X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera znasz bajkę o tymitunie?
    Jakie niedotrwam? Popatrz na Kark sama lekarka nie wierzyła że coś z tego będzie ,więc się proszę tu nie mazgaic będzie dobrze bo nie ma wyjścia ,musi być. Lez grzecznie i wypoczywaj

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera wrote:
    Nie zakłada najgorszego ale też nie wyklucza bo stać się może niestety wszystko. No cóż trzeba czekać..
    Dokładnie, ja miałam krwotoki i odklejoną kosmówkę, a moja gin od razu mnie na poronienie spisała. Będzie dobrze, nos do góry, znajdz sobie książki fajne albo zostań fanką nowego serialu i wytrwasz do wizyty. A na niej usłyszysz, że bobo duże, zdrowe, a krwiaka nie ma 😊

    Tinnera, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera wrote:
    Szczęśliwa trzymaj się! Pamiętam ten początek oj ciężki był na każdym kroku płakałam.

    A ja zaś nie wiem czy dotrwam..
    Mam tego krwiaka który zaczął się odklejać stąd ta brzydka wydzieliną na początku a teraz już krew, do luteiny dołożył mi duphaston no i jak najwięcej odpoczywać.. nie wiem ale słabo to widzę 😪
    Kochana trzeba wierzyć, że będzie dobrze!
    To jedyna rzecz jaka mnie uratowała i modlilam się o każdy dzień ciąży.

    Mówię to ja, która miała ciężka operacje narządów rodnych w 12 tc, wielkiego krwiaka, łożysko przodujace centralnie wyrastające w blizne, co chwilę krwawienia, skurcze, skracajaca się szyjkę. Ani jeden lekarz nie dawał szansy każdy mówił, że poronię ale ja wierzyłam, że uda mi się donosić do bezpiecznego czasu. I zobacz mój cud ma już 6 Mc. Więc głowa do góry i myślimy pozytywnie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2019, 22:37

    Tinnera, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • Tinnera Autorytet
    Postów: 382 189

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny ale same wiecie że czasem się tak nie da. Oczywiście modlę się by wszystko było dobrze ale po ostatnim poronieniu trudno o dobre myśli.



    "Troszkę Nas Jest.."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera wrote:
    Dzięki dziewczyny ale same wiecie że czasem się tak nie da. Oczywiście modlę się by wszystko było dobrze ale po ostatnim poronieniu trudno o dobre myśli.
    Tinnera pewnie, że to normlane. Ja pierwsze 2 tygodnie, póki mocno krwawiłam cały czas czytałam tylko o poronieniach, badaniach po itd.
    Ale skoro lekarz Cię nie przekreśla to może nie jest tak źle jak myślisz i tylko złapałaś doła 😊

  • Tinnera Autorytet
    Postów: 382 189

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark zakamuflowany na maksa wrote:
    Tinnera pewnie, że to normlane. Ja pierwsze 2 tygodnie, póki mocno krwawiłam cały czas czytałam tylko o poronieniach, badaniach po itd.
    Ale skoro lekarz Cię nie przekreśla to może nie jest tak źle jak myślisz i tylko złapałaś doła 😊

    Pewnie tak jest. Dzięki Wam dziewczyny za wsparcie 🥰



    "Troszkę Nas Jest.."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęczowa nieeee 😞!

    My po wizycie ☺
    Szyjka się utwardziła dzięki lutce, jest tylko lekko otwarta i ma ponad 3cm. Także mam pozwolenie na wesele i wakacje nad morzem, ale bez szaleństw 😉
    Synuś nadal jest synusiem, czas sobie wbić do głowy, że trzeciej kobietki nie będzie, bo pyrtuś sterczał na 3d jak maczuga 😌
    Podczas edukacji położna poleciła mi szpital, gdzie ona pracuje, jest tylko 15min od domu teściów. Jak opinie będą w necie pozytywne to chyba się zapiszę na zwiedzanie 😀
    Maluch ma głowę i nóżki na 26+6, a brzuszek na 25+0 z wagi 860g, ale ginka mówiła, że jakbym weszła 30min wcześniej to brzuszek byłby większy, bo młody przed usg musiał się wysikać i pewnie waga byłaby pod 1kg... 😯
    Ale waga nieważna, oby tylko z główką nie poszedł w ślady najstarszej siostry i nie miał baniaka na 36cm, bo nie wiem jak moje krocze to zniesie 😅

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark Super wieści moja droga ❤❤.

    pawojoszka A co tam u Was kochana ❤😘.

    A u mnie wszystko jest oki Dominik nic nie daje mi zrobić i nic ja niego nie działa, ani muzyka relaksacyjna , ani szum nawet bujaczek leżaczek nic tylko na ręce i cyc już nie mam sił jestem wykończona Ania też wymaga uwagi chodzi i zaczepia i nie rozumie co do niej się mówi mąż mi bardzo pomaga . Już nawet myślę czy nie przejść na mm gdyż tak zje z jednej piersi , zje z drugiej jak poczuje że jeszcze mam pokarm to znów mu daje a potem znów szuka cyca więc chyba się nie najada .

    kark zakamuflowany na maksa lubi tę wiadomość

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia wrote:
    kark Super wieści moja droga ❤❤.

    pawojoszka A co tam u Was kochana ❤😘.

    A u mnie wszystko jest oki Dominik nic nie daje mi zrobić i nic ja niego nie działa, ani muzyka relaksacyjna , ani szum nawet bujaczek leżaczek nic tylko na ręce i cyc już nie mam sił jestem wykończona Ania też wymaga uwagi chodzi i zaczepia i nie rozumie co do niej się mówi mąż mi bardzo pomaga . Już nawet myślę czy nie przejść na mm gdyż tak zje z jednej piersi , zje z drugiej jak poczuje że jeszcze mam pokarm to znów mu daje a potem znów szuka cyca więc chyba się nie najada .


    Dobrze, ze sie dobrze czujecie - poza zmeczeniem oczywiscie. Co do nienajadania -- a moze po prostu ma silna potrzebe ssania? Moze smoczek a nie mm?

    kark zakamuflowany na maksa lubi tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa popieram Laurke - prędzej smoczek 😊

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze pytanie czy mu sie ulewa?

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    A jeszcze pytanie czy mu sie ulewa?


    Żadko smoczka nie chce i z Campol dałam i z nuk za każdym razem wypluwa . Ja jestem ogólnie przeciwna co do smoczka Marysia moja do 2 przeszło lat ssała i ciężko było mi ja oduczyć Gabrysi i Grzesiowi nie podpasowały smoczki Gabrysia ssała kciuk Ania to rok ssała smoczek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2019, 17:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to albo smoczek albo cyc.
    Ile je z jednej piersi? Może za krótko, np 2-3min i nie zdąży mu napływać tłuste mleko i je tylko chude? Bo z pokarmem jest tak, że do 5min leci taka bardziej woda do przepijania, a zupka do najedzenia jest dopiero potem 😉 Może je za krótko i tylko jest "napity", a nie "najedzony".

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje coreczki byly niesmoczkowe. Starsza ssala 6 miesiecy tylko do drzemek a jak zasnela, to wypluwala i to bylo idealne. Mlodszej probowalismy dac najrozniejsze ksztalty i rodzaje i ani ja ani maz nie odnieslismy sukcesu, takze rozumiem.

    A skoro mu sie nie ulewa, to moze faktycznie jest zarloczny ;) Bo takie ssanie piersi jednej i drugiej na przemian moze byc o tyle zdradliwe, bo mleko bedzie dalej lecialo i sie zacznie przejadac i zwracac. Ale skoro nie zwraca, to OK.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark zakamuflowany na maksa wrote:
    No to albo smoczek albo cyc.
    Ile je z jednej piersi? Może za krótko, np 2-3min i nie zdąży mu napływać tłuste mleko i je tylko chude? Bo z pokarmem jest tak, że do 5min leci taka bardziej woda do przepijania, a zupka do najedzenia jest dopiero potem 😉 Może je za krótko i tylko jest "napity", a nie "najedzony".

    Je dość dużo aż piersi mam takie lekkie , nie dawno wstał mn słyszę była jakoś 17.30 teraz dochodzi 18 a mały nadal cyca się domaga a zjadł już z dwóch nie wiem mało mleka mam czy co dużo zjadłam pije wodę mineralną

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może wcześniejszy kryzys laktacyjny? Pierwszy jest zazwyczaj jak dziecko ma 3 tygodnie. Spróbuj mu najbliższe 2 dni dawać mleko cały czas jak chce, jak za 3 dni nadal będzie to samo to albo inny smok albo poradnia laktacyjna ew mm, skoro już Cię to tak męczy.

    Chociaż ja bym próbowała z innym smokiem jak już nic nie pomoże i będziesz bardzo zmęczona, ja najstarszą "załapałam" na gumowego (silikonowych nie chciała) i kropelkę Cebionu na nim 😂

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa twoje dziecko ma ponad 5 kg pewnie niedługo dobije do6 potrzebuje więcej niż dzieci w jego wieku a twoja laktacja może jeszcze nie nadążać . Możesz pić słud jęczmienny albo fermatikel,choć slud tańszy ja zamawiałam na allegro ale powinien też być w sklepach zielarskich . Mój Wojtuś też urodził się duży i też potrzebował duuuzo . Piersi się w końcu dostosują. Możesz podać mm to żadna zbrodnia i nie oznacza od razu rezygnacji z kp. Ja na początku karmienia też czasem musiałam podać mm a potem jak laktacja ruszyła na dobre już nie potrzebowałam dokarmiać. Pytanie tylko czy Dominik jak nie chce smoczka ,czy będzie chciał butelkę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2019, 20:32

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa a pijesz dużo? Ja na początku piłam około 3 litry wody. A z cyckami jest tak, że maluch na początku potrafi wisieć prawie cały czas ale on tylko "zamawia" pokarm i pewnie chce cały czas bo jest poprostu duży i może potrzebuje troszkę więcej i daje cyckom znać żeby więcej pokarmu produkowały i jest jeszcze jedna sprawa dziecko czuje się bezpiecznie przy piersi. U nas początki były dość trudne. Młody wisiał prawie cały czas średnio co godzinę. Potrafił też zjeść i za 15 minut znowu ale po czasie to się ustabilizowalo. A teraz przez ten upał też chciałby co chwilę cycka, bo poprostu chce mu się pić.

    I polecam piwo bezalkoholowe na laktacje😉

    Edit jak podasz mm to będzie powoli droga to zakończenia laktacji (z starszymi tak zrobiłam i żałuję bo wtedy takiej wiedzy nie posiadałam jak teraz)

    A tutaj link do strony, która stworzyły dziewczyny z forum i warto poczytac

    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko/karmienie-piersia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2019, 09:06

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga no z tym podaniem mm to nie zgodzę się z tobą . Moje każde dziecko dokarmiała na początku bo u mnie laktacja długo się rozkręca a potem każde karmiłam piersią do około 8 miesiąca bo w tedy zazwyczaj powoli odstawiam bo dziecko je już praktycznie wszystko. Z Szymkiem miałam zamrożony cały zamrażalnik woreczków z pokarmem bo tyle miałam że musiałam odciągać,nie wierzę w te wszystkie propagandy blogowe. Nie uważam że matka powinna być cierpietnica bo to jej obowiązek . Czasem poprostu nie możemy pozwolić sobie na to żeby dziecko wisiało na nas cały dzień bo inne dzieci też nad potrzebują i obowiązki w domu same się nie zrobią . Oczywiście przystawiać jak naj czesciej ,ale podanie mm nie oznacza zaraz końca kp. Pozatym dziecko jak niedojada i jest ciągle głodny, to też nie jest dobrze.

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka napisałam tylko radę.
    Jeśli dziecko potrzebuje być dłużej przy piersi niż pół godziny to niech będzie. Ja nie mówię, że ma być na piersi 24/h na dobę. Tylko tyle ile potrzebuje. Niestety przy cycu dziecko szybciej się męczy bo pracuje ciężej przy ssaniu. Są dzieci które jedzą 10minut i zasypiają a są takie co potrzebują 40minut. Każde dziecko jest inne i nie da się wstawić w statystyki

‹‹ 196 197 198 199 200 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ