X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 14 listopada 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kathrine ojej, trzymaj się :( Zrobiliście wszystko co w Waszej mocy, bardzo długo o niego walczyliście. Bardzo Ci współczuję... wiem, co znaczy taka strata. W wakacje musieliśmy uśpić naszego ukochanego psa- głowa sprawna, ale nogi już mu odmówiły posłuszeństwa i w ogóle się nie podnosił. Był z nami 17,5 roku... do tej pory śni mi się w nocy. Taki pies zdarza się tylko raz w życiu. Mamy teraz kota i ten sam typ- wyjątkowy, jedyny taki w życiu. I ledwo go żeśmy odratowali, tak miał zawalony pęcherz i cewkę kamieniami. Jest teraz w „sanatorium” u moich rodziców i tez strasznie za nim tęsknie i kombinuje, jak go najszybciej ściągnąć do domu.

    Kinga kolejny dzień ze mnie nie schodzi. Wisi na cycku, ulewa jej się, wymiotuje, ale dalej domaga się cycka. Teraz wreszcie padła i boje się ją odlozyc do bujaczka. Sama tez jestem już zmęczona, przeniosłam nas do łóżka, bo myślałam, ze uda mi się ją na leżąco nakarmic i przy okazji obje pospimy. A gdzie tam, zaczęła ulewac, w końcu zaczęła się wkurzać i płakać. Przeniosłam się na kanapę, przystawiłam ją normalnie, leżącą na poduszce do karmienia i oczywiście zasnęła w 2 minuty. Mam wrażenie, ze dobrze jej się tak spi, bo całym ciałkiem leży na mnie, wiec czuje ciepełko, a główkę ma wyżej na poduszce- przez co jej się pokarm nie cofa. Tylko to chyba mało zdrowe dla kręgosłupa :(

    Kathrine lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • neska7 Ekspertka
    Postów: 211 114

    Wysłany: 14 listopada 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    orchidea33 wrote:
    U mnie tragedia noc, od 18 do 1.30 nie mogl usnac.dopiero teraz spi.
    Albo glodny albo przez bolacy btzuszek mysli ze glodny,prezy sie i baczki puszcza zastanawiam sie czy to nie przez zelazo co biore ? Bierze ktos z was zelazo i karmi piersia?
    Akilegna a ty te rurki windi w de kupilas?

    Ja biorę żelazo i kp.
    Póki co nic niepokojącego w zachowaniu syna nie zauważyłam, ale dziś dopiero ma 4 tyg. więc może dopiero kolki przed nami.

    Ja mam leżaczek Tiny Love naturalny ruch i sobie chwalę.

    erj7q7y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo, widze, że nasze córeczki są bardzo podobne. Ja nie wiem czy Agatka tak szybko trawi moje mleko czy inba jest przyczyna tego, że je co 2 godziny pod warunkiem, że uda mi się ją ululac, a co godzinę jeśli w tym czasie nie zaśnie. Zazwyczaj zasypia pod koniec karmienia i teraz udało mi się sprawić, że się nie wybudzala kilka minut po, wiec ładnie zasnela.
    I oczywiście też lubi spać na mnie, tak że główkę ma pod moją broda. Dziś dospalysmy tak od 7 do 9, więc chociaż odespalam trochę to, że ona o 4 rano była już wyspana i nie chciała spać w leżaczku.

    Leżaczek nam Tiny love 3w1 i służy nam jako kołyska od samego początku.

  • Kathrine Autorytet
    Postów: 299 159

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kro dziekuje za trochę otuchy. Współczuję też Tobie straty pieska. Najbardziej boli to że odszedł w tak młodym wieku ,bo był zaledwie 1,5 rocznym psiakiem. Taka strata moim zdaniem boli bardziej gdy pies odchodzi w tak młodym wieku i niespodziewanie niż jak z powodu starości w domu przy swoich opiekunach :(

    U nas jest to samo z jedzeniem u małej.. Je co 2h mało kiedy ma większe przerwy. Chyba że gdzieś jedziemy i zaśnie to potrafi spać 4h ale za to potem co 1h chce jeść bo nie może się najeść.

    oar89jcgyxqv0eft.png
    syy28ribb69g96nw.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine przykro mi z powodu psiaka :/ faktycznie młody był i tak bardzo szkoda że odszedł. Ja to jestem straszna w tematach zwierząt i ich krzywdy. Krzywda człowieka mnie tak nie rusza jak zwierzęcia. Czasami jak sobie pomyśle że któryś z moich kotów odejdzie to mi się płakać chce. A one obydwa jeszcze takie młode. Głupia jestem poprostu ;)


    My dziś po szczepieniu 6w1 + rota+ pneumokoki i mały marudzi na przemian ze snem. Gorączki jeszcze nie ma ale przeczyscilo go po wypiciu płynu na rota. Mam nadzieję że jakoś przezyjemy oboje tę noc :/


    Beni waży już 6200, w ciągu 2 tygodni przybrał 1 kg. Jeszcze się nie martwię ale jak tak dalej będzie nabieral masy to wyskoczymy poza siatkę :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 16:12

    Kathrine lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas byl polozna. Kazala zmienić znowu mleko, tym razem na Bebiko Comfort. I podawac herbate koperkowa. Jutto ide do pediatry po skierowanie na usg brzuszka i zobaczymy czy to gazy czy co..
    Usnela tak twadrdi dopiero o 15.. Teraz zjadla i spi dalej. A ja razen z nią.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akilegna wlasnie szukalam wiesci jak po szczepieniu... Beni zaraz o kg Mie wyprzedzi, super rosnie maly ksiaze!
    Oby obylo sie u was bez dodatkowych atrakcji... nie rozdzielalas jednak szczepien widze... ja sie jakos balam tego ze po tylu naraz Mia bedzie nadzwyczaj marudna i te pneumo dam z druga dawka 6w1 w grudniu... I jak te zniesie dobrze, to juz ruszymy normalnie jak w kalendarzu...


    ChickChick jak moge doradzic to lepszy rumianek ;) nie kumam czemu koperek jest w wiekszosci herbatek dla dzieci, bo nie jest dla nich dobry, chociazby przez to ze zawiera duzo estrogenow, ktorych chlopcy nie powinni w ogole dostawac...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozdzielałam jednak. Na razie jest dobrze. Po prostu więcej śpi A apetyt dopisuje więc chyba dobrze to znosi :)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super!
    Oby tylko ci nie odstrzelil jak mi Mia numerku... Ona po szczepieniu tez caly dzien prawie przespala, a o 22 jak sie obudzila tak poszla spac dopiero przed 2

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 14 listopada 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, ten lekarz powiedział, że takie ugięte nóżki (w pozycji żabki) podczas leżenia na plecach powinny dotykać podłoża po rozłożeniu. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Zaczęłam ćwiczyć z Kingą motylka nóżkami. Mam nadzieję, że to coś pomoże, bo same kładzenie na brzuszku i noszenie w odpowiedniej pozycji (ja jej nie noszę wcale), to wydaje mi się za mało.

    Meggs, ja po pierwszej wizycie u fizjoterapeutki. Ogólnie jestem zadowolona, bo to świadoma osoba i od razu złapałam z nią dobry kontakt. Okazało się, że mam 4 cm rozstępu mięśnia prostego brzucha i prawdopodobnie mam przepuklinę też. Rozmasowała mnie i założyła taśmy. Dostałam ćwiczenia do domu, a jedno z nich już zapomniałam. Kalafior jednak mi został po ciąży zamiast mózgu niestety ;).

    Megsss lubi tę wiadomość

  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 14 listopada 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chico wpolczuje kolek.to mleko konfort powinnien pomoc kupki robic i oby kolki byly lagodniejsze..

    Tak mi sie przypomnialo sluchalam wykladu ze kazde dziecko po cc powinno trafic do fizjoterapelty bo przy wyciaganiu moga byc usukodzone kregi i przez to dzieci tez mogä plakac k byc niespokojne.

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 14 listopada 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flavia ja mam wizytę u fizjo 21 , rano idę do ginekologa na pierwsza popologowa a potem na zbadanie tej blizny .. ciekawe co mi tam wymaca i zaleci.
    Wiesz co to chyba nie kalafior , tylko zmęczenie ... ja dziś odłożyłam zawiniętego i gotowego do wyrzucenia pampersa do ... lodówki ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 19:04

    Flavia, NatkaZ, mala_misia lubią tę wiadomość

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 14 listopada 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko, ja chyba miałam kryzys laktacyjny, a Kinga może skok rozwojowy, dlatego tak na mnie wisi. Wcześniej miałam piersi jak flaki, a teraz- pomimo tego, ze co chwila przystawiam Kingę, a ona aktywnie ssie- czuję, że są pełne. Nawet optycznie wydają się większe. A Kinga ma jakiś gorszy czas teraz. Nie przypominam sobie takich dramatów tydzień temu. Teraz nawet nie jestem w stanie jej dotykać, żeby się nie obudziła. Nie ma opcji położyć ją sobie na klacie, nawet nogą ledwo co nogę ruszyć.

    Przed chwilą zaliczyliśmy kolejny atak płaczu. Ryczała u męża na rekach tylko wtedy, kiedy siedział- jak z nią stał, to było wszystko ok. W końcu zasnęła, ale odłożona do łóżeczka obudziła się w ciągu 10 minut. I wpadła w taką histerie, ze mąż nie mógł jej uspokoić, cycka tez nie chciała. Poszłam jej w końcu zmienić pieluchę i jak ją położyłam na przewijaku, to się zapowietrzyla :( tyle kursów pierwszej pomocy mam za sobą, udzielam instruktażu obudzona w nocy o polnocy, a teraz mnie wcięło... mała zrobiła się cała czerwona i nie mogła zaczerpnąć powietrza- ja zaczęłam krzyczeć, próbowałam jej dmuchnąć w twarz- nic nie pomogło. Dopiero jak ją poderwałam z przewijaka to zaczęła oddychać. Myślałam, że się tam poryczę... Nawet Kinga wyglądała na wystraszoną. Jeszcze popłakiwała, ale jak jej rozpielam pieluchę, to się uspokoiła. Aż mi się nie chce wierzyć, ze taki atak histerii był przez mokrą pieluchę. Dałam cycka i znowu spi. Już jej nie ściągam z siebie, niech te 2 godziny chociaż pospi.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 14 listopada 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo to jest najgorsze jak dziecko tak sie zaniesie..

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 14 listopada 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu, ja bym nie wiedziala co robic. Chyba odwrocic i klepac w plecy. A człowiek w panice to w ogole nic nie wymysli.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka też raz miała taki atak, że aż zabrakło jej tchu i zrobiła się aż bordowa. I dobrze, że nie byłam sama, bo też stanelam jak wryta.

  • kamkam Autorytet
    Postów: 656 577

    Wysłany: 15 listopada 2018, 03:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze że mój Adaś mało płacze bo nie wiedziałabym co robić w takiej sytuacji. Aczkolwiek dość często się ksztusi przy cycu. Na początku nie wiedziałam co robić, teraz szybkie przezucanie go na brzuch głową w dół opanowałam do perfekcji.
    Poraz pierwszy od 7 tygodni Adaś nie robi kupy od 9 godzin !! Jestem tak wypoczęta psychicznie że szok! Zawsze było tak,że nie zdążyłam zapiąć body a już była "popierdówka" i kolejna zmiana pieluchy. Czasem na przewijaku wisiałam godzinę, obok mnie pobudzonych z 5-6 pieluch.
    Takie małe rzeczy a tak cieszą ;)

    Asiaf lubi tę wiadomość

    gg64j48a867cxnry.png
    1usasg18efbg4zod.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Super!
    Oby tylko ci nie odstrzelil jak mi Mia numerku... Ona po szczepieniu tez caly dzien prawie przespala, a o 22 jak sie obudzila tak poszla spac dopiero przed 2


    Przesłał całą noc, budził się tylko na jedzenie co 3.5-4 godziny czyli tak jak zawsze. Teraz mu chyba już przeszło bo leży i sobie gada że sobą ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ktoś chyba dziecko podmienił. Po dwóch koszmarnych nocach z płaczem i noszeniem na rękach mój synek przespał od 21:30 do 3:30 i od 4 do 7:20. Dawno się tak nie wyspałam :-)

    akilegna♥, Asiaf, edka85, mala_misia lubią tę wiadomość

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka, to zmieniło się z moim. Po dwóch dobrych nocach wczoraj obudziła się o 23 i do 2 był płacz przez brzuszek. Zasnęla u mnie na brzuchu i tak spalysmy do 7.30.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 11:59

‹‹ 856 857 858 859 860 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ