Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochana to biegiem do lekarza się zapytać co w takiej sytuacji. Na pewno wiesz, że różyczka w ciąży jest bardzo niebezpieczna.Dere wrote:Hej, od wczoraj mega mdlosci a jeszcze stroj kota na bal przebierancow na piatek szylam dla starszej. Wczoraj odebralam mlodsza ze zlobka i ma rozyczke, jestem zalamana, bo ja nie chorowalam na rozyczke a juz szukam w doktor google co z ciezarnymi

-
Mam wrażenie, że lekarzy nie bardzo interesuje progesteron, jedna wręcz mi powiedziała, że nie zaleca się go badać bo to bardzo chwiejny hormon i badania tylko powodują stres... Ale ja i tak badałam dla własnej wiadomości i na Twoim miejscu bym zbadała - żeby wiedzieć, czy domagać się dupka/luteinyMilano wrote:Ja mam, rano najbardziej ale brzuch boli i mam tylko wrażenie ze coś nie takjest ale podobno to normalne.
Poradzicie mi czy przed wizyta zrobić badania progesteronu aby lekarz od razu widział czy jest Ok?
TinyYnka kciuki za wizytę, daj znać po
Faktycznie dzisiaj bardzo wizytowy dzień, chyba juz cztery się nazbierały
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2018, 09:02
-
Szimi bądź dobrej myśli! Ja wiem jak to jest, tez różne myśli krążą po głowie ale nie mamy wpływu na to co się teraz będzie działo.. czekajmy na wizytę u lekarza

AlicjaJ dzięki, pojadę w sobotę i zbadam
pomyślałam nawet ze może zrobię betę ale nie nie kurczę chyba nie ma to sensu co? Zrobię od razu morfologię to na pewno
-
Nieeee bety już nie badaj, wiesz jak to jest, przyrosty zwalniają i tylko niepotrzebny stres!Milano wrote:Szimi bądź dobrej myśli! Ja wiem jak to jest, tez różne myśli krążą po głowie ale nie mamy wpływu na to co się teraz będzie działo.. czekajmy na wizytę u lekarza

AlicjaJ dzięki, pojadę w sobotę i zbadam
pomyślałam nawet ze może zrobię betę ale nie nie kurczę chyba nie ma to sensu co? Zrobię od razu morfologię to na pewno 
Milano lubi tę wiadomość
-
No i prawidłowoMilano wrote:Tak jest Alicja! To coś prócz tego progesteronu i morfologii zrobić coś jeszcze coś co jest oczywiste czy czekać co lekarz zaleci?
Z oczywistości to warto jeszcze zbadać glukozę i TSH, to drugie ponoć lubi szaleć na początku ciąży.
Moja gin kazała mi na następną wizytę zbadać właśnie glukozę, TSH i jeszcze toksoplazmozę. -
Sylwiaa992 wrote:Hej dziewczyny

Męczą Was gazy i zaparcia? Ja już trzecia noc sie budzę bo brzuch przez to boli ... Brzuch wzdety i kaplica
przez dzien jest ok a w nocy spac się nie da 
Ja mam, ale 24h na dobę... Przez to wyglądam już jakbym była w 6 miesiącu i żadnych spodni nie dopinam.
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 -
110/min
-
O widzisz, nie wiedziałam, że tak jest. Czyli nie jest tak źleDere wrote:Wiem, dzis mam lekarza umówionego, córka jak ma wysyp to juz nie zaraza
Ale na pewno warto się upewnić u lekarza 
Co do pączków to już pisałam, że mi na samą myśl się robi niedobrze
-
Czytałam ze można pic na zaparcia koper wloski, kupilam i tadam! Na opakowaniu pisze ze nie dla kobiet w ciąży. Ale zaopatrzylam sie w sliwki suszone
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Ja tak jak Alicja. Mega mdłości na sam zapach pączków
W sklepie myślałam, że zejdę od ich zapachu
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja jak pomyśle sobie o jakimkolwiek jedzeniu to mnie mdli ale po pączku akurat mnie nie mdli hehe
Gorzej jest jak mam coś na obiad ugotować to nie wiem co bo na co popatrzę to ble
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2018, 09:49
Szimi lubi tę wiadomość


-
Ło matko, szalejesz! To ciekawe ile zjesz do końca dnia, pochwal się wieczoremDere wrote:AlicjaJ ja juz zgladam trzy, a teraz zdycham w pracy, oby do 15tej
w sumie juz obrobiona wiec teraz wegetacja w robocie 
A wegetacja bywa bardziej męcząca niż robota...
Tak samosald wrote:Ja dokładnie tak samo. A przecież bez czekolady sobie życia nie wyobrażałam

Codziennie wsuwałam jakieś batoniki i czekoladki a teraz to blee
Sald, kilka dni temu chciałam Ci odpisać pod dziennikiem/wykresem czy jak to tam zwał, ale masz ukryty, może udostępnisz żeby można było podejrzeć
Ta sama prośba też do reszty dziewczyn, które prowadzą dziennik i chciałyby się nim podzielić 
Zostaje Ci dieta pączkowa!Kathrine wrote:Ja jak pomyśle sobie o jakimkolwiek jedzeniu to mnie mdli ale po pączku akurat mnie nie mdli hehe
Gorzej jest jak mam coś na obiad ugotować to nie wiem co bo na co popatrzę to ble 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2018, 09:58











