Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
Przyszłam tu się trochę pożalić... Wczoraj byłam na wizycie, dowiedziałam się, że prawdopodobnie czeka mnie wcześniejsze rozwiązanie ciąży
to tylko teoria na razie ale i tak mam stresa... Powodem jest cukrzyca, dwa tygodnie temu dostałam insulinę, a w takich przypadkach często właśnie kończy się w 38tc... Bardzo się tego boję i nie chcę ani cv ani indukcji jutro idę na ktg do szpitala, zobaczę co mi powiedzą bo decyzja już tam ma być podejmowana, mój lekarz w zasadzie się ze mną pożegnał już...
-
ojej Katalina, przykro mi z powodu stresów na finiszu. Daj znać co w szpitalu powiedzieli, mam nadzieje, że jednak donosisz bez problemów do końca i urodzi się 22 maja . Trzymaj się i pisz jutro.
Ja mam masakrę z cera. Po prostu masakrę, nic nie prezesadzam.
Dakota -
U mnie test pozytywny
Dakota, kattalinna, Annie1981, Greetta, ktosiowa lubią tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
po poniedziałkowym ktg w szpitalu jestem dobrej myśliDakota wrote:ojej Katalina, przykro mi z powodu stresów na finiszu. Daj znać co w szpitalu powiedzieli, mam nadzieje, że jednak donosisz bez problemów do końca i urodzi się 22 maja . Trzymaj się i pisz jutro.
Ja mam masakrę z cera. Po prostu masakrę, nic nie prezesadzam. dziś jedziemy na USG, nie przewiduję, że nagle coś się popsuje, także raczej rodzimy zgodnie z planem 
w sobotę okulista - w końcu! Chyba ze 3 razy przekładana wizyta. Nikt mnie wprawdzie nie wysyła, ale chcę dla siebie sprawdzić czy na pewno nie będzie przeciwwskazań do sn.
Nie wiem jak to jest z cerą i włosami po porodzie, ile trwa zanim organizm wróci do normy speed ciąży czy wytworzy nową. Ale jak jest bardzo źle to może jednak dermatolog?
Dakota lubi tę wiadomość
-
Halo, jest tu kto jeszcze?
Ciekawe co u Ktosiowej...
Ja wczoraj kontrolnie w szpitalu na ktg. To był zły pomysł, żeby zaraz po długim weekendzie iść. Spędziłam 4 godziny na izbie no i na koniec dowiedziałam się, że mam dziś się zgłosić na oddział. Mąż nawet kanapki mi zrobił (wczoraj musiałam iść do sklepu po coś bo bym nie dała rady...). Jednak nie idę dziś. Udało mi się umówić wizytę u dermatologa, po dwóch mrozeniach moja nieszczęsna kurzajka odpadła, ale coś chyba jednak zostało, chcę to skontrolować. Także wybieram krioterapię zamiast ktg jutro się mogę kłaść choć nie po co 
Miłego dnia wszystkim
Greetta, Dakota lubią tę wiadomość
-
Katalina a jak w ogóle samopoczucie na finiszu? Przypomnij mi czy macie juz imie dla córeczki? I w ogóle jak wyprawka, jak wszystko?
Faktycznie tu spokojnie, to pewnie przez ta piękna pogodę tez się zastanawiam czy Ktosiowa jeszcz3 się odezwie i co u reszty dziewczyn. Na różowej już nie jestem w stanie nadążyć .
U nas OK, z karmieniem nie mam już problemu, wiec nasze spacery są naprawdę długie bardzo.
Annie1981 lubi tę wiadomość
Dakota -
Dakota, o dziwo samopoczucie dobre. Myślałam, że będzie jakoś bardziej nerwowo czy stresująco, ale jest po prostu spokój. Pewnie natura jakieś dragi już po mózgu rozlała z wyprawki brakuje jedynie wanienki - jedyna rzecz, którą do zakupu zostawiłam mężowi. Czyli może będzie jak wrócimy ze szpitala nie myślę o tym, nie przypominam, ojciec ma kąpać - jak nie kupi wanienki to będzie kombinował w misce albo umywalce. Ja mam tu zupełny luz wczoraj przyszedł materacyk, dziś skręcanie łóżeczka (naiwnie myślałam, że to już wczoraj będzie, ale wiadomo...). Jeśli czegoś brakuje, to są to drobiazgi typu linomag do pupy ale apteki blisko a liczę, że się nie przyda. U nas wyprawka kosmetyczna nie istnieje jako taka - z kupnych rzeczy drogeryjnych tylko olej ze słodkich migdałów mam, poza tym to, co w kuchni dostępne
Dzisiaj idę znowu na kontrolne ktg, w poniedziałek podobno już mam przyjść na oddział ale to dzisiaj będę wiedziała jak mi wpiszą zalecenie w karcie. Na razie tylko na gębę. Liczę na to, że szyjka dalej pracuje, chociaż wczoraj zamiast jej pomagać ruchem to przeleżałam cały dzień. Taki nastrój w środę już była miękka, ok 1,5cm i nawet z rozwarciem na opuszek. W poniedziałek jeszcze zamknięta i 2,5cm. Znaczy się coś dzieje.
Moje dziecko jeszcze chyba ma sporo miejsca, bo wierzga kończynami bardzo, a rzekomo na koniec już się uspokajają bo ciasno ale chyba nie jest duża, w przeciwieństwie to mamusi, to i przestrzeń jest.
Imienia nie mamy, nie myślimy o tym. Czekamy na małą - sama się przedstawi
Fajnie, że ub Was już dobrze z kp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2018, 07:39
Dakota lubi tę wiadomość
-
Katalina jak sobie przypominam to tez byłam spokojna do samego końca tzn w szpitalu już było co niego jak się okazało ze to tetno spada, ale do tego czasu luzik . Życzę Ci żeby Cię dobry nastrój nie opuszczał i daj znać jak po ktg. A co do wyprawki to ja do dziś nie mam wszystkiego a kilka rzeczy kupiłam niepotrzebnie. Ale was czeka cudowny czas, ja normalnie jak patrzę na zdjęcia Dominiki z pierwszego miesiąca to aż mnie za serce ściska i tęskni mi się jak była taka maleńka .
Greetta lubi tę wiadomość
Dakota
-
Dziewczyny, potrzebuję konkretnej pomocy w kwestii kp wpadamy właśnie w błędne koło z butlą
Ed: pomocy w sensie linka do poradnika, nie odnajdę się teraz w gąszczu internetowym. Dziś 3 doba, laktacja jeszcze się nie rozkręciła, muszę dawać butlę. No i jestem przerażona sytuacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 15:44
-
Kata a nie maja na szpitalu laktatorów zebyś mogla skorzystac i chociaz swoim dokarmic? laktatorem tez mozna laktacje rozkrecic, no i musisz jak najczesciej mala do piersi przystawiac doslownie bedziesz miala wrazenie ze co chwile i powinno sie rozkrecic.
Jednak najlepsza specjalistka w kp tutaj jest Annie jakis link wstawi, cos doradzi i zapewne pomoze, napisz do niej.
Trzymam kciuki
Annie1981, Carolline, kattalinna lubią tę wiadomość
Synio 02.02.2006 31tc cc Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 Synio 05.01.18 39tc sn 
-
Katalina i jak z laktacja? Jesteś jeszcze w szpitalu? Ja miałam fajna babę od laktacji w szpitalu i dużo p9mogla na początku. Jak się w ogóle czujesz? Jak odnajdujesz?
Ktosiowa No w końcu pisz co u Was? Jak Ktosik się miewa? Jak ty? Włosy już wiem, ze ci wypadają, u mńie to tez garściami za każdym przeczesańiem ręka, ale gorzej u mnie z cerą, wiec wyobraź sobie jaka musi być skoro wypadające garściami włosy mnie już ńie przerażają.
Greta a co u was?
U nas dziś 4 miesiące
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 20:47
Greetta, Annie1981, ktosiowa lubią tę wiadomość
Dakota -
Dakota wszyskiego dobrego na ta czworeczke dla malutkiej i kiedy to zlecialo a dopiero co rodzilysmy
Co do wlosow to u mnie tez garsciami by zbierac, gubie ich tyle co tesciowej pies
Pochlonieta jestem calkowicie Stasiem i szkola starszego syna. Dobrze, ze koniec roku bedziemy wiecej czasu razem spedzac
Na ostatnim szczepieniu pefiatra zadecydowala ze zaczynam rozszerzac diete choc maly dobrze przybiera na wadze. Zastanawiam sie czy to juz zaczac bo wtedy maly cycka odstawi, tego sie boje.
Co u Was?
Synio 02.02.2006 31tc cc Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 Synio 05.01.18 39tc sn
