X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Dziewczyny skapitulowalam dzisiaj. Moje dziecko nie spało od 10:30. O 16 dałam butle modyfikowanego i śpi jak kamień. Między czasie odbił, ulał i zrobił lekko zielona kupę, ale wyglada na najedzone, szczęśliwe dziecko. W końcu wypoczęte. Domyślam się ze ciężka nocka przede mną dzisiaj z tego powodu. Nie chce mu dawać za dużo mm, bo ciagle kp. Jakoś nienpotrafie się przełamać żeby dawać mu ciagle mm.
    Tez się skubaniec budzi co 2 h w nocy. Budzą go baki które nie chcą wyjść. Narazie pomagam mu kropelkami sporadycznie sab simplex i doraźnie mu pomagają zrobić kupkę.

    Baby blues mi przechodzi, choć gdy przychodzi wieczor, a mały nie chce spać to wtedy mnie doapada bezradność i samotność.
    Zuzia, mi położna i pediatra mówiły, że kropelki trzeba stosować regularnie żeby przyniosły oczekiwany efekt. Doraźne zastosowanie niewiele daje.

  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 12 listopada 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlinkowA wrote:
    cześć dziewczyny! rzadko wpadam bo nie mam czasu, mój Adaś jest nieodkładalny!Jeśli śpi ogarniam chatę, a jak nie śpi to na rękach...

    Mam pytanie do Mamusi synków, zauważyłam opuchnięcie, wybrzuszenie w pachwinie małego po prawej stronie, czasem po kąpieli znika, ale póxniej znowu się pojawia. Dzwoniłam do lekarki i mówiła że to może być wędrujące jaderko, ale niby czuje dwa jajka w mosznie, i juz swiruje ze moze być to przepuklina pachwinowa :(

    Synek mojego brata tak miał i okazało się, że to wodniaczek. Chirurg kazał im obserwować, aby się nie powiększał. Do roku czasu noc z tym nie roboą bo może się samoistnie wchłonąć.

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 13 listopada 2018, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Zuzia, mi położna i pediatra mówiły, że kropelki trzeba stosować regularnie żeby przyniosły oczekiwany efekt. Doraźne zastosowanie niewiele daje.
    Buko regularnie do każdego karmienia mały dostaje delicol i pomaga. Ale czasami meczy go coś mocniejszego i wtedy dwa razy Max w ciągu doby daje mu ss.

    Oliwkowa u mnie mały na wodniaczki jąder. Maja się wchłonąć do pół roku. Na każdej wizycie będzie go badać i sprawdzać jak się sprawy maja.

    Dopadło mnie chroniczne zmęczenie. Śpię tam gdzie usiądę. Pobudki w nocy co 2 godziny w tym nie pomagają. Godzę się powoli z faktem ze jak skończą się kolki, to zaczną się zeby i ogólnie to to się już nigdy nie skończy. Wiecznie będę zmęczona. Wiecznie będę się martwić o własne dziecko. Na szcescie podejrzewam ze z dnia na dzień będzie mi to wszystko przychodziło trochę łatwiej.

    Edka śliczny chłopczyk! Wyglada na conajmniej 3 miesiące :)

    edka85 lubi tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 13 listopada 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze pytanie: czyj któraś z Was używała rurek Windii?

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 13 listopada 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia próbowałam ale chyba nie umiem ich używać. Pomasuje brzuszek, wkładam rurkę i przez 2 może 3 sekundy słychać jak schodzą gazy A za chwilę pojawia się malutka kupa i koniec. Czasami też ani gazy ani kupa nie wyszła więc chyba coś robiłam nie tak i leżą. Ale któraś tu stosuje i zachwala

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 13 listopada 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas powtórka z wczoraj. Butlą o 18.30, mały zasypia o 20.30 budzi się za niecałą godzinę, po kolejnej znów zasypia. Czekam aż się obudzi na karmienie około 23.00 i nic. Obudził się o 1.00. A mnie zalało. Przez noc zmienialam podpaski co godzinę A i tak wszystko przecieklo. Na ranem mały też mi łóżko zalał więc wszystko do prania. Ból nadal znosny tylko ta powódź :/
    A i pierwszy raz mój synek zasnął z główka przechylona na prawą stronę A spał z główką na wprost. Coś ten masaż jednak zadziałał :)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 13 listopada 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam rurki Windi i nie potrafię ich używać. Po masażu brzuszka i zaaplikowaniu Windi nie poszły w ogóle gazy. Użyłam raz i więcej nie mam zamiaru, dla mnie to jakieś okrutne, fuj. W ogóle to odstawiliśmy tez Espumisan, bo bączki i kupa wychodzą już bez żadnej napinki i krzyków :)

    Walczę trochę o laktację, bo przez to, że Kinga wstaje raz w nocy wydaje mi się, że mam mniej mleka. Na początku musiałam ją budzić, bo nie dawałam rady z bólem piersi pełnymi mleka, a teraz już tak nie jest. Zauważyłam, że Kinga tez się denerwuje częściej przy piersi i po zmianie na drugą przestaje. Wczoraj na wieczór zjadła 90 ml MM i pierwszy raz nie ulała po nim w ogóle, czyli całość się przyjęła pomimo tego, że wcześniej dostała obie piersi :/

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 13 listopada 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja używam windy w kryzysowych sytuacjach ,moj mały po zawsze po robi kupkę .. ja delikatnie smaruje końcówkę oliwka , wtedy nie ma problemu z aplikacja ...młody dostaje duże oczy ale kompletnie nie płacze wrecz odwrotnie widac , ulge na buzi ...natomiast u nas po zmienie butelek problemy brzuszkowe zniknęły do zera praktycznie wiec .. ani windy ani sab simplex ani nic innego nie jest potrzebne .
    Do tego młody kolejna noc przespał ciągiem 6 h ... oby już tak zostało .

  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 13 listopada 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj spanie od 21:30 do 5:15 i od 6 do 9. A ja głupia zamiast korzystać, to położyłam się po północy, bo serial oglądaliśmy.

    Karo, może kryzys laktacyjny? Akurat terminowo by się zgadzało. Chociaż pamiętaj, że przy ustabilizowanej laktacji nie ma już takich dolegliwości jak na początku karmienia.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 13 listopada 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może i kryzys. Ja wiem, że jak się laktacja stabilizuje to piersi wyglądają inaczej niż na początku. U mnie tez piersi są już bardziej miękkie, ale jak w nocy nie karmiłam przez więcej niż 4 godziny, to tryskałam mlekiem, a w ciągu kilku dni (a raczej nocy) zauważyłam różnicę. Wczoraj po ostatnim karmieniu zrobiłam jeszcze PP laktatorem, a od rana przystaneiam na rządanie. Kinga je w sumie co godzinę od 8 rano, bo coś jej jeździ po brzuszku, ale gazy i kupa idą bez problemu.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 13 listopada 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tragedia noc, od 18 do 1.30 nie mogl usnac.dopiero teraz spi.
    Albo glodny albo przez bolacy btzuszek mysli ze glodny,prezy sie i baczki puszcza zastanawiam sie czy to nie przez zelazo co biore ? Bierze ktos z was zelazo i karmi piersia?
    Akilegna a ty te rurki windi w de kupilas?

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 13 listopada 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odp. 22 listopada mamy pierwsze szczepienie, zobaczymy co powie na to lekarz..

    Karo ja w nocy przystawiam małego we śnie jak się nie budzi.. zje przez sen i odkładam go, a moje cycki opróżnione. Może spróbuj malutką przystawić na śpiocha :)

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Może i kryzys. Ja wiem, że jak się laktacja stabilizuje to piersi wyglądają inaczej niż na początku. U mnie tez piersi są już bardziej miękkie, ale jak w nocy nie karmiłam przez więcej niż 4 godziny, to tryskałam mlekiem, a w ciągu kilku dni (a raczej nocy) zauważyłam różnicę. Wczoraj po ostatnim karmieniu zrobiłam jeszcze PP laktatorem, a od rana przystaneiam na rządanie. Kinga je w sumie co godzinę od 8 rano, bo coś jej jeździ po brzuszku, ale gazy i kupa idą bez problemu.
    Karo, u mnie dokładnie to samo, Agatka jadła dzisiaj co godzinę, a od kilku dni wieczorem nie mogła oderwać się od piersi, a i tak po godzinie na cycku był straszny płacz jak ja odrywalam, a później płacz, bo nalykala się powietrza i bolał ja brzuszek. Rozmawiałam z cdl i stwierdziła, że to na pewno kryzys laktacyjny, od tego czasu karmie 15 minut z jednej piersi i przechodzę na drugą na 15 minut i tak zmieniam aż Agatka padnie.

  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jakie macie leżaczki bujaczki? Musiałabym w końcu na jakieś się zdecydować i nie wiem..

    zpbnroeqnmec200u.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala_misia ja się troszkę orientowałem i większość jest jednak do 9 kg, więc stwierdziłam, że nie jest to aż istotne jaki wybierzemy (poza tym, żeby był bezpieczny). A wybraliśmy Lionelo Robin, a myśleliśmy nad Tiny love 2w1 albo Babybjorn (ten nie jest elektryczny i jest chyba do 2 lat).
    A Ty masz jakies na oku?

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam Tiny love 3w1, Agatka śpi w nim cały czas :)

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 13 listopada 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinkowa, u mnie to nie przejdzie, zmieniam pampersa przed każdym karmieniem, więc we dwie się wybudzamy ;) Pampers musi być zmieniony, bo często po takiej długiej przerwie jest już pełny na maxa. Poza tym nie lubię karmić na leżąco no i boję się zasnąć z maluchem i mężem. Żeby nie zdobił jej krzywdy przez sen musiałaby leżeć z brzegu łóżka i boje się, ze spadnie.

    Buko, ja w końcu z płaczącym dzieciakiem wyszłam na spacer, bo inaczej bym jej chyba krzywdę zrobiła. Jakoś mało cierpliwości miałam dziś rano. Na dworzu ją jak zwykle odcięło, chociaż na większych wertepach i w sklepie łypała na mnie jednym okiem. Spała ponad 3 godziny, nawet po powrocie do domu- pomimo tego, że ją muszę wnosić na rekach z piwnicy na 3 piętro. Teraz przy karmieniu tez wydziwia, nie idzie jej zmusić, żeby te 15 minut piła, po 10 max trzeba zmienić pierś. Mam już dość.

    Mała Misia ja mam Tiny Love 3 w 1, mnie było bardziej potrzebne mobilne łóżeczko niż bujaczek.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 13 listopada 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    orchidea33 wrote:
    U mnie tragedia noc, od 18 do 1.30 nie mogl usnac.dopiero teraz spi.
    Albo glodny albo przez bolacy btzuszek mysli ze glodny,prezy sie i baczki puszcza zastanawiam sie czy to nie przez zelazo co biore ? Bierze ktos z was zelazo i karmi piersia?
    Akilegna a ty te rurki windi w de kupilas?


    Tak w aptece mi zamówili. Jakieś niecałe 15€ zapłaciłam za 10 sztuk

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Olinkowa, u mnie to nie przejdzie, zmieniam pampersa przed każdym karmieniem, więc we dwie się wybudzamy ;) Pampers musi być zmieniony, bo często po takiej długiej przerwie jest już pełny na maxa. Poza tym nie lubię karmić na leżąco no i boję się zasnąć z maluchem i mężem. Żeby nie zdobił jej krzywdy przez sen musiałaby leżeć z brzegu łóżka i boje się, ze spadnie.

    Buko, ja w końcu z płaczącym dzieciakiem wyszłam na spacer, bo inaczej bym jej chyba krzywdę zrobiła. Jakoś mało cierpliwości miałam dziś rano. Na dworzu ją jak zwykle odcięło, chociaż na większych wertepach i w sklepie łypała na mnie jednym okiem. Spała ponad 3 godziny, nawet po powrocie do domu- pomimo tego, że ją muszę wnosić na rekach z piwnicy na 3 piętro. Teraz przy karmieniu tez wydziwia, nie idzie jej zmusić, żeby te 15 minut piła, po 10 max trzeba zmienić pierś. Mam już dość.

    Mała Misia ja mam Tiny Love 3 w 1, mnie było bardziej potrzebne mobilne łóżeczko niż bujaczek.
    To moja spała u mnie na brzuchu od 15 do 17.30, następnie zjadła i teraz... Je znowu, bo był atak histerii. U mnie jest ten problem, że mogłaby na jednej piersi wisieć godzinę, a później i tak złapać za drugą.

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 13 listopada 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy atak histerii od 17. Nawet babcia nie umie jej uspokoic. Opadam z sil. Gdybym byla sama to chyba juz bylabym cieniem czlowieka. Tyle sie naskacze ze aerobik wysiada.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

‹‹ 854 855 856 857 858 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ