#rodzew2026 LUTY❤️🍓
-
WIADOMOŚĆ
-
Cieszę się dziewczyny z dobrych wiadomości!
Zaglądam do Was, ale teraz trochę szaleństwo mam w domu bo mamy gości wiec brak czasu.
Dzisiaj bylam na krzywej, jakoś przeżyłam ale było ciężko.
A prenatalne mam dopiero w środę 🙈 dłuży mi się ten 1 trymestr niesamowicieassialbnn lubi tę wiadomość
-
Mamatrzechaniołków wrote:Cieszę się dziewczyny z dobrych wiadomości!
Zaglądam do Was, ale teraz trochę szaleństwo mam w domu bo mamy gości wiec brak czasu.
Dzisiaj bylam na krzywej, jakoś przeżyłam ale było ciężko.
A prenatalne mam dopiero w środę 🙈 dłuży mi się ten 1 trymestr niesamowicie
Za to ostatni trymestr leci jak szalony i zapewne znów będę zdziwiona, że „Ale jak to? Ja zaraz rodzę?” 😉Mamatrzechaniołków lubi tę wiadomość
-
Giosiek wrote:Z mojego doświadczenia wynika, że pierwszy trymestr ciągnie się najbardziej. Czasem mam wrażenie, że tylko czekam na koleją wizytę 😅
Za to ostatni trymestr leci jak szalony i zapewne znów będę zdziwiona, że „Ale jak to? Ja zaraz rodzę?” 😉 -
Zbieram się niedługo na usg aby zobaczyć się z Ktosiem ❤️😍 jeszcze tylko godzinka ...
Zosia667, Giosiek, Frida91, Julixxx lubią tę wiadomość
-
Hej 😉
Ja z doskoku czytam sobie co u Was 😉
Widzę że znacie już płeć, ale fajnie 🥰
My jeszcze musimy poczekać do końca miesiąca
Póki co powiedziałam już w pracy żeby potem nie było zaskoczenia jak będę chciała wziąć zwolnienie.
Zostało mi jeszcze powiedzieć mamie (choć podobno już siostrzenica się wygadała więc to tylko formalność).
We wtorek widzę się z bobo 🤩
Udanego weekendu 😉assialbnn, Julixxx lubią tę wiadomość
Starania od 10/2024
Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
Cyt+hpv: luty_ok
USG tarczycy: ok
TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
AMH: 1.340 (mediana 2.81)
D3: luty_>150 | maj_141
PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu
Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH
10cs Cud 😍
24.06 beta 410 | prog 25,40
26.06 beta 1217
02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
17.07 1,2cm ❤️
12.08 5,19cm 😍
20.08 🩺 prenatalne 😍 -
Zosia667 wrote:Hej 😉
Ja z doskoku czytam sobie co u Was 😉
Widzę że znacie już płeć, ale fajnie 🥰
My jeszcze musimy poczekać do końca miesiąca
Póki co powiedziałam już w pracy żeby potem nie było zaskoczenia jak będę chciała wziąć zwolnienie.
Zostało mi jeszcze powiedzieć mamie (choć podobno już siostrzenica się wygadała więc to tylko formalność).
We wtorek widzę się z bobo 🤩
Udanego weekendu 😉
Takie gorące newsy zawsze szybko się rozchodzą 😆🤣
Jak się czujesz? 😊Zosia667 lubi tę wiadomość
-
Mi też pani doktor mówiła że chyba będę mieć chłopca 😊 zobaczymy w poniedziałek czy coś się zmieniło.
Zorilla parka super ♥️
Asia jak tam ?assialbnn lubi tę wiadomość
♀️'89 ♂️'87
starania od 06.2023
AMH 1.2 🤔 drożność ✅ biopsja endo ➡️ 💊 histeroskopia ✅ IUI ❌ KIR BX ✅ Kariotypy ✅
13.06 kwalifikacja in vitro ✅
16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
30.06 5+3 CRL 2,8mm zarodek z echem
8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
14.07 7+3 CRL 1,5cm tętno 154/min
24.07 9+0 CRL 2,6cm
29.07 9+5 CRL 3,1cm
11.08 11+4 CRL 4,9cm ♥️ 163/min
18.08 prenatalne ⏳🤞
-
Jeju ja już też bardzo bym chciała wiedzieć kto tam zamieszkał 😍 a do prenatalnych jeszcze 2 tygodnie, oczywiście zaczyna już wjeżdżać nakręcanie się, bardzo powolutku póki co więc staram się kontrolować.
Na dodatek będę musiała jechać na nie sama bo mąż będzie akurat pierwszy tydzień w nowej pracy i nie dostanie wolnegonie wiem kto to bardziej przeżywa czy ja czy on, on by chciał na każdą wizytę chodzić no ale jest jak jest. Zabiorę go prywatnie innym razem 😀
Czekam na wieści co u Asi, gratuluję udanych wizyt i zdrowych dużych bobasów ❤️
assialbnn lubi tę wiadomość
👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️29
27 cs i mamy to ❤️
10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
5dpt ⏸️
6dpt 19 mIU/ml
8dpt 72 mIU/ml
10dpt 213 mIU/ml
13dpt 806 mIU/ml
17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
24dpt 6+1 migocze ❤️
9+4 crl 2,71 cm 😍
Niech ta chwila trwa 🥰 -
Prawie się wyrobiłam w 2h 🤪
Było trochę opóźnienia więc się zeszło.
Ktoś nadal pozostaje Ktosiem 🙈🩵🩷
CRL 8,2 cm
Wszystko jest tak jak powinno 😉Giosiek, Julixxx, Cyprysek , mmonika_, MroziaMM, zorilla94, Melka96, Nickki, Mamatrzechaniołków, Zosia667, Ola8999 lubią tę wiadomość
-
assialbnn wrote:Prawie się wyrobiłam w 2h 🤪
Było trochę opóźnienia więc się zeszło.
Ktoś nadal pozostaje Ktosiem 🙈🩵🩷
CRL 8,2 cm
Wszystko jest tak jak powinno 😉
Super, że wszystko dobrze. Najlepsza wiadomość z możliwych ☺️assialbnn lubi tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt! Uwielbiam czytać od Was wiadomości! ♥️ Zorilla, Asia, Dinozaurowa cieszę się z Waszych dobrych wiadomości. 🥹
Zorilla mi też zdążyły się krwotoki z jednej dziurki. Z trzy razy miałam w większych odstępach czasu tydzień- dwa tygodnie.
Asia mnie kusi, żeby pójść szybciej na jakąś prywatną wizytę i zobaczyć kto tam siedzi. Na NFZ mam dopiero 3.09 ale tam gorszy sprzed jest a kolejne prenatalne prawdopodobnie będę miała 29.09. Przecież ja dwa miesiące nie wytrzymam z tej niewiedzy 😂 ale pójść wydać i się nie dowiedzieć to też mi szkoda kasy.assialbnn lubi tę wiadomość
-
Irashka wrote:Gratuluję udanych wizyt! Uwielbiam czytać od Was wiadomości! ♥️ Zorilla, Asia, Dinozaurowa cieszę się z Waszych dobrych wiadomości. 🥹
Zorilla mi też zdążyły się krwotoki z jednej dziurki. Z trzy razy miałam w większych odstępach czasu tydzień- dwa tygodnie.
Asia mnie kusi, żeby pójść szybciej na jakąś prywatną wizytę i zobaczyć kto tam siedzi. Na NFZ mam dopiero 3.09 ale tam gorszy sprzed jest a kolejne prenatalne prawdopodobnie będę miała 29.09. Przecież ja dwa miesiące nie wytrzymam z tej niewiedzy 😂 ale pójść wydać i się nie dowiedzieć to też mi szkoda kasy.
Ps. Zapytałam Pana doktora jak to jest z tym I trymestrem i II 🙂 powiedział że dla większości lekarzy I trymestr kończy się 15+6 więc jeszcze inaczej niż mówi internet 😆 -
Cześć dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale czytam Was cały czas. Właśnie nadrobiłam kilka ostatnich dni.
Cieszę się razem z Wami z wszystkich udanych wizyt.
Ja w czwartek miałam prenatalne i niestety nie jest tak kolorowo jak u Was…
Doktor powiedział, że USG wzorcowe. Wszystko ok, ale zła biochemia zepsuła wyniki.
Wysokie ryzyko ZD.
We wtorek mam umówioną wizytę z genetykiem.
Myślę, że na 100% wykonam amniopunkcję.
Zastanawiam się też czy nie podjechać jutro do diagnostyki i nie zrobić sanco. Wyniki są w ciągu kilku dni, więc może chociaż trochę mnie uspokoją, ale wydaje mi się, że stu procentową pewność i spokój da mi tylko amniopunkcja. -
Dariaa^ wrote:Cześć dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale czytam Was cały czas. Właśnie nadrobiłam kilka ostatnich dni.
Cieszę się razem z Wami z wszystkich udanych wizyt.
Ja w czwartek miałam prenatalne i niestety nie jest tak kolorowo jak u Was…
Doktor powiedział, że USG wzorcowe. Wszystko ok, ale zła biochemia zepsuła wyniki.
Wysokie ryzyko ZD.
We wtorek mam umówioną wizytę z genetykiem.
Myślę, że na 100% wykonam amniopunkcję.
Zastanawiam się też czy nie podjechać jutro do diagnostyki i nie zrobić sanco. Wyniki są w ciągu kilku dni, więc może chociaż trochę mnie uspokoją, ale wydaje mi się, że stu procentową pewność i spokój da mi tylko amniopunkcja.
Tak sobie myślę, że może jest jakiś czynnik (lub czynniki), które to ryzyko u Ciebie zwiększyły? Np wiek, cukrzyca ciążowa czy coś innego?
Nie zapominaj, że pappa, to tylko statystyka. Pokazuje ilu kobietom o takich samych parametrach jak Twoje, urodziło się chore dziecko. Nie znaczy to wcale, że Twoje maleństwo ma ZD.
W Niemczech (gdzie mieszkam) tego badania pappa się nie wykonuje. W moim przypadku to akurat dobrze, bo z racji mojego wieku, wcześniejszego poronienia, ivf, cukrzycy, ryzyka zakrzepicy itd, to wyszłyby mi cuda na kiju 🫣
Osobiście zrobiłabym sanco (lub inny Nipt). Amniopunkcję dopiero wtedy, gdyby i to badanie potwierdziło ZD.
Ale to oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie. Uważam, że każda z nas powinna postępować zgodnie ze swoją intuicją.
Trzymam bardzo mocno kciuki, żeby okazało się, że ta pappa się myli 🍀🍀Dariaa^ lubi tę wiadomość
-
Dariaa^ wrote:Cześć dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale czytam Was cały czas. Właśnie nadrobiłam kilka ostatnich dni.
Cieszę się razem z Wami z wszystkich udanych wizyt.
Ja w czwartek miałam prenatalne i niestety nie jest tak kolorowo jak u Was…
Doktor powiedział, że USG wzorcowe. Wszystko ok, ale zła biochemia zepsuła wyniki.
Wysokie ryzyko ZD.
We wtorek mam umówioną wizytę z genetykiem.
Myślę, że na 100% wykonam amniopunkcję.
Zastanawiam się też czy nie podjechać jutro do diagnostyki i nie zrobić sanco. Wyniki są w ciągu kilku dni, więc może chociaż trochę mnie uspokoją, ale wydaje mi się, że stu procentową pewność i spokój da mi tylko amniopunkcja.
Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko okazało się dobrze! I żeby był to tylko niepotrzebny stres pappąDariaa^ lubi tę wiadomość
-
Dariaa^ wrote:Cześć dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale czytam Was cały czas. Właśnie nadrobiłam kilka ostatnich dni.
Cieszę się razem z Wami z wszystkich udanych wizyt.
Ja w czwartek miałam prenatalne i niestety nie jest tak kolorowo jak u Was…
Doktor powiedział, że USG wzorcowe. Wszystko ok, ale zła biochemia zepsuła wyniki.
Wysokie ryzyko ZD.
We wtorek mam umówioną wizytę z genetykiem.
Myślę, że na 100% wykonam amniopunkcję.
Zastanawiam się też czy nie podjechać jutro do diagnostyki i nie zrobić sanco. Wyniki są w ciągu kilku dni, więc może chociaż trochę mnie uspokoją, ale wydaje mi się, że stu procentową pewność i spokój da mi tylko amniopunkcja.Dariaa^ lubi tę wiadomość
-
Giosiek wrote:Daria, bardzo mi przykro, że wyniki pappy wyszły źle. Zdradzisz co to znaczy wysokie ryzyko?
Tak sobie myślę, że może jest jakiś czynnik (lub czynniki), które to ryzyko u Ciebie zwiększyły? Np wiek, cukrzyca ciążowa czy coś innego?
Nie zapominaj, że pappa, to tylko statystyka. Pokazuje ilu kobietom o takich samych parametrach jak Twoje, urodziło się chore dziecko. Nie znaczy to wcale, że Twoje maleństwo ma ZD.
W Niemczech (gdzie mieszkam) tego badania pappa się nie wykonuje. W moim przypadku to akurat dobrze, bo z racji mojego wieku, wcześniejszego poronienia, ivf, cukrzycy, ryzyka zakrzepicy itd, to wyszłyby mi cuda na kiju 🫣
Osobiście zrobiłabym sanco (lub inny Nipt). Amniopunkcję dopiero wtedy, gdyby i to badanie potwierdziło ZD.
Ale to oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie. Uważam, że każda z nas powinna postępować zgodnie ze swoją intuicją.
Trzymam bardzo mocno kciuki, żeby okazało się, że ta pappa się myli 🍀🍀
Wysoka B-HCG 4,619 MoM, papp-a 0,588.
Mam 32 lata, cukrzycy ani żadnych innych chorób przewlekłych nie mam. Wszystkie badania, które do tej pory robiłam zawsze wzorowe. USG też super wg lekarza. Nt 1,49, kość nosowa obecna itp.
Wiem, że to tylko statystyka, ale jestem od jakiegoś czasu na grupie na fb i czytam różne historie i się nakręcam.
Wiele dziewczyn przy idealnym USG miało ciążę z wadąwielu również test nipt dał również fałszywie prawidłowy wynik.
A u mnie jednak to ryzyko wysokie, bo 1:64.
Czym dłużej o tym myślę to tymbardziej jestem przekonana, że spokój da mi tylko amniopunkcja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia, 08:33
-
Bardzo mi przykro Daria, nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak teraz się czujesz i ile niepewności masz w sobie. Trzymam mocno kciuki za Twój spokój ducha, maluszka i dobre wyniki kolejnych badań.
Dariaa^ lubi tę wiadomość
-
Dariaa^ wrote:Wysoka B-HCG 4,619 MoM, papp-a 0,588.
Mam 32 lata, cukrzycy ani żadnych innych chorób przewlekłych nie mam. Wszystkie badania, które do tej pory robiłam zawsze wzorowe. USG też super wg lekarza. Nt 1,49, kość nosowa obecna itp.
Wiem, że to tylko statystyka, ale jestem od jakiegoś czasu na grupie na fb i czytam różne historie i się nakręcam.
Wiele dziewczyn przy idealnym USG miało ciążę z wadąwielu również test nipt dał również fałszywie prawidłowy wynik.
A u mnie jednak to ryzyko wysokie, bo 1:64.
Czym dłużej o tym myślę to tymbardziej jestem przekonana, że spokój da mi tylko amniopunkcja.
Rodząc córkę 10 lat temu oceniali ryzyko chorób tylko na podstawie usg (mówię o badaniach realizowanych przez nfz) wtedy nie było refundacji na testy itp. Wtedy lekarz robił usg potwierdzaj obecność kości nosowej i prawidłowej przeziarnistosci karkowej i kobieta chodziła dalej w ciąży w poczucie że dziecko jest zdrowe 🙂 Zastanawia mnie więc fakt vzy dzisiejsza dostępność do tego wszystko robi nam dobrze czy wręcz przeciwnie 🤷♀️