specjalne ubrania dla siebie, np. wygodne dresy, albo sukienkę, albo nie wiem co, czy takie ciuchy jak nosicie na co dzień?

    I pytanie do dziewczyn z terminem na pierwszą połowę października, co planujecie na wyjście dla maluszka? Początek października bywa nieprzewidywalny, bo potrafi jeszcze być lato i ciepło bardzo, a czasem pada już śnieg...

    1. Tylko siateczkowe, zeby wszystko swobodniej oddychalo. wentualnie jakieś inne jednorazowe jak znajdę, bo poprzednio ta siatka mi się odciskała na tyłku i nie była przyjemna.
    2. Kocyk i pieluszke flanelowa. Rożka nie będę w ogóle używać.
    3. Laktator polecam, bo przydał się przy nawale, mimo że zarzekałam się, że nie będzie mi potrzebny. Ale do szpitala nie biorę. Jeśli będzie konieczny to mąż dowiezie.
    4. Raczej wyjdę w tym, w czym przyjdę. I będą to normalne ciążowe ciuchy.
    5. Na wyjście dla Małej mąż przywiezie jak po nas przyjedzie razem z fotelikiem kombinezon i ewentualnie grubszy kocyk jeśli będzie zimno.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 29 lipca 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym laktatofem to właśnie różnie może być. Za 1 razem potrzebowałam w szpitalu, żeby pobudzać laktację. Za drugim mleko było na drugi dzień, a nawał dopiero w domu, więc nie był potrzebny. Lepiej chyba mieć. A z butelką to przecież od razu w laktatorze jest, wystarczy smoka założyć. Chyba że zależy od modelu...

    U nas w końcu burza... Myślałam że się wykończenia przez ostatnie dni, jeszcze w tych nieszczęsnych pończochach uciskowych O.o

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 29 lipca 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Obiecałam sobie że już więcej żadnych badań nadgorliwie nie będę robić,bo tylko się zestresowalam. Napisałam do ginekologa i znalazłam lekarza chorób zakaźnych do którego też napisałam wiadomość. Odpisał mi i napisał że jeśli nie mam objawów to nie ma podejrzeń listeriozy i nie wykonuje się takich badań zapobiegawczo. Badania się wykonuje tylko jak są objawy i nie badania serologiczne tylko posiewy. Chciałam jechać do niego na wizytę ale chyba po takiej odpowiedzi już nie mam po co bo wyjaśnił że nie ma się czego obawiać. Mam zrobić tylko morfologie i CRP. CRP wychodzi podwyższone jak coś się dzieje tak ? Któras z was kiedyś tak pisała z tego co pamiętam ? Upały mnie tak męczą,że nie mam sił na nic. Niech w końcu się ochlodzi :)

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 29 lipca 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazwyczaj CRP wychodzi podwyższone jak jest stan zapalny w organizmie. Natomiast dziewczyny tutaj piszą, że mają wysokie CRP ze względu na ciążę, więc chyba do końca nie jest to rozstrzygające badanie.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 29 lipca 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu wrote:

    U nas w końcu burza... Myślałam że się wykończenia przez ostatnie dni, jeszcze w tych nieszczęsnych pończochach uciskowych O.o


    Jak Ty je założyłaś? Bo ja nie dałam rady. Duzy brzuch i strasznie to bolało. Na szczęście nogi mi nie puchną znów, mimo upału, ale wszystko jeszcze przede mną :/

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • eVelina83 Ekspertka
    Postów: 199 63

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Działają te pończochy? Hmm.. nie wiem czy ja dałabym radę się w nie wcisnąć. ;)

    Czekamy na Hanie <3
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pończochy, nie rajstopy więc jakoś daje radę. Mnie nogi bardzo bolą, robia się pajączki i żylaki jeśli nie chodzę w tych pończochach także nie mam wyboru :/
    Może Cię to ominie, u mnie w 1 ciąży jeszcze nie było tak źle.

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 30 lipca 2018, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam pończochy i mimo tej skarpetki, która ma pomóc w naciągnieciu, nie dałam rady. Pończochy specjalnie dla mnie zmierzone i ni huhu nie dam rady ich wciągnąć

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 30 lipca 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tam po weekendzie?
    Ja po imprezie wole nie wchodzić na wage. Poczekam ze 2 dni :)
    Nawet zjadlam tort. Mala pewnie sie zdziwila bo nie jem slodyczy:)

    W piatek zaczynam szkole rodzenia a w sobote po wozek.

    Ale zas mi sie obilo o uszy ze jakoejs dziewczynie zmarlo dzieckp w 30 tygodniu. Kurcze..jak żyć??

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 30 lipca 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na weselu w piatek najadlam sie za trzech, z czystym sumieniem bo przez ostatnie dwa tygodnie nie przybralam ani grama.

    ChicChic jejku bez takich wiadomosci nam tu :(

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 30 lipca 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po weekendzie ciężko, gorąco, duszno, ale jakoś przeżyłam
    Zasłonięte rolety, klimatyzacja i leżymy :)

    ChicChic to straszne :( nawet nie chce myśleć o takich rzeczach :(

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 30 lipca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem wiem. Staram sie odeprzec takie mysli ale wiem ze takie rzeczy sie dzieja.
    Moja sasiadka urodzila w 30 tygodniu 1.5kg, 1 miesiac w inkubatorze i chlopczyk zmarl pierwszej nocy w domu. Nie jestem w stanie minac tej dziewczyny spokojnie na drodze :( nie chce nawet myslec co mozna czuc.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6096 7486

    Wysłany: 30 lipca 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Która doświadcza takich uroków macierzyństwa? :D
    169kzmv.jpg

    Zuuziaaaa, mala_misia, NiecierpliwaKarolina, Pikapik, Lunitari, Kathrine, eVelina83, Megsss, Cukierniczka, *SmoczycA* lubią tę wiadomość

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 30 lipca 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże to straszne, nie wyobrażam sobie takiej tragedii :( .

    Ja jeszcze jutro do pracy i wolne. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mam wątpliwości, bo tyle pracy tu zostawiam. Ale czas udać się na odpoczynek, łatwiej nie będzie.

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 30 lipca 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka podziwiam że i tak długo wytrzymałaś!

    Dziewczyny macie namiar na jakieś promocje ciuszków dziecięcych, kombinezonów? Oprócz sieciówek 5-10-15, h&m, reserved itd bo tam już wszystko przejrzałam :)

    Kathrine lubi tę wiadomość

    qdkkk6nllsldr26a.png
‹‹ 570 571 572 573 574 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ