Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czy Wam lekarze też nie każą serduszkować? Bo mi tak

Co do tarczycy to ja biorę od kilku miesięcy połówkę Letroxu 50 i póki co zostaję przy tym ale cały czas kontroluję TSH.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 21:41
-
Dziewcyzny macie racje! Cycki do przodu i czekamy na kolejne etapy naszych fasolek


Mój dyrektor codziennie jak wchodzi do mojego pokoju pyta: uśmiech jest Pani Izo???
I nie akceptuje innej odpowiedzi jak: tak
Chyba muszę się temu pozytywnemu myśleniu poddać
Dzięki za wszystkie słowa otuchy!!
Bajka111 lubi tę wiadomość
-
U nas się nic nie dzieje i lekarz prosił o wstrzemiezliwosc do końca pierwszego trymestr. Ale akurat u nas to było oczywiste, w pierwszej pierwszej też był post bo się baliśmy żeby niezaszkodzic dziecko.
-
No właśnie nic poza jednym plamieniem. A ginka mi każe leżeć i nie współżyć. Nie wiem czy trochę nie przesadza ale z drugiej strony boję się nie posłuchać żeby potem nie żałować... Ale mój M już taki biedny jestKolorowapani wrote:Jak To? A coś się dzieje? Jak się nie dzieje to chyba nie ma przeciwskazan. My tam serduszkujemy co 2-3dni

Fajnego masz dyrektora
-
Ja też mam wstrzymane bara-bara,niby nic się nie dzieje, ale lekarz zalecał, aby poczekać do wizyty serduszkowej.
-
O, czyli to nie tylko wymysł mojej. Ale kurczę nie wiem jak to by miało zaszkodzić, oczywiście mówię o takich delikatnych serduszkachMiru wrote:U nas się nic nie dzieje i lekarz prosił o wstrzemiezliwosc do końca pierwszego trymestr. Ale akurat u nas to było oczywiste, w pierwszej pierwszej też był post bo się baliśmy żeby niezaszkodzic dziecko.
-
My jak już wrócimy do tych rzeczy, to na pewno będzie bardzo spokojnie. Normalnie jak stare dziadki. Mój M boi się, żeby pukaniem nie zrobić krzywdy dziecku. A jak mu mówię, że tam i tak nie dosięgnie, to mi odpowiada bardzo poważnie "nie bądź taka pewna".
Szimi lubi tę wiadomość
-
U mnie bedzie dziewczynka
1
wpadka byla 4 dni przed owulacja, plemniki dziewczece sa duze i silne, a chlopiece krocej zyją i sa szybkie.... 4dni mogly przetrwac tylko te dziewczece, meskie wyginely przez te 4 dni... sa mbiej żywotne
2
Dziewczynki w brzuchu odbieraja urode mamie, mnie zsypalo pryszczami na twarzy i udach... normalnie mnie tak nie zsypuje
3
W obydwoch ciazach z synami źle się czułam, zygalam czesto i ogolnie wszystko mnie meczylo i bolało..... a teraz dla odmiany czuje się świetnie
4
W dwoch ciazach kalendarz chinski mi sie sprawdzil. ...i teraz mi wychodzi...co??? Dziewczynka
5 ogólnie silne przeczucia
Pikapik lubi tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Niedaleko, Łódź

Ja Skierniewice
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
kochana, wiem, co czujesz i jak się czujesz, znam te obawy.. Jestem po 2 poronieniach, a jedyna ciąża, którą utrzymałam była od 4 tc wywalczona na maksa z licznymi komplikacjami. Nie da się nie myśleć mając takie przeżycia...Kolorowapani wrote:Przepraszam. Po prostu już raz przezylam stratę i więcej we mnie strachu niż radości teraz.. przeciwnie do poprzedniej ciąży gdzie w szpitalu jeszcze wszystkim mówiłam że będzie dobrze
Jednak obie musimy wierzyć, że będzie dobrze, probowac uspokoić same siebie, zajmowac mysli innymi sprawami. Trzymam za Ciebie kciuki
Kolorowapani lubi tę wiadomość
-
Coś w tym może byćKolorowapani wrote:Może się boją bo nowa część Greya wchodzi hahahaha i nowe pomysly mamuskom przychodzą do głowy. Takie rzeczy mogłyby zaszkodzić


Haha jaki żartowniś z Twojego Medka85 wrote:My jak już wrócimy do tych rzeczy, to na pewno będzie bardzo spokojnie. Normalnie jak stare dziadki. Mój M boi się, żeby pukaniem nie zrobić krzywdy dziecku. A jak mu mówię, że tam i tak nie dosięgnie, to mi odpowiada bardzo poważnie "nie bądź taka pewna".
Mój to w ogóle mnie traktuje jakbym była z porcelany żeby czasem w czymś nie zaszkodzić, muszę mu przetłumaczyć żeby nie przesadzał 
Nie wiem ostatecznie czy można, czy nie. Mi lekarz kazał się wstrzymać jeszcze nawet przed plamieniem i z tego co piszecie to większość ginów ma podobne zdanie co do serduszek w pierwszym trymestrze.
-
Milano wrote:Powiem Wam ze prawie całkiem przeszedł mi ból piersi.. wizyta dopiero we wtorek a boje się najgorszego.
Powiem Ci Milano, że mnie piersi bolały od 4 tygodnia przez niecałe 2 tygodnie. Teraz bola dużo mniej, czasami w ogóle. Także się martwię czy wszystko ok, wizyta dopiero za tydzień w piątek, jeszcze tyle czekania.

















