X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne #rodzew2026 LUTY❤️🍓
Odpowiedz

#rodzew2026 LUTY❤️🍓

Oceń ten wątek:
  • Bergamotka94 Autorytet
    Postów: 592 1238

    Wysłany: 29 czerwca, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fantaghiro wrote:
    Może, właśnie ta beta mi ani do jednej ani do drugiej miesiączki tak do końca nie pasuje, więc jestem trochę zdezorientowana. Bardziej by mi pasowała opcja z 4 tygodniem bo wtedy może jeszcze na urlopie w lipcu będę się dobrze czuła 😀 jutro będę dzwonić do gina żeby to zweryfikować

    Hej, mi się wydaje że taka beta na 7 tydzień to byłaby dość mała. Ja betę 3630 miałam 21 dpo czyli tydzień po spodziewanym terminie miesiączki. U Zosi beta w ogóle ma bardzo duże przyrosty, więc moze u Ciebie też tak jest? :)

    Ona 30
    💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
    Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,

    4cs 📌🍀

    26.05 (12 dpo) - ⏸️.
    17.06 - bije serduszko ❤️
    28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
    Rośnij dzidziusiu 🥹

    💫team #rodzew2026 🪄
  • Bergamotka94 Autorytet
    Postów: 592 1238

    Wysłany: 29 czerwca, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rożaa wrote:
    U mnie weekend informowania rodziców. Dzisiaj jesteśmy u moich.Pozytywnie przyjęli informacje o kolejnym wnuku lub wnuczce. Trochę w szoku, bo raczej byli już nastawieni tylko na jedno dziecko a tu taka miła niedpodzianka. Jutro jedziemy do rodziców męża, liczę na szybką wizytę.😂
    Update samopoczucia mdłosciowego jest taki, że wczoraj miałam nawet spoko dzień. Spoko bo nie leżałam cały dzień jak placek na kanapie, dałam radę sama odebrać syna z przedszkola i nawet wieczorem poszliśmy wszyscy na rower. Dzisiaj niestety już gorzej i bardzo ale to bardzo odbija się to na moim samopoczuciu psychicznym. Może to też te hormony ciążowe i fiksuje ale jak zaczyna mi być niedobrze to mam ochotę płakać. Mogłabym tylko żalić się i sama siebie pocieszać 🤡Skończyła mi się cierpliwość na takie samopoczucie.
    Miłego weekendu wszystkim

    No właśnie ja bardzo się zastanawiam kiedy informować rodziców - u nas nadal nie wie nikt, poza moją mamą 🙈 totalnie nie wiem kiedy będzie dobry moment żeby powiedzieć 🙊

    dinozaurowa lubi tę wiadomość

    Ona 30
    💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
    Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,

    4cs 📌🍀

    26.05 (12 dpo) - ⏸️.
    17.06 - bije serduszko ❤️
    28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
    Rośnij dzidziusiu 🥹

    💫team #rodzew2026 🪄
  • MroziaMM Autorytet
    Postów: 312 594

    Wysłany: 29 czerwca, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny :)
    Jak u Was jest ze sluzem/upławami/plamieniami doświadczacie czegoś takiego?? Bo ja nie wiem czy się martwić bo nie mam tak, że coś mnie mega boli ale pojawia mi sie przy siku taka wlasnie kawa z mlekiem i to już nie pierwszy raz.. przyznam, że ostatnie dni mialam bardzo nerwowe. Nie bralam luteiny za każdym razem jak to widzialam ale dzisiaj już wzielam bo w sumie chyba po tej luteinie znika. I nie mam jakis bólów i nie widać żadnej krwi żywej ani nic.
    Wiadomo zaboli czasami podbrzusze, cos zakuje ale to chyba normalne.
    Najbardziej martwi mnie to że emocjonalnie jestem najbardziej rozwalona.. znaczy dzisiaj już lepiej ale wczoraj to płakałam tak nie wiadomo czego..
    Wiec jak to u Was jest?? Na papierze i bieliźnie czysto ?

  • Nickki Autorytet
    Postów: 476 623

    Wysłany: 29 czerwca, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MroziaMM wrote:
    Hejka dziewczyny :)
    Jak u Was jest ze sluzem/upławami/plamieniami doświadczacie czegoś takiego?? Bo ja nie wiem czy się martwić bo nie mam tak, że coś mnie mega boli ale pojawia mi sie przy siku taka wlasnie kawa z mlekiem i to już nie pierwszy raz.. przyznam, że ostatnie dni mialam bardzo nerwowe. Nie bralam luteiny za każdym razem jak to widzialam ale dzisiaj już wzielam bo w sumie chyba po tej luteinie znika. I nie mam jakis bólów i nie widać żadnej krwi żywej ani nic.
    Wiadomo zaboli czasami podbrzusze, cos zakuje ale to chyba normalne.
    Najbardziej martwi mnie to że emocjonalnie jestem najbardziej rozwalona.. znaczy dzisiaj już lepiej ale wczoraj to płakałam tak nie wiadomo czego..
    Wiec jak to u Was jest?? Na papierze i bieliźnie czysto ?
    Ja biorę 3 razy dziennie utrogestan dopochwowo, dodatkowo zastrzyk neoparin i acard. I po tych lekach mam często delikatnie różowy śluz/plamienie, lekarz mówił że jest to częste przy stosowaniu tych leków.
    Może zbadaj sobie progesteron jak będziesz miała możliwość, żeby się upewnić czy to plamienie nie jest spowodowane tym. Skoro po luteinie znika.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca, 19:05

    Amh: 0,7
    Niedoczynność tarczycy
    Trombofilia
    Kariotypy:✔️
    Drożność jajowodów: ✔️

    Starania od 2022 roku.
    💔01.2024 Ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.

    1️⃣ Procedura IVF (krótki protokół)
    💉11.24 Punkcja. Pobranych 10 komórek, 6 zapłodnionych, 2 zarodki.
    11.24 Transfer ❌️
    12.24 FET ✅️
    💔01.25 8tc puste jajo..

    2️⃣ Procedura IVF (krótki protokół)
    💉17.03 Punkcja. Pobranych 8 komórek,5
    zapłodnionych, 4 zarodki.
    ❄️❄️❄️ 3 zdrowe zarodki
    28.05 FET
    7dpt 30 🥰
    16dpt USG pęcherzyk ciążowy w macicy
    23dpt serduszko 🩷



    preg.png
  • Natex Debiutantka
    Postów: 12 9

    Wysłany: 29 czerwca, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergamotka94 wrote:
    No właśnie ja bardzo się zastanawiam kiedy informować rodziców - u nas nadal nie wie nikt, poza moją mamą 🙈 totalnie nie wiem kiedy będzie dobry moment żeby powiedzieć 🙊
    Ja swoim i teściom powiedziałam, w pierwszej też powiedzieliśmy od razu po pozytywnej becie. No ale u nas też nie było większych problemów z zajściem w ciążę, gdyby były to pewnie powiedziałabym później

  • Julixxx Autorytet
    Postów: 373 644

    Wysłany: 29 czerwca, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolorlila myślałam o Tobie ostatnio, zastanawiałam się jak się czujesz. Współczuję Ci bardzo ale jakoś w głębi ducha liczę i mam nadzieję, że to wszystko jakiś błąd i błędne prognozy tego lekarza…trzymaj się 🫂

    👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
    🧔🏽‍♂️29

    27 cs i mamy to ❤️
    10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
    5dpt ⏸️
    6dpt 19 mIU/ml
    8dpt 72 mIU/ml
    10dpt 213 mIU/ml
    13dpt 806 mIU/ml
    17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
    24dpt 6+1 migocze ❤️
    9+4 crl 2,71 cm 😍
    13+1 crl 7,29 cm zdrowej dzidzi, prawdopodobnie jesteś dziewczynką 🩷

    preg.png

    Niech ta chwila trwa 🥰
  • Rożaa Ekspertka
    Postów: 168 93

    Wysłany: 29 czerwca, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MroziaMM wrote:
    Hejka dziewczyny :)
    Jak u Was jest ze sluzem/upławami/plamieniami doświadczacie czegoś takiego?? Bo ja nie wiem czy się martwić bo nie mam tak, że coś mnie mega boli ale pojawia mi sie przy siku taka wlasnie kawa z mlekiem i to już nie pierwszy raz.. przyznam, że ostatnie dni mialam bardzo nerwowe. Nie bralam luteiny za każdym razem jak to widzialam ale dzisiaj już wzielam bo w sumie chyba po tej luteinie znika. I nie mam jakis bólów i nie widać żadnej krwi żywej ani nic.
    Wiadomo zaboli czasami podbrzusze, cos zakuje ale to chyba normalne.
    Najbardziej martwi mnie to że emocjonalnie jestem najbardziej rozwalona.. znaczy dzisiaj już lepiej ale wczoraj to płakałam tak nie wiadomo czego..
    Wiec jak to u Was jest?? Na papierze i bieliźnie czysto ?
    Emocjonalnie też czuję się kiepsko. Jest mi smutno i ten stan złego samopoczucia tylko to potęguje. Często chce mi się płakać, wkręcam sobie jakieś dziwne scenariusze. Ale mamy prawo się tak czuć, burza hormonów, widmo nadchodzących zmian. Trzeba przetrwać 😘

    2020 🩵
    2026 ?
  • Rożaa Ekspertka
    Postów: 168 93

    Wysłany: 29 czerwca, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natex wrote:
    Ja swoim i teściom powiedziałam, w pierwszej też powiedzieliśmy od razu po pozytywnej becie. No ale u nas też nie było większych problemów z zajściem w ciążę, gdyby były to pewnie powiedziałabym później
    Ja powiedziałam dość szybko, wydaje mi się że po mnie widać że coś się dzieje 🤢 dzisiaj jak teściu mnie zobaczył to powiedział „ wyglądasz jakbyś miała kaca. Byliście gdzieś ?” Powiedziałam że jestem w ciąży 😜 najszybsze poinformowanie ever

    2020 🩵
    2026 ?
  • Julixxx Autorytet
    Postów: 373 644

    Wysłany: 29 czerwca, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MroziaMM wrote:
    Hejka dziewczyny :)
    Jak u Was jest ze sluzem/upławami/plamieniami doświadczacie czegoś takiego?? Bo ja nie wiem czy się martwić bo nie mam tak, że coś mnie mega boli ale pojawia mi sie przy siku taka wlasnie kawa z mlekiem i to już nie pierwszy raz.. przyznam, że ostatnie dni mialam bardzo nerwowe. Nie bralam luteiny za każdym razem jak to widzialam ale dzisiaj już wzielam bo w sumie chyba po tej luteinie znika. I nie mam jakis bólów i nie widać żadnej krwi żywej ani nic.
    Wiadomo zaboli czasami podbrzusze, cos zakuje ale to chyba normalne.
    Najbardziej martwi mnie to że emocjonalnie jestem najbardziej rozwalona.. znaczy dzisiaj już lepiej ale wczoraj to płakałam tak nie wiadomo czego..
    Wiec jak to u Was jest?? Na papierze i bieliźnie czysto ?

    U mnie jest jakoś dziwnie. Nie mam plamień ani upław, ale co do śluzu to jest tak wodnisty, dosłownie czuję jak ze mnie kapie. Nie ma żadnego koloru ani zapachu, dosłownie jakbym miała wodnisty katar inną częścią ciała 😂🙈 chatgpt mówi że to normalne przy braniu progesteronu, więc narazie staram się nie zwracać na to uwagi, spytam lekarza w piątek.
    A co do humorów to niestety u mnie to samo :( smutek, płaczki i czarne scenariusze w głowie. Stany lękowe chyba mi się uaktywniły znowu, każda rzecz którą zrobię sprawdzam z chatemgpt czy nie zaszkodzi kropce… Bogu dzięki że on potrafi dobrze uspokoić, bo szukając sama w Google już bym pewnie padła na zawał 😵‍💫 balansuję na granicy obłędu, liczę że w piątek się uspokoję.

    👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
    🧔🏽‍♂️29

    27 cs i mamy to ❤️
    10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
    5dpt ⏸️
    6dpt 19 mIU/ml
    8dpt 72 mIU/ml
    10dpt 213 mIU/ml
    13dpt 806 mIU/ml
    17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
    24dpt 6+1 migocze ❤️
    9+4 crl 2,71 cm 😍
    13+1 crl 7,29 cm zdrowej dzidzi, prawdopodobnie jesteś dziewczynką 🩷

    preg.png

    Niech ta chwila trwa 🥰
  • MroziaMM Autorytet
    Postów: 312 594

    Wysłany: 29 czerwca, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A juz myślałam, że tylko ja tak schizuje.
    No humory u mnie bardzo różne.. a raczej dominuje czarny humor 😅 chociaz zaskaujace jest to jak szybkoo moze sie to zmienić.

  • Lillka Ekspertka
    Postów: 176 164

    Wysłany: 29 czerwca, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MroziaMM wrote:
    Hejka dziewczyny :)
    Jak u Was jest ze sluzem/upławami/plamieniami doświadczacie czegoś takiego?? Bo ja nie wiem czy się martwić bo nie mam tak, że coś mnie mega boli ale pojawia mi sie przy siku taka wlasnie kawa z mlekiem i to już nie pierwszy raz.. przyznam, że ostatnie dni mialam bardzo nerwowe. Nie bralam luteiny za każdym razem jak to widzialam ale dzisiaj już wzielam bo w sumie chyba po tej luteinie znika. I nie mam jakis bólów i nie widać żadnej krwi żywej ani nic.
    Wiadomo zaboli czasami podbrzusze, cos zakuje ale to chyba normalne.
    Najbardziej martwi mnie to że emocjonalnie jestem najbardziej rozwalona.. znaczy dzisiaj już lepiej ale wczoraj to płakałam tak nie wiadomo czego..
    Wiec jak to u Was jest?? Na papierze i bieliźnie czysto ?
    U mnie dwa razy było plamienie, za pierwszym razem lekarz przepisał mi duphaston i po nim zniknęło, może też potrzebujesz, warto skonsultować.
    Lekarz kazał mi zmniejszyć dawkę dupka ale od czwartku znowu mi się pojawiły plamienia 🫣 Dzisiaj zwiększyłam dawkę i jutro jadę do lekarza sprawdzić czy tam wszystko okej, bo wczoraj plamienie było bardziej obfite i ciemniejsze 🥺

    👰‍♀️29 🤵32

    Starania od 2021
    Z pomocą medyczną od 2024 👩‍⚕️
    07.04 sonoHSG
    3x IUI ❌

    04.06 ⏸️ 😍 naturals
    30.07 I prenatalne 🩵
  • mmonika_ Przyjaciółka
    Postów: 107 187

    Wysłany: 29 czerwca, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MroziaMM wrote:
    A juz myślałam, że tylko ja tak schizuje.
    No humory u mnie bardzo różne.. a raczej dominuje czarny humor 😅 chociaz zaskaujace jest to jak szybkoo moze sie to zmienić.
    Mi to się wydaje, że język mi się wyostrzył 🫣 najpierw powiem, może później pomyślę 😂 Wczoraj soczyste awanti z mężem, ale jakoś ostatnio łatwiej mnie wyprowadzić z równowagi. Dzisiaj za to byłam grzeczna 😇

    Julixxx, MroziaMM lubią tę wiadomość

    👩🏻 33. 👨🏻 37.

    Pierwsza ciąża w 2024 💔😢

    01.06.2025 ⏸️
    12.06.2025 aż 0,29 cm 🍓
    03.07.2025 Okruch ma 2,26 cm 😍
    15.07.2025 Maleństwo 3,80 cm 😍
    29.07.2025 na 95% Synek 🩵 aż 6,43 cm. Niskie ryzyka 🙏🏻
    26.08.2025 Synek rośnie jak na drożdżach 🩵

    #rodzęw2026 🎈

    preg.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4377 4379

    Wysłany: 29 czerwca, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, nieśmiało się do was przyłącze.

    Moja historia jest dziwna. Zacznijmy od tego że moje cykle to jakiś niesmieszny żart. Są maksymalnie rozjechane. Jednego synka mam z owulacja w 30 dc. I tym razem raczej będzie podbnie. Test pozytywny wyszedl mi wczoraj w 43 dc wcześnie testowałam we wtorek było biało. Aplikacja mówi że urodzę w lutym więc dołączam:) pierwsza wizytę mam🗓 11 lipca. Stres mam niemiłosierny zwłaszcza że moja poprzednia ciąża skończyła się poronienie a ta starliśmy się dwa lata.
    Miałam po drodze masę badań , stymulacja. I powiem szczerz ostatnio totalnie odpuściliśmy temat. Olałam sprawę i pogodziłam się z tym że już więcej dzieci mieć nie będę więc nadal jestem w głębokim szoku

    MroziaMM, assialbnn, dinozaurowa, Julixxx lubią tę wiadomość

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Badania prenatalne czyżby 🩷?

    preg.png
  • Julixxx Autorytet
    Postów: 373 644

    Wysłany: 29 czerwca, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    Cześć dziewczyny, nieśmiało się do was przyłącze.

    Moja historia jest dziwna. Zacznijmy od tego że moje cykle to jakiś niesmieszny żart. Są maksymalnie rozjechane. Jednego synka mam z owulacja w 30 dc. I tym razem raczej będzie podbnie. Test pozytywny wyszedl mi wczoraj w 43 dc wcześnie testowałam we wtorek było biało. Aplikacja mówi że urodzę w lutym więc dołączam:) pierwsza wizytę mam🗓 11 lipca. Stres mam niemiłosierny zwłaszcza że moja poprzednia ciąża skończyła się poronienie a ta starliśmy się dwa lata.
    Miałam po drodze masę badań , stymulacja. I powiem szczerz ostatnio totalnie odpuściliśmy temat. Olałam sprawę i pogodziłam się z tym że już więcej dzieci mieć nie będę więc nadal jestem w głębokim szoku

    Witamy witamy 🫶🏻 i kciuki trzymamy 😃 robiłaś betę?

    👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
    🧔🏽‍♂️29

    27 cs i mamy to ❤️
    10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
    5dpt ⏸️
    6dpt 19 mIU/ml
    8dpt 72 mIU/ml
    10dpt 213 mIU/ml
    13dpt 806 mIU/ml
    17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
    24dpt 6+1 migocze ❤️
    9+4 crl 2,71 cm 😍
    13+1 crl 7,29 cm zdrowej dzidzi, prawdopodobnie jesteś dziewczynką 🩷

    preg.png

    Niech ta chwila trwa 🥰
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4377 4379

    Wysłany: 29 czerwca, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julixxx wrote:
    Witamy witamy 🫶🏻 i kciuki trzymamy 😃 robiłaś betę?
    Nie i nie wiem czy będę, za dużo nerwów to kosztuje.... przechodziłam już koszmar nieprawidłowej bety i chyba nie chce tego powtarzać.

    dinozaurowa lubi tę wiadomość

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Badania prenatalne czyżby 🩷?

    preg.png
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1241 2372

    Wysłany: 29 czerwca, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergamotka94 wrote:
    No właśnie ja bardzo się zastanawiam kiedy informować rodziców - u nas nadal nie wie nikt, poza moją mamą 🙈 totalnie nie wiem kiedy będzie dobry moment żeby powiedzieć 🙊

    Ja jeszcze nikomu nie powiedziałam w swoim gronie,
    Za to chłop już wygadał tu i tam.
    Ja poczekam do wizyty u lekarza jak już będzie wszystko czarno na białym.

    Starania od 10/2024

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 1,2cm ❤️
    12.08 5,19cm 😍
    20.08 6,49cm 😍🩵
    09.09 10,7cm ♂️

    preg.png
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1241 2372

    Wysłany: 29 czerwca, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy możecie mi podpowiedzieć.
    Robiłam dwa razy będę, raz proga.
    Wizyta zaplanowana na potem (bo liczy mi się dupek).
    Czy do tego czasu coś jeszcze powinnam zrobić ?
    Ja dalej nie wierzę, żadnych objawów nic, jakby mi się to wszytsko śniło.
    Ps. Jedynie co to nie mam kompletnie ochoty na słodycze i chipsy, a normalnie pewnie bym sobie nie odmówiła.

    Starania od 10/2024

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 1,2cm ❤️
    12.08 5,19cm 😍
    20.08 6,49cm 😍🩵
    09.09 10,7cm ♂️

    preg.png
  • dinozaurowa Przyjaciółka
    Postów: 65 61

    Wysłany: 29 czerwca, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergamotka94 wrote:
    No właśnie ja bardzo się zastanawiam kiedy informować rodziców - u nas nadal nie wie nikt, poza moją mamą 🙈 totalnie nie wiem kiedy będzie dobry moment żeby powiedzieć 🙊

    Moja połówka naciska żeby powiedzieć dopiero po prenatalnych. Na ten moment 7t+2. Wie tylko dwoje zaufanych przyjaciół. A ja sama nie wiem. Chyba nie jestem jeszcze gotowa na bycie obsypaną gratulacjami, zwłaszcza że nie widziałam jeszcze serduszka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca, 23:36

    👩🏻‍🦰 + 🧔🏻 + 💙

    6.06 ⏸️
    11.06 pęcherzyk + pierścień żółtkowy
    2.07 ❤️ 150/1min
    30.07 💙 5 centymetrowy rozrabiaka
    1.08 🩺 I USG

    preg.png
  • dinozaurowa Przyjaciółka
    Postów: 65 61

    Wysłany: 29 czerwca, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A kolejną osobą która się dowie to mój menadżer w pracy. Miałam jechać w lipcu na delegację i muszę się z tego wymiksować bo mi objawy nie dają żyć

    👩🏻‍🦰 + 🧔🏻 + 💙

    6.06 ⏸️
    11.06 pęcherzyk + pierścień żółtkowy
    2.07 ❤️ 150/1min
    30.07 💙 5 centymetrowy rozrabiaka
    1.08 🩺 I USG

    preg.png
  • Spuromix Autorytet
    Postów: 1034 791

    Wysłany: 30 czerwca, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oo przez weekend już mamy zmianę tematu a chciałam się odnieść do L4 🤭

    Ja w pracy już powiedziałam... Pracuje bardziej sezonowo w górach w agroturystyce, szefostwo wie delikatnie im dałam znać że po gorącym sezonie będą musieli kogoś szukać na moje miejsce 🥹czyli będę chciała pracować do zimy (szef się śmieje i mówi że do porodu on mnie odstawić na porodówkę 🤣)kurcze cieszyli się bardziej niż mąż 🥹 jeszcze nie odeszłam nie urodziłam a już pytają czy i kiedy wracam 🤭

    Rodzice dowiedzą się pewnie kiedyś przy okazji jakiejś wizyty (z moją mamą raczej rzadko się widujemy) a mam zamiar kupić koszulkę "awansowałam na starszą siostrę"

    Dzisiaj przed 12 wizyta 😍 jadę zobaczyć się z groszkiem 🥹

    Życzę wam miłego dnia 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 06:16

    assialbnn, Giosiek, Julixxx lubią tę wiadomość

    age.png
‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ