Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Bajka- ja nie robiłam badań poza tymi szpitalnymi na tarczycę i póki co nie zamierzam powtarzać. Lekarz powiedział, ze jakby było coś nie tak, to by mnie poinformowali, a badania wyszły dobre. Pediatra póki co nie zlecał dodatkowych.
Okresu tez jeszcze nie mam, mam nadzieje, ze szybko nie dostanę.
Buko, wczoraj na noc ściągnęłam 100 ml i dziś popołudniu podałam Kindze, to pomimo tego, ze jadła godzinę wcześniej z piersi- rzuciła się na butlę wygłodniała i zjadła wszystko. Mleka modyfikowanego zjada zazwyczaj 90 ml, raz na jakiś czas się zdarzy, ze zje wszystko (130 ml).
Flavia- zaczęłam teraz ćwiczyc częściej, od kiedy Kinga ma dłuższe fazy aktywności i kiedy nie płacze. Na brzuszku staram się kłaść chociaż raz dziennie- albo na podłodze na kocu albo na kolanach/ udach- wtedy tez staram się pracować nad przykurczem. Leżenie na brzuszku bardzo dobrze działa na jej brzuszek. Główkę już trzyma bardzo ładnie i długo w pionie, ale to silna dziewczynka jest
Flavia lubi tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina odciagam pierś ale też dokarmiam mm.
Jesteśmy po wizycie. Mały jest mocno zagazowany i ma kolke. Poza tym wszystko u niego dobrze oprócz tego że jest obzarty i stąd problemy z brzuszkiem bo nie wszystko jest trawione. Powinien przybrać od 500 do 700 g w pierwszym miesiącu A on przybrał prawie 2 kg więc obzaratwo mega
. Teraz będzie tylko cycek mimo że czasem czuje że tam nic nie leci. W poniedziałek mam jechać do poradni laktacyjnej A za tydzień kontrolę z maluszkiem i zobaczymy co usg pokaże. Mamy podawać 3 razy dziennie sab simplex i w razie dużego bolu brzuszka paracetamol w czopkach.
-
monika30 wrote:Hej dziewczyny. Byłam z małym u lekarza z tymi węzłami chlonnymi i okazało się że to przez atopowe zapalenie skóry na główce. Problem z brzuszkiem to podobno przez nietolerancje mleka krowiego. Czekamy na wyniki badań. Mały podczas jedzenia płacze,pręży się. Normalnie już nie wiem co robic. Mamy zalecane bebilon pepti ale jakieś super poprawy nie widzę. Dziś jedziemy do innego lekarza który robi usg brzuszka. Może on nam coś innego zalecił bo nie mogę patrzeć jak tak cierpi moje maleństwo:(
A mogłaś byś mi napisać jak twojemu malutkimi objawia się to AZS na główce? Mój ma wysypke na całej twarzy i właśnie na główce takie czerwone krostki.
-
Dziewczyny pomocy, od 2 dni słyszę że małej świszczy nosek ale katar nie cieknie, wczoraj podczas płaczu wyszła jej zielona wydzielina, czy powinnam użyć gruszki? Do tego od kilku dni ok 22 ma napad złości. Odrzuca pierś i wrzeszczy a jak daje jej butelkę z moim pokarmem to zje dużo, ale dlaczego nie chce piersi skoro jest głodna? W innych godzinach cierpliwie ssie pierś. Po jedzeniu z tej butelki jest płaczliwa i niespokojna, ok godzne uspokajam ja piersią i bujaniem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 08:17
-
Neska mój też miał wysypke na całej buzi I na główce właśnie takie czerwone kostki. I taka skora trochę zaczerwieniona. Od dwóch czy 3 dni smaruje kropla latopicu i kropla clotrimazolum i smaruje 3 razy dziennie główkę. Poprawa mega
neska7 lubi tę wiadomość
-
Moll ja niestety nie pomogę, jak słyszę, że gorzej jej się oddycha to odciągam jej aspiratorem te gile i widać, że jej to daje ulgę, ale zielona wydzielina brzmi jak infekcja (katar), aczkolwiek lepiej skonsultować to z pediatrą...
Dziewczyny u Nas odpukać póki co naprawdę jest dobrze. Wieczory nie kończą się przeraźliwym i długim płaczem. Espumisan i masaże pomagają, nie pręży się tak i nie boli ją. Płacze, żeby po marudzić, ale do zniesienia.
monika30 moja też często marudzi i krzyczy przy piersi, ale wtedy ją odciągam od niej, żeby się nie zapowietrzyła, i chwilkę później próbuję jeszcze raz. Czasami lewa pierś nawet mnie wkurza, bo mleko tryska jej w twarz, też byłabym zła na takie coś.
-
Moll moj tez täk sie zlosci przy piersi ale wydaje mi sie ze to bardziej meczy go brzuszek i gazy i przez to chce cos na szybko zjesc ale to jeszcze pogarsza.ja zazwyczaj przytulam go i bujam go to pomaga.
Ja bym uzyla gruszki ,skorp nie cieknie z noska to moze w pokoju masz za cieplo i za suche powoetrze.
Wczorab polozna byla okäzuje sie ze moj przejedzony jedt i za duzo wazy prawie 5 kg a ma miesiac täkze musze zmienic taktyke zywienia..
-
Dzięki dziewczyny. Takim standardem w szpitalu bym tego nie nazwała, bo mój syn miał tylko morfologię i crp badane. Nie badali nic w kierunku tarczycy, także musimy to sprawdzić teraz.
Ja jestem w szoku, że pierwszy okres dostałam tak szybko. 4 tygodnie po porodzie. Miałam troszkę nadzieję na jeszcze parę miesięcy spokoju. No ale trudno.
Dobrze, że któraś z Was pytała o bujawki to też korzystam, bo akurat jesteśmy przy podjęciu decyzji, który kupić.
Wczoraj kupiliśmy espumisan i nie wiem czy od tego czy to zbieg okoliczności, ale Mały nie płakał już tak dużo. Poza tym od paru dni zauważyłam, że wydłuża sobie pierwszy nocny sen. Śpi coraz częściej po 4h. I chyba nauczył się nie przejadać.
Bo krzyczy przy piersi jak nie jest głodny. I ostatnio je dłużej, ale mam wrażenie że rzadziej.
Moll mój krzyczy przy piersi w 2 przypadkach: jak za szybko leci, a ze mnie dosłownie tryska mlekiem i wiem, że Mały nie nadąża ( wtedy odstawiam go, czekam aż mleko przestanie tryskać i go dalej przystawiam, jeśli to nie pomaga to też odciągam) albo jak boli go brzuszek.
-
nick nieaktualnyJa już nie wiem co robić że swoim dzieckiem, dzisiaj dla odmiany nie spałam od 3, bo Agatka wisiała na piersi i nawet jak przysypiala, to nie dała się oderwać od cycka, ani podmienić na smoczek. Nalykala się przez to powietrza i nawet na ręce się później nie dała wziąć, bo wywoływało to u niej jeszcze większy płacz. Zasnela na rekach o 6, a później od 7.30 wszystko jak ręką odjal, je 15 minut i odrazu zasypia.
-
Ja już wysiadam. Naprawdę opuszczam ten pociąg i rzucam się na tory.
Moje dziecko na noc zasypia dopiero o północy. Budzi się dwa razy. Od 8 w dzień nie śpi i próbuje teraz dopiero ale walczy. Ono jest cyborgiem, nie potrzebuje anu. Ja potrzebuje bo baterie mi padną.
Na noc daje mm NAN HA, nie ma kolek, nie ulewa, kupka ladnie idzie. Widac ze działa na nasze uczulenie na laktozę. Butelka dr Browna tez swoje robi bo młody nie łyka powietrza.
Chicchic przypomnij mi jakie mleko teraz dajesz?
-
Oj Zuzia współczuję. Ja miałam to samo ze starszą córką i niechęć do snu pozostała jej do dzisiaj. Z drugiej strony jak chce spać to zaśnie wszędzie. Potrafi nawet na stojąco kładąc tylko głowę na kanapie, ale tylko dotkniesz i wstaje, jak "młody bóg".
-
Ja po wizycie popołogowej. Mam zielone światło na uprawianie sportu i już marzę o tym żeby się pozbyć tego flaka, który mi został. Oprócz tego w sumie wszystko w porządku, także uff
A moje dziecko to codziennie inaczej, sytuacja jest bardzo dynamiczna wczoraj np. pisałam, że super spał w nocy to dzisiaj po wieczornym karmieniu się obudził po północy, potem o 3, po 4 i po 7. I bądź człowieku mądry
www.zcukremalbowcale.com -
Jak to? Ma robić szpagat? Na pewno chodzi o kolana a nie stopy?Flavia wrote:Karolina chodzi o maksymalne odwodzenie tych nóżek, powinny dotykać kolanami podłoża wg tego ortopedy.
Mój też nie potrzebuje snu, a jak uśnie to na tyle lekko, że byle co może go obudzić. Gdzieś czytałam, że takie małe niemowlęta nie potrzebują tak jak my dorośli tej głębokiej fazy rem do regeneracji. Im wystarczy płytki sen podczas którego rozwija się u nich układ nerwowy. Można to zauważyć m.in. po tym jak wydają różne dźwięki w czasie takiego "snu", ruszają buzią, robią minki, przewracają oczami.Zuuziaaaa wrote:Moje dziecko na noc zasypia dopiero o północy. Budzi się dwa razy. Od 8 w dzień nie śpi i próbuje teraz dopiero ale walczy. Ono jest cyborgiem, nie potrzebuje anu. Ja potrzebuje bo baterie mi padną.
Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
