PAŹDZIERNIKOWE TESTOWANIE 2017:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bass wrote:o 12.30
Kochana na spokojnie będzie dobrze :* ja tez się denerwuje żeby nie przyszła @. W sobotę mam termin ale testuje jutro tak bardzo chciałbym do was dołączyć. Trzymam kciuki żeby byli dobrze bo musi być dobrzeBass lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
plamienie nadal brązowe takie zmieszane ze sluzem. Mierzyłam w tym cyklu temp ale żeby się nie stresować to przez kilka dni nie mierzyłam. Moja temp ciążowa to 36.8 a linia graniczna to 36.2 Dzisiaj zmierzylam i było 36.7 więc jeszcze ok. Ale piersi już mnie nie bolą, a tak mniej więcej do przedwczoraj bolały Jejku jak się stresuje tym. Mdłości mam nadal ale już może z tych nerwów.
Najgorzej będzie jak na usg nic nie będzie jeszcze widać, lekarz mi będzie kazał dalej dophka brać i tyle. czekać -
nick nieaktualnyBass wrote:plamienie nadal brązowe takie zmieszane ze sluzem. Mierzyłam w tym cyklu temp ale żeby się nie stresować to przez kilka dni nie mierzyłam. Moja temp ciążowa to 36.8 a linia graniczna to 36.2 Dzisiaj zmierzylam i było 36.7 więc jeszcze ok. Ale piersi już mnie nie bolą, a tak mniej więcej do przedwczoraj bolały Jejku jak się stresuje tym. Mdłości mam nadal ale już może z tych nerwów.
Najgorzej będzie jak na usg nic nie będzie jeszcze widać, lekarz mi będzie kazał dalej dophka brać i tyle. czekać -
A ja się oczywiście zaczynam stresować brakiem jakichkolwiek objawów. Już mnie nawet piersi nie bolą ani troszkę. Dzisiaj coś mnie ćmi w dole brzucha. Rano byłam na beta-hcg zobaczymy wieczorem jak będą wyniki czy wszystko ok. Zaczynam się zastanawiać czy nie zacząć brać dupka?
-
nick nieaktualnykarolcia87 wrote:A ja się oczywiście zaczynam stresować brakiem jakichkolwiek objawów. Już mnie nawet piersi nie bolą ani troszkę. Dzisiaj coś mnie ćmi w dole brzucha. Rano byłam na beta-hcg zobaczymy wieczorem jak będą wyniki czy wszystko ok. Zaczynam się zastanawiać czy nie zacząć brać dupka?
Ja mam armie leków z progesteronem No ale u mnie to inna historia -
nick nieaktualny
-
Jestem już po wizycie. Plamienie już jakby ustalo. Gin zrobił mi usg mówiąc że raczej nie będzie nic widać. Ale znalazł kropkę. Hmm i teraz nie wiem bo chyba mówił że ma 1.5 mm i ze jak na ten dzień to ładna wielkość. A teraz czytam w necie że dziewczyny mają o wiele większe na tym etapie. Dał mi receptę i mamy czekać do przyszłego tygodnia. Z plamienie mówił że dużo dziewczyn tak ma i nie musi oznaczać to nic.
I mam polip w macicy jeszczepatuniek86 lubi tę wiadomość
-
Witajcie
Zrobiłam test wcześnie, bo 13 DPO, wyszła druga blada kreska, więc pobiegłam na betę: 171. W ten sam dzień plamiłam, więc kolejnego zrobiłam progesteron (58 ng/ml) i betę po 24 h (330). Czekam na jakiś 6-7 tydzień (?) na wizytę u gina, bo teraz raczej nie ma sensu. Dziś jest 15 DPO, plamienia już nie ma, więc nie panikuję. Mam nadzieję, że na wizycie zobaczę zarodek i wszystko będzie się rozwijać prawidłowo. Buziaczki :* -
Bass - ale się cieszę Jak widzisz nie ma się co negatywnie nakręcać Miałam to samo z wynikami bety - była moim zdaniem za mała Za dużo internetu też może nam szkodzić i - jak widać na Twoim przykładzie - nie zawsze informacje tam zawarte mają słuszność w naszych wyjatkowych przypadkach Zobaczysz na następnym usg piękne serce mikro-fasolki
Della - witamyBass lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Della wrote:Witajcie
Zrobiłam test wcześnie, bo 13 DPO, wyszła druga blada kreska, więc pobiegłam na betę: 171. W ten sam dzień plamiłam, więc kolejnego zrobiłam progesteron (58 ng/ml) i betę po 24 h (330). Czekam na jakiś 6-7 tydzień (?) na wizytę u gina, bo teraz raczej nie ma sensu. Dziś jest 15 DPO, plamienia już nie ma, więc nie panikuję. Mam nadzieję, że na wizycie zobaczę zarodek i wszystko będzie się rozwijać prawidłowo. Buziaczki :*
Witaj Ja jestem przed robieniem testu. Dla pewniejszego wyniku czekam do jutra. Dopiero wtedy umówię sie do ginekologa aby potwierdzić i być spokojniejsza. Gratuluje i bardzo się cieszę -
w_oczekiwaniu_na_cud wrote:Witaj Ja jestem przed robieniem testu. Dla pewniejszego wyniku czekam do jutra. Dopiero wtedy umówię sie do ginekologa aby potwierdzić i być spokojniejsza. Gratuluje i bardzo się cieszę
Właściwie to gdyby nie to, że się przeziębiłam i nie wiedziałam czy mogę jakieś leki wziąć to pewnie bym nie zrobiła tak wcześnie to nasz 4 miesiąc starań, więc im dłużej tym później testowałam -
Bass wrote:U mnie chyba nic z tego nie będzie. Plamienie wróciło czerwone. Zrobiłam 2 testy dla pewności. I prawie nie widać drugiej kreski. Jest tak słaba że trzeba się wpatrzeć (
Zamartwianie sie w niczym albsolutnie nie pomoze... polecam usiasc chwilke po ciemku i pomedytowac z 15 minut... potem 2 glebokie wdechy... zjedz tez cos dobrego... idz do sklepu i kup cos specjalnie na wieczor i tylko dla Ciebie:) zajmie ci to wszystko troche czasu i pozwoli ci sie zrelaksowac... najgorzej jest teraz siedziec przed komputerem i googlowac...Bass lubi tę wiadomość