X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
Odpowiedz

🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞

Oceń ten wątek:
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1216 628

    Wysłany: 14 marca, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggy też szukam laktotora, póki co jeszcze nie przeglądałam tego tematu, więc jak będą jakieś poleconka to z chęcią skorzystam. Ja chcę wprowadzić butle praktycznie od razu żeby i też mąż mógł karmić.

    age.png

    preg.png
  • aswalda Autorytet
    Postów: 713 838

    Wysłany: 14 marca, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam zawziętość przy kp, ja nie dawałam rady psychicznie i nie mogłam wytrzymać bólu. Mnie karmienie piersia bolało okropnie i nie mówię tu o pogryzionych sutkach. dokarmialam w ukryciu córkę bo był wlasnie terror laktacyjny i położne nie chciały dawać tego gotowego mleka. A moja mała bardzo dużo chciała jeść. Syn to po 30 zjadał a ona 60 i więcej na raz. Syna karmiłam prawie miesiąc piersią ale na przemian z mm, bo nie przybierał a córkę tylko tydzień i poddałam się. Nie uważam tego jednak za jakąś porażkę. Nie chorowali jakoś bardziej. Teraz nie wiem co będzie. Myślę o laktatorze, bo ściąganie mnie nie bolało, żeby chociaż trochę tego mojego mleczka dostała.
    Czy myśli któraś z Was o muszlowym?

    Po wczorajszej wizycie jestem uspokojona. Nowy/stary lekarz okazał się dobrym wyborem. (Prowadził mi poprzednia ciążę) Po tylu latach mnie poznał :) pocieszył mnie z tą trisomia. Powiedział, że jeszcze nie spotkał się z tym, żeby dziecko było chore na ZD a USG wychodziło super jak u mnie. No i na 100% już potwierdził dziewuszke :D

    Maggy_88, adu, Lia., Platynova55, Patka123, smoothie, Luna_, Sreberko, Kinia__, Domi94, Nowa9224, dzikaplaża lubią tę wiadomość

    Kolejna Córcia Majeczka <3 preg.png
    Córcia Natalia <3
    age.png
    Synuś :)
    age.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
  • adu Autorytet
    Postów: 1830 1918

    Wysłany: 14 marca, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunday, dokładnie tak! Dwa tygodnie w ogóle nie rozumiała, że już na świecie. Ona w ogóle urodziła się „śpiąc”, lekarze się śmiali, że nawet wyjęcie z macicy nie przeszkodziło jej w spanku i dopiero jak do niej mówili to się obudziła i zaczęła płakać 😂 potem to spanie z nią nie zostalo, uważała że jest dla słabych 🤣
    U mnie w szpitalu była fajna opieka cdl, bardzo miła pani, dużo tłumaczyła i pokazywała i kazała się też nie martwić tym, że w szpitalu nie je, bo ma jeszcze jedzenie z brzucha. Potem przychodziła do mnie położna, która była też cdl a jak zaczęłam mieć problemy z zatkanymi kanalikami i zapaleniami to inną cel wolałam. Nie powiem ile razy miałam zatkane kanaliki. A zapalenie piersi boli niewiele mniej niż cc 😫 Okropność. Ale przetrwałam, mam nadzieję, że teraz będzie łatwiej, wiem że lecytynę, kapustę i okłady muszę mieć w domu na zaś ;))

    Ja mam oporne na laktator piersi, miałam neno pojedynczy o marnie ściągał. Teraz chciałabym kupić muszlowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca, 12:35

    smoothie lubi tę wiadomość

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    04.0 prenatalne 7,1 i 5,8 cm ludzików 🥹
    preg.png
  • Lia. Autorytet
    Postów: 1158 1634

    Wysłany: 14 marca, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie dziewczyny, że umiecie na spokojnie się dogadać i przedstawić swój punkt widzenia danej sytuacji w uprzejmy sposób. Jest jedna rzecz, której na maksa zawsze chciałam uniknąć - porównywania się z innymi matkami i przekrzykiwania, która robi lepiej. Z tego co mówicie na wielu grupach tak się właśnie dzieje i to jest po prostu toksyczne środowisko, bo wpędza kobiety w wyrzuty sumienia. Uważam, że każda mama jest najlepszą mamą dla swojego dziecka i robi wszystko, by ono było szczęśliwe. A i dziecko dziecku nierówne, nawet jeśli chodzi o rodzeństwo. Trzeba w tym wszystkim zachować trochę zdrowego rozsądku i wiedzieć, że idealnie się wszystkiego zrobić nie da, bo nikt z nas nie jest perfekcyjny. Poza tym warto spojrzeć na nas - może nasi rodzice nie mieli aktualnej wiedzy i robili wiele rzeczy źle, ale jakoś przeżyliśmy i większość z nas cieszy się dobrym zdrowiem 😊

    Jesteście kopalnią wiedzy, dlatego screenuję sobie Wasze wypowiedzi, żeby móc z nich skorzystać, kiedy przyjdzie odpowiedni moment. Ja póki co żyję w swojej bajce i totalnie nie po drodze mi z czytaniem dzieciowych książek, zbieraniem listy wyprawkowej itd. Chciałabym zrobić to na spokojnie, kiedy serducho mi podpowie, że to dobry moment. Ale jakie to będzie ułatwienie później otworzyć taką listę polecajek i po prostu pozamawiać konkretne rzeczy 😌

    Smerfetko, chciałam się odnieść jeszcze do Twojego pytania, bo gdzieś uciekło - ja też czuję kłucie jajników i wręcz ala zakwasy w dolnej części brzucha. Czasem to ciężko mi w ogóle wstać. Mocno teraz pracują te nasze brzuszki 😃

    Aswalda, a co do Twojego pytania, to chodziło mi właśnie o taki adapter, o którym mówią dziewczyny. Po prostu słowo mi wypadło 😅 Używam parę dni i czuję większy komfort wiedząc, że pas przebiega pod dzidziusiem, szczególnie, że jeszcze dość nisko leży.

    A tak z innej beczki - czy zauważyłyście u siebie pojawiającą się linię negra? Wyczytałam to w apce i faktycznie jest 🤍

    Dziewiarka, Patka123 lubią tę wiadomość

    ⛈️ kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, wysoka homocysteina
    Ja 28, mąż 38 🎂

    Starania od czerwca '21
    marzec '22 - cb 💔
    listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
    styczeń '23 - poronienie 7+2 tc 💔, zdrowa córeczka 🥺
    styczeń '24 - 1 ICSI w DE: 22 🥚, 1 blastka 4BC - ❌
    luty '24 - 2 ICSI w DE: 30 🥚, 1 blastka 4CB - ❌
    październik '24 - 3 ICSI w CZ: 22 🥚, 2 blastki 4BC i 1B - coś drgnęło 💔, został jeden ❄️ 3BB

    25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
    7dpt ⏸️, beta 32 🥹; 9 dpt 58,8; 14 dpt 533,2; 16 dpt 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
    22 dpt 5+6 tc: 0,21 cm 🍬 z bijącym serduszkiem 💗
    06.02: I prenatalne + NIPT, 7,3 cm zdrowego chłopca 🩵
    10.04: II prenatalne, 26 cm i 468 g 🩵
    28.05: III prenatalne, 38 cm i 1251 g 🩵
    21.07: 49 cm i 2729 g 🩵
    PTP 14.08.25, czekamy ⏳🥹

    preg.png
  • Maggy_88 Autorytet
    Postów: 376 285

    Wysłany: 14 marca, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka123 wrote:
    Maggy też szukam laktotora, póki co jeszcze nie przeglądałam tego tematu, więc jak będą jakieś poleconka to z chęcią skorzystam. Ja chcę wprowadzić butle praktycznie od razu żeby i też mąż mógł karmić.
    Na szybko znalazłam takie porównanie https://zaufajpoloznej.pl/ranking-laktatorow/
    Przez weekend muszę zgłębić bardziej ten temat.

    Jeszcze nie mam linea negra, ale brzuszek już spory. Na początku ciąży odrzucało mnie od słodkiego, a teraz codziennie musi coś wlecieć...

    zi13gov36gutrlme.png
  • smoothie Autorytet
    Postów: 2077 2288

    Wysłany: 14 marca, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie za każdym razem jest ta sama historia, dziecko je i śpi na cycu. Przybiera na wadze, lekarz nigdy się nie czepia, a położna ZAWSZE,zawsze za mało waży.
    W klinice dzieci są zabierane na noc jeśli mama wyraża na to zgodę, u mnie to była tak 21/22-5, oczywiście jak mama chce karmić KP to przynoszą w nocy do karmienia.Starsza dostała w szpitalu 2 czy 3 mini butelki z mlekiem, a młodsza ani jednej z czego byłam dumna. Chociaż prawda jest taka, że mi na to pozwoliła :)

    Przy pierwszej córce (ja zero pojęcia o kp), położna tak mnie cisnęła, że jest duża i trzeba ją dokarmiać, że uległam. Zamiast w nocy karmić i nakręcać laktację, zaleciła żeby Mąż podawał moje mleko, które ociągałam w dzień, a ja miałam spać.Jak dostałam zapalenia piersi i gorączki takiej,że nie mogłam z łóżka wstać chciałam rzucić to w cholerę.Jakimś cudem przetrwałam.Ibuprom pomógł, ale najlepsza jest kapusta. Na pewno będę miała w zanadrzu :D

    Potem i tak kazała wprowadzić mleko mm żeby uzdrowić nietolerancję laktozy. Ile ja jazdy z tego miałam, ile problemów z tymi zmianami mleka i odparzeniami u córki, po prostu kosmos. W 3 miesiącu dobrych rad wywaliłam je wszystkie przez okno. Nie dokarmiałam, poradziłyśmy sobie super. Odparzoną skórę mojego dziecka wyleczyłam też ja, nie lekarz i nie położna.

    Przy drugiej też kilka razy mówiła,że wypisze mi mleko dla młodej :O ale nie dałam się namówić. W ogóle już to wszystko miałam przefiltrowane przez swój mózg i trzymałam się tego,że nie każde dziecko musi być grubiutkie i jak trzyma się na siatce centylowej to jest ok(nawet spadek o 1na siatce też).
    Moje dziewczyny zawsze przybierały w dole normy, niezależnie czy większa czy mniejsza.

    Nigdy nie planuję jak będzie, dają mi bobasa do piersi i tak się przystawiamy.Rady cdl w szpitalu zawsze wystarczały, nie musiałam potem korzystać z pomocy, ale gdybym musiała to jak zawsze zasięgnęłabym opinii.
    Też tak mam,że jak zacznę to nie umiem odpuścić dlatego ta droga KP jest ciężka i wymaga naprawdę wielu wyrzeczeń.
    Liczę tylko,że jeśli się uda i tym razem to nie będzie ciężej niż z dziewczynami♥️

    preg.png

    👩🏼 '86
    07.2023 👧🏼❤️
    04.2020 👧🏼❤️

    06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
    06.2022- 19tc 👼💔
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 469 1213

    Wysłany: 14 marca, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Dzięki ale nie jest to sponsorowane ?
    Nie, tam się wypowiadają chłopaki ze sklepu w Poznaniu między innymi.

    anakonda lubi tę wiadomość

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄

    Witaj córeczko
    26.07.2025 M 🩷 35+1
  • Ahossik91 Autorytet
    Postów: 293 231

    Wysłany: 14 marca, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja małym spadkiem to bym się nie przejeła- dzieci czasem jedzą mniej czasem więcej. Ale mój syn spadł z 75 centyla wagi na 15 w ciągu półtora miesiąca. Były też 2 tygodnie gdzie nie przytył wcale jako 4-5 miesięczniak.
    Teraz mniej więcej wiem że to wszystko nie było moją winą. Potem na kpi wskoczył na 25-30 i został na nim do teraz.
    Wędzidełko miał podcięte przy wycięciu migdała na 3l10m. Mimo ze pani neurologopeda i cdl nie widziały problemu jako niemowlak. Teraz wiem że był ze ssaniem problem nie do końca zależny odemnie :)

    A cudowania było itp. teraz wiem ze za bardzo się męczył , wypijał tylko mleko pierwszej fazy. Nie opróżniał piersi do końca, cycki łapały że nie trzeba więcej, potem (pewnie przez jego słabe ssanie małych ilości) przyszedł okres i bum mleka mniej on się denerwował i to był gwóźdź do kp Plus spore ulewanie.. Miał miesiąc starszą siąsiadkę i jak porównywałyśmy ilość przełknięć na jedno karmienie to mój łykał 50 razy i śpi, jej mała 150.

    preg.png

    age.png

    age.png
  • Lia. Autorytet
    Postów: 1158 1634

    Wysłany: 14 marca, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggy_88 wrote:
    Na szybko znalazłam takie porównanie https://zaufajpoloznej.pl/ranking-laktatorow/
    Przez weekend muszę zgłębić bardziej ten temat.

    Jeszcze nie mam linea negra, ale brzuszek już spory. Na początku ciąży odrzucało mnie od słodkiego, a teraz codziennie musi coś wlecieć...

    Mam to samo. Jak jeszcze w ciągu dnia umiem się opanować, tak wieczorem muszę coś słodkiego zjeść. Wczoraj to już grubo przesadziłam i oczywiście wleciały myśli, że nie szanuję tego małego życia, że co ja robię, że z moją homocysteiną nie powinnam sobie pozwalać na takie rzeczy, że tyle czasu dałam radę, to nie mogę teraz odpuścić. Z drugiej strony naprawdę ciężko opanować tę ochotę, to takie typowe ciążowe zachcianki, które nie dają spokoju.
    Czy Wy też tak macie czy jestem jedyna? 😓

    Ahossik91 lubi tę wiadomość

    ⛈️ kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, wysoka homocysteina
    Ja 28, mąż 38 🎂

    Starania od czerwca '21
    marzec '22 - cb 💔
    listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
    styczeń '23 - poronienie 7+2 tc 💔, zdrowa córeczka 🥺
    styczeń '24 - 1 ICSI w DE: 22 🥚, 1 blastka 4BC - ❌
    luty '24 - 2 ICSI w DE: 30 🥚, 1 blastka 4CB - ❌
    październik '24 - 3 ICSI w CZ: 22 🥚, 2 blastki 4BC i 1B - coś drgnęło 💔, został jeden ❄️ 3BB

    25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
    7dpt ⏸️, beta 32 🥹; 9 dpt 58,8; 14 dpt 533,2; 16 dpt 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
    22 dpt 5+6 tc: 0,21 cm 🍬 z bijącym serduszkiem 💗
    06.02: I prenatalne + NIPT, 7,3 cm zdrowego chłopca 🩵
    10.04: II prenatalne, 26 cm i 468 g 🩵
    28.05: III prenatalne, 38 cm i 1251 g 🩵
    21.07: 49 cm i 2729 g 🩵
    PTP 14.08.25, czekamy ⏳🥹

    preg.png
  • migotka_ Autorytet
    Postów: 1906 4990

    Wysłany: 14 marca, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lia, ja mam świadomość że ze słodyczami przesadzam no... ale nie umiem bez nich.
    Wczoraj miałam mega ochotę na coca cole, którą akurat pije rzadko. Hania w brzuchu dostała takiego powera, że myślałam że wyskoczy 🤭 i tak jakoś do mnie dotarło, że musze ograniczyć słodycze. Tylko jak to zrobić 🙈

    👱‍♀️ 27 🧔‍♂️ 34 🐈
    01.2023 starania 🍀
    04.2023 niskie amh/ teratozoospermia 🪱
    Immunologia🚨

    4 procedury IVF🔬/ prp jajników 💉
    09.23- brak zarodka| 10.23| 01.24| 02.24
    6❄️

    1). 10.23 ET 1.2.2 10dpt <0.2 ❤️‍🩹
    2). 04.24 FET 4.1.1 9dpt <0.2 ❤️‍🩹
    3). 07.24 FET 4.1.1 cb 💔 (ivig)
    4). 08.24 FET 4.1.1 cb 💔 (ivig)

    💊immunosupresja
    5). 29.11.24 FET 4.1.1 ✨️🍀
    5dpt ⏸️🥹
    6dpt 53.4; 8dpt 158; 10dpt 385; 12dpt 716; 14dpt 1205
    17dpt 3456 + pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🥚
    24dpt CRL 3.3mm z bijącym ❤️
    12+2 🧬 I prenatalne 5.60cm zdrowej dziewczynki 🎀
    21+2 🧬 II prenatalne 374g Hani 🌸
    30+2 🧬 III prenatalne 1442g 🐰
    33+2 1900g 🐭
    35+6 2508g 🦭
    Zostań ze mną 🙏

    preg.png
  • Dziewiarka Autorytet
    Postów: 872 1403

    Wysłany: 14 marca, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lia. wrote:
    Mam to samo. Jak jeszcze w ciągu dnia umiem się opanować, tak wieczorem muszę coś słodkiego zjeść. Wczoraj to już grubo przesadziłam i oczywiście wleciały myśli, że nie szanuję tego małego życia, że co ja robię, że z moją homocysteiną nie powinnam sobie pozwalać na takie rzeczy, że tyle czasu dałam radę, to nie mogę teraz odpuścić. Z drugiej strony naprawdę ciężko opanować tę ochotę, to takie typowe ciążowe zachcianki, które nie dają spokoju.
    Czy Wy też tak macie czy jestem jedyna? 😓

    Dokładnie tak samo, także się nie ma co przejmować. Starasz się jak możesz 🥰

    Lia. lubi tę wiadomość

    '94 AMH 0,29, MTHFR A1298 i PAI-1 4G/5G hetero, kariotypy ✅
    18.02 ⏸️ naturalnie
    27.03 poronienie zatrzymane 💔
    👼 Miłosz trisomia 22
    Sierpień ciąża biochemiczna 💔
    11.09 IVF MZ 26.09 ET 4BB nieudany 💔 11.10 start drugiej stymulacji 26.10 mamy 1 zarodek 4AB transfer odroczony
    1.12 ⏸️ naturalny cud
    2.12 10 dpo beta 15,55 prog 23,44 🥹
    4.12 12 dpo beta 67,89 prog 28,27 🥹
    6.12 14 dpo beta 200,03 🥹
    10.12 18 dpo beta 1202,29 prog 37,74 🥹
    23.12 USG jest ❤️ CRL 4,5 mm
    13.01 USG ❤️ 167bpm CRL 26,34 mm
    21.01 USG ❤️ 171bpm CRL 36 mm
    28.01 Wyniki Nifty Pro- ryzyka niskie, czekamy na Córeczkę 🥹🌸
    6.02 I prenatalne ❤️ 7,2 cm Cudu 🥰
    17.02 9,5 cm Bobasa 💖
    10.03 200 g Dziewczynki 🌸
    15.04 połówkowe 500 g zdrowej Dzidzi 😍
    16.06 1650 g i prawidłowe III prenatalne ☺️
    preg.png
  • Ahossik91 Autorytet
    Postów: 293 231

    Wysłany: 14 marca, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lia. wrote:
    Mam to samo. Jak jeszcze w ciągu dnia umiem się opanować, tak wieczorem muszę coś słodkiego zjeść. Wczoraj to już grubo przesadziłam i oczywiście wleciały myśli, że nie szanuję tego małego życia, że co ja robię, że z moją homocysteiną nie powinnam sobie pozwalać na takie rzeczy, że tyle czasu dałam radę, to nie mogę teraz odpuścić. Z drugiej strony naprawdę ciężko opanować tę ochotę, to takie typowe ciążowe zachcianki, które nie dają spokoju.
    Czy Wy też tak macie czy jestem jedyna? 😓

    Mnie też opuścił wstręt do słodyczy ale jakoś się trzymam. Czasem zjem 3 kostki czekolady z orzechami laskowymi. albo latte miodem posłodzę . Ale sie pilnuje żeby zaraz cukrzyca nie wyszła :/

    Na razie ide wagowo dalej jak w poprzednich ciążach. Pewnie na wizycie w 21tc będzie +5kg. Trochę smutno mi ze opuściłam jaikś czas temu 5 z przodu na wadze i 6 weszła :D A pracowąłam nad tą piątką z przodu ze 2 lata :)

    W sumie jak czytam fora to połowa ciąży i ok 5 kg to norma. W tabelkach wagowych też tak jest , więc no stress, oby tej cukrzycy się nie nabawić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca, 13:43

    preg.png

    age.png

    age.png
  • magda87 Ekspertka
    Postów: 220 723

    Wysłany: 14 marca, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się powstrzymałam ze słodyczami jak mi glukoza w moczu wyszła :/ ale ciągnie jak cholera.

    Jeszcze w taki pochmurny dzień to cało czeko bym zjadła na poczekaniu ;D

    Ona 37 lat
    On 35 lat
    Starania od: 2020
    Ciąża 2021 - poronienie w7tyg
    Sono hsg - drożne oba jajowody
    2023: 2x IUI ❌
    2024 sierpień: stymulacja do IVF ✔️
    2024 sierpień: punkcja: otrzymano 4 zarodki 5 dniowe ❄️❄️❄️❄️ ✔️
    Zagrożenie hiperstymulacją- transfer przesunięty
    3.10. pierwszy criotransfer 4bb❄️❌
    9dpt beta < 2.4 mlU/ml
    13dpt beta: 134,4 mlU/ml - błąd laboratoryjny? :/
    15dpt beta < 2.4 mlU/ml

    14.11. drugi criotransfer 3bb❄️ embryoglue
    8dpt ⏸️
    9dpt 109,57 mlU
    11dpt 244,61 mlU
    13dpt 538,71 mlU
    19dpt pierwsze usg, jest zarodek 🥹
    20.12 wizyta usg - mamy ♥️🥹
    16.01 wizyta usg - mam już 5cm ☺️
    27.01 I badania prenatalne, wszystko ok 🙂 6,34 cm chłopczyka 🩵
    17.03 II badania prenatalne, 360g 💕
    7.04 wizyta usg 693g chłopczyka 💕

    Na zimowisku 4bc❄️ i 5cc❄️

    preg.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5339 1966

    Wysłany: 14 marca, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lia. wrote:
    Mam to samo. Jak jeszcze w ciągu dnia umiem się opanować, tak wieczorem muszę coś słodkiego zjeść. Wczoraj to już grubo przesadziłam i oczywiście wleciały myśli, że nie szanuję tego małego życia, że co ja robię, że z moją homocysteiną nie powinnam sobie pozwalać na takie rzeczy, że tyle czasu dałam radę, to nie mogę teraz odpuścić. Z drugiej strony naprawdę ciężko opanować tę ochotę, to takie typowe ciążowe zachcianki, które nie dają spokoju.
    Czy Wy też tak macie czy jestem jedyna? 😓
    U mnie to samo dokładnie w poniedziałek poprosiłam męża by kupił coś słodkiego bo miałam zawroty głowy (pomyślałam niski cukier to spadek i dlatego ) a teraz codziennie muszę chociaż coś ugryźć. Ale od jakiegoś czasu mam wilczy apetyt dosłownie . To co jadłam zawsze mi nie wystarcza jak nie zj to zaraz odruch wymiotny i tak się motam bo wiem że przesadzam nie mam gdzie spalić a ja się objadam .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Patka123 Autorytet
    Postów: 1216 628

    Wysłany: 14 marca, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lia. wrote:
    Mam to samo. Jak jeszcze w ciągu dnia umiem się opanować, tak wieczorem muszę coś słodkiego zjeść. Wczoraj to już grubo przesadziłam i oczywiście wleciały myśli, że nie szanuję tego małego życia, że co ja robię, że z moją homocysteiną nie powinnam sobie pozwalać na takie rzeczy, że tyle czasu dałam radę, to nie mogę teraz odpuścić. Z drugiej strony naprawdę ciężko opanować tę ochotę, to takie typowe ciążowe zachcianki, które nie dają spokoju.
    Czy Wy też tak macie czy jestem jedyna? 😓

    Ciągnie do słodkiego strasznie 🫣

    age.png

    preg.png
  • Lia. Autorytet
    Postów: 1158 1634

    Wysłany: 14 marca, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteście cudowne ❤️ Od razu mi lepiej 😂

    anakonda lubi tę wiadomość

    ⛈️ kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, wysoka homocysteina
    Ja 28, mąż 38 🎂

    Starania od czerwca '21
    marzec '22 - cb 💔
    listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
    styczeń '23 - poronienie 7+2 tc 💔, zdrowa córeczka 🥺
    styczeń '24 - 1 ICSI w DE: 22 🥚, 1 blastka 4BC - ❌
    luty '24 - 2 ICSI w DE: 30 🥚, 1 blastka 4CB - ❌
    październik '24 - 3 ICSI w CZ: 22 🥚, 2 blastki 4BC i 1B - coś drgnęło 💔, został jeden ❄️ 3BB

    25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
    7dpt ⏸️, beta 32 🥹; 9 dpt 58,8; 14 dpt 533,2; 16 dpt 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
    22 dpt 5+6 tc: 0,21 cm 🍬 z bijącym serduszkiem 💗
    06.02: I prenatalne + NIPT, 7,3 cm zdrowego chłopca 🩵
    10.04: II prenatalne, 26 cm i 468 g 🩵
    28.05: III prenatalne, 38 cm i 1251 g 🩵
    21.07: 49 cm i 2729 g 🩵
    PTP 14.08.25, czekamy ⏳🥹

    preg.png
  • Luna_ Autorytet
    Postów: 473 814

    Wysłany: 14 marca, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też do słodyczy ciągnie, ale już od samego początku ciąży. Do domu nic słodkiego nie kupujemy, ale na mieście jakieś ciacho czy lody się trafią 🙈. Poza tym jem dużo owoców. W niedzielę moja teściowa ma urodziny więc pewnie coś upiekę 😅. Jedyne co mnie zastanawia, to mój dużo mniejszy apetyt niż w 1 trymestrze. Niby powinnam jeść więcej, ale nie mogę, bo bardzo szybko pojawia się uczucie sytości.

    Starania od 08.2023 🫶

    👱‍♀️34.
    ❌️Endometrioza ❌️Adenomioza ✅️Jajowody drożne ✅️Tarczyca ✅️AMH

    🧑36.
    ✅️Badanie nasienia (morfologia 5%, 74 mln/ml, pH 7.9)

    💔01.2024 biochem. 5 tc
    💔09.2024 biochem. 5 tc

    ⏸️28.11.24
    16.12.24 jest ❤️ (6+1)
    30.01.25 I prenatalne,niskie ryzyka,dziewczynka🩷
    26.03.25 II prenatalne - 24 cm, 400 g 😍
    24.04.25 719 g 🥰
    21.05.25 1290 g 🍀
    4.06.25 1710 g 🤗
    2.07.25 2700 g 🫶
    21.07.25 3200g 🤍

    preg.png
  • Ahossik91 Autorytet
    Postów: 293 231

    Wysłany: 14 marca, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na końcu i tak wszystkie będzięmy grubaskowymi ciężaróweczkami :D gorzej jak nasi mężowie dzielnie dotrzymają nam kroku a oni nic nie urodzą :D

    ps. Mój małż w pierwszej mojej ciąży przytył 10kg :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca, 14:17

    Lia., Sreberko, anakonda, Maggy_88 lubią tę wiadomość

    preg.png

    age.png

    age.png
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 469 1213

    Wysłany: 14 marca, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahossik91 wrote:
    Na końcu i tak wszystkie będzięmy grubaskowymi ciężaróweczkami :D gorzej jak nasi mężowie dzielnie dotrzymają nam kroku a oni nic nie urodzą :D

    ps. Mój małż w pierwszej mojej ciąży przytył 10kg :D
    To się nazywa współodczuwanie 🙈 😄

    Lia. lubi tę wiadomość

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄

    Witaj córeczko
    26.07.2025 M 🩷 35+1
  • aswalda Autorytet
    Postów: 713 838

    Wysłany: 14 marca, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja akurat nie mam jakiś konkretnych zachcianek ale nie mogę być głodna, bo od razu mnie mdli. W poprzednich obu ciążach na koniec plus 13 bylo a teraz to chyba ze 30 będzie jak tak dalej pójdzie 😔

    Kolejna Córcia Majeczka <3 preg.png
    Córcia Natalia <3
    age.png
    Synuś :)
    age.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
‹‹ 301 302 303 304 305 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ